land cruiser czy hilux

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
lomiarz
 
 
Posty: 162
Rejestracja: pn lis 21, 2005 9:52 am
Lokalizacja: polska

land cruiser czy hilux

Post autor: lomiarz » pn gru 05, 2005 4:28 pm

witaam wszystklich.rozwazam zakup samochodu do amatorkiej jazdy w terenie.che jezdzic na wyprawy roznego rodzaju.zastanawiam sie pomiedzy land criuserem (70 lub 90) lub hiluxem? myslalem o podniesieniu tego auta i zamontowania wiekszych kol.co wg was jest lepsze w teren i co lepiej sie prowadzi po asfalcie.za pomoc z gory dziekuje

Nikos
Posty: 447
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: land cruiser czy hilux

Post autor: Nikos » pn gru 05, 2005 6:06 pm

lomiarz pisze:wg was jest lepsze w teren i co lepiej sie prowadzi po asfalcie.za pomoc z gory dziekuje

Dwie rozbieżnosci

Moze sie przedstawimy najpierw co?


LC 70 bedzie lepsze z racji zawiechy i wymiarow, 90 ma juz wachacze :( podobnie jak wiekszosc hilow.

Hile to bardzo fajne i dzielne auta lecz w terenie troche przy-dlugie.... popytaj tutaj chlopakow zasuwaja takimi i sa zadowoleni

irma
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 8:46 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: irma » pn gru 05, 2005 7:46 pm

LJ 70
Only 4x4:90-tka + Swift 4x4

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Post autor: Zun » pn gru 05, 2005 8:21 pm

hilux ze sztywnym mostem :)2 jezeli chcesz wyprawowke to nadaje sie napewno , bardzo dzielny w terenie - ale na asfalt juz gorzej - dosc toporne auto - zalezy kto co lubi. Aczkolwiek moje zdanie moze byc malo obiektywne - bo poprostu lubie pickupy , cenie je za swoja duza funkcjonalnosc , niezniszczalnosc i wlasnie prostote. Musisz poprostu dokladniej okreslic na czym ci zalezy. Do wypraw imho z tego co wymieniles to albo lc 70 albo hilux. Na plus 70 jest mniejszy wymiar , tak wiec lepsze mozliwosci terenowe - co wcale nie oznacza ze hilem nie wjedziesz wszedzie - bedziesz musial poprostu albo wiecej przy tym pomyslec , albo lepiej go doposazyc.

Tak jak mowilem kto co lubi - ale ja jestem za hilem
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » pn gru 05, 2005 8:39 pm

Lj70 jest za male na wyprawy. Jesli juz to 73 bym bral.
W hilu jak dla mnie pozycja za kierownica jest nie do przyjecia na dluzsze trasy - siedzi sie za nisko, wlasciwie półleży - moj kregoslup czegos takiego nie lubi...

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Post autor: Zun » pn gru 05, 2005 8:59 pm

Misiek Bielsko pisze:Lj70 jest za male na wyprawy. Jesli juz to 73 bym bral.
W hilu jak dla mnie pozycja za kierownica jest nie do przyjecia na dluzsze trasy - siedzi sie za nisko, wlasciwie półleży - moj kregoslup czegos takiego nie lubi...
Zupelnie sie z toba nie zgodze. Mam dwa auta - fabie i hila. Jezdizlem rowniez przereznymi autami na dluzsza mete - jakies kilkanascie aut , m.in. T4 w ktorym sie siedzi jak za stolem. Mam powazne problemy z kregoslupem - w fabii wystarczy mi 100 kilometrow zebym go czul - czasem mniej. Mialem honde prelude w ktorej sie siedzialo bardzo nisko - tez szybko zaczynal bolec - co do hila - najwiecejk zrobilem nim na raz 700 - nie jezdizlem autem ktore daloby wiecej wygody dla mojego kregoslupa - pozycja jest odpowiednia , bynajmniej nie lezaca - przeciez kat nachylenia oparcia to stosunkowo blisko kata prostego - tylko ze podloga jest dosc wysoko. IMHO argument z nie wygoda jazdy i kregoslupa jest zupelnie nie prawdziwy.
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: Dragunov » pn gru 05, 2005 10:03 pm

jesli fotel w 4r jest ten sam - to zgadzam sie - wygoda super :)2
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Post autor: Zun » pn gru 05, 2005 10:51 pm

Dragunov pisze:jesli fotel w 4r jest ten sam - to zgadzam sie - wygoda super :)2
To samo tyle ze dodatkowo w hiluxach czasami zamiast dwoch foteli jes jedna kanapa z przodu - rozwiaznie dla mnie przynajmniej rewelacyjne - kanpa jest wygodna i w razie potrzeby mozna sie na niej rozlozyc (i inne takie ;) )
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

Awatar użytkownika
lomiarz
 
 
Posty: 162
Rejestracja: pn lis 21, 2005 9:52 am
Lokalizacja: polska

dzieki za odpowiedzi

Post autor: lomiarz » wt gru 06, 2005 12:04 am

dziekuje za wszystkie odpowiedzi. co myslicie o 90 krotkiej? i czy sa jakies roczniki ktore sa lepsze w teren?pozdrawiam

Maniek
Posty: 2107
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:04 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Maniek » wt gru 06, 2005 12:38 am

90-tka trochę delikatna jest w ciężki teren....a na wyprawówkę to dłuższe coś by się zdało...hilux, ywentualnie bushtaxi ale to rarytasik...i proste w budowie - hilux, ywentualnie bushtaxi :wink: coś na sztywnych mostach - hilux ywentualnie bushtaxi :wink: ...w ostateczności lc 73
coś będzie....

Awatar użytkownika
CzarekN
 
 
Posty: 1051
Rejestracja: czw mar 06, 2003 8:58 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: CzarekN » wt gru 06, 2005 10:04 am

Maniek pisze: ...w ostateczności lc 73
:evil:

Pzdr

Czarek
LC73 :-)
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek

Nikos
Posty: 447
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Nikos » wt gru 06, 2005 11:09 am

Moj ojciec ma lc73 i jest z poprostu baardzo zadowolny.

Awatar użytkownika
heniu
 
 
Posty: 1108
Rejestracja: czw lip 21, 2005 8:43 am
Lokalizacja: Kielce/Bilcza

Post autor: heniu » wt gru 06, 2005 9:46 pm

Ja to jestem zajebisty kupiłem LJ70 nie pytając o zdanie nikogo na forum :)21 , a tak powaznie co być nie wybrał jak tylko to będzie Toyota to będziesz zadowolny :)2
Adrenalina uzależnia
MTM Profi

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » wt gru 06, 2005 10:31 pm

heniu pisze:Ja to jestem zajebisty kupiłem LJ70 nie pytając o zdanie nikogo na forum :)21 , a tak powaznie co być nie wybrał jak tylko to będzie Toyota to będziesz zadowolny :)2
a potem sa dlugie strony postow:
"co sie zepsulo w silniku benzynowym na wtrysku 2.5TD w mojej tojocie GR frontera :lol: :wink: :wink: :wink:

kup lc, mi sie zle sedzi w hilu-za plasko...a kregoslupa najprostszego nie mam-pozycja w lc robi jak gimnastyka korekcyjna-tylko bez tych woreczkow z grochem :wink: :lol:

Bałabuszka
Posty: 320
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Bałabuszka » wt gru 06, 2005 10:42 pm

Zun pisze:
Misiek Bielsko pisze:Lj70 jest za male na wyprawy. Jesli juz to 73 bym bral.
W hilu jak dla mnie pozycja za kierownica jest nie do przyjecia na dluzsze trasy - siedzi sie za nisko, wlasciwie półleży - moj kregoslup czegos takiego nie lubi...
Zupelnie sie z toba nie zgodze. Mam dwa auta - fabie i hila. Jezdizlem rowniez przereznymi autami na dluzsza mete - jakies kilkanascie aut , m.in. T4 w ktorym sie siedzi jak za stolem. Mam powazne problemy z kregoslupem - w fabii wystarczy mi 100 kilometrow zebym go czul - czasem mniej. Mialem honde prelude w ktorej sie siedzialo bardzo nisko - tez szybko zaczynal bolec - co do hila - najwiecejk zrobilem nim na raz 700 - nie jezdizlem autem ktore daloby wiecej wygody dla mojego kregoslupa - pozycja jest odpowiednia , bynajmniej nie lezaca - przeciez kat nachylenia oparcia to stosunkowo blisko kata prostego - tylko ze podloga jest dosc wysoko. IMHO argument z nie wygoda jazdy i kregoslupa jest zupelnie nie prawdziwy.
Misiek ile masz wzrostu.. bo mi ta pozycja w Hilu również nie leży na dłuższe trasy
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)

Bałabuszka
Posty: 320
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Bałabuszka » wt gru 06, 2005 10:44 pm

Dragunov pisze:jesli fotel w 4r jest ten sam - to zgadzam sie - wygoda super :)2
Dla mnie kanał...
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » wt gru 06, 2005 10:55 pm

Hacjenda pisze:
Dragunov pisze:jesli fotel w 4r jest ten sam - to zgadzam sie - wygoda super :)2
Dla mnie kanał...
Po dwóch godzinach za kólkiem hila ta pozycja w hilu mi bardzo dokuczała, a wzrostu mam 170cm, Misiek chyba też coś koło tego :D
Może to kwestia kilkuletniego przyzwyczajenia do pozycji militarnej w swoich padalcach?

