Dociazenie "tylka" w hiluxie

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Peter4x4
 
 
Posty: 191
Rejestracja: wt sie 28, 2007 9:11 am
Lokalizacja: Warszawa

Dociazenie "tylka" w hiluxie

Post autor: Peter4x4 » pt gru 14, 2007 9:55 am

Jak w temacie : jezdzac nacodzien bez obciazenia uzytkownicy pickupow borykaja sie z problemem zbyt lekkiego tylu - gorsze hamowanie, podskakiwanie itp no i wozenie na sliskim.
Czy spotkaliscie sie z jakims sensownym rozwiazaniem dociazajacym tyl ? Cos co by spelnialo swoja role i nie latalo po pace stwarzajac zagrozenie ?
Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11912
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » pt gru 14, 2007 10:11 am

Znajomy woził w Nissanie dwa worki z piachem spięte taśmą. Zdawało rezultat i nie fruwało po pace. Jest taki Ranger w Lublinie gdzie znajomy zamówił coś w rodzaju kieszeni wysuwanej gdzie wsypuje piesek... używa czasami w zimie w ramach pomocy na oblodzonej jezdni :)21
Sprawdza się też duży krawężnik tzw.90...
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » pt gru 14, 2007 10:19 am

Może wyciagarkę na pace ?? Przynajmniej coś przydatnego bardziej niż krawężnik :roll:

Awatar użytkownika
maroo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: czw lut 08, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: maroo » pt gru 14, 2007 10:45 am

Możesz ewentualnie kupić taki gumowy, płaski worek do którego wlewa się wodę (chyba około 130litrów). Ma to jeszcze tą zaletę, że podobno możesz później nawet na nim coś przewozić. Widziałem takie coś na jakieś stronie internetowej.
HILUX 2007 2.5 D4D DC SRX CZARNY

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Post autor: CZOBI » pt gru 14, 2007 11:19 am

albo plaska,ciezka stalowa plyta ze szrotu
generalnie cokolwiek wymyslisz byle zrobic wage

Octavian
 
 
Posty: 222
Rejestracja: ndz maja 25, 2003 10:32 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Octavian » pt gru 14, 2007 1:51 pm

Znajomy w Nissanie z 2004 miał z tyłu zderzak z jakiejś lichej rurki, to wymienił rurkę na wałek stalowy fi 120mm, końce stoczył na półokrągło, dorobił solidne uchwyty pod oryginalne mocowanie rurko-zderzaka, do wałka dospwawał przy okazji dwa haki do liny. Dzięki zamianie rurki waga ok. 10 kg na wałek ok. 120 kg, odczuł zdecydowaną poprawę i jest zadowolony.
UAZ 469B 80'

Awatar użytkownika
Bartek 4.7
 
 
Posty: 218
Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
Lokalizacja: Gąbin

Re: Dociazenie "tylka" w hiluxie

Post autor: Bartek 4.7 » pt gru 14, 2007 1:54 pm

Peter4x4 pisze:Jak w temacie : jezdzac nacodzien bez obciazenia uzytkownicy pickupow borykaja sie z problemem zbyt lekkiego tylu - gorsze hamowanie, podskakiwanie itp no i wozenie na sliskim.
Czy spotkaliscie sie z jakims sensownym rozwiazaniem dociazajacym tyl ? Cos co by spelnialo swoja role i nie latalo po pace stwarzajac zagrozenie ?
Najsensowniejsze znane mi rozwiązanie to "świadomy użytkownik".

Pick-up to nie osobówka.
Dupa lekka - bo tak.

Jak się chce rajdować to trza auto zmienić.

A jak już się pickupa ma to jeździć z pokorą.
I prędkości zmniejszać o 1/3 a w zaktętach o połowę.

I wszystko będzie cacy.

