Sucha miska olejowa

G, Unimog

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Suj
 
 
Posty: 265
Rejestracja: czw kwie 17, 2003 12:03 am
Lokalizacja: Koszalin

Sucha miska olejowa

Post autor: Suj » pn sty 10, 2005 3:44 pm

Witam

Jak pisałem w jednym z poprzednich tematów zacząłem przekładać do mojej gelendy silnik OM606. Jednym z problemów przy takiej przekładce jest ukształtowanie miski olejowej. W przypadku montażu silnika pochodzącego z osobówki musimy poprzez wymianę miski albo jej przeróbki rozwiązać takie problemy jak kolizja z przednim mostem i praca przy przechyłach. Nowa miska od G to wydatek w granicach 3000PLN. Przerobienie starej lub wykonanie nowej dostosowanej do specyfiki G zapewne nieco mniej. I tu doszedłem do wniosku że skoro i tak trzeba w ten układ ingerować i przeznaczyć na to kasę to może pójść o krok dalej i zainwestować w układ z tak zwaną suchą miską olejową. Studia nad tematem rozpocząłem od przejrzenia zasobów internetu. Raczej licho. Coś znalazłem w literaturze "analogowej", także tej dotyczącej lotnictwa. Wymyśliłem układ który schematycznie przedstawiłem na poniższym rysunku:

Obrazek

Oznaczenia:
1. Silnik
2. Smok pompy osuszającej działającej także przy podjazdach
3. Smok pompy osuszającej działającej także przy zjazdach
4. Dwusekcyjna pompa oleju zamontowana w miejscu sprężarki klimy
5. Zewnętrzny zbiornik oleju
6. Oryginalna pompa oleju
7. Wężownica połączona z układem chłodzenia silnika (ogrzewanie/chłodzenie oleju)

Miskę chciałbym zrobić z dwoma studzienkami aby osuszanie działało także przy stromych podjazdach/zjazdach. Zastanawim się czy dało by się ją zrobić przez odcięcie dna oryginalnej miski i przyspawanie ukształtowanej blachy. Miska to chyba aluminiowy odlew.
Na pompy osuszające zdaje się niezłym miejscem będzie miejsce po sprężarce klimatyzacji. Możecie doradzić mi gdzie i jakiej pompy szukać? Jaki powinien być jej wydatek i ciśnienie (literatura doradza ~2 razy wydajność pompy zasadniczej. Ale jaki wydatek ma pompa oleju w 6-cio cylindrowym, 3-litrowym dieslu Mercedesa?). Może coś od jakiegoś ciągnika (wycieczka do Agromy?) albo ciężarówki. No i najlepiej żeby była to pompa dwusekcyjna a nie dwie pojedyncze - ze względu na łatwość mocowania.
W zbiorniku chciałbym umieścić wężownicę połączoną z układem chłodzenia silnika. Pozwalała by utrzymywać olej w optymalnej temperaturze regulowanej przez układ chłodzenia silnika (chłodnica, termostat, wiatrak) i nie zmuszało by do montowania osobnej chłodnicy powietrznej dla oliwy.
O jakim przekroju powinny być przewody? Czy takim jak średnica rurki z pompy na silniku do smoka? Myślę że z olejoodpornej gumy będą właściwe (w końcu w układach hydrauliki mocy się takie stosuje).
I na koniec pytanie odnośnie pojemności zbiornika oleju. Czy są jakieś wytyczne projektowe w tym względzie? Myślę że większy zbiornik zapewniał by dłuższe działanie silnika samochodu leżacego na przykład na boku. Z drugiej strony duża ilość oleju wolniej by się nagrzewała i w tym czasie pogorszone było by smarowanie silnika. Za minimum wydaje mi się że trzeba przyjąć oryginalną ilość oleju dla danego silnika.
Napiszcie proszę czy Waszym zdaniem ma szansę to skutecznie robić, czy na coś dodatkowo zwrócić trzeba uwagę. Pozdrawiam i liczę na sugestie!
Paweł

MB G240D/300D 24V '84

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pn sty 10, 2005 3:54 pm

PIerwsze pytanie które mi sie pojawia patrząc na schemacik. Zmniejszenie miski oleju spowoduje ze tego oleju będzie tam mniej pływało, wiadomo, cała reszta w zbiorniczku z którego pompa ssie do silnika. Czy nie nastąpi taka sytuacja ze jedna z pomp wysysających olej z miski się zapowietrzy ?? Np. na długim trawersie olej bedzie cały czas zasysany przez jednego smoka, a drugi bedzie ssał powietrze... i potem już sie nie odpowietrzy sam...

