Szum w okolicach sprzęgła

[maciekp]

Podczas postoju na luzie gdy sprzegło jest puszczone do góry słychac szum jakby łożyska przy sprzęgle. Jest to dośc głosne, natomiast jak sprzęgło wcisne- cisza. Czy to łożysko czy może cos innego ? Dodam ze aby szum ustał sprzęgło musze wcisnąc prawie do samego końca.
Sąsiad ma tez Pajero II ale nic takiego sie nie dzieje. Fakt ze nie ma SS ale to chyba raczej nie ma tu znaczenia

[druciarz]

mialem tak samo i bylem pewien ze to nie lozysko wyciskowe a jednak po wymianie sprzegla i lozyska przestalo. wszystko wskazywalo na lozyska w skrzyni, a jednak one sa ok.

[ernil]

Panowie, jak sądzicie - kiedy pracuje łożysko oporowe sprzęgła?

[druciarz]

caly czas

[ernil]

Świetnie
Czytamy i przyswajamy: http://auto.howstuffworks.com/clutch.htm

[druciarz]

lozysko w moim caly czas dotyka sloneczka. nie da sie ustawic tak aby nie dotykalo. tez mnie to zdziwilo.

jak zatem wytlumaczysz zanik szumienia po zmianie sprzegla?

[ernil]

Bardzo prosto - nowe łożysko nie szumi. Bo jest nowe

[druciarz]

aha czyli tamto szumialo mimo tego ze wg ciebie nie pracowalo. ok juz wszystko wiem

[ernil]

Widzisz - u mnie szczezłe łożysko oporowe sprzęgła nie miało w zwyczaju szumieć cały czas. Ale to pewnie dlatego, że nie dotykało "słoneczka". Być może miało to związek z faktem, iż wysokość tego łożyska była niepoprawna tudzież dlatego że było ono niepoprawnie zamontowane? Albo może dlatego, że wysprzęglik się cofał tak jak nie powinien? Sam nie wiem, jest tyle możliwości... Podpowiesz?
Zasadniczo to tak sobie dumałem z kolegą Piotrem i doszliśmy do tego, że możesz mieć rację - wszak nazwa łożyska "oporowe" sugeruje, że ma dawać jakiś opór. Pewnie im bardziej auto obciążone tym większy opór. Pamiętasz może czy szum wzrastał przy obciążeniu (jazda pod górkę itp)?

[druciarz]

przez wiekszosc zycia bylem przekonany ze lozysko oporowe nie ma dotykac sloneczka. pewien mechanik wyprowadzil mnie z bledu na przykladzie wlasnie mojego szrota. to by wyjasnialo dlaczego w kilku znanych mi maluchach lozysko az wycielo kawalek sloneczka. po prostu w momencie styku lozyska ze sloneczkiem nastepowalo tarcie i szlifowanie sprezyn. tym bardziej im starsze bylo lozysko i przytarte. podczas gdy lozysko caly czas dotyka - nie ma tego problemu.
widzisz nie wierzylem mu, temu mechanikowi az do momentu gdy wymienilem sprzeglo i szum ustal. nie wierzylem w to co mowi mechanik i pozniej sprawdzilem endoskopem i faktycznie u mnie lozysko dotyka do sprezyn i kreci sie razem z wałem.
przed wymiana sprzegla dalbym sobie reke uciac ze szumi lozysko w skrzyni poniewaz szum ustawal dopiero gdy wcisnelo sie pedal do konca. szum nie wzrastal, zanikal po lekkim podniesieniu obrotow (tak lekko ponad 1krpm).
obciazenie silnika nie ma nic do oporu tego lozyska. oporowe to jest po prostu typ lozyska i sposobu jego dzialania. przy zwolnionym sprzegle ono dziala ale "troche" mniej niz przy wcisnietym, ot co.
czasami stare lozysko juz nie dotyka sloneczka poniewaz jest ono juz zuzyte (sloneczko) i mniej wystaje w strone skrzyni.
wszystko co napisalem dotyczy mojego samochodu, bycmoze w innych jest inaczej.

[ernil]

Dość już żartów, bo jeszcze ktoś to przeczyta...
Dobranoc

[druciarz]

aha. zapisze sobie twoj nick.

[ernil]

Pewnie, telefon masz w podpisie jakby co

[rort_]

Zrób jeszcze taki myk, że na wciśniętym sprzęgle, przegazuj i słuchaj jak będzie schodził z obrotów czy nie ma nowych dżwięków i np. wibracji. U mnie tak jest już od roku.

[maciekp]

No i teraz wszystko jasne. Dzieki wielkie

[ernil]

Czyli wszystko się samo naprawiło? W dodatku przez Internet? To Forum jest jednak wspaniałe

[maciekp]

Fajnie by było jakby samo sie naprawiło