Bo jak się będzie "rajdować" wierząc w siłę kwarcowych kostek i inne super-hiper-select-śmerect cuda, to później będzie płacz i opinie na forum "że pickupy są pechowe bo baobaby przyciągają" :)21
Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło

Awatar użytkownika
piotr oskwarek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: wt paź 14, 2003 7:43 pm
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: piotr oskwarek » pt gru 14, 2007 1:55 pm

maroo pisze:Możesz ewentualnie kupić taki gumowy, płaski worek do którego wlewa się wodę (chyba około 130litrów). Ma to jeszcze tą zaletę, że podobno możesz później nawet na nim coś przewozić. Widziałem takie coś na jakieś stronie internetowej.
tylko takie dociążenie potrzebujesz przeważnie zimą, a co będzie jak będzie duży mróz i ta woda w worku zamarznie??
pomysł z workami z piaskiem jest dobry :)2
były Terrano I: 2.4 z podtlenkiem i 2.7TD;
był UAZ 2.9V6;
była Vicia Long 2.0V6
jest Pipek 2.7CRD

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » pt gru 14, 2007 1:57 pm

Octavian pisze:Znajomy w Nissanie z 2004 miał z tyłu zderzak z jakiejś lichej rurki, to wymienił rurkę na wałek stalowy fi 120mm, końce stoczył na półokrągło, dorobił solidne uchwyty pod oryginalne mocowanie rurko-zderzaka, do wałka dospwawał przy okazji dwa haki do liny. Dzięki zamianie rurki waga ok. 10 kg na wałek ok. 120 kg, odczuł zdecydowaną poprawę i jest zadowolony.
Niby fajne, tylko zmniejsza ci ładowność NA STAŁE...
Ostatnio zmieniony pt gru 14, 2007 2:11 pm przez wojtek_pl, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
Bartek 4.7
 
 
Posty: 218
Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
Lokalizacja: Gąbin

Post autor: Bartek 4.7 » pt gru 14, 2007 2:00 pm

Większa masa większe spalanie.
Zimno - większe spalanie.
Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Post autor: CZOBI » pt gru 14, 2007 2:03 pm

DOKLADNIUTENKO mesje bartek4.7 :)2
pikupy to pokora,zalety i wady
niedawno bylem swiadkiem jak pan w dzzipie typu navara(classic vatowiec z kratka) zredukowal sobie bieg na 1 z tego co zeznal, na sliskim
... dupa wyprzedzila przod , lampa, barierki,deeeeemolka

generalnie smiga troche tych pickapow po miesci z predkosciami
subaru w naprezeniu, starch sie bac nuworyszy, zero uzywania mozgu

Awatar użytkownika
Peter4x4
 
 
Posty: 191
Rejestracja: wt sie 28, 2007 9:11 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Peter4x4 » pt gru 14, 2007 3:47 pm

wiek u mnie juz taki, ze za soba mam ciskanie gazu do dechy i ile fabryka dala....mam dla kogo zyc i to jest najwazniejsze. Do tego dochodzi jakies 1,5 mln nakreconych kilometrow wiec naprawde sie juz wyszalalem.
Rozsadek, rozsadek i wyobraznia przede wszystkim - zgadzam sie w 100% ale nieraz mozna by go czyms wspomoc - pomysl z workami lub mata wodna jest OK.
Z waszego doswiadczenia - ile kg trzeba by dolozyc azeby bylo komfortowo ? 150 - 200 ?
Zycie sklada sie z krotkich chwil radosci...
FJ CRUISER 4,0 V6, BMW R 1150 GS

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40599
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pt gru 14, 2007 4:29 pm

wyobrażasz sobie dachowanie z płytą stalową na pace? niczym nie przytwierdzoną?

albo z krawężnikiem betonowym?

w skodach się worek piasku woziło dla poprawy trakcji - ale w zamkniętym bagażniku, nie luzem, metr nad ziemią

:-?

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11912
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » pt gru 14, 2007 4:40 pm

No ten krawężnik to był świadomie opisany :)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40599
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pt gru 14, 2007 4:41 pm

no myślę :)21
ale wiesz, gość się pyta od ilu kg zaczyna się komfort w hiluxe...

Awatar użytkownika
Bartek 4.7
 
 
Posty: 218
Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
Lokalizacja: Gąbin

Post autor: Bartek 4.7 » pt gru 14, 2007 4:49 pm

Eeeeeeeeeeee

Mroczny, obejrzyj statystyki.
Wiesz kto kupuje 4x4?
Wiesz że tylko 15% tych aut kiedykolwiek zjeżdża z asfaltu?