Chyba ze jest jakies rozwiązanie tego prostego problemu.
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Suj
 
 
Posty: 265
Rejestracja: czw kwie 17, 2003 12:03 am
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Suj » pn sty 10, 2005 4:00 pm

A może pompa zębata ma możliwość zasysania i tłoczenia powietrza? Różnica poziomów będzie nieznaczna. Powietrze było by przetłaczane do zbiornika i zbiornik powinien mieć odpowietrzenie.
Paweł

MB G240D/300D 24V '84

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pn sty 10, 2005 4:10 pm

Suj pisze:A może pompa zębata ma możliwość zasysania i tłoczenia powietrza? Różnica poziomów będzie nieznaczna. Powietrze było by przetłaczane do zbiornika i zbiornik powinien mieć odpowietrzenie.
to w tym momencie, gdyby pompa miała mozliwosc zasysania i tłoczenia powietrza (choc to mało prawdopodobne, acz, nie niemożliwe) trzeba by jeszcze rozwiązać smarowanie samej pompy, bo długo na sucho to nie pochodzi...
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Suj
 
 
Posty: 265
Rejestracja: czw kwie 17, 2003 12:03 am
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Suj » pn sty 10, 2005 4:16 pm

Ewentualnie pompy napędzane np. elektrycznie (lub pneumatycznie, czy hydraulicznie) uruchamiane czujnikiem poziomu oleju. Aczkolwiek bardziej skomplikowany i zawodny układ.
Paweł

MB G240D/300D 24V '84

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pn sty 10, 2005 4:19 pm

Suj pisze:Ewentualnie pompy napędzane np. elektrycznie (lub pneumatycznie, czy hydraulicznie) uruchamiane czujnikiem poziomu oleju. Aczkolwiek bardziej skomplikowany i zawodny układ.

no wlasnie, i w tym momencie dojdziemy do dziwnego etapu.

Ale, może gdyby to zrobic troszke inaczej, tzn miska w kształcie lejka z jednym odpływem ? wtedy grawitacyjnie ulej leci tam gdzie powinien, wiec przynajmniej w teorii nie powinien sie zapowietrzyć. A jeśli nawet to zrobi, to przy założeniu odpowiedniego poziomu i umieszczenia pompy poniżej poziomu oleju w misce powinno się samo odpowietrzyć, wiadomo, wyrównenie poziomu cieczy i takie tam...

:)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
Suj
 
 
Posty: 265
Rejestracja: czw kwie 17, 2003 12:03 am
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Suj » pn sty 10, 2005 4:27 pm

Muszę się jeszcze przespać z tematem. Zobaczę jak to jest robione w samolotach akrobacyjnych. Wymyśliłem też ewentyalnie zaby dać rozdzielacz zamykający obieg pompy gdy ma sucho pod smokiem. Pompa pozostała by mechaniczna doszło by jedynie sterowanie rozdzielaczem. Pozdrawiam!
Paweł

MB G240D/300D 24V '84

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pn sty 10, 2005 4:30 pm

Suj pisze:Muszę się jeszcze przespać z tematem. Zobaczę jak to jest robione w samolotach akrobacyjnych. Wymyśliłem też ewentyalnie zaby dać rozdzielacz zamykający obieg pompy gdy ma sucho pod smokiem. Pompa pozostała by mechaniczna doszło by jedynie sterowanie rozdzielaczem. Pozdrawiam!
Tylko wtedy zaczynamy dochodzić do kombinacji alpejskich :( I zamiast jednego elementu który może się zdefektować, mamy już conajmniej trzy.
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
misio
Posty: 690
Rejestracja: sob cze 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: misio » pn sty 10, 2005 10:33 pm

Chyba tieri przy okazji wkładania 2.0 od fiata do swojej nivki robił sucha miske. Może on coś by pomogł :roll:
Suzuki sj413 `85 nie motane :)21

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » pn sty 10, 2005 10:59 pm

a co ze smarowaniem rozbryzgowym tulei cylindrowych ??
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
arek.d
Posty: 328
Rejestracja: śr kwie 24, 2002 1:00 am
Lokalizacja: WARSZAWA,BIAŁOŁĘKA DW.

Post autor: arek.d » pn sty 10, 2005 11:42 pm

A to już od wielu lat nie aktualne. Istnieje przecież smarowanie przez otwór w korbowodzie lub w silnikach turbo MB podawanie oliwki za pomocą dysz z arterii olejowej na spód denka tłoka= smarowanie + chłodzenie. Silnik 606, który ma Suj /inne w G zresztą też/ ma blaszaną osłonkę oddzielającą miskę z olejem od wału i korbowodów.Poza tym mam dwa motocykle z silnikami z suchą miską olejową jeden 1929 r drugi z 2002, obydwa silniki znam dość dobrze i nie widzę specjalnie sensu w stosowniu tych rozwiązań w G nowej generacji.

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » wt sty 11, 2005 2:13 am

niech probuje, do odwaznych swiat nalezy jak to mowia...
:)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » wt sty 11, 2005 2:25 am

1/Pompa zabierajaca olej z miski powinna byc ponizej miski ol.
2/Wydatek tej pompy musi być wiekszy niz pompy smarujacej
3/Spływ oleju moze być w formie wzdłużnej rynny
4/Zmniejszenie poj miski olejowej spowoduje,ze nie bedzie sie w niej gromadziła znaczna ilość nieodessanego oleju
5/Przekroje przewodów ganz egal/oczywiście nie za małe/
6/Wydatek pompy smarujacej przy silniku 3 litrowym to ok 540l/h
7/Pompy zebate:WPH Wrocław
8/Napęd pompy:lepiej mechaniczny/np paskiem zebatym/
9/Zbiornik zewnetrzny oleju:zwrócić uwagę,czy w czasie postoju silnika olej nie spłynie samoczynnie do miski.Powinien być raczej wysoki,niz płaski.
Coś tam zrobiłem w tej dziedzinie,ale nie mam jeszcze końcowych wniosków.
Mój układ polega na zastapieniu oryginalnej pompy smarujacej-pompa zewnętrzną,o zwiekszonej wydajności i ciśnieniu.Pompa oryginał służy tylko filtrowaniu oleju i chłodzeniu ew.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
Artur
Posty: 562
Rejestracja: śr lut 19, 2003 11:21 am
Lokalizacja: Piła

Post autor: Artur » wt sty 11, 2005 9:34 am

Pomysł z sucha miska jest raczej mało potrzebny w G . Koles wepchał do swojej G 3,2 z W140 i oczywiscie bez przeróbki miski sie nie obeszło. Ale technologia spawania aluminium dzis jest juz w miare rozwiieta wiec w czym problem? A zastosowanie jakis pomp i tysiac wezów i dziwnych napedów napewno nie usprawni twojego układu smarowania a wręcz skąplikuje.

Awatar użytkownika
Suj
 
 
Posty: 265
Rejestracja: czw kwie 17, 2003 12:03 am
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Suj » wt sty 11, 2005 12:27 pm

Witam

@vandall1

Dzięki za konkrety :)2

Swego pomysłu nie traktuję w kategoriach imperatywu kategorycznego :wink: . Na tym etapie rozważam wszelkie za i przeciw.
Wraz z moim mechanizatorem odkręcimy michę, popatrzymy jak to wszystko wygląda i pomyślimy co dalej. Ja jestem otwarty na wszelkie eksperymenty, także te których nie będzie potem warto powtarzać w imię uczenia się na cudzych błędach. Dlatego cenne są dla mnie też uwagi krytyczne względem moich pomysłów. Dzięki za sugestie i czekam na kolejne. Pozdrawiam!
Paweł

MB G240D/300D 24V '84

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » śr sty 12, 2005 12:17 am

Suchą misę olejową wraz z "dziesięcioma" pompami odsysającymi ma dokładnie nie pamiętam ale chyba Lamborgini Murciellago. Tam chodziło o obniżenie środka ciężkości.

