Strona 1 z 2
HJ 60 anglik
: śr sty 13, 2010 1:26 pm
autor: leszekku79
Witam.Czy znacie osobe ktora zajmuje sie przelozeniem HJ60 z anglelskiej wersji na nasza strone ?
Jak sie zabrac do tego ? Czy jest to sensowne ?
Re: HJ 60 anglik
: śr sty 13, 2010 8:19 pm
autor: Patry
raczej kiepski pomysł ze względu na małą podaż części jakichkolwiek w używce, a do przekładki trochę ich potrzeba...
a jak będziesz chciał graty z serwisu to polegniesz

Re: HJ 60 anglik
: śr sty 13, 2010 8:21 pm
autor: N2O
Jak jest odpowiednio stary i w stanie oryginalnym to jako zabytek zarejestruj.

Re: HJ 60 anglik
: śr sty 13, 2010 10:03 pm
autor: Patry
N2O pisze:Jak jest odpowiednio stary i w stanie oryginalnym to jako zabytek zarejestruj.

hola, hola, Tujoty się nie starzeją !
one dojrzewają

Re: HJ 60 anglik
: ndz mar 14, 2010 12:05 pm
autor: Zachary
Patry pisze:N2O pisze:Jak jest odpowiednio stary i w stanie oryginalnym to jako zabytek zarejestruj.

hola, hola, Tujoty się nie starzeją !
one dojrzewają


Re: HJ 60 anglik
: ndz mar 14, 2010 12:55 pm
autor: Damian
Patry pisze:raczej kiepski pomysł ze względu na małą podaż części jakichkolwiek w używce, a do przekładki trochę ich potrzeba...
a jak będziesz chciał graty z serwisu to polegniesz

można kupić dobrego anglika i zajechanego LHD i je pożenić, przy okazji robiąc remont
oczywiście koszt całości, włącznie z remontem blachy i ramy zamknie się w cenie zakupu wypieszczonego klasyka HJ61 od niemca

Re: HJ 60 anglik
: pt mar 19, 2010 7:18 pm
autor: Mazur
Damian pisze:
można kupić dobrego anglika i zajechanego LHD i je pożenić, przy okazji robiąc remont
oczywiście koszt całości, włącznie z remontem blachy i ramy zamknie się w cenie zakupu wypieszczonego klasyka HJ61 od niemca

...ale jakby jednak oczywista oczywistość trafnie wyłożona przez Damianowatego nie dotarła w okolice świadomości potencjalnego przekładacza ...to wiem gdzie znaleźć przekładkę do HJ60
Re: HJ 60 anglik
: pt lut 04, 2011 5:27 pm
autor: leszekku79
Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 1:12 pm
autor: Damian
ładna, ale niestety RHD
i dlatego LHD w takim stanie kosztują 10 tys. ojro i więcej
mnie też coraz bardziej kręci import z Japonii
Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 1:44 pm
autor: leszekku79
Damian pisze:.....
mnie też coraz bardziej kręci import z Japonii
Mam kontakt na aukcje - anglik ktory sie tym zajmuje ("agent" ) - z Japonii ale tam niestety tylko RHD .... ale co do stanu technicznego to moze nie takie jak ten na zdjeciach powyzej ale z pewnoscia bardziej zadawalajacy niz to co w Europie z tego modelu zostalo .... sporo mniej rudej

Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 1:52 pm
autor: Damian
o [cenzura]
pimp my ride
to powinno być karalne
co do importu - ja myślę o KZJ78 z Japonii
przebieg do 100 tys. mil, stan min 4, zero rdzy
łatwo znaleźć takiego
Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 1:57 pm
autor: Browning
Damian pisze:o [cenzura]
pimp my ride
to powinno być karalne
Marudzisz, mnie się podoba

Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 2:12 pm
autor: Damian
ten sam styl i smak reprezentuje Doda
Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 2:17 pm
autor: Albert_N

masakra !
Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 6:56 pm
autor: Blues4x4
Wystarczy zmienić laczki, by wyglądał jak należy.
Tylko to.
Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 7:48 pm
autor: Zbowid
Japońce sa tanie w ... Australii

Re: HJ 60 anglik
: pn lut 07, 2011 9:41 pm
autor: leszekku79
Zbowid pisze:Japońce sa tanie w ... Australii

No nie wiem .... mysle ze Toyota Landcruiser najtansza w Japonii ... Samochody z aukcji wysylane sa do Rosji .Kanady, Australi ,Cypr , UK,Afryka ...
Re: HJ 60 anglik
: wt lut 08, 2011 10:44 am
autor: Damian
nie tyle najtańsza, co w najlepszym stanie
nie jest wielkim problemem znalezienie egzemplarza bez rdzy, z przebiegiem rzędu 150 tys. km
oczywiście taki kosztuje od 7000-8000 USD + transport i cło, więc na gotowo, po przekładce wychodzi bardzo drogo
Re: HJ 60 anglik
: wt lut 08, 2011 7:55 pm
autor: LSD
Myślę, że w tego Angola warto zainwestować. Ładny jest
Piersze od czego zacznik to poszukiwanie "przekładki" a nie kto to zrobi. Jak już będziesz miał części to będzie 90% sukcesu

Re: HJ 60 anglik
: wt lut 08, 2011 8:22 pm
autor: leszekku79
LSD pisze:Myślę, że w tego Angola warto zainwestować. Ładny jest
Piersze od czego zacznik to poszukiwanie "przekładki" a nie kto to zrobi. Jak już będziesz miał części to będzie 90% sukcesu

Ja przez przypadek znalazlem to ogloszenie i jak dzwonilem w zeszly piatek to jeszcze byl .... Dalej szukam ale cos na
" kamper prodzekt "

Jak ktos chce prosze daje kontakt na tego hjta :
http://mike-b2mr.blogspot.com/2011/01/t ... iesel.html
pozdr
Re: HJ 60 anglik
: wt lut 15, 2011 7:54 pm
autor: Mazur
leszekku79 pisze:
za mniej niz 6 tys eur a u Niemca w takim stanie chyba by bylo ciezko znalezc
...z miłom henciom dam 6 tysi ojraków za ładnego HJ61

a do HDJ80 to coś jeszcze z sakiewki dorzucę
realia są takie że ciężko cokolwiek sensownego znaleźć poniżej 8-10tysi
ja liczę
po cichutku na zadbanego ale uszkodzonego (jakieś "drobne" stukanko w silniku, zblokowana skrzynia albo most ew. jakieś przytarcie byle zdrowa i prosta rama

i ogólne zadbanie egzemplarza)
Re: HJ 60 anglik
: wt lut 15, 2011 8:17 pm
autor: leszekku79
Mazur pisze:leszekku79 pisze:
...z miłom henciom dam 6 tysi ojraków za ładnego HJ61

a do HDJ80 to coś jeszcze z sakiewki dorzucę
realia są takie że ciężko cokolwiek sensownego znaleźć poniżej 8-10tysi
ja liczę
po cichutku na zadbanego ale uszkodzonego (jakieś "drobne" stukanko w silniku, zblokowana skrzynia albo most ew. jakieś przytarcie byle zdrowa i prosta rama

i ogólne zadbanie egzemplarza)
Licze ze w koncu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wyegzekwuje na Polsce rejestracje RHD ....
Wtedy taki import terenowek z Japoni ....naprawde piekne sztuki czekaja ....

Re: HJ 60 anglik
: wt lut 15, 2011 8:28 pm
autor: LSD
A jeździłeś kiedyś "anglikiem" po polskich drogach.
Ja miałem okazję parę tys. km przejechać. Masakra

Re: HJ 60 anglik
: wt lut 15, 2011 8:56 pm
autor: leszekku79
Niech bedzie wybor - kto chce niech kupi LhD albo RHD - wolny kraj ...Jakies wieksze ubezpieczenia dla tych z RHD ...Wiadomo ze kupujac z kierownica od strony "fosy " zle sie wyprzedza ale jest to do zniesienia w przypadku terenowki na wyprawie . Mysle tez ze mlodzi kierowcy powinni miec jakies obostrzenia .
Mozna bedzie Toyke kupic w Japonii , LR w Anglii i smigac bez zadnych kombinacji .
pozdr
Re: HJ 60 anglik
: wt lut 15, 2011 9:46 pm
autor: LSD
leszekku79 pisze:Niech bedzie wybor - kto chce niech kupi LhD albo RHD - wolny kraj ...Jakies wieksze ubezpieczenia dla tych z RHD ...Wiadomo ze kupujac z kierownica od strony "fosy " zle sie wyprzedza ale jest to do zniesienia w przypadku terenowki na wyprawie . Mysle tez ze mlodzi kierowcy powinni miec jakies obostrzenia .
Mozna bedzie Toyke kupic w Japonii , LR w Anglii i smigac bez zadnych kombinacji .
pozdr
Jak jedziesz po stepie to wszystko jedno z której masz kierę.
Ja robiłem angolem objazdówkę po Polsce. Można powiedzieć, że "wyprawę". Te części, które trzeba było zrobić asfaltem były bardzo męczące. Jak się trafił TIR lub co gorsza Autosan z PKSu to trzeba się było za nim toczyć. Wyprzedaznie w takim przypadku na krętym i dziurawym asfalcie to porażka. Ja tak przejechałem 3500 km
