Kupiłem L200

[jurgen]

Witam, stałem przed podobnym wyborem, l200 czy hilux.
Wybrałem Hila 3.0, troszkę oszpejowałem i jestem bardzo zadowolony.
L200 ma straszliwie mało miejsca dla pasazera po prawej stronie, podcięta podłoga. Wysocy będa mieli problem z nogami.
Zresztą poczytałem sobie fora. Nie rozpetuje zadnej wojenki, ale jakoś o hilach nic nie słychac, to chyba dobrze.
Z małymi wyjatkami. Staram sie być obiektywny
http://toyotaownersclub.com/forums/inde ... opic=75216
http://toyotaownersclub.com/forums/inde ... opic=68940
Nie mówiac juz o NN, gdzie ludzie bronia jej jak Częstochowy, a z drugiej strony narzekaja na maksa. Oczywiście mówie o użytkownikach.
I ostatnia ważna rzecz - spalanie.
Po miescie na krótkich odcinkach, średnia z około 1000 km - 8,8L/100km.
Oszczędnośc i zasieg nie do przecenienia.

pozdrawiam

[BBK]

Witam

3 miesiące temu również stałem przed tym dylematem... po dwóch tygodniach intensywnego rozpoznania dokonałem wyboru, a więc Hilux 3 litry w automacie. Dlaczego nie Misiek? Po pierwsze silnik, co z tego że 170KM po Rallitronicu, jeżeli taka moc jest generowana tylko przez jakiś czas ( z tego co pamiętam przez pół minuty, a później wyłącza się chip). Po drugie wnętrze, jakieś takie tandetne ( zegary, plastiki, kolorystyka...) i małe. Po trzecie ( przede wszystkim) niezawodność. Co do spalania - w Warszawie ( korki, wyścig szczurów )było około 10,5l/100km.
Ostatnio zatankowałem V-Power i spalanie spadło o ponad litr, nie wiem na ile to zasługa paliwa (może silnik sie dotarł i spadło spalanie - 5kkm)

Pozdrawiam

P.S. Dzięki bogu, że wyszedłem z salonu Nissana w porę. Tylko przez to, że handlowiec "navalił" , nie chciał zejść z ceny. Ostatecznie wybrałem tańszą Yote z pełnym wyposażeniem.

P.S.2 Nie ma problemu z gwarancją pojazdów z innych krajów UE - doświadczyłem tego na własnej... antenie. Nie było połączenia Navi z satelitami, wymiana anteny GPS rozwiązało sprawę, a tak w nawiasie serwis który montował alarm coś musiał schrzanić (wcześniej nie zauważyłem problemu z nawigacją).

[legato2]

A czy ktos autorytetywny np Eskapada acz kolwiek moze mnie na poczatek zrugacto wiem, czy ktos moze mi odpowiedziec na pytanie jak to jest z Hiluxem i jazda poczarnym ?? Czy jak np bedziepadal desz albo bedzie temperatura na pograniczy zera. Czy moge pozwolic sobie na przezorne właczenie 4H w Hiluxsie i przejechanie 100 km ? Z gory dzieki za podpowiedz.

[jurgen]

Niestety ja nie jestem "autorytetywny" i nie moge odpowiedziec na to pytanie. Musisz czekać na kolegę Eskapadę.

[Pasza]

Czy moge pozwolic sobie na przezorne właczenie 4H w Hiluxsie i przejechanie 100 km ? Z gory dzieki za podpowiedz.

Trzeba wyczuć w czasie jazdy czy w napędach nie powstają zbyt duże naprężenia.Wiadomo jest,że układ męczy się w takich okolicznościach.Szczerze...rzadko widzę sens takiego zastosowania.
Na Twoim miejscu wybrałbym L200(koniecznie w manualu) ,jest duzo fajniejsze od Tojki ...
Najlepiej przejedź się każdym z aut i sam się przekonasz.

[Eskapada]

A czy ktos autorytetywny np Eskapada acz kolwiek moze mnie na poczatek zrugacto wiem, czy ktos moze mi odpowiedziec na pytanie jak to jest z Hiluxem i jazda poczarnym ?? Czy jak np bedziepadal desz albo bedzie temperatura na pograniczy zera. Czy moge pozwolic sobie na przezorne właczenie 4H w Hiluxsie i przejechanie 100 km ? Z gory dzieki za podpowiedz.

Mysle że kluczowym słowem jest to co napisał Pasza. Trzeba wyczuć auto.

