Strona 1 z 1
Zakup...
: wt cze 17, 2008 8:05 am
autor: Elwood
http://otomoto.pl/mercedes-g-300-doskon ... 68152.html
mogę te auto wziąć w rozliczeniu roboty, czy ktoś potrafi ocenić ile to naprawdę warte, może coś wiadomo w "jej" sprawie?
: wt cze 17, 2008 8:13 am
autor: Mroczny
karwa co za cena
jak za nowego rama w jueseju
za tą kwotę powinien być z dekade młodszy
: wt cze 17, 2008 8:48 am
autor: selim
zobacz czy ten silnik przypadkiem
miski z osobówki nie ma ?
: wt cze 17, 2008 8:52 am
autor: Krecik
cena z kosmosu
rocznik tez nie rewelacyjny
po stanie blacharskim sądząc widać ze ladnie odpicowane na sprzedaż, ale to nadal dwudziesto trzy letnia gelenda wiec za rok-dwa bedziesz miał blacharke do roboty /nawet jeśli teraz ladnie i dobrze zrobiona to i tak zacznie umierać/
silnik pewnikiem po przekładce, pytanie na ile dobrze zrobionej i jak spasowane ze skrzynią...
ja bym sobie darował, dorzucił 4 tysie, i kupił Patrola GR rocznik 2002 3.0TD. Jak by nie liczyć o 17 lat młodszy.
: wt cze 17, 2008 10:36 am
autor: Elwood
Dzięki za info,
a ma to jakąś realną cenę? Tak dumam, że jakieś 23000zł maks, tak mnie tel kolega powiadomił ale będzie dopiero w weekend na miejscu (rozbija się czymś podobnym) a decyzje trza podejmować "na dniach".
: wt cze 17, 2008 10:40 am
autor: Krecik
23 brzmi realniej
: wt cze 17, 2008 12:07 pm
autor: kita
koledzy ten pojazd pod maską może mieć "beczke turbo" 125KM by sie zgadzało - bardzo drogi w częściach i palwożerny silnik jak na diesla no a cena dla "amatora"
: wt cze 17, 2008 12:58 pm
autor: ub1k
Pytanie ile jeszcze trzeba włożyć w zawieszenie aby tym bezpiecznie jeździć, w końcu 1985r.
: wt cze 17, 2008 2:27 pm
autor: Elwood
kita pisze:koledzy ten pojazd pod maską może mieć "beczke turbo" 125KM by sie zgadzało - bardzo drogi w częściach i palwożerny silnik jak na diesla no a cena dla "amatora"
Sprawdziłem własnie organoleptycznie i tak jest.
Auto rozebrane do ostatniej śrubki było

... abstrahując od ceny to:
- blacharka bardzo powierzchownie zrobiona, dosłownie, tylko z zewnątrz (w grodzi miejscowe, widoczne ogniska korozji, klapa po prostu zardzewiała, wewnątrz auta jak w grodzi)
- uszczelki w szybach zostawiono sparciałe i popękane dlatego ciekną,
- silnik brudny, cieknie
- ze skrzyni cieknie
Na dzień dobry przy tym aucie jest sporo roboty. No ale taki lajf.
Jeszcze raz dzięki za uwagi.
: wt cze 17, 2008 4:01 pm
autor: Krecik
no, czyli zdjecia 100% prawdziwe

: wt cze 17, 2008 4:14 pm
autor: Trout
No i nie ma wycieraczki na tylnych drzwiach.....
: ndz lip 06, 2008 12:03 pm
autor: sinkler
Krecik pisze:no, czyli zdjecia 100% prawdziwe :)
Mój kolega jak chce kupić to umawia się tak .
Jak po naocznym stwierdzeniu okaże się że pan kłamał to zwrot kosztów przejazdu i td .
Albo umawia się ,że gostek pprzyjeżdza jak prawde gadał to wraca z kasą pociągiem a jak nie to na stację i do domu wypicowanym rzęchem...
Ludzie myślą ,że na idiotę albo ślepego trafią ...
: ndz lip 06, 2008 1:05 pm
autor: Krecik
sinkler pisze:Krecik pisze:no, czyli zdjecia 100% prawdziwe

Mój kolega jak chce kupić to umawia się tak .
Jak po naocznym stwierdzeniu okaże się że pan kłamał to zwrot kosztów przejazdu i td .
Albo umawia się ,że gostek pprzyjeżdza jak prawde gadał to wraca z kasą pociągiem a jak nie to na stację i do domu wypicowanym rzęchem...
Ludzie myślą ,że na idiotę albo ślepego trafią ...
hehe, pytanie podstawowe czy kolega umawiając sie w ten sposób kupił już cokolwiek

? czy tylko chce kupić ?
bo jakos nie widze tego 'zwrotu kosztów przejazdu'
: ndz lip 06, 2008 1:08 pm
autor: Drako
ja bym wysmial kogos kto by mi cos takiego zaproponowal. Nie handluje autami, ale pamietam ile telefonow i wizyt mialem jak sprzedawalem swoja G.
Rozumie np. roczne auto, ale przy kilkunastoletnim to troszke inaczej.
: ndz lip 06, 2008 2:16 pm
autor: busz
Elwood, chcesz zdradzić toyotę?
: ndz lip 06, 2008 6:19 pm
autor: sinkler
Kupił kupił ale się procesuje bo dopiero w warsztacie mu powiedzieli ,że błotnik był wymieniany i cała okolica koła też ...
Inna sprawa że samochód był totalnie z innej beczki (audi) jedno czy dwu letnie . Ale było totalnie bezwypadkowe....
PAnowie ale ale jeśli w teksicie reklamówki czytasz zero rdzy stan doskonały , zero wycieków zero terenu total orginał.
A oglądaasz giełdowo przyszykowany wózek, dziury zrobine puszkami po oleju ,reszta na piankę makroflex no to nie czujesz sie wydymany. jak szukałem g to pojechałem do tarnowa po karetkę straży pozarnej z Austrii wszystko tip tpowo bj 84 motor 280 automat...
Tylko ... jeżdzic nie chciała . Cała sprawa kończyła się na 70km/h.
Nie mogłem mieć onic ptrtensji dopiero potem dowiedziałem sie że inne mosty miała . Tego mogli nie wiedzieć.