www.forum4x4.pl

Witam!
Kilka razy zdarzyło mi się, że silnik (4.2 TD) zgasł przy wjeżdżaniu pod górę. Czasami po zgaśnięciu nie chce zapalić gdy samochód znajduje się na zboczu, zapala bez problemu po zjechaniu do tyłu, na płaskie. Na pewno nie chodzi o brak paliwa w zbiorniku - tak się dzieje nawet przy pełnym baku.
Czy macie jakieś pomysły co możey być tego przyczyną?
Dziękuję za wszelką pomoc.

filtr paliwa, nie wiem jak w toyocie ale w nissanie jest wstępny filterek siateczkowy - jeśli się zatka to objawy są podobne. a jak nie ma to może pompka wstępna.

Polej pompę zimną wodą - w Patrolu działa

zapnij reduktor...

A czy przy ustawieniu auta nosem w dół też się to zdarza? Pewnie słaba pompa "wstępna" ma problem z zasysaniem paliwa ze zbiornika...

Nie zauważyłem takich objawów przy jeździe nosem w dół, popatrzę przy okazji...
Czyli również obstawiasz filtr jkao przyczynę?

ooops właśnie zauważyłem że N2O już wcześniej o tym napisał

no na 99,8% jest to problem z dostawą paliwa do pompy wtryskowej więc filtry, siateczki, kontrola przewodów zarówno pod ciśnieniem jak i podciśnieniem itd.

Dzięki, wezmę się za czyszczenie i wymianę filtrów.
Wyjaśnijcie proszę dlaczego na płaskim jest OK a pod górkę są problemy - jak to wyjaśnić?

Tak się dzieje kiedy dajesz autu w sandał, zwiększa się dawka wtrysku i co za tym idzie zwiększa się zapotrzebowanie na paliwo i jeżeli masz cos poprzytykane to właśnie taki objaw, miałem to w samuraju, choć nie diesel. Jadąc pod górę najczęściej dajesz w sandał

Może być jeszcze inna przyczyna. Filtry paliwa w dieslach mają odstojnik na wodę (zbiera się ona na dole głównego filtra). I jest tam czujnik jej poziomu. Jak jest jej za dużo, to powinna się zapalić odpowiednia lampka na desce. Ale może też komputerek wyłączyć silnik.

Nie znam silnika 4,2td toyoty, piszę ogólnie. To, co koledzy napisali wyżej, jest możliwe, ale niezbyt prawdopodobne. Zapchanie filtra paliwa objawiałoby się w każdej sytuacji, gdy silnik potrzebuje dużo paliwa, a nie tylko pod górkę.

A z tego, co opisałeś, wygląda na odcięcie przez sterownik. I może być wiele przyczyn, np. za niski poziom oleju. Nowsze silniki, nawet te jeszcze bez common raila, są już nieźle oczujnikowane.

Przy okaji dobrze byłoby sprawdzić, czy żarówki we wszystkich kontrolkach działają....

myślałem że nie będę musiał tego pisać

Przy aucie ustawionym przodem pod górę pompa wstępna jest sporo wyżej od zbiornika paliwa i musi wytworzyć dużo większe podciśnienie aby zaistniał przepływ paliwa ze zbiornika przez filtry do "głównej" komory pompy wtryskowej. Jeżeli pompa "wstępna" jest na początku swojego umierania to zapewnia wystarczającą wydajność gdy auto stoi poziomo ale na podjazdach już nie...

A jeszcze może być coś nie tak z rurką poboru paliwa w zbiorniku...

Wiesz co Sławek weś bańke 5 litrową z paliwem włóż do niej przewód
zasysające do filtra wstaw to do kabiny i daj dla pasażera aby trzymał żeby w cholere sie nie rozlało. i ognia jeżeli będzie dobrze cały czas to problem jest zapewne w zbiorniku niewem tylko czy faktycznie jest
tam pompka podająca elektryczna przed pompą wtryskową.
powodzenia

Zacznę od wymiany filtra i ogólnego przeglądu. Jak nie pomoże to zrobię jak radzisz Zbyszek.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi, jak załatwię problem napiszę co było przyczyną.

srudnik pisze:Zacznę od wymiany filtra i ogólnego przeglądu. Jak nie pomoże to zrobię jak radzisz Zbyszek.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi, jak załatwię problem napiszę co było przyczyną.

nic ci to nie pomoże przyczynom jest pompa i to jest normalny obiaw toyoty wszystki hdj gasną pod górę tylko użytkownicy o tym niewiedzom bo nigdy niestali na tylnym zdeżaku albo niewiezdżali pod taki podjazd rada jest jedna : podkręć obroty pokrętłem jak stojisz na podjezdzie bo poto ono jest

Powiedz czy udało Ci sie znaleść przyczynę gasniecia? moja i moich kumpli toyoty tęż gasną pod gorke widać to chyba przypadłość wszystkich HDJ....

wszystkie hadejoty tak mają

Nauczyłem się z tym żyć - zauważyłem że gaśnie wtedy, gdy nie uda się wskoczyc na górkę i stajesz w połowie wjazdu - obroty silnika spadają i maszyny stop
Jak przewiduję, że może być problem z wjechaniem za pierwszym razem to podkręcam obroty przed wjazdem ręcznym gazem do ok 1000 obr/min na wolnych i heja! Chodzi jak złoto

aaa, moja bryczka jest w automacie jak by kto pytał...