Dociazenie "tylka" w hiluxie
Moderator: Mroczny
Dociazenie "tylka" w hiluxie
Jak w temacie : jezdzac nacodzien bez obciazenia uzytkownicy pickupow borykaja sie z problemem zbyt lekkiego tylu - gorsze hamowanie, podskakiwanie itp no i wozenie na sliskim.
Czy spotkaliscie sie z jakims sensownym rozwiazaniem dociazajacym tyl ? Cos co by spelnialo swoja role i nie latalo po pace stwarzajac zagrozenie ?
Czy spotkaliscie sie z jakims sensownym rozwiazaniem dociazajacym tyl ? Cos co by spelnialo swoja role i nie latalo po pace stwarzajac zagrozenie ?
Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
Znajomy woził w Nissanie dwa worki z piachem spięte taśmą. Zdawało rezultat i nie fruwało po pace. Jest taki Ranger w Lublinie gdzie znajomy zamówił coś w rodzaju kieszeni wysuwanej gdzie wsypuje piesek... używa czasami w zimie w ramach pomocy na oblodzonej jezdni
Sprawdza się też duży krawężnik tzw.90...

Sprawdza się też duży krawężnik tzw.90...
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Znajomy w Nissanie z 2004 miał z tyłu zderzak z jakiejś lichej rurki, to wymienił rurkę na wałek stalowy fi 120mm, końce stoczył na półokrągło, dorobił solidne uchwyty pod oryginalne mocowanie rurko-zderzaka, do wałka dospwawał przy okazji dwa haki do liny. Dzięki zamianie rurki waga ok. 10 kg na wałek ok. 120 kg, odczuł zdecydowaną poprawę i jest zadowolony.
UAZ 469B 80'
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
Re: Dociazenie "tylka" w hiluxie
Najsensowniejsze znane mi rozwiązanie to "świadomy użytkownik".Peter4x4 pisze:Jak w temacie : jezdzac nacodzien bez obciazenia uzytkownicy pickupow borykaja sie z problemem zbyt lekkiego tylu - gorsze hamowanie, podskakiwanie itp no i wozenie na sliskim.
Czy spotkaliscie sie z jakims sensownym rozwiazaniem dociazajacym tyl ? Cos co by spelnialo swoja role i nie latalo po pace stwarzajac zagrozenie ?
Pick-up to nie osobówka.
Dupa lekka - bo tak.
Jak się chce rajdować to trza auto zmienić.
A jak już się pickupa ma to jeździć z pokorą.
I prędkości zmniejszać o 1/3 a w zaktętach o połowę.
I wszystko będzie cacy.
Bo jak się będzie "rajdować" wierząc w siłę kwarcowych kostek i inne super-hiper-select-śmerect cuda, to później będzie płacz i opinie na forum "że pickupy są pechowe bo baobaby przyciągają"

Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło
- piotr oskwarek
-
- Posty: 818
- Rejestracja: wt paź 14, 2003 7:43 pm
- Lokalizacja: Biała Podlaska
tylko takie dociążenie potrzebujesz przeważnie zimą, a co będzie jak będzie duży mróz i ta woda w worku zamarznie??maroo pisze:Możesz ewentualnie kupić taki gumowy, płaski worek do którego wlewa się wodę (chyba około 130litrów). Ma to jeszcze tą zaletę, że podobno możesz później nawet na nim coś przewozić. Widziałem takie coś na jakieś stronie internetowej.
pomysł z workami z piaskiem jest dobry

były Terrano I: 2.4 z podtlenkiem i 2.7TD;
był UAZ 2.9V6;
była Vicia Long 2.0V6
jest Pipek 2.7CRD
był UAZ 2.9V6;
była Vicia Long 2.0V6
jest Pipek 2.7CRD
Niby fajne, tylko zmniejsza ci ładowność NA STAŁE...Octavian pisze:Znajomy w Nissanie z 2004 miał z tyłu zderzak z jakiejś lichej rurki, to wymienił rurkę na wałek stalowy fi 120mm, końce stoczył na półokrągło, dorobił solidne uchwyty pod oryginalne mocowanie rurko-zderzaka, do wałka dospwawał przy okazji dwa haki do liny. Dzięki zamianie rurki waga ok. 10 kg na wałek ok. 120 kg, odczuł zdecydowaną poprawę i jest zadowolony.
Ostatnio zmieniony pt gru 14, 2007 2:11 pm przez wojtek_pl, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
DOKLADNIUTENKO mesje bartek4.7
pikupy to pokora,zalety i wady
niedawno bylem swiadkiem jak pan w dzzipie typu navara(classic vatowiec z kratka) zredukowal sobie bieg na 1 z tego co zeznal, na sliskim
... dupa wyprzedzila przod , lampa, barierki,deeeeemolka
generalnie smiga troche tych pickapow po miesci z predkosciami
subaru w naprezeniu, starch sie bac nuworyszy, zero uzywania mozgu