Co do amatorskiej jazdy w terenie? Proste :D seria 70 (LJ lub KZJ)

Dlaczego? Też dwa sztywne mosty, mocniejsze silniki z turbo, o niebo lepsze zawieszenie (komfort, wykrzyże), i bardzej kompaktowa, krótsza, z minimalnymi zwisami (po pozbyciu się oryginalnych zderzaków). A na wyprawy też sie nadaje, jeśli jeździsz w dwie osoby. Do krótkiej spokojnei wejdzie tirfor, hilift, skrzynka z narzędziami, namiot, żarcie, płyny niezbędne do funkcjonowania samochodu i załogi i inszy szpej wyprawowy. Fakt, jest lekki rozgardiasz na pace po dwóch dniach, kiedy kilka razy dziennie wywala się wszystko żeby tirfora wyjąć na drodze zrywkowej, ale da się przeżyć :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
piotrek_hilux
 
 
Posty: 116
Rejestracja: wt paź 12, 2004 7:29 pm
Lokalizacja: wawa4x4 - Toyota Wola
Kontaktowanie:

Post autor: piotrek_hilux » wt gru 06, 2005 11:10 pm

Chyba każdy z was dyskutantów lubi to co ma. Ja mam Hila i go lubię :D . Nie przeszkadza mi pozycja za kierownicą jak w rasowym plaskaczu - nisko i wygodnie. Mam różne auta - siedzenie nisko półleżąco i jak na krześle i tak naprawdę to jest wszystko jedno. Po kilku godzinach i dupa i plecy bolą tak samo :)3 . Każdy ma wady i zalety i do kupującego należy ocena co za co. Hil to wół roboczy, wielki, powolny i nie do zajechania. Zawiezie cię i twój bagaż tam gdzie chcesz a pakę możesz pakować oporowo. Pozostaje jedynie problem bezpieczeństwa twojego dobytku który jest praktycznie bez opieki ( ot tak sobie leży na pace a inni czekają... niestety rzeba go mieć na oku )
piotrek_hilux
orange 4 runner i innych jeszce kilka
www.wawa4x4.pl

Bałabuszka
Posty: 320
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Bałabuszka » wt gru 06, 2005 11:13 pm

Na pocieszenie dodam, ze mnie tam prawie wszędzie nie wygodnie :P
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)

Maniek
Posty: 2107
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:04 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Maniek » wt gru 06, 2005 11:16 pm

dla mnie w hilu jest zajebiście wygodnie ( zrobiłem nim nawet raz trasę 1800 km tam i spowrotem :o i żadnych dolegliwości nie miałem) ale to oczywiście kwestia indywidualnych upodobań ....
...zawieszenie oczywiście wygodniejsze i bardziej komfortowe ma lc ale bardziej wydajne w terenie -pomijając szybkie przeloty- ma hilux - wieksze skoki zawieszenia i wykrzyże - piszę o standardzie a nie motanym...
...reasumując: kupuj co Ci się bardziej podoba i czym Ci się lepiej jeździ - tak na prawdę wszystki omawiane rodzaje aut mają swoje wady i zalety i z każdego można zrobić wyprawówkę jak i monstera na rajdy-kwestia samozaparcia i środków niestety :cry:
coś będzie....

Awatar użytkownika
Fox
Posty: 373
Rejestracja: pt mar 14, 2003 10:40 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Fox » śr gru 07, 2005 7:48 am

I ja nie mogę narzekać na niewygodę Hila. W tej chwili mam porównanie z innym pickupem - praktyka wskazuje, że jest baaaaardzo podobnie. Mimo sporej różnicy wieku auta. Co do bezpieczeństwa szpei na pace mam taką teorię - wystarczy zanabyć zamykaną nadbudówkę i po sprawie. A największą zaletą (przynajmniej dla mnie) jest to, że dojeżdżam prawie na każde nurkowanie nad samą wodę a cały mokry sprzęt nie "śmierdzi" mi wewnątrz auta :)2
Wszyscy jesteśmy psychiczni - tylko nie wszyscy zdiagnozowani ...

Awatar użytkownika
Sobal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 80
Rejestracja: czw maja 19, 2005 8:00 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Sobal » śr gru 07, 2005 9:03 am

Dragunov pisze:jesli fotel w 4r jest ten sam - to zgadzam sie - wygoda super :)2
Mi też jest bardzo wygodnie. Pewnie zależy to od typu problemów z kręgosłupem - jeden ma w tą a drugi w tamtą.

][
][
][Sobal

Awatar użytkownika
ZynieK
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: czw maja 19, 2005 7:57 am

Post autor: ZynieK » śr gru 07, 2005 9:54 am

Maciek a ty jeszcze pamietasz jak sie siedzi w foranerku ?? :P :)21

Awatar użytkownika
Sobal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 80
Rejestracja: czw maja 19, 2005 8:00 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Sobal » śr gru 07, 2005 10:19 am

ZynieK pisze:Maciek a ty jeszcze pamietasz jak sie siedzi w foranerku ?? :P :)21
Wczoraj w twoim siedziałem fraglesie. A do mojego dziś wkładają skrzynię.

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » śr gru 07, 2005 12:05 pm

Mam hiluxa, właśnie wróciłem z rehabilitacji od masarzysty... Coś w tym musi być :)9
:)21

A tak serio to w hilu nie jest tak źle, trasa 1000km to nie problem, ale to moje subiektywne zdanie, mi jest wygodnie
same starocie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość