mam taką samą wersję miśka i miałem to samo
koło zakupiłem w firmie mitsustyle za około 1 tys plz
ratunku padło mi koło pasowe na wale
Moderator: Kosiarz
Reaktywuje temat...
Dokładnie rok temu rozkleiło mi się koło pasowe. Kupiłem nowe oryginalne za ponad 1000, przejechałem w rok ok 40tyś i k... znowu to samo
Czy mogą być jakieś negatywne skutki jeśli tym razem pospawał bym je na sztywno?
I co ewentualnie może być przyczyną że co jakiś czas się rozpada? Jak widzę usterka dość częsta w Mitsu? Coś nie tak z wałem?
Może łożyska na rolkach? Czy to może tak ma być? 
Dokładnie rok temu rozkleiło mi się koło pasowe. Kupiłem nowe oryginalne za ponad 1000, przejechałem w rok ok 40tyś i k... znowu to samo

Czy mogą być jakieś negatywne skutki jeśli tym razem pospawał bym je na sztywno?
I co ewentualnie może być przyczyną że co jakiś czas się rozpada? Jak widzę usterka dość częsta w Mitsu? Coś nie tak z wałem?


GU4-37", Sprinter camper-32", Man-48"
To nie usterka mitsu, to usterka jakby to nazwać celowa firm produkujących nowsze diesle. Cholerne koło dwumasowe. Jakiś wariat wymyślił taką duperelę, która z założenia jest kawałkiem metalu a kosztuje w cholerę bo trzeba zawulkanizować w to kawałek gumy. Niestety jest to bolączka wszystkich diesli. Najgorsze jest to, że to francowate koło potrafi paść ot tak i tracimy ciąg. Taki przypadek miał mój kolega w Chorwacji.
Pospawanie o ile dobrze wyważone nie skutkuje niczym poza odrobinkę może większymi drganiami, na dwóch z pospawanym nie zauważyłem różnicy w pracy silnika. Obecnie dwumasówki montuje się gdzie się da z kołami zamachowymi ponoć włącznie.
Pospawanie o ile dobrze wyważone nie skutkuje niczym poza odrobinkę może większymi drganiami, na dwóch z pospawanym nie zauważyłem różnicy w pracy silnika. Obecnie dwumasówki montuje się gdzie się da z kołami zamachowymi ponoć włącznie.
Dziadek 2,5TD `98
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości