Strona 1 z 2

jaki gaz do 2,8??

: pn sie 04, 2008 1:38 pm
autor: skorek
jakie macie instalacje gazowe w swoich g klasach(silnik 2,8 180 km na mechanicznym wtrysku),
jest możliwość założenia sekwencji??(skad wziąść sygnał dla wtryskiwaczy)
dzieki za info

: pn sie 04, 2008 8:55 pm
autor: Misiek Cypr
Jak masz k-jetronic, nie ma sygnalu do sekwencji. Jak posiadasz ke-jetronik to nie wiem :oops:

Robi calkiem dobrze na zwyklym mikserze palnikowym, tylko parownik musi byc bardzo duuuzy, bo na zwyklym nie wyrabia wiecej jak 5krpm.

Silnik nie do zabicia, poza walkiem rozrzadu i dzwigienkami. Czesto wytarte krzywki i rozrzad cyka, ale cyka latami i tysiacami kilometrow.

Kumpel wrocil takim z Bornego, z dwoma obroconymi panewkami, bez cisnienia oleju, z kolejnym Uazem na holu do Trojmiasta :)2

Porownanie spalania: 2 Uazy, 2.8. Jeden BMW, drugi Mercedes. Oba 33". Jeden spalil 88 litrow gazu, ten z gwiazdka na pokrywie spalil 43l LPG. Jechalismy razem...

: pn sie 04, 2008 10:09 pm
autor: Balu-Balu
Misiek Cypr pisze:Jak masz k-jetronic, nie ma sygnalu do sekwencji. Jak posiadasz ke-jetronik to nie wiem :oops:

Robi calkiem dobrze na zwyklym mikserze palnikowym, tylko parownik musi byc bardzo duuuzy, bo na zwyklym nie wyrabia wiecej jak 5krpm.

Silnik nie do zabicia, poza walkiem rozrzadu i dzwigienkami. Czesto wytarte krzywki i rozrzad cyka, ale cyka latami i tysiacami kilometrow.

Kumpel wrocil takim z Bornego, z dwoma obroconymi panewkami, bez cisnienia oleju, z kolejnym Uazem na holu do Trojmiasta :)2

Porownanie spalania: 2 Uazy, 2.8. Jeden BMW, drugi Mercedes. Oba 33". Jeden spalil 88 litrow gazu, ten z gwiazdka na pokrywie spalil 43l LPG. Jechalismy razem...
Dziwna opinia. Miałem taki silnik w 126 i raz do roku głowica do wymiany (70 000 km rocznie). Wypala zawory a raczej gniazda. Brakowało luzu zaworowego. Wymieniałem gniazda na trwalsze i nic nie pomagało. Miałem wrażenie jakby gniazdo wbijało się w głowicę i brakowało potem luzu. Mi akurat wałek "nierządu" tylko raz padł. Padł jak nie było luzu. Po zdiagnozowaniu usterki i jej przyczyny podpiłowywałem koniki aby zwiększać luz jak już na śrubie regulacyjnej regulacji nie było. Potem pilnowałem tego luzu. Jeździłem tak aż do końca głowicy (gniazdo przebijało płaszcz wodny i kompresja szła do chłodnicy. Głowice były łatwo dostępne więc nie warto było remontować 8) Dól silnika ok, ale z głowicą to się namęczyłem. A ile śrub aby ją zdjąć z silnika, normalnie wiadro. Już lepszym silnikiem do zagazowanie był 2.3. A parownik wcale wielkością nie straszył. :D

: pn sie 04, 2008 10:22 pm
autor: Misiek Cypr
Kumple latami katuja te silniki i luzy fakt trzeba pilnowac.

Nikomu znajomemu glowica nie padla. A 2.3 zacny z gwiazdka jest :evil:

: pn sie 04, 2008 11:18 pm
autor: Balu-Balu
Nikomu znajomemu glowica nie padla.


To co ja robiłem km. w roku, oni w 4x4, w życiu nie przejadą. :)21 :)21

: wt sie 05, 2008 4:37 am
autor: kw99
skorek napisał
jakie macie instalacje gazowe w swoich g klasach(silnik 2,8 180 km na mechanicznym wtrysku),
jest możliwość założenia sekwencji??(skad wziąść sygnał dla wtryskiwaczy)
dzieki za info
Sekwencje odradzam bo nawet jak jakiś macher sie podejmie i jakimś cudem założy mogą być jaja choć przyznam szczerze ze z takim rozwiązaniem w mechaniku sie jeszcze nie spotkałem. Ja polecam najprostsza inastalke Landi Renzo ponieważ parowniki są nie do zaje... przytym bardzo równo pracują i są praktycznie bez obsługowe ja u siebie reguluje co OK 40tyś bo wcześniej niema potrzeby są zacznie lepsze niz BRC

: wt sie 05, 2008 4:44 am
autor: kw99
Balu-Balu napisał
Dziwna opinia. Miałem taki silnik w 126 i raz do roku głowica do wymiany (70 000 km rocznie). Wypala zawory a raczej gniazda. Brakowało luzu zaworowego. Wymieniałem gniazda na trwalsze i nic nie pomagało. Miałem wrażenie jakby gniazdo wbijało się w głowicę i brakowało potem luzu. Mi akurat wałek "nierządu" tylko raz padł. Padł jak nie było luzu. Po zdiagnozowaniu usterki i jej przyczyny podpiłowywałem koniki aby zwiększać luz jak już na śrubie regulacyjnej regulacji nie było. Potem pilnowałem tego luzu. Jeździłem tak aż do końca głowicy (gniazdo przebijało płaszcz wodny i kompresja szła do chłodnicy. Głowice były łatwo dostępne więc nie warto było remontować Dól silnika ok, ale z głowicą to się namęczyłem. A ile śrub aby ją zdjąć z silnika, normalnie wiadro. Już lepszym silnikiem do zagazowanie był 2.3. A parownik wcale wielkością nie straszył.
Po tym co napisałes wygląda na to że jezdzisz na gazie i lubusz dodatkowo jeszcze troszke zaoszczędzić :D Wypalanie zaworów i brak luzów to najczestszy problem ludzi którzy "przykręcają kurek z gazem" aby auto mniej paliło, przy za ubogiej mieszance temperatura spalania jest znacznie wieksza i to jest pewnie przyczyna twoich kłopotów 8)

: wt sie 05, 2008 5:43 am
autor: Misiek Cypr
Balu-Balu pisze:
Nikomu znajomemu glowica nie padla.


To co ja robiłem km. w roku, oni w 4x4, w życiu nie przejadą. :)21 :)21
Troche racja, ale silnik troche w d. dostaje w terenie.

: wt sie 05, 2008 5:44 am
autor: Misiek Cypr
Teraz na temat:

Zwykla instalka robi w tym silniku :)2

Koni to tam chyba 186 jest...

: wt sie 05, 2008 7:28 am
autor: kozlos
186 KM to ma 2,8 na elektronicznym wtrysku. Mechaniczny wtrysk jest trudno gazowalny, sekwencji nie wsadzisz, a zwykła potrafi kaprysić. Przerabiane na Audi z K-Jetronicem. Znam takich którzy gazowali i byli zadowoleni ale ja odradzam

: wt sie 05, 2008 8:11 am
autor: Balu-Balu
Po tym co napisałes wygląda na to że jezdzisz na gazie i lubusz dodatkowo jeszcze troszke zaoszczędzić Wypalanie zaworów i brak luzów to najczestszy problem ludzi którzy "przykręcają kurek z gazem" aby auto mniej paliło, przy za ubogiej mieszance temperatura spalania jest znacznie wieksza i to jest pewnie przyczyna twoich kłopotów
Palił 18 l gazu w aucie osobowym. Czy to mało? Chyba nie. Regulacje u gazowników. Ten silnik po prostu nie lubi gazu.
Koni to tam chyba 186 jest...

Z tego co ja wiem to około 170 KM.

: wt sie 05, 2008 8:18 am
autor: Misiek Cypr
W126 to pewnie automat i nizej nie zejdziesz.

But tez pewnie ciezki, jak 70kkm rocznie, chyba ze na zlotowie jezdziles.

Ten silnik tak duzo wcale nie pali, ale W126 te 13-15 benzyny musi lyknac.

W Uazie nie zabija konsumpcja LPG.

: wt sie 05, 2008 8:38 am
autor: Balu-Balu
Fakt, to był automat. A z butem to ja wiem.....? Jakbym nie cisnął to i tak brał swoje ale oszczędzać nie chciał. :D No i zaraz tam "złotówa", pracowałem :)21 :)21 :)21 choć żona mówiła "darmozjady" lub "obiboki" :)21 :)21

: wt sie 05, 2008 8:45 am
autor: Misiek Cypr
Z silnikami dziwnie czasem jest:

Mam w Polsce Omege 2.5V6, benzyna bez LPG.

Jak jezdze 1.5-2.5krpm, ponizej 12 w Trojmiescie nie pali. Jak trzymam 2.5-3.5 pali ponizej 11. Efekt taki ze na 2 biegu jade 50km/h, a na trzecim tak do 70-80. W miescie wiec 4 nie wrzucam. Srednia z 4kkm w maju mi wyszla 10.4. Bylo trzy razy Gdynia Chojnice...

: śr sie 06, 2008 4:30 am
autor: kw99
Balu-Balu napisał
Palił 18 l gazu w aucie osobowym. Czy to mało? Chyba nie. Regulacje u gazowników. Ten silnik po prostu nie lubi gazu.
Jeśli 18 to dla ciebie za dużo trzeba było kupić corse 1,0 z gazem paliła by 6-8 L i byłbyś zadowolony, Jak ktoś kupuje auto klasy S to powinien sie liczyć z kosztami, Jak go kupiłeś to co myślałeś że 10 spali ?? To co oszczędziłeś na gazie trzeba było wsadzić w silnik, jest sens ?? 8)

: śr sie 06, 2008 10:13 am
autor: Łasuch
Ja mam takie 2.8 w Gazie na gazie. Chodzi ok, a spalanie to 23l na asfalcie (33"). W warunkach terenowych trochę więcej :lol: . Np. na ostatniej Sodomiadzie wyszło dokładnie 100 na 100 km.

Tak naprawdę to było 100l na ok 24h jazdy tzn ciągania się na drucie :lol: .

Silniczek ogólnie polecam, mocy nie brakuje i mogę też stwierdzić, że jest odporny na katowanie 8) .

Pozdrawiam.

: śr sie 06, 2008 1:33 pm
autor: Balu-Balu
kw99 pisze:Balu-Balu napisał
Palił 18 l gazu w aucie osobowym. Czy to mało? Chyba nie. Regulacje u gazowników. Ten silnik po prostu nie lubi gazu.
Jeśli 18 to dla ciebie za dużo trzeba było kupić corse 1,0 z gazem paliła by 6-8 L i byłbyś zadowolony, Jak ktoś kupuje auto klasy S to powinien sie liczyć z kosztami, Jak go kupiłeś to co myślałeś że 10 spali ?? To co oszczędziłeś na gazie trzeba było wsadzić w silnik, jest sens ?? 8)
Jeśli bym chciał corsę to pewnie bym kupił. 18 to nie dużo w aucie o tej masie. To stwierdzenie odnosiło się do tego, że niby kurek gazu był za mocno podkręcony i wypalało głowicę. Porównując 126 z corsą to wpadasz a skrajność. W którym miejscu wyczułeś, że jestem nie zadowolony? Widziałeś jakie przebiegi robiłem i czy bym robił gdybym nie był zadowolony? Dzięki za stwierdzenie o kosztach. Zapewniam Cię, że się liczyłem z kosztami i przez 7 lat, gdy miałem to auto, zrobiłem nim prawie 670 000 km i nie zbankrutowałem. A silniki miałem dwa (każdy warty tyle co Corsa). Jeden jeździł a drugi był naprawiany, w tym czasie, aby przestoje auta skrócić.
jest sens ??
Twojej wypowiedzi, nie. :D

: śr sie 06, 2008 1:42 pm
autor: selim
nikt mnie nie przekona ..do połączenia DB z gazem

: czw sie 07, 2008 4:30 am
autor: kw99
Balu-Balu napisał
W którym miejscu wyczułeś, że jestem nie zadowolony?
Dokładnie tu
Palił 18 l gazu w aucie osobowym. Czy to mało? Chyba nie. Regulacje u gazowników. Ten silnik po prostu nie lubi gazu.

: czw sie 07, 2008 4:47 am
autor: kw99
Balu-Balu napisał
Miałem taki silnik w 126 i raz do roku głowica do wymiany (70 000 km rocznie). Wypala zawory a raczej gniazda. Brakowało luzu zaworowego. Wymieniałem gniazda na trwalsze i nic nie pomagało
Kolego to jest MERCEDES a nie VW żeby silnik klękał po 70tyś !! Wiem co mówię bo miałem 3 mery, Ja robie OK 60tyś rocznie wiec niewiele mniej i nigdy w żadnym aucie nie wypaliło mi zaworów.Twoje usterki świadczą o tym ze jednak mieszanka jest za uboga.
Widziałeś jakie przebiegi robiłem i czy bym robił gdybym nie był zadowolony
Widziałem i nie są to żadne cuda mam znajomych co klepią plaskaczami na gazie 100-130 tyś rocznie (tylko merami) i żadnemu nie wypaliło zaworów niektóre mają już koło bańki przebiegu.Skoro tak sie dzieje w obu twoich silnikach widocznie najwiekszym problemem tego auta jest twoja chęć oszczedzania
jest sens??


Twojej wypowiedzi, nie. :D
Za to sens ma robienie zaworów raz w roku :)2 Tak trzymaj :D Jak lubisz dłubać przy aucie proponuje VW zawsze bedzie coś do zrobienia i pociesze cię tam nawet na benzynie głowica padnie wiec nie trzeba skręcać gazu :lol: 8)

: czw sie 07, 2008 8:37 am
autor: Balu-Balu
Piszę Ci po raz któryś, że nie oszczędzałem na gazie !! !! !! a Ty swoje. Tak Ci ciężko to zrozumieć ?? ?? Auto, w tamtym czasie, było pionierem wśród zagazowanych aut.System gazowy był BRC i cały czas serwisowany. W tamtych czasach (początek lat 90) to był wypas.


Podsumowanie:
1) Tak to była moja wina, jestem oszczędny i mieszanka była uboga.
2)Masz zajebistych znajomych, robią tak wielkie przebiegi. Nikt inny takich znajomych nie ma
3)Wiem, że to był MB a nie VW. I wiem dlaczego to był MB.
4)Cieszę się, że nic Ci się nie wypaliło :)2 8)
5) Mam Uaza z silnikiem 300D z MB i mam gdzie dłubać (na razie starczy, VW kupię później) i wiem dlaczego wstawiłem taki silnik :)21 :)21
6)Jeśli jeszcze nie dotarło do Ciebie to patrz punkt siódmy a jak dotarło to zaprzestań na 6
7)nie chce mi się już z Tobą gadać.

: pt sie 08, 2008 4:16 am
autor: kw99
Balu-Balu napisał
Podsumowanie:
1) Tak to była moja wina, jestem oszczędny i mieszanka była uboga.
2)Masz zajebistych znajomych, robią tak wielkie przebiegi. Nikt inny takich znajomych nie ma
3)Wiem, że to był MB a nie VW. I wiem dlaczego to był MB.
4)Cieszę się, że nic Ci się nie wypaliło
5) Mam Uaza z silnikiem 300D z MB i mam gdzie dłubać (na razie starczy, VW kupię później) i wiem dlaczego wstawiłem taki silnik
6)Jeśli jeszcze nie dotarło do Ciebie to patrz punkt siódmy a jak dotarło to zaprzestań na 6
7)nie chce mi się już z Tobą gadać.
:)20
ziew... 8)

: pt sie 08, 2008 8:18 am
autor: Balu-Balu
W związku z Twoim zachowaniem muszę Ci podziękować za ustalenie nowego punktu :
8- ziew... i ekstras ,,!,, :)21

: pt sie 08, 2008 7:14 pm
autor: kw99
Gratuluje stworzenia skrótu naszej rozmowy,ciesze sie że znalazłeś dla mnie czas pomimo tego że przecież dużo jeździsz, a w wolnych chwilach remontujesz drugi silnik nie narzekając na spalanie pierwszego. Ta rozmowa wiele mnie nauczyła jestem ci wdzięczny
Podsumowując
1 Jeśli jeździsz dużo nie kupuj mercedesa
2 Jeżdżąc na gazie co 70 tyś wypalają sie zawory
3 Nie jest temu winna za uboga mieszanka tylko mercedes
4 system gazowy BRC serwisowany zapobiega nadmiernemu zużyciu
5 Silnik do w126 ma wartość opla corsy
6 70tyś właściciel 4x4 nie przejedzie przez całe życie
7 Jeśli twoi znajomi robią więcej niż 70tyś są zajebiści
8 Wspólnie ustalony punkt ZIEW...
9 Koledzy z forum cieszą sie gdy innym kolegom zaworów nie wypala
10 Awarie samochodu nigdy nie są z winy właściciela Winny jest producent
11 Trzymanie sie swojej wersji bo ona jest najlepsza :)2

8)

: pt sie 08, 2008 8:25 pm
autor: Balu-Balu
No jak ładnie, pojętny jesteś a już wątpiłem. :)2