pikupy to pokora,zalety i wady
niedawno bylem swiadkiem jak pan w dzzipie typu navara(classic vatowiec z kratka) zredukowal sobie bieg na 1 z tego co zeznal, na sliskim
... dupa wyprzedzila przod , lampa, barierki,deeeeemolka
generalnie smiga troche tych pickapow po miesci z predkosciami
subaru w naprezeniu, starch sie bac nuworyszy, zero uzywania mozgu
wiek u mnie juz taki, ze za soba mam ciskanie gazu do dechy i ile fabryka dala....mam dla kogo zyc i to jest najwazniejsze. Do tego dochodzi jakies 1,5 mln nakreconych kilometrow wiec naprawde sie juz wyszalalem.
Rozsadek, rozsadek i wyobraznia przede wszystkim - zgadzam sie w 100% ale nieraz mozna by go czyms wspomoc - pomysl z workami lub mata wodna jest OK.
Z waszego doswiadczenia - ile kg trzeba by dolozyc azeby bylo komfortowo ? 150 - 200 ?
Rozsadek, rozsadek i wyobraznia przede wszystkim - zgadzam sie w 100% ale nieraz mozna by go czyms wspomoc - pomysl z workami lub mata wodna jest OK.
Z waszego doswiadczenia - ile kg trzeba by dolozyc azeby bylo komfortowo ? 150 - 200 ?
Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
Eeeeeeeeeeee
Mroczny, obejrzyj statystyki.
Wiesz kto kupuje 4x4?
Wiesz że tylko 15% tych aut kiedykolwiek zjeżdża z asfaltu?
A kto kupuje pickupy w Polsce?
Się przejedź po KRAJU
Ludzie chcą komforta.
Ma być klima, nawigacja, wykończenie "świnia i patyk", grzany zydel, 200KM i żeby mało paliło
Mroczny, obejrzyj statystyki.
Wiesz kto kupuje 4x4?
Wiesz że tylko 15% tych aut kiedykolwiek zjeżdża z asfaltu?
A kto kupuje pickupy w Polsce?
Się przejedź po KRAJU
Ludzie chcą komforta.
Ma być klima, nawigacja, wykończenie "świnia i patyk", grzany zydel, 200KM i żeby mało paliło

Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
Zgadza się zmniejsza, tylko ilu użytkowników wykorzystuje pełną ładowność?wojtek_pl pisze:Niby fajne, tylko zmniejsza ci ładowność NA STAŁE...Octavian pisze:Znajomy w Nissanie z 2004 miał z tyłu zderzak z jakiejś lichej rurki, to wymienił rurkę na wałek stalowy fi 120mm, końce stoczył na półokrągło, dorobił solidne uchwyty pod oryginalne mocowanie rurko-zderzaka, do wałka dospwawał przy okazji dwa haki do liny. Dzięki zamianie rurki waga ok. 10 kg na wałek ok. 120 kg, odczuł zdecydowaną poprawę i jest zadowolony.
UAZ 469B 80'
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
JaOctavian pisze:Zgadza się zmniejsza, tylko ilu użytkowników wykorzystuje pełną ładowność?wojtek_pl pisze:Niby fajne, tylko zmniejsza ci ładowność NA STAŁE...Octavian pisze:Znajomy w Nissanie z 2004 miał z tyłu zderzak z jakiejś lichej rurki, to wymienił rurkę na wałek stalowy fi 120mm, końce stoczył na półokrągło, dorobił solidne uchwyty pod oryginalne mocowanie rurko-zderzaka, do wałka dospwawał przy okazji dwa haki do liny. Dzięki zamianie rurki waga ok. 10 kg na wałek ok. 120 kg, odczuł zdecydowaną poprawę i jest zadowolony.
Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło
dżizas
..jest w hilu jeszcze jedna magiczna wajcha co to zastępuje płytę matalową czy worek z piaskiem na pace - dźwignia zmiany napędów z tylego na 4x4.... i problem znika....ludzie, problem dociążenia paki to byl w latach 70 jak ktoś miał poloneza albo innego żuka skrzyniowego czy innego kwadrata a nie w autach 4x4, które mają dołączany przedni napęd... jeszcze raz: dżizas








coś będzie....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości