


jakieś pomysły?
Moderator: Mroczny
Eeee nie gadaj ,że woda do łożyska się dostanie podczas mycia, albo brodzeniapezet pisze:
(......) A jak moczone było w wodzie/błocie - to na bank
U mnie tak piszczało i piszczało, w końcu w górach w Rumunii, pasterz pasący krowy poprosił o klucze, rozkręcił piastę i wyjął zardzewiałe łożyska...
wychodzi na to, ze w Landach nie ma uszczelniaczyGabriel Tatoj pisze:WITAJCIE
Eeee nie gadaj ,że woda do łożyska się dostanie podczas mycia, albo brodzeniapezet pisze:
(......) A jak moczone było w wodzie/błocie - to na bank
U mnie tak piszczało i piszczało, w końcu w górach w Rumunii, pasterz pasący krowy poprosił o klucze, rozkręcił piastę i wyjął zardzewiałe łożyska...![]()
![]()
![]()
Tam są przecież uszczelniacze i to nie byle jakie podejżewam
![]()
![]()
POZDRAWIAM
Tak tak.Gabriel Tatoj pisze: Tam są przecież uszczelniacze i to nie byle jakie podejżewam![]()
![]()
pezet pisze:Tak tak.Gabriel Tatoj pisze: Tam są przecież uszczelniacze i to nie byle jakie podejżewam![]()
![]()
I taki świstak co zawija...
Zgodnie z forumową semantyką - uszczelniacze-sracze.
Jak pojeździsz po wodzie - np przejazd przez rzekę - to w piastach będzie woda. A może nawet w mostach.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość