Strona 1 z 2
Zimówki do terenówki ???
: czw lip 22, 2010 3:22 pm
autor: dzikus1200
Re: Zimówki do terenówki ???
: czw lip 22, 2010 3:32 pm
autor: sbb
jeżeli na przykład jeździmy na AT-ekach, a przyjdzie zima, to do terenówki np. Toyota Hilux trzeba zakładać zimowe opony

tak swoją drogą, zważywszy na to co jest za oknem, to cholernie zapobiegawczy jesteś

Re: Zimówki do terenówki ???
: czw lip 22, 2010 6:28 pm
autor: alban
Zależy chyba od tego gdzie i jak chce kolega jeździć...
Jak po autostradach i na co dzień to oczywiście że tak.
Jak dla fanu i po kopnym śniegu to ja całą zimę opyciłem na MT.
Więc mało danych żeby konkretną odpowiedź dać.

Re: Zimówki do terenówki ???
: czw lip 22, 2010 7:02 pm
autor: Patry
ja cała zimę opyciłem na AT, łącznie z wyjazdem na sylwestra w góry
fajnie było

Re: Zimówki do terenówki ???
: czw lip 22, 2010 7:32 pm
autor: kulkagsx1200
wranglerem latam caly rok na Bfgood... MT i jest ciekawie w zimie
grandem na Bfgood...AT i jest spokojnie

aczkolwieg trza pamietac ze to ATki są
zmieniac nie zamierzam

Re: Zimówki do terenówki ???
: czw lip 22, 2010 9:13 pm
autor: muuusk
ja do patrola dziwnie opony kupowałem
najpierw zimowe Michelin Alpine - naprawdę fajnie to jeździ - przy 4 napędach po drogach rewelacja, bierze wszystko poza naprawdę dużym kopnym śniegiem...
a potem Goodyear MTR
i wyszło mi że zimówki nie bardzo potrzebne są
przy oczywistych ograniczeniach (według mnie bardziej mokro a zwłaszcza mokre pasy na jezdniach) MT dają radę przez całą zimę
co do ateka nie wypowiadam się
Re: Zimówki do terenówki ???
: czw lip 22, 2010 9:37 pm
autor: alban
Miałem kiedyś MTR w jednym aucie a teraz w innym mam...
Poza tym że znikają szybciej na czarnym to robią też lekko słabiej w terenie, ale są bardziej uniwersalne czyli w zimie robią lepiej.
BF MT które miałem ostatniej zimy były twarde jak kamień ale z wyobraźnią dało się jeździć, bo poza tym że auto ma 4x4 opony najzajebiastrze na świecie można mieć, ale nic nas nie uchroni przed brakiem wyobraźni na drodze.
Reasumując moje zdanie jest takie że na każdych oponach da się tylko trzeba brać poprawkę na właściwości opony.
Bo gdybyśmy chcieli mieć idealne opony na każdą sytuację to trzeba by mieć minimum 5 kompletów.
Pozdro.
Re: Zimówki do terenówki ???
: pt lip 23, 2010 8:00 am
autor: dzikus1200
Dzięki za opinie, z tego co mówicie wnioskuję, że jak opony typu AT lub MT dają radę w zimę , oczywiście zawsze trzeba brać poprawkę na to , że to opona terenowa. Rozumie, że bieżnik robi swoje i nie ma tragedii takiej jak jeżdżąc np. osobówką w zimę na letnich.
Pozdrawiam
Re: Zimówki do terenówki ???
: pt lip 23, 2010 8:53 am
autor: rokfor32
Tragedia jest dokładnie taka sama ...

To, że opona M/T ma oznaczenie M + S (czyli błoto i śnieg) nie oznacza, że jest to opona na LÓD.
Emtek z racji budowy bieżnika radzi sobie z kopnym i głębokim śniegiem, ale na lodzie jest śliski jak diabli.
W Isla nacina sie emteki, żeby można było w miarę bezpiecznie jeździć na nich zimą, można też używać kolców (i się używa, bo jakoś nikt nie robi opon klasy Super Swamper 38" i wyżej w wersji zimowej ...

)
W Polsce zakolcowanie odpada, więc tylko mikronacięcia. I naprawdę warto

Re: Zimówki do terenówki ???
: pt lip 23, 2010 9:23 am
autor: Jerz23
Mam kolege mieszkajacego na Warmi. Jezdzi dlugim Wranglerem na oponach BFG AT. Zima obniza cisnienie w kolach o jakies 30-40% od standardowego. Uwaza, ze zimowki do jedzenia po warminskich drozkach i traktach lesnych nie sa konieczne i AT w zupelnosci wystarcza...
Ja niestety niemam zadnych doswiadczen z zimowymi oponami w terenowce przy niskich temperaturach.
moge wam powiedzec jak zimowe micheliny spisuja sie na asfalcie przy tem. powietrza ponad 40 C`

Re: Zimówki do terenówki ???
: pt lip 23, 2010 10:41 am
autor: Damian
opona oponie nierówna
zupełnie inaczej na lodzie zachowuje się stary BFG MT i np. Toyo M/T, który jako jeden z niewielu emteków ma lamelki charakteryzujące opony zimowe
jeszcze większe różnice potrafią być w przypadku ateków - np. BFG AT a np. Pirelli Scorpion A/T, którego przy pewnej dozie dobrej woli można uznać za prawie zimówkę (czego nie da się powiedzieć o BFG AT, który jeździ na poziomie Toyo M/T w zimie)
do tego ważne jeszcze masa auta, sprawność hamulcy, rozmiar opon, itd...
Re: Zimówki do terenówki ???
: pt lip 23, 2010 8:33 pm
autor: rokfor32
Zapomniałem o obniżaniu ciśnienia - a ważna to sprawa, a ludziska albo zapominają, albo im się nie chce, albo po prostu nie wiedzą.
Obniżenie ciśnienia na zimę (ale takie konkretne, żeby opona już wyraźnie zaczęła się uginać i rozkładać na większej powierzchni) powiększa trakcję tak, że się wierzyć nie chce.
Ja mam obecnie BFG A/T w 4Runnerze, tym co w Isla. Teraz, w lecie, jeżdżę na 32 psi, celem oszczędności na paliwie (bo tym autem do roboty obracam, jakieś 35 kilosków dziennie). Na takim ciśnieniu w zimie nie da się po prostu jechać na tej oponie. I nie tylko hamowanie, auto po prostu się prowadzi jak pijana dziwka. Jak się robi naprawdę ślisko, jakiś lodzik czy ubity śnieg, to opuszczam do 10 psi. Tyle samo, co na szutry. Opona się już wyraźnie rozkłada, a przyczepność rośnie nieporównywalnie.
Re: Zimówki do terenówki ???
: sob lip 24, 2010 1:33 am
autor: Remo
Ja mam proste przełożenie. Nie daję się zimie, jak nasi drogowcy, i na zimę mam zimówki. I jeszcze łańcuchy. Ale pewnie jakiś dziwny jestem. Może lans mniejszy, za to mniej potu na d..pie.
Re: Zimówki do terenówki ???
: sob lip 24, 2010 8:07 am
autor: gÓral świętokrzyski
dzikus1200 pisze:Dzięki za opinie, z tego co mówicie wnioskuję, że jak opony typu AT lub MT dają radę w zimę , oczywiście zawsze trzeba brać poprawkę na to , że to opona terenowa. Rozumie, że bieżnik robi swoje i nie ma tragedii takiej jak jeżdżąc np. osobówką w zimę na letnich.
Pozdrawiam
Na MTkacha wg mnie jest gorzej na jednym napędzie niż osobówką na letnich. Mówie o warunkach drogowych. Hamowanie gwałtowne (np awaryjne) to taniec na lodzie.
Re: Zimówki do terenówki ???
: wt sie 31, 2010 7:19 pm
autor: QBS
Całą zimę przejeździłem krótkim Y60 na 33" BFG MT KM2 - da się jeździć, jeśli będziemy pamiętać, że to MT. Trzeba też pamiętać, że auto 4x4 zachowuje się na śniegu nieco inaczej niż plaskacz. W skali 0-10 oceniłbym na 6.
Z kolei w strasznych warunkach jechałem z Poznania do Karpacza (od samego Poznania droga była biała) D22 ojca na 31" BFG AT - w moim odczuciu zachowywała się bardzo poprawnie. Na prawdę nieźle trzymała się drogi - aczkolwiek tak jak mówię - droga była pokryta śniegiem a nie lodem (choć może czasami się zdarzał).
W skali 0-10 oceniłbym na mocne 7 i spokojnie używałbym jej jako opony całosezonowej bez większych stresów.
Oczywiście jeśli ktoś większość czasu spędza na czarnym i robi po kilka tys. km miesięcznie to wiadomo, że lepiej sprawdzi się zimówka.
Re: Zimówki do terenówki ???
: śr wrz 01, 2010 11:22 am
autor: matex
Po 3 sezonach na BFG AT śmiem twierdzić że to opona genialna

