Niepokojące bicia/wibracje w Pajero DID

[ATON]

Mam problem z moim Pajero – od zeszłego tygodnia pojawiły się dziwne wibracje/bicia dochodzące z okolicy tyłu samochodu. W pierwszym momencie pomyślałem że zgubiłem odważnik na którymś tylnych kół i brak wyważenia jest przyczyną tych odgłosów. Ale jest jedno ale, te wibracje nie zawsze się pojawiają. Czasami jest cisza i dopiero przy szybkiej jeździe i mocnym hamowaniu pojawiają się znowu. Niemniej pojechałem do serwisu oponiarskiego i przeważyłem wszystkie koła dodatkowo kazałem zamienić przód z tyłem. Niestety manewr ten nic nie dał. Ponieważ wibracje często pojawiają się po ostrym hamowaniu doszedłem do wniosku że może tarcze hamulcowe się pokrzywiły (np. od gwałtownego schłodzenia bryzgiem z kałuży), ale tu mi znowu nie pasuje jedno – dlaczego wibracje utrzymują się dalej mimo że już nie hamuje? Niemniej auto stoi u mechaników , maja zdjąć tylne tarcze i delikatnie przetoczyć. Ale osobiście nie mam przekonania że to coś zmieni. Gdzie w takim razie szukać przyczyny tych wibracji: kardan stracił wyważenie, jego przeguby elastyczne się zużyły, może przeguby tylnych półosi się zużyły, może łożyska w dyfrze, a może w kołach, a może seilenbloki zawieszenia tylnego dyfra, a może łozyska w skrzyni biegów, albo w reduktorze, albo sam już nie wiem co…..?

[ATON]

Ponieważ nikt nie odpowiedział na ten temat, więc sam sobie odpowiem, zwłaszcza, że sprawa się wyjaśniła.
Scenariusz był taki: przyblokowało tłoczek w zacisku (nie czułem tego, hamował prosto, nic nie smierdziało), ale przygrzało tarcze, zgarzana łatwo się zwichrowała (gdzieś woda ją zwichrowała). Jak jechałem wolno i nie hamowałem ostro, to było cicho, ale jak pognałem i potem mocno po hamulcach to zacisk dociskał klocek do tarczy, ta lekko skrzywiona wprowadzała wibracje, które odczuwałem. Po pewnym czsie klocek się zcierał, wibracje ustawały do następnego ostrzejszego hamowania. Teraz tarcze mam przetoczone, nowe klocki, zacisk wyczyszczony, nowe reparaturki. Jest dobrze.
Pozostaje pytanie dlaczego zacisk się zatarł ? Myślę że błoto + ESP łatwo przegrzewający hamulce w trudniejszym terenie = zapieczony zacisk.

[goszen]

Dobrze, ze się wyjaśniło

[cordoba_2004]

a więc wniosek że wszystko trzeba sprawdzać po kilku wyjazdach w teren bo błotko nie chce robić za smar.