Nie mniej jednak

... jak np bedziepadal desz albo bedzie temperatura na pograniczy zera. Czy moge pozwolic sobie na przezorne właczenie 4H w Hiluxsie i przejechanie 100 km ?z.

to w takich warunkach mozna jechac 4H aczkolwiek rozsądniejszym bedzie jechac 70 km/h

[legato2]

Dzieki Jutro ide na jazde L200 i Hiluxem. Umówiłem sie tak aby przerwa nie byla dłuzsza niz 30 min wiec mysle ze bede w stanie porównac auta.
Co do legaendarnej bezawaryjnosci Hiluxa bylem przekonany do wczoraj doputy nie poczytalem formum Toyoty. Jak sie komus wydaje ze trawa jest gdzies bardziej zielona to sie myli . Takie wnioski mi sie nasuneły.
L200 napewno mniej pali. A tak w zasadzie to bedzie moja zona tym jeżdzic i testowac jutro. A jak ja zapytalem jaki ma byc przynoszac foldery Toyoty i Mitsu to mi powiedziala ze czerwony i ze ona lubi Mitsubishi. Obecnie jezdzi Pajero.
Jeszcze raz dzieki. Napewno wezme Manuala.

[Pasza]

ma rację...czerwone są najszybsze..

V-max chipowanego l200 to ca.170 ,prędkość przelotowa w moim przypadku 140-160 więc nie było źle. Wspomniane przez kolegów opisy tuningu elektroniki dla mnie nie były uciążliwe.

pozdrawiam

[legato2]

Chetnie bym go tuningowal żonce.
Tym bardzie ze "wysiada" z Pajero 3500 V6 i boje sie ze bedzie miała takie same zapędy do wyprzedzania. Chodz i tak zaklinam ją i błagam aby tak szybko nie jeżdziła. Bo oczywiscie jak ma "duzy samochód z napedem 4x4 to mozna jezdzic szybciej". I tak przewiozła mnie kiedys po naszych wiejskich drogach na oblodzonym sniegu wchodząc na zakrety 60km/h. Zapomniało sie biedaczysku ze siedze z tyłu. No ale to juz zupełnie inna historia i chyba nie na to formu
Tak czy siak chetnie go tuninguje i chetnie posłucham sugestii gdzie , jak i za ile ?
dzieki z gory

[elili]

Chetnie bym go tuningowal żonce.

I tak przewiozła mnie kiedys po naszych wiejskich drogach na oblodzonym sniegu wchodząc na zakrety 60km/h.

To broń Panie Boże nie kupuj jej pikapa. Żadnego.

[Mariobros]

Dodam tylko, że widok znajmego na poduszce pod d... poskręcanego śrubami i wożonego przez żonkę w plaskaczu po takiej jeździe takim samym autem tyle samo bolesny, co bezcenny. Nie wyhamował chłop i przyp... prosto w oś naczepy TIR-a, którego postawiło bokiem za zakrętem.

[Videlec]

Bo oczywiscie jak ma "duzy samochód z napedem 4x4 to mozna jezdzic szybciej"

Pewnie Zientarki podobnie myslal o swoim Ferrari...

szkoda tylko, ze przez glupote jednego holdującego takiej teorii, tragedia spotyka kilka, kilkanascie, kilkadziesiąt innych osób.

kup żonie rower.

[jurgen]

No co wy! A ten super napęd, który włączony pozwala wyłączyć istotę szarą.
Chyba na forum mitsu był koleś, co troszkę opowiadał jak się chciał rolniczym samochodem z audiolą scigać na sliskim.
Na krótkim dystansie rzeczywiście wygrał misiek, albo raczej rozsądek u kierownika audi.

[Videlec]

Chyba na forum mitsu był koleś, co troszkę opowiadał jak się chciał rolniczym samochodem z audiolą scigać na sliskim

na "mitsumaniakach"... a jaki był zdziwiony, że do rowu wlecial

są tacy ale co zrobisz, bok se wyrwiesz

a napęd jest super tyle ze jest z tym jak z alkoholem, albo umili życie albo pomoże zejść do grobu, wszystko zalezy od zdrowego rozsądku i umiaru.

[legato2]

No wiec dali mi skonfrontowac L200 i Hiluxa umówiłem dwa salony w Warszawie i testowalismy. Bez emocji , chodz niewiele brakowalo, spokojnie i rzeczowo.
Tak wiec:
Jezeli szukałbym samochodu do pracy w lesie , silnego , odpornego , duzego.
Eybrał bym Hiluxa.
Natomiast L200 jest niezaprzeczalnie bardziej komfortowy szybszy, cichszy, lepiej wyposazony, ekonomiczniejszy, bardzo ładnie dobrane przelozenia (dotyczy tylko wersji wzmocnionej). Ma mniejszy bagaznik !
Ale najwazniejsza rzecz jaka przykuła moja uwage to stabilnosc L200 na drodze zwłaszcza przy predkociach powyzej 100km/h (jechalem 110km/h)
Jest nie do pobicia wporuwnaniu do Toyoty. Toyota sie buja jak nie przymiezajac Lincon Navigator mojego kumpla (tragedia).
Nie wyobrazam sobie wycieczki typu 500 km Hiluxem. To musi byc meczace.
No moze na autostradach bylo by ok. Ale przy naszych potrzebach wyprzedzania to rozpacz. Udalo mi sie rozpedzic Hiluxa do 130km/h. I powiem wam ze strach mialem w oczach o d 110 km/h.
Jestem fanem Toyoty ale kupie L200
A propo bezpieczenstwa. To fakt, ze 4x4 nie powinno dawac nam prawa do niebezpiecznej jazdy, mimo ze porawia jej bezpieczenstwo. Zawsze to powtarzam zonie. Puki co nuczylem syna aby mi donosił czy matka nie przekracza zadanych prędkosci Działa
Dzieki za wsparcie , jak juz mowilem biore L200

[ArturS]

- dealer zapewnial ze mozna sobie smialo jezdzic na czarnym z napedem na 4 ale troszke sie półosie meczą. "ale to nic ona wytrzyma" )))

A to dobre Moja rada zmień dealera

[HugoOrmo]

Witam,
Od kwietnia 2007 jezdze elka 170KM w manualu i nie mam wiekszych zastrzezen, dynamika jest wystarczajaca do codziennej jazdy, komfort jak to w pick-up'ach - na pusto twardo ale juz 100kg na pace wystarczy aby bylo lepiej, naped super select jest swietny i na czarnym i w terenie, jak na seryjny samochod to w terenie jezdzi calkiem si - przeszkadzaja progi i rozstaw osi ale jak sie zna te ograniczenia to duza frajda, "zwinnosc" w miescie tez ok (maly promien skretu)...jedyny mankament to troche glosniejszy silnik w porownaniu z konkurencja (powyzej 90km/h)...ogolnie zdecydowanie polecam

pzdr

[G-man]

A czy ktos autorytetywny np Eskapada acz kolwiek moze mnie na poczatek zrugacto wiem, czy ktos moze mi odpowiedziec na pytanie jak to jest z Hiluxem i jazda poczarnym ?? Czy jak np bedziepadal desz albo bedzie temperatura na pograniczy zera. Czy moge pozwolic sobie na przezorne właczenie 4H w Hiluxsie i przejechanie 100 km ? Z gory dzieki za podpowiedz.

Mysle że kluczowym słowem jest to co napisał Pasza. Trzeba wyczuć auto.

Nie mniej jednak

... jak np bedziepadal desz albo bedzie temperatura na pograniczy zera. Czy moge pozwolic sobie na przezorne właczenie 4H w Hiluxsie i przejechanie 100 km ?z.

to w takich warunkach mozna jechac 4H aczkolwiek rozsądniejszym bedzie jechac 70 km/h

Przy sztywnym napędzie 4x4 (brak centralnego dyfra) każdy zakręt powyżej 40km/h to ryzyko. Jeżeli na śliskim w dół dołączysz przód, duża szansa na bączka. Jedyna sensowna sytuacja to pod ośnieżoną górę --na wprost i powoli.

[Eskapada]

A czy ktos autorytetywny np Eskapada acz kolwiek moze mnie na poczatek zrugacto wiem, czy ktos moze mi odpowiedziec na pytanie jak to jest z Hiluxem i jazda poczarnym ?? Czy jak np bedziepadal desz albo bedzie temperatura na pograniczy zera. Czy moge pozwolic sobie na przezorne właczenie 4H w Hiluxsie i przejechanie 100 km ? Z gory dzieki za podpowiedz.

Mysle że kluczowym słowem jest to co napisał Pasza. Trzeba wyczuć auto.

Nie mniej jednak

... jak np bedziepadal desz albo bedzie temperatura na pograniczy zera. Czy moge pozwolic sobie na przezorne właczenie 4H w Hiluxsie i przejechanie 100 km ?z.

to w takich warunkach mozna jechac 4H aczkolwiek rozsądniejszym bedzie jechac 70 km/h

Przy sztywnym napędzie 4x4 (brak centralnego dyfra) każdy zakręt powyżej 40km/h to ryzyko. Jeżeli na śliskim w dół dołączysz przód, duża szansa na bączka. Jedyna sensowna sytuacja to pod ośnieżoną górę --na wprost i powoli.

mam inne doświadczenia i odczucia po jeździe L200 i Pajero z ES ...

[G-man]

ES-to easy select, czyli skrzynia bez centralnego dyfra, tak? (Super Select go ma) No cóż, szczerze dopiero kupiłem L200 do firmy z super select, ale jeszcze nie odebralem i nigdy nie jeździłem wersją z Easy Select. W gelendzie w460/461 wysoce niezalecane jeżdżenie po czarnym (nawet śliskim) z dopiętym przodem. Może Mitsu wybacza więcej...Hilux nie ma centralnego dyfra, nawara też nie. Nie sądzę, żeby jazda nimi zakrętami po czarnym (nawet śliskim), z dopiętym przodem, była miła dla przeniesienia napędów . Ale niech się wypowiedzą właściciele.

[seba l200]

no i Ja sie pochwale zostawilem starego bulwara i zamuwiłem nowego 2008 r wersja instyle w automacie . z nadbudówką i alarmem i hakiem wyszedl 137000 brutto zł . Odbiór mam 12.06.2008 w Krk u Filipowicza . Zobaczymy czy polecą w bambucha i dam relacje z jazdy :):) pozro

[maciek maciek]

Witam ja swojego L 200 odbieram w piątek, sądząc po pajero , którego mam już czwarty rok powinno byc super .