Strona 1 z 1
yyy...
: wt maja 13, 2008 5:59 pm
autor: jdef90
przepraszam, czy o ML to tu można pytać?
albo może choć o słynne padające 400CDI i skrzynie biegów?
urban legend czy fakt?
któś cóś wie?
: wt maja 13, 2008 6:07 pm
autor: krzysiek-gdansk
Nie bo ML to nie Mercedes

..
Mercedes to moze byc: Gelenda, S-klasa i Beczka

: wt maja 13, 2008 6:15 pm
autor: jdef90
heh... ale 400CDI i skrzynia z mercedesa jest...
a czy europejskie egzemplarze są lepsze od alabamskich?
: wt maja 13, 2008 6:16 pm
autor: Misiek Cypr
A byl ML z Euro?
: wt maja 13, 2008 6:18 pm
autor: TomaszRT
krzysiek-gdansk pisze:Nie bo ML to nie Mercedes

..
Mercedes to moze byc: Gelenda, S-klasa i Beczka

Eee, Gelenda to nie mercedes tylko Styer-Puch, jak nie przymierzając stara Panda 4x4

: wt maja 13, 2008 6:29 pm
autor: jdef90
byli emele w grazu składani...
czyli jak powyżej widać to definitywnie nie mercedesy.
: śr maja 14, 2008 6:06 am
autor: krzysiek-gdansk
TomaszRT pisze:Eee, Gelenda to nie mercedes tylko Styer-Puch, jak nie przymierzając stara Panda 4x4

W sumie tak. Prawie jak ciezarowka Steyr 6x6

: śr maja 14, 2008 7:11 am
autor: lbl78
krzysiek-gdansk pisze:TomaszRT pisze:Eee, Gelenda to nie mercedes tylko Styer-Puch, jak nie przymierzając stara Panda 4x4

W sumie tak. Prawie jak ciezarowka Steyr 6x6

waga podobna

: czw maja 15, 2008 4:05 pm
autor: jdef90
heh... już się jednak wyleczyłem z tego pomysłu... na 4 serwisy 3 powiedziały że jezeli jestem ekscentrycznym miłośnikiem Gwiazdy to ewentualnie moge sobie na taki zbytek pozwolić... albo jeżeli ewentualnie planuję loty w kosmos... gdyż koszty ewentualnych napraw są kosmiczne...
niestety już jestem ekscentrycznym miłośnikiem Land Rovera więc nie moge sobie pozwolić na taką ekstrawagancję...
BTW.. G-Klasse z 400CDi w Dekrze występuje jako najbardziej awaryjny samochód z jakiegoś tam rocznika... czyżby defendera już nie badali?

: pt maja 16, 2008 10:21 pm
autor: PiotreQ
jdef90 pisze:heh... już się jednak wyleczyłem z tego pomysłu... na 4 serwisy 3 powiedziały że jezeli jestem ekscentrycznym miłośnikiem Gwiazdy to ewentualnie moge sobie na taki zbytek pozwolić... albo jeżeli ewentualnie planuję loty w kosmos... gdyż koszty ewentualnych napraw są kosmiczne...
niestety już jestem ekscentrycznym miłośnikiem Land Rovera więc nie moge sobie pozwolić na taką ekstrawagancję...
BTW.. G-Klasse z 400CDi w Dekrze występuje jako najbardziej awaryjny samochód z jakiegoś tam rocznika... czyżby defendera już nie badali?

tak samo awaryjna jest Gela z silnikiem 400 CDI
