www.forum4x4.pl

Panowla !
tylko nie pierdziaszyć mi ,że dwa lata remu na stronie 112 był temat wałkowany .
Nawalił kolega który się zna i muszę sam wymienić manchetę na przegubie .
Jak już rozpieprzę opaski i wytrę smar . Jakiego typu jest zawleczka (zeger ) na półośi czy potrzebuje jakieś specjały do jej rozwarcia .
nie chcę aby rozłożył mi się lub odpadł na Zmocie.
Proszę bez porad typu pojedź na Pragę pod któryś tam numer albo w Busku Zdroju jest taki gość ,który wyjmuje zegery powieką (oka).
Poprostu krótkie dwa zdania jak to zrobić i prawidłowa złożyć.Nie mam czasu na łażenie z tą duperelą.

zawleczkę się zdejmuje bez specjalnego sprzętu juz to raz robiłem ale nie pamiętam szczegółów. tyle pamiętam że ciutkę podstępne to jest ale da się.

nie ma to jak potrzeba .... bardzo miło się skończyło poprostu kto nie próbuje to w kozie....
dzię ki liroz .jedziesz na zmotę ?

sinkler pisze: w Busku Zdroju jest taki gość ,który wyjmuje zegery powieką (oka).

mam niedaleko do Buska więc spróbuje się dowiedziec

sinkler pisze:nie ma to jak potrzeba .... bardzo miło się skończyło poprostu kto nie próbuje to w kozie....
dzię ki liroz .jedziesz na zmotę ?

\

ano wybieram się

dzisiaj się niechcący wrypałem w trzęsawisko, i to bez liny na tylnej wyciągarce. przedsmak Zmoty...

a mój jeszcze na kobyłkach Łózyska przód złom.

i co będzie gotowe na... ten rajd?

będzie łozyska w zapasie w szafce ale przy wymianie węże strzeliły od hamulców dobrze że teraz....

sinkler pisze:będzie łozyska w zapasie w szafce ale przy wymianie węże strzeliły od hamulców dobrze że teraz....

w serwisie hydrauliki mogą Ci założyć pancerze stalowe na przewody elastyczne, polecam