Mercedes vs Land Rover

G, Unimog

Moderator: Mroczny

McRabbit
 
 
Posty: 240
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 2:51 pm
Lokalizacja: Chodzież, wielkopolska

Post autor: McRabbit » pn lip 26, 2004 11:00 am

to moze dorzuce Ci jeszcze moje palio :-)) ???
_______________________
taki sobie landek

Awatar użytkownika
Suj
 
 
Posty: 265
Rejestracja: czw kwie 17, 2003 12:03 am
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Suj » pn lip 26, 2004 11:19 am

Witam
czesław&jarząbek pisze:gela mi sie zawsze podobała.
No ten cytat (lekko tylko obcięty) to zasługuje na uwiecznienie. Ja tam na razie pod maską mam poczciwego 2,4D z beczki ale co tam, w terenie daje radę i o to chodzi. Od czegoś ten reduktor tam jest.
A tak w ogóle to lubię czytać twe posty. Zazwyczaj mi się jakoś tak wesoło robi. Hej
Paweł

MB G240D/300D 24V '84

Wojciechrr
Posty: 425
Rejestracja: śr gru 10, 2003 1:36 pm
Lokalizacja: Drezdenko
Kontaktowanie:

Post autor: Wojciechrr » pn lip 26, 2004 1:16 pm

banan pisze:a tymczasem...to ide robić fiata marea, bravo i iveco :evil:
i pewnie jakiś browar :)21

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » pn lip 26, 2004 1:40 pm

Suj pisze: A tak w ogóle to lubię czytać twe posty. Zazwyczaj mi się jakoś tak wesoło robi. Hej
taa...nieraz zawesoło mu się robi :)21

McRabbit - dziękuje nie :)21

Awatar użytkownika
Polch
 
 
Posty: 118
Rejestracja: śr lis 19, 2003 7:40 pm
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Polch » wt wrz 07, 2004 8:15 pm

Od dwóch lat mam Dyskoteke i od jakichś dwóch miechów G. Oba auta zaraz po kupnie wiadomo do lasu. :)21 Różnica pomiędzy nimi żadna niestety. Jeden i drugi jeździ w terenie gównianie. Pamiętam jak stanąłem landryną na prostej błotnistej drodze gdzie golfem kantry śmigałem tam i z powrotem...płakać mi się chciało. Powstrzymała mnie chyba jedynie obecność kumpli. :oops: G to samo, z zablokowanymi mostami mieli, że można by na nich garnki z gliny lepić i stoi-tyle że majestatycznie w porównaniu do suki naprzykład. Obydwa auta sprawdzałem na AT-ekach, bo takie miałem założone po kupnie. Troszkę żwawszy jest landrower ale to robota silnika z turbiną którego nijak nie da się porównać z trzysetką z G-wagena. Waga tych samochodów jest powalająca i nieźle się można kirforem przypakować(czytaj bez wyciągarki albo MT-ków 35 calowych do lasy się nie pchać).jak landryna dostała jakieś bidne nalewki to szła jak wściekła dopóki się na koleinie nie powiesiła. Jak gela dostanie MT-eki to zobaczymy co pokaże. Zaletą landryny jest to, że nie rdzewieją blachy, a G to, że bez żadnej gimnastyki wchodzą duże laczki. W porównaniu komfortu to G ma się tak do Dyskoteki jak Bryczka na stalowych obręczach do transatlantyka(naprawdę niewprawiony pasażer może się pohaftować).150 mogę lekko śmigać landkiem, a dla geli to prędkość absurdalna. Ogólnie to zgadzam się z tym że G to najlepsza seryjna terenówka, widać to szczególnie na twardym terenie, blokady jednak pomagają jak dzwon ale nie są lekarstwem na wszystko. Ładowność porównywalna spalanie też. Części do jednego i drugiego drogie jak cholera, ale zato jak jedziesz przez miasto to się wszyscy za tobą oglądają.Miejscowe piekności w ścigólności :lol: I jeszcze z innej beczki: zawsze jak na trasie u nas czy za granicą jadąc Dyskoteką mijam jakąś Serie albo innego Defendera to zawsze kierowca unosi rękę w geście powszechnie uznawanym za powitanie, a w Gelendzie jeszcze mi się to nie zdarzyło, może za krutko ją mam, może to zbieg okoliczności a może cuś innego...Zresztą poczytajcie o forum klubowym merola G, może tam leży odpowiedź ?? :wink: Jeśli chodzi o landka to trochę mnie wkurza że średnio raz na kwartał córka mnie pyta tatko a czemu znowu jeździmy babci golfem a nie Land Rowerem? - Bo się zepsuł dziecko... :oops: :)16
Jak pojeżdżę dłużej G może też będzie pytać nazrazie silnik chodzi jak złoto a reszta wygląda jak Leopard I :wink: to może i takie wytrzymałe jest. Moim kobietom w każdym razie lepiej pasi Dyskoteka a mnie jeden h...Ma paliwo ma iść.Chociaż dalszą trasę tylko Dyskoteka, bo od Gelendy mnie korzonki nawalają.
Leo II

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt wrz 07, 2004 9:30 pm

Polch pisze:Jeśli chodzi o landka to trochę mnie wkurza że średnio raz na kwartał córka mnie pyta tatko a czemu znowu jeździmy babci golfem a nie Land Rowerem? - Bo się zepsuł dziecko... :oops: :)16
:)20
#noichuj

Awatar użytkownika
biloowa
 
 
Posty: 280
Rejestracja: czw cze 17, 2004 9:00 pm
Lokalizacja: Człuchów---- Poznań

Post autor: biloowa » śr wrz 08, 2004 10:11 am

--------------------------------------------------------------------------------

gela mi sie zawsze podobała...ale teraz wiem że zeby jechała tak jak wygląda to musi być 500GE.

A ja Ci powiem,że 300GE w zupełnosci wystarczy. W terenie idzie jak wśćiekła a i na drodze nie jedna osobówka wącha smród.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » śr wrz 08, 2004 10:17 am

eee nieee....nie przekonasz mnie...duzo lżejszy rendz czy discovery mają 3.5 v8 i prosi sie o więcej...jak ma jechać to musi być 500GE :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Polch
 
 
Posty: 118
Rejestracja: śr lis 19, 2003 7:40 pm
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Polch » śr wrz 08, 2004 10:39 am

czesław&jarząbek pisze:eee nieee....nie przekonasz mnie...duzo lżejszy rendz czy discovery mają 3.5 v8 i prosi sie o więcej...jak ma jechać to musi być 500GE :)21
Zgadzam się całkowicie. Nie można jednak porównywać 500Ge do GD300, czy nawet TD6 czy 6. Ale porównanie 300Tdi z Dyskoteki do 300GD już jakoś bardziej mi pasi. A reasumując na błotko tylko SUKA :wink:
Leo II

Awatar użytkownika
jogibabuu
Posty: 784
Rejestracja: ndz sty 18, 2004 9:36 pm
Lokalizacja: brenna

Post autor: jogibabuu » śr wrz 08, 2004 10:45 am

przeciez to inna pojemnosc

Awatar użytkownika
heniu w berecie
 
 
Posty: 916
Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: heniu w berecie » śr wrz 08, 2004 10:48 am

boze ale pirdolicie az sie normalnie bebech przewraca a ja to bym chcial miec pod maska 5.8 overfincha najlepiej jeszcze uturbione bo to wtedy dopiero jezdzic chce :)21 jest tanio i jest jezdzic tanio popelzlo w lewo a jezdzic pojechalo w prawo te drogi sie nie przecinaja

Awatar użytkownika
Polch
 
 
Posty: 118
Rejestracja: śr lis 19, 2003 7:40 pm
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Polch » śr wrz 08, 2004 11:06 am

jogibabuu pisze:przeciez to inna pojemnosc
I jeszcze pewnie powiesz że to dwa różne silniki i auta co ??

Zbliżoną moc i moment mają, a to że 300Tdi ma 2496cm3 anie jak 300GD z merola 2938cm3 - to moja trzyletnia córka wie...

Ps.A tak na marginesie to fakt faktem troche pierdolimy :-?
Leo II

Awatar użytkownika
jogibabuu
Posty: 784
Rejestracja: ndz sty 18, 2004 9:36 pm
Lokalizacja: brenna

Post autor: jogibabuu » śr wrz 08, 2004 11:55 am

Polch pisze: I jeszcze pewnie powiesz że to dwa różne silniki i auta co ??
a to juz jak tam stryjenka uwaza :)21

Awatar użytkownika
PIORUN
 
 
Posty: 939
Rejestracja: pt lis 08, 2002 1:39 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
Kontaktowanie:

Post autor: PIORUN » śr wrz 08, 2004 2:56 pm

to chyba dobrego wyboru dokonałem :wink:
RAYO OFFROAD CENTRUM

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » śr wrz 08, 2004 8:06 pm

wybór to sprawa prosta...znacznie trudniej jest w nim wytrwać...
:)21
#noichuj

Maciej Szczepański
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: pn kwie 26, 2004 12:06 pm

Post autor: Maciej Szczepański » śr wrz 08, 2004 8:29 pm

Tee Polch naklika³e¶ siê za ca³y kwarta³.Ja Ci co¶ powiem.Nie wypada porównywaæ silnika 300D,Którego lata ¶wietno¶ci minê³y æwieræ wieku temu z silnikiem z lat 90-tych plus turbo.Moim skromnym zdaniem odpowiedniejszym porównaniem by³o by 290GDT do 2,5 Tdi Land Rovera.
Co do samochodów to odpowiednikiem Discovery u Mercedesa jest, jak mi siê wydaje W-463 a nie W-460.Po pierwsze podobny uk³ad napêdowy,po drugie silniki z podobnych epok.
No dobra odpuszczam,pojed¿my lepiej co¶ pokatowaæ.
Gdzie my,tam granica!

Awatar użytkownika
Polch
 
 
Posty: 118
Rejestracja: śr lis 19, 2003 7:40 pm
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Polch » śr wrz 08, 2004 9:31 pm

Maciej Szczepański pisze:Co do samochodów to odpowiednikiem Discovery u Mercedesa jest, jak mi się wydaje W-463 a nie W-460.Po pierwsze podobny układ napędowy,po drugie silniki z podobnych epok.
No dobra odpuszczam,pojedżmy lepiej coś pokatować.
Pewno i masz rację ale i tak na błocko tylko suka - tyle że zaraz mi powiesz że to z kładami powinno startować :wink: . A pokatyjemy jak się Leopard pomaluje :D
Leo II

Maciej Szczepański
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: pn kwie 26, 2004 12:06 pm

Post autor: Maciej Szczepański » czw wrz 09, 2004 3:31 pm

Ja tam do Suki nic nie mam,to zwyczajnie inna klasa.Gdybym tylko móg³ sie do niej zmie¶ciæ...
Gdzie my,tam granica!

Awatar użytkownika
Polch
 
 
Posty: 118
Rejestracja: śr lis 19, 2003 7:40 pm
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Polch » czw wrz 09, 2004 7:17 pm

To już nie pamiętasz jak z niej chciałeś dwa motory zrobić na chojaku ?? :o
Leo II

Awatar użytkownika
paradox
 
 
Posty: 214
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W kazdym razie wszedzie mam daleko

Post autor: paradox » czw wrz 09, 2004 9:53 pm

Polch pisze:Zaletą landryny jest to, że nie rdzewieją blachy, a G to, że bez żadnej gimnastyki wchodzą duże laczki. W porównaniu komfortu to G ma się tak do Dyskoteki jak Bryczka na stalowych obręczach do transatlantyka.
Dobry tekst...;-)

A z tymi blachami to bym nie byl taki optymista...zajrzyj pod wykladzine w bagazniku :)21
A jak przypadkiem masz zdrowe (szczesciarz) to konserwuj, konserwuj...

Awatar użytkownika
Polch
 
 
Posty: 118
Rejestracja: śr lis 19, 2003 7:40 pm
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Polch » pt wrz 10, 2004 5:53 am

Podłoge przerabiałem w zeszłym roku :lol:
Leo II

Awatar użytkownika
paradox
 
 
Posty: 214
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W kazdym razie wszedzie mam daleko

Post autor: paradox » pt wrz 10, 2004 6:57 am

No...ja wlasnie sie przymierzam...do reanimacji...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn wrz 13, 2004 9:30 am

pompa doszła?
#noichuj

Awatar użytkownika
paradox
 
 
Posty: 214
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W kazdym razie wszedzie mam daleko

Post autor: paradox » pn wrz 13, 2004 10:22 am

Doszla, dzieki...!!
zalozona i robi...jak nowka...:)

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn wrz 13, 2004 10:51 am

git
:)21
#noichuj

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mercedes”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości