Trout pisze:Szczerze mówiąc, więcej jeżdże osobówką po Polsce i jeszcze nie wyprzedziło mnie auto terenowe jadące 180 km/h.
Bajki jakieś czy co?

Moderator: Mroczny
a ktos ci kaze tyle jeździcN@rbi pisze:Takie prędkości tak naprawdę to nie mają sensu nigdzie ...
AM Patrol pisze:widze ze dyskusja znowu nie na temat jak juz powiedzialem tojka zajmiemy sie kiedys teraz chcialbym wiedziec ze rama gnije tu i tu ten silnik jest taki sobie ta skrzynia jest do dupy itd a tego rocznika nawet nie patrz . ot takie wasze sugestje
I tu się ewidentnie z Tobą zgodzę.Krecik pisze:ale dobrze jest jak zabierając sie do wyprzedzania tira nie musisz widziec na dwa kilometry w przód, bo z prędkosci osiąganych przez auto wynika ze tyle przejedzie zanim manewr wyprzedzania zakończy
Dokładnie tak samo odczuwam, w 4x4 nigdzie się nie spieszę a nawet odprężam sięN@rbi pisze:W G czas płynie mi zdecydowanie wolniej i tu już takiego nacisku nie czuję. Toczę się swoim rytmem, mając większość rzeczy w głębokim poważaniu - w tym na pewno to, że wyścig szczurów dookoła trwa.
Nie wiem, czy macie podobne wrażenia z jazdy, ale dla mnie jest to coś, na co długo się czeka ...
I dlatego uważam, że 180 km/h to nieporozumienie - a już na pewno w takim aucie ...
dzieki o to sa informacje a do terenu ciezkiego to mamy zabawkiTrout pisze:Konkrety:AM Patrol pisze:teraz chcialbym wiedziec ze rama gnije tu i tu ten silnik jest taki sobie ta skrzynia jest do dupy itd a tego rocznika nawet nie patrz . ot takie wasze sugestje
a)silnik 300D 6 cyl nie do zajechania, pali wszystko co wlejesz(czyli rzepak), jedzie max 110 pali 12 czarny 20 teren
b)buda długa nie na teren, chyba że lekki
c)roczniki od początku do końca lat 80 naprawisz sam (mechanika i cz. elektryki+-elektroniki)większość rzeczy w garażu
d)rdzewieją czasami gniazda amorów (czytaj posty) i buda tył przy lampach tylnych, chyba że zakonserwujesz i założysz nadkola
e)ubogie wyposażenie=prosta konstrukcja=łatwa naprawa ale to dotyczy wszystkich aut
f)odradzam automat w trudny teren (no chyba że ten dedykowany do Geli) (zestaw 300D+automat+długa buda jest cholernie ciężki(2,2T)=słabo robi w terenie) to z mojego doświadczenia
Pozdrawiam
T.
Krecik pisze:AM Patrol pisze:widze ze dyskusja znowu nie na temat jak juz powiedzialem tojka zajmiemy sie kiedys teraz chcialbym wiedziec ze rama gnije tu i tu ten silnik jest taki sobie ta skrzynia jest do dupy itd a tego rocznika nawet nie patrz . ot takie wasze sugestje
Maćku, masz 80-90 tys zeby kupić 'rozsądne' 463
Tak szczerze
Bo jeśli nie, to o 463 zapomnij, szkoda czasu i nerwów.
Za 40 tysi kupisz szesnastoletnie pierwsze wersje 463 z jakims podłym silnikiem.
A to nadal bedzie szesnastoletnie auto...
znajomy mial 350 t krotka z 94 roku. Palila mu srednio 11 co przy automacie uwazam jest swietnym wynikiem.AM Patrol pisze:[ wiedzec i dopiero podejmowac jakies kroki a pytalem bo mam 96 rok dluga uszkodzona - spadlo jakies drzewo niegroznie na dach i kasa dobra bo krzycza 11000 euro a fura wypas automat 350 t
350 TD były tylko w automacie (?)Drako pisze: znajomy mial 350 t krotka z 94 roku. Palila mu srednio 11 co przy automacie uwazam jest swietnym wynikiem.
Bardzo fajne auto bylo! Sprzedal niestety.
Ty sobie to toledo do avatarka wstaw... zdrajcobiloowa pisze:Ja miałem 300 GE zagazowaną , fajne auto było ale 1990 rocznik no i juz niestety co róż coś wychodziło , to przegub to wisco to amorki to to to tamto , no i paliła od 18 do 25 litrów gazu . Teraz mam Toledo 1,9 TDi 188 konne i powiem wam ze w trasie sie tym lepiej od G klasy jedzie , pali mniejN@rbi pisze:Ale też uczciwie powiem, że do jazdy na codzień i z odpowiednim speedem mam coś ze znaczkiem wytwórni Mlada Boleslav. 130 KM w TDI to coś całkiem wystarczającego na nasze drogi ..., a do terenu mam VW ILTISA z silnikiem 2,0 i krece lepsze czasy na szybkosciówkach od 300 GE
A zostawie sobie G klase w avatarkuKrecik pisze:Ty sobie to toledo do avatarka wstaw... zdrajcobiloowa pisze:Ja miałem 300 GE zagazowaną , fajne auto było ale 1990 rocznik no i juz niestety co róż coś wychodziło , to przegub to wisco to amorki to to to tamto , no i paliła od 18 do 25 litrów gazu . Teraz mam Toledo 1,9 TDi 188 konne i powiem wam ze w trasie sie tym lepiej od G klasy jedzie , pali mniejN@rbi pisze:Ale też uczciwie powiem, że do jazdy na codzień i z odpowiednim speedem mam coś ze znaczkiem wytwórni Mlada Boleslav. 130 KM w TDI to coś całkiem wystarczającego na nasze drogi ..., a do terenu mam VW ILTISA z silnikiem 2,0 i krece lepsze czasy na szybkosciówkach od 300 GE
Dokładnie takie auto chce kupicDrako pisze:znajomy mial 350 t krotka z 94 roku. Palila mu srednio 11 co przy automacie uwazam jest swietnym wynikiem.AM Patrol pisze:[ wiedzec i dopiero podejmowac jakies kroki a pytalem bo mam 96 rok dluga uszkodzona - spadlo jakies drzewo niegroznie na dach i kasa dobra bo krzycza 11000 euro a fura wypas automat 350 t
Bardzo fajne auto bylo! Sprzedal niestety.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości