Gelenda i radość

G, Unimog

Moderator: Mroczny

amba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 7:21 pm

Gelenda i radość

Post autor: amba » sob lut 03, 2007 11:54 pm

Beztroska,błogostan,zadowolenie-jeżdżę naprawioną,sprawną gelendą,wszystko działa,mechanik zapewnia,że usunął usterkę,żona nie gdera,w pracy chwilowa stabilizacja.W czasie jazdy nawet nie włączam radia tak ładnie silnik pracuje;może tylko opony do dupy,ale na to kidyś też przyjdzie kolej.Takich doznań życzę wszystim szanownym kolegom i sobie również jak najdłużej

Awatar użytkownika
N@rbi
Posty: 687
Rejestracja: ndz sie 20, 2006 11:47 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: N@rbi » ndz lut 04, 2007 12:10 am

Nic nie trwa wiecznie :wink:

Ale - takich chwil choć od czasu do czasu - Tobie, sobie i innym ofrołdziarzom :)2
G460 300TD '88 33" +4"
-> Badania Techniczne Pojazdów ..

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Liroz » ndz lut 04, 2007 12:11 am

To ja miałem dzisiaj po części odwrotnie. Wtopiłem autko, szpera tylna nienaprawiona, nie działa, szpera przednia powinna a nie działa. Wyciągarka, swieżo wyremontowana za 1200zł. Padła OD RAZU. We wczoraj wymienionym sprzęgle nadal piłuje mimo ponownego odpowietrzania. Hamulce, wszystki przewody klocki itd. niedawno wymieniane, zaczęły nieźle zdychać. Dobrze że ni ebyło tam mechanika więc nie ma ofiar śmiertelnych. Po 3h zbawienie z pułapki, dzieki Rysiu.
Reszta trasy - czad i git :)2
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

sebalodz
 
 
Posty: 901
Rejestracja: czw lip 14, 2005 1:31 pm
Lokalizacja: Lodz

Re: Gelenda i radość

Post autor: sebalodz » ndz lut 04, 2007 1:10 am

amba pisze:Beztroska,błogostan,zadowolenie-jeżdżę naprawioną,sprawną gelendą,wszystko działa,mechanik zapewnia,że usunął usterkę,żona nie gdera,w pracy chwilowa stabilizacja.W czasie jazdy nawet nie włączam radia tak ładnie silnik pracuje;może tylko opony do dupy,ale na to kidyś też przyjdzie kolej.Takich doznań życzę wszystim szanownym kolegom i sobie również jak najdłużej
za wszystko inne zaplacisz kartą :lol: :lol: :lol:
dziekujemy :lol:
Seba Lodz
MAM SYNKA :-)
GG - 1103907

Willie357
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 11:13 pm
Lokalizacja: Siemianowice Sl
Kontaktowanie:

Post autor: Willie357 » ndz lut 04, 2007 1:26 am

Jakże miło sie czyta,pozdrawiam, niech ten stan utrzyma sie jak najdłużej
G is not a Jeep, but You wouldn't understand it.
Snajper humanista :"Naszym celem jest człowiek"

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » ndz lut 04, 2007 8:54 am

amba i o to chodzi.
auta maja nam sprawiac radosc :)21
Gelenda jak jest dobrze zrobiona sprawia duzo frajdy bo jest bezawaryjna i wierna jak pies wywolujac przy tym podziw wsrod mijanych 5 latkow :)21

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Liroz » ndz lut 04, 2007 12:39 pm

O widzę że troche nasr...ałem w tym topiku gdzie chodziło o błogość :)
Wobec czego bardzo przepraszam, ja się do błogości nie nadaję :wink: a radość daje Gelenda i owszem 8)
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

mxw
 
 
Posty: 178
Rejestracja: czw sie 24, 2006 12:22 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: mxw » ndz lut 04, 2007 6:14 pm

Fajnie, gratuluje "amba" :D moja G niestety cały czas mnie dołuje hałasem w środku auta :roll: [technicznie-silnik, instalacja LPG, zawieszenie, napędy, tarcze, klocki wszystko jest OK] tylko we wnętrzu cały czas coś drży, puka lub stuka... to trochę frustrujące.
W 460 230GE@->300GE

Willie357
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 11:13 pm
Lokalizacja: Siemianowice Sl
Kontaktowanie:

Post autor: Willie357 » ndz lut 04, 2007 8:51 pm

Jak stuka i hałasuje, oraz tym przeszkadza, to lepiej sprzedać , i kupić wyciszonego plaskacza, G tak miały, mają i mieć będą.
Mnie tam odgłosy Nyso i Zuko podobne w depresję nie wpędzają :D
G is not a Jeep, but You wouldn't understand it.
Snajper humanista :"Naszym celem jest człowiek"

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Liroz » ndz lut 04, 2007 9:54 pm

mxw pisze:Fajnie, gratuluje "amba" :D moja G niestety cały czas mnie dołuje hałasem w środku auta :roll: [technicznie-silnik, instalacja LPG, zawieszenie, napędy, tarcze, klocki wszystko jest OK] tylko we wnętrzu cały czas coś drży, puka lub stuka... to trochę frustrujące.
Ciekawe czy u ciebie hałasuje bardziej niż u mnie. Ja tam się przyzwyczaiłem. nawet mi się sound podoba z wyjatkiem skrzypienia podsufitki (sprzedałbym ja chętnie Williemu :)21 )
Byłes na Kałużewie?
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » ndz lut 04, 2007 9:56 pm

prponuje sie przejechac wojskowa Gz plandeka bez tapicerki.
Zmienicie stosunek do halasu w swoich G :)

mxw
 
 
Posty: 178
Rejestracja: czw sie 24, 2006 12:22 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: mxw » ndz lut 04, 2007 11:08 pm

Pewne ją sprzedam i kupie 463 long [ja jeszcze te niedogodności przeżyje ale szkoda mi mojej 2 połowy :( ] której trudno było by mi powiedzieć, że ten model tak ma :D Ostatnio była taka G 463 320 na allegro za 69999, rok 95, ale za 12 letnie auto prawie 70 tys. to już chyba przesada :-?
(G- to chyba jedno z niewielu aut, które pomimo wieku nadal ma bardzo wysoką cenę)
W 460 230GE@->300GE

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » ndz lut 04, 2007 11:11 pm

mxw pisze:
(G- to chyba jedno z niewielu aut, które pomimo wieku nadal ma bardzo wysoką cenę)
z czegos to wynika. to nie polski rynek te ceny ustalil.
Ale zobacz na stare toyoty, tez trzymaja ceny.
Poprostu dobre auta musza kosztowac. ( zasmierdzialo snobizmem :) )

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

Post autor: skorek » ndz lut 04, 2007 11:19 pm

mxw pisze:Pewne ją sprzedam i kupie 463 long [ja jeszcze te niedogodności przeżyje ale szkoda mi mojej 2 połowy :( ] której trudno było by mi powiedzieć, że ten model tak ma :D Ostatnio była taka G 463 320 na allegro za 69999, rok 95, ale za 12 letnie auto prawie 70 tys. to już chyba przesada :-?
(G- to chyba jedno z niewielu aut, które pomimo wieku nadal ma bardzo wysoką cenę)
jest jeszcze toyota :wink:
off road jest jak chodzenie po bagnach, WCIĄGA.

Awatar użytkownika
skorek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: sob sie 26, 2006 11:47 pm
Lokalizacja: polska

Re: Gelenda i radość

Post autor: skorek » ndz lut 04, 2007 11:22 pm

amba pisze:Beztroska,błogostan,zadowolenie-jeżdżę naprawioną,sprawną gelendą,wszystko działa,mechanik zapewnia,że usunął usterkę,żona nie gdera,w pracy chwilowa stabilizacja.W czasie jazdy nawet nie włączam radia tak ładnie silnik pracuje;może tylko opony do dupy,ale na to kidyś też przyjdzie kolej.Takich doznań życzę wszystim szanownym kolegom i sobie również jak najdłużej
ciesz sie ze nie jeździsz LR :D :D :D
off road jest jak chodzenie po bagnach, WCIĄGA.

mxw
 
 
Posty: 178
Rejestracja: czw sie 24, 2006 12:22 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: mxw » ndz lut 04, 2007 11:25 pm

Wiem, że G to super auto :D , nigdy nie miałem wcześniej "terenówki" mam ją raptem od paru miesięcy, i od samego początku jak pierwszy raz przejechałem się tym autem, wiedziałem, że właśnie to jest to :)2
Ceny i tak sporo spadły, ale za "snobizm" trzeba sporo płacić....
W 460 230GE@->300GE

mxw
 
 
Posty: 178
Rejestracja: czw sie 24, 2006 12:22 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: mxw » ndz lut 04, 2007 11:30 pm

Pewnie jak znajde czas i trochę pogrzebie w środku, [mam już kupione maty do wyciszenia podłogi i drzwi] wszystko będzie ok i nie będę marudził, sorki za smucenie :)
W 460 230GE@->300GE

Willie357
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 11:13 pm
Lokalizacja: Siemianowice Sl
Kontaktowanie:

Post autor: Willie357 » pn lut 05, 2007 11:11 pm

Ciekawe czy u ciebie hałasuje bardziej niż u mnie. Ja tam się przyzwyczaiłem. nawet mi się sound podoba z wyjatkiem skrzypienia podsufitki (sprzedałbym ja chętnie Williemu :)21 )

Moja podsufitka ma sie doskonale, nie sły :D chac jej,,ale w razie czego, jak ktoś mi w aucie pusci pawia lecęcego w górę to wtedy sie z pokorą zgłoszę i dobijemy interesu
G is not a Jeep, but You wouldn't understand it.
Snajper humanista :"Naszym celem jest człowiek"

Willie357
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 11:13 pm
Lokalizacja: Siemianowice Sl
Kontaktowanie:

Post autor: Willie357 » pn lut 05, 2007 11:18 pm

ja jeszcze te niedogodności przeżyje ale szkoda mi mojej 2 połowy :( ] której trudno było by mi powiedzieć, że ten model tak ma

Możliwe rozwiązania
1.Kupić babie plaskacza.(wyciszonego)
2.Kupić sobie jak w pkt 1
3 Dojść do wniosku ,ze te równouprawnienie to poszło trochę za daleko i powiedzieć 2 połowie zgodnie z prawdą że "te typy tak mają".
4.W przypadku niezrozumienia przez 2 połowę treści jak w pkt 3 dokonać wymiany modelu (2 połowy) [bo jezeli już teraz marudzi w zakresie auta, to co bedzie dalej w naprawdę ważnych momentach]
G is not a Jeep, but You wouldn't understand it.
Snajper humanista :"Naszym celem jest człowiek"

mxw
 
 
Posty: 178
Rejestracja: czw sie 24, 2006 12:22 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: mxw » pn lut 05, 2007 11:58 pm

Dzięki za rady :)

1.ma "plaskacz"
2.ja już tylko G [zmienie napewno na 463- tam jest ciszej :D ale to za jakiś czas]
3.masz racje !
4.nie marudzi- tylko mówi że coś chałasuje a mi jest głupio [jej nie zmienie]
pozdrawiam M.
W 460 230GE@->300GE

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mercedes”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość