Czy podniesienie jednej strony tylnej osi na lewarku i próba ruszenie będzie miarodajnym testem ? podejrzewam że nawet bez blokady auto by ruszyło
Mam takie wrażenie jakbym miał coś takiego u siebie?
nie mam na pewno fabrycznej ręcznej załanczanej blokady mostu, ale misiek podejrzanie łatwo zrywa przyczepność i odrazu zarzuca tyłem jak mu docisnę w zakręcie, praktycznie na każdej nawierzchni.
Miałem kiedyś mercedesika z taką półautomatyczna blokada ASD to się nazywało i zachowywał się właśnie bardzo podobnie, odtrazu zarzucalo mu tyłem , później jak to ASD się zepsuło to było jak w każdym autku z napędem na tył że jak docisnąłem mu na zakręcie to najpierw poślizg łapało koło wewnętrzne , a nie od razu cala oś tylna.

No i przy szybkim zakrecie na czarnym piszczą mi opony chyba tylne niemiłosiernie
siara i wstyd straszny jak jakis wiejski tjuner z gofa