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » śr sty 12, 2005 12:21 am

A ponieważ znacznym dochodem tej firmy jest produkcja traktorów, a nawyki zostają to silnik zrobili jako część ramy :)21

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » śr sty 12, 2005 1:59 am

Zgoda,że łatwiej jest przerobić oryginalną miskę niz motać suchą.Nie jest to kwestia fantazji,ale raczej kosztów.
W klasycznym przypadku:mb w uazie-takie przeróbki są opanowane.
Nie wiem jak to konkretnie wyglada u Suj-a,ale warto zwrócić /przy takiej przeróbce/ uwagę na:
1/Mozliwość przesuniecia smoka pompy
2/Bardzo duże deformacje aluminium przy spawaniu /czasem konieczne planowanie spodzin/
3/Konieczność dorobienia ekstra uszczelek.
4/Takie uformowanie przestrzeni wewnętrznej zeby nie było kolizji z korbowodami.
5/Przeniesienie i przeskalowanie /ew/ miarki olejowej
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » śr sty 12, 2005 7:22 am

Miarka olejowa w tym przypadku znajdzie się w zbiorniku z olejem ! Tak naprawdę jest to b.łatwe do wykonania. Najlepiej pójść do serwisu motocyklowego i podpatrzeć. Ale ktoś już pisał, że ma takowe w motocyklach więc po problemie. Pompa główna silnika będzie po prostu wybierać olej spod zbiornika a wspomagająca (zewnętrzna) tłoczyć go z dna miski do zbiornika. Wymaga to zarobienia końcówki smoka na przewód ciśnieniowy i przelotki pod przewód w misce. Tłoki i korbowody do smarowania potrzebują Pary Olejowej ! a nie jakiejś Bóg wię jakiej ilości oleju. Tam tego oleju może być tyle co kot napłakał - patrz silniki dwusuwowe. Poza tym olej jest wyrzucany z kanałów w wale korbowym. Miskę proponuję zrobić z nierdzewki albo ze zwykłej blachy - będzie i tak malutka więc waga nieistotna a jak pospawają TIG-iem to jej nie pofałduje.

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » śr sty 12, 2005 12:12 pm

Na forum jest Michał (Tieri), ktory taki uklad zrobil do nivki i dziala toto. Na pewno chetnie sie podzieli uwagami i doswiadczeniami. :)2

Awatar użytkownika
misio
Posty: 690
Rejestracja: sob cze 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: misio » śr sty 12, 2005 5:04 pm

Misiek Bielsko pisze:Na forum jest Michał (Tieri), ktory taki uklad zrobil do nivki i dziala toto. Na pewno chetnie sie podzieli uwagami i doswiadczeniami. :)2
Spójrz pare postów w góre napisałem to samo :)21
Suzuki sj413 `85 nie motane :)21

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » śr sty 12, 2005 5:30 pm

No fakt :)21

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » śr sty 12, 2005 7:38 pm

dla mnie przerost formy nad treścią za dużo zabawy i wcale nie takie proste jak się wydaje widziałem jak to michałowi w dupe wstawiło zanim zaczeło działać.
i może to niwa ale motor argenty 8)

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw sty 13, 2005 2:17 am

Rozwiazanie jakie opisałem warto zastosować tam,gdzie oryginalna pompa olejowa jest ściachana i jest w bloku silnika,a nie jest demontowalna w całości /jak w mb/.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Maciej Szczepański
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: pn kwie 26, 2004 12:06 pm

Post autor: Maciej Szczepański » czw sty 13, 2005 7:16 pm

Panowie, ja wiem ¿e zimowy nadmiar wolnego czasu pobudza wyobra¼niê.Niemniej jednak proponowa³bym pod³o¿yæ dwa klocki aluminiowe pod poduszki silnika i miskê mo¿na zostawiæ w spokoju.Wiem, bo mam i dzia³a.
Gdzie my,tam granica!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mercedes”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości