Zgodze sie z toba - al enie chodzi bynajmniej o temperature krzepniecia , bo ta przy duzych dieslach i takich temperaturach zewnetrznych nie ma znaczenia. Chodzi raczej o to , co wytraca z siebie w procesie spalania taki olej - i rzeczywiscie olej rzepakowy jest najczystszy jesli chodzi o jakies tam kwasy w porownaniu z innymi. Najczystszy ogolnie jest przesmazony olej (oczywiscie musi byc przefiltrowany z resztek jedzonkaSHEYR pisze:Zun, chyba niezbyt dobrze robiłeś używając innego oleju niż rzepak. Moje źróda nadają że sojowy i słonecznikowy zdecydowanie są gorszą opcją ze względu na wyższy punkt krzepnięcia , czy krzepliwości - nie wiem jak to dokładnie tłumaczyć z germańskiego. Rzepak jest najrzadszy w tej samej temp.
Ja jeżdże w okresie od kwietnia do października na mieszkankach rzepak + ON w różnych proporcjach, czasem nawet 90% OR i po ostatniej wymianie filtra paliwa nie zauważono żadnych zmian. Nie rozbierałem silnika wiec nie wiem co się tam dzieje. Ale ufam w to co piszą Niemcy i śledzę stronkę jednego gościa co jeździ 240GD bez żadnych przeróbek
http://www.hanshehl.de/poel.htm
Facet jeździ Gelą na rzepaku 3 rok, przepalił 3000 litrów OR i nie narzeka. Ale zaleca podgrzewanie i myślę że to jest zdecydowanie dobra opcja szczególnie jeśli się chce jeździć na czystym lub prawie czystym rzepadku.
A jak już jesteśmy w temacie podgrzewaczy to dajcie znać co macie tam zamontowane, jakie koszty, jak się sprawuje... itd.
Pozdrawiam
S.

Spraw epodgrzewaczy nietstey musze zweryfikowac - wrecz zaprzeczyc wlasnym slowom w tym samym temacie. Niestety przy przepale taki mjak maja nasze dosc duze diesle zaden podgrzewacz nie wyrobi. Ja mam 300W i zre pradu jak skurczybyk - jak go wlacze to musi pracowac przez caly czas - po jakims czasie poprostu wywala bezpiecznik. Oczywiscie jak juz sioe silnik rozgrzeje to tak jak mowil boris - jest on juz niepotrzebny bo temperatura (przynajmniej u mnie - bo ja mam fabrycznie pompe ogrzewana plynem chlodzacym) plaiwa jest wystarczajaco duza. Zostaje tylko problem zimnego silnika - ale jest on trudny do przeskoczenia. Po pierwsze podgrzewacz dlugo grzeje , wiec trzeba by bylo zamontowac dupny akumulator , po drugie po zalaczeniu silnika przeplyw jest na tyle duzy , ze praktycznie paliwo podgrzewa sie naprawde nieznacznie

Sprawa mieszania sie OR i ON. Tu jest problem. OR jest lzejszy od OR i z doswiadczenia wiem , ze jak sobie tak samochodzik przez cala noc stoi na playcku to i tak OR zostaje w weikszosci na wierzchu - jest to jakies rozwiazanie , bo pompa pociagnie tylko ON z dolu