. Dla moich potrzeb, robi i w zimie i na czarnym i w lekkim terenie. Tylko , jak koledzy wspominali, trzeba brać poprawkę związana z warunkami, masą auta czy ciśnieniem. I jeszcze w uzupełnieniu dodałbym dwie rzeczy:
1. AT ma "śnieżynkę" czyli spokojnie można się wybierać do krajów z obowiązkowymi zimówkami.
2. W przypadku Hiluxa pomyślałbym o jakimś dodatkowym sezonowym obciążeniu tyłu.
Re: Zimówki do terenówki ???
: śr wrz 01, 2010 1:50 pm
autor: alfik
Już 5 lat zmieniam na zimę opony całoroczne (różne, były pirelli STR, Goodyeary All Weather, Grabbery AT2) na zimówki i porównanie mam tylko dla okresu przejściowego - takiej pogody 2-7 stopni i mokro - i niestety, zimówki, których używałem w takich warunkach (Cooper MS i Goodyear Wrangler UG) są słabe, jakieś takie bardziej śliskie. Dlatego w tym roku czekam z wymianą Grabberów AT2 do prawdziwej zimy (jeśli przyjdzie) - opowiem... Grabbery mają śnieżynkę i zadowalające właściwości na mokrym. Na śniegu to i na tych zimówkach przy 4x4 i wyłączonej kontroli trakcji każde dodanie gazu wymagało kontry, a przy właczonym ESP dusiło silnik.
Re: Zimówki do terenówki ???
: śr wrz 08, 2010 6:05 am
autor: WojtekSz
rokfor32 pisze:
W Isla nacina sie emteki, żeby można było w miarę bezpiecznie jeździć na nich zimą,
W Polsce zakolcowanie odpada, więc tylko mikronacięcia. I naprawdę warto

hej Rokfor, czy mógłbys przybliżyć co oznacza nacinanie i jak to sie robi - moze jakies zdjęcia?
Re: Zimówki do terenówki ???
: śr wrz 08, 2010 3:35 pm
autor: Damian
WojtekSz pisze:rokfor32 pisze:
W Isla nacina sie emteki, żeby można było w miarę bezpiecznie jeździć na nich zimą,
W Polsce zakolcowanie odpada, więc tylko mikronacięcia. I naprawdę warto

hej Rokfor, czy mógłbys przybliżyć co oznacza nacinanie i jak to sie robi - moze jakies zdjęcia?
robi się lamelki na oponie
o ile pamiętam to masz emteki Toyo, więc takie lamelki już posiadasz

Re: Zimówki do terenówki ???
: śr wrz 08, 2010 8:34 pm
autor: sebastian2357
Jednak fajnie byłoby coś bliżej-niby proste-zrób sobie lamelki-ale nie chciałbym zepsuć nożem dobrego kompletu opon. Nie stać mnie na radosną twórczość

Re: Zimówki do terenówki ???
: śr wrz 08, 2010 9:04 pm
autor: maczeta
- i W ZIMIE MOŻNA JEŻDZIĆ NA "ŁYSYCH LETNICH OPONACH " I NA M/T .
-

ALE JAK MOŻNA MIEĆ ZIMOWE - NAWET REGENEROWANE - TO TYLKO ZIMOWE
- LUDZIE

CZY NIE ZNACIE TERENOWYCH AUT NA M/T W ZIMIE W ROWACH ?

Re: Zimówki do terenówki ???
: śr wrz 08, 2010 11:55 pm
autor: rokfor32
To znajdź mądralo zimówkę w rozmiarze 33/12,5" lub większą, bo moje auto na takich właśnie kółkach się toczy. Już nie mówiąc o tym, że po lodowcu właśnie zimą się jeździ, i opona oprócz dobrej trakcji w głębokim śniegu (głęboki to znaczy "bez dna") musi też bez problemu pracować na ciśnieniu rzędu 0,15 - 0,20 bara. Ale do lodowca trza jakoś dojechać.
W Isla problem opon M/T zimą właściwie nie istnieje - bo można stosować kolce. A zapewniam, że żadna wycudowana zimówka nie trzyma jak 2 setki spiekowych pinesek ...

W Polsce kolców nie można, temu piszę o tym nacinaniu, bo efekt jest naprawdę wyraźny, a stosowanie tego patentu to nie jest to jakieś sporadyczne zjawisko, tylko z 90% samochodów przystosowanych do jazdy po lodowcach na takich oponach jeździ (nacinane i/lub zakolcowane).
W Polsce terenówki stały się popularne dopiero kilka latek temu, a i zimy jakoś łagodnawe były i ze śniegiem nie trza było walczyć za bardzo. W Isla aut 4x4 używa się od zawsze, a śnieg w górach długo leży. To i się ludziska nauczyli różne patenty stosować. Kilkanaście latek temu tu też było jajo z dostępnością dużych opon, więc się używało co wpadło w ręce, bez marudzenia że lamelek nie mają ...
Mówiąc inaczej - w tej kwestii (jazda zimą na M/T) warto podpatrzeć kogoś, kto ma w temacie o niebo większe doświadczenie. I nie mam na myśli siebie ...
Fotki wstawię, ino muszę normalny aparat do roboty zabrać, bo z komórczaka zdjęcia słabo oddają zjawisko ...

Re: Zimówki do terenówki ???
: czw wrz 09, 2010 12:33 am
autor: N2O
Ja tam całą zimę przejeździłem na BFG MT właściwie cały czas na samym tyle i jakoś żyję.
Ale u nas to nie problem bo nawet jak śnieg spadnie to nic nie porusza się szybciej niż 50-60km/h na ośnieżonej drodze. Poza tym płasko tutaj jest i nie ma stresa o to że nie podjadę pod górkę lub nie wyhamuję z górki. Przy 2,5t patrolu obniżenie ciśnienia do 1,5bar w BFG MT 33x12,5 daje już dość zadowalające rezultaty przy hamowaniu.
Do tego jeździłem z zaszperowanym tyłem i nawet na rondach nie zauważyłem jakiejś specjalnej tendencji do samoistnej jazdy bokiem. Po zapięciu napędu na 4 skręca się znacznie trudniej z racji braku międzyosiowego dyfra - znaczy się występuje silne parcie do jazdy na wprost zamiast skręcania.
Warunkiem bezpiecznej jazdy w zimie są w 100% sprawne hamulce i trochę wyobraźni, i o tym należy pamiętać.

Re: Zimówki do terenówki ???
: czw wrz 09, 2010 8:59 am
autor: alfik
maczeta pisze:- i
- LUDZIE

CZY NIE ZNACIE TERENOWYCH AUT NA M/T W ZIMIE W ROWACH ?

Też popieram i stosuję zimówki, ale w rowach to mi się raczej kojarzą wypasione suvy na zimówkach, których właściciele uważają, że mają patent na nieśmiertelność. Stały napęd na 4 plus elektroniczne pomagajki dają pewność siebie supermena. Jak kilkanaście lat temu jeździłem bez zimówek (osobowym), to pamiętem, że trudno było wpaść w dobry poślizg, bo trudno było się rozpędzić

Re: Zimówki do terenówki ???
: czw wrz 09, 2010 11:28 am
autor: CZOBI
jezdzic da sie na wszystkim, ale na zime zimowka jak jest szmal i chec. Bridgestone Blizzak, przezajebista opona.