A kto kupuje pickupy w Polsce?
Się przejedź po KRAJU

Ludzie chcą komforta.
Ma być klima, nawigacja, wykończenie "świnia i patyk", grzany zydel, 200KM i żeby mało paliło :)16
Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40599
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pt gru 14, 2007 4:50 pm

niestety, co drugi monter płyt gipsowo kartonowych ma navarę

Awatar użytkownika
Bartek 4.7
 
 
Posty: 218
Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
Lokalizacja: Gąbin

Post autor: Bartek 4.7 » pt gru 14, 2007 4:53 pm

Mroczny pisze:niestety, co drugi monter płyt gipsowo kartonowych ma navarę
:o
A żeś kurna trafił :lol:

Właśnie się kilku takich ostatnio w mojej okolicy wykluło
Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło

Awatar użytkownika
Bartek 4.7
 
 
Posty: 218
Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
Lokalizacja: Gąbin

Post autor: Bartek 4.7 » pt gru 14, 2007 4:54 pm

Rok się kończy, koszty muszą robić pewnie.
Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło

Awatar użytkownika
dink
 
 
Posty: 137
Rejestracja: ndz mar 04, 2007 1:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: dink » pt gru 14, 2007 5:22 pm

po prostu można spokojnie odliczyć VAT, no i "popatrzeć z góry" na pospólstwo w plaskaczach :-)

a grzany zydel to wspaniała rzecz - już sobie włączam, choć dopiero -2 st. :-)
dink.
MR2 SW20 2.0 Turbo
Hilux RN110 2.4 BFG A/T 31''

Octavian
 
 
Posty: 222
Rejestracja: ndz maja 25, 2003 10:32 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Octavian » pt gru 14, 2007 7:05 pm

wojtek_pl pisze:
Octavian pisze:Znajomy w Nissanie z 2004 miał z tyłu zderzak z jakiejś lichej rurki, to wymienił rurkę na wałek stalowy fi 120mm, końce stoczył na półokrągło, dorobił solidne uchwyty pod oryginalne mocowanie rurko-zderzaka, do wałka dospwawał przy okazji dwa haki do liny. Dzięki zamianie rurki waga ok. 10 kg na wałek ok. 120 kg, odczuł zdecydowaną poprawę i jest zadowolony.
Niby fajne, tylko zmniejsza ci ładowność NA STAŁE...
Zgadza się zmniejsza, tylko ilu użytkowników wykorzystuje pełną ładowność?
UAZ 469B 80'

Awatar użytkownika
Bartek 4.7
 
 
Posty: 218
Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
Lokalizacja: Gąbin

Post autor: Bartek 4.7 » pt gru 14, 2007 7:46 pm

Octavian pisze:
wojtek_pl pisze:
Octavian pisze:Znajomy w Nissanie z 2004 miał z tyłu zderzak z jakiejś lichej rurki, to wymienił rurkę na wałek stalowy fi 120mm, końce stoczył na półokrągło, dorobił solidne uchwyty pod oryginalne mocowanie rurko-zderzaka, do wałka dospwawał przy okazji dwa haki do liny. Dzięki zamianie rurki waga ok. 10 kg na wałek ok. 120 kg, odczuł zdecydowaną poprawę i jest zadowolony.
Niby fajne, tylko zmniejsza ci ładowność NA STAŁE...
Zgadza się zmniejsza, tylko ilu użytkowników wykorzystuje pełną ładowność?
Ja
Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować że sie nie grzeszyło

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pt gru 14, 2007 7:49 pm

A ja przekraczam nawet czasami :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Octavian
 
 
Posty: 222
Rejestracja: ndz maja 25, 2003 10:32 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Octavian » pt gru 14, 2007 11:19 pm

To was dwóch problem dociążenia "tyłka" nie dotyczy.
UAZ 469B 80'

Maniek
Posty: 2107
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:04 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Maniek » sob gru 15, 2007 4:03 am

dżizas :o :o ..jest w hilu jeszcze jedna magiczna wajcha co to zastępuje płytę matalową czy worek z piaskiem na pace - dźwignia zmiany napędów z tylego na 4x4.... i problem znika....ludzie, problem dociążenia paki to byl w latach 70 jak ktoś miał poloneza albo innego żuka skrzyniowego czy innego kwadrata a nie w autach 4x4, które mają dołączany przedni napęd... jeszcze raz: dżizas :o :o :o

:)21 :)21
coś będzie....

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości