w lekki teren co kupić?

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » śr sty 11, 2006 9:57 pm

suziXL pisze:
JONY B pisze:zawsze dzielilem 4x2 na merce i reszte, ale przy 4x4....to inna sprawa, ale to juz lekka przesasa
:o
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C566605

rozumie wszystko, ale g klasa w cenie willi to przesada!
ogladalem takiego w berlinie g 55 AMG i szalu nie ma!, ale kosztowal 100keuro,- nie polecam :P
a jaki to ma zwiazek z Mitsubishi ?? :o
a co za różnica jaki ma ..widze ze dawno cie było na forum i masz ochote ...jak to szło :roll: prewencyjnie poprzy....podyskutowac :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Post autor: suziXL » śr sty 11, 2006 10:05 pm

Eskapada pisze:
suziXL pisze:
JONY B pisze:zawsze dzielilem 4x2 na merce i reszte, ale przy 4x4....to inna sprawa, ale to juz lekka przesasa
:o
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C566605

rozumie wszystko, ale g klasa w cenie willi to przesada!
ogladalem takiego w berlinie g 55 AMG i szalu nie ma!, ale kosztowal 100keuro,- nie polecam :P
a jaki to ma zwiazek z Mitsubishi ?? :o
a co za różnica jaki ma ..widze ze dawno cie było na forum i masz ochote ...jak to szło :roll: prewencyjnie poprzy....podyskutowac :)21
tiaaa :)23
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » śr sty 11, 2006 10:14 pm

Eskapada pisze:
suziXL pisze:
JONY B pisze:zawsze dzielilem 4x2 na merce i reszte, ale przy 4x4....to inna sprawa, ale to juz lekka przesasa
:o
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C566605

rozumie wszystko, ale g klasa w cenie willi to przesada!
ogladalem takiego w berlinie g 55 AMG i szalu nie ma!, ale kosztowal 100keuro,- nie polecam :P
a jaki to ma zwiazek z Mitsubishi ?? :o
a co za różnica jaki ma ..widze ze dawno cie było na forum i masz ochote ...jak to szło :roll: prewencyjnie poprzy....podyskutowac :)21
''takse'' przegladam i mysle..........
co by tu polecic koledze, bo nie wie co kupic........

baju
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:33 pm

Post autor: baju » śr sty 11, 2006 10:20 pm

czekam i czekam o powaznie mam dośc momentami UAZA-a i ciągłej walki z nim

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » śr sty 11, 2006 10:25 pm

baju pisze:czekam i czekam o powaznie mam dośc momentami UAZA-a i ciągłej walki z nim
Załóż serwo i wspomaganie kierownika, dobre kapcie, zainwestuj w parę pierdół a nie poznasz syfa :)2
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » śr sty 11, 2006 10:33 pm

baju pisze:czekam i czekam o powaznie mam dośc momentami UAZA-a i ciągłej walki z nim
chłopie na co Ty czekasz !! ...kazde auto bedzie dobre ktore ma rame redukor i naped na 4x4 ..... Ja naprawde nie wiem o co ci chodzi na jakimś wyjebie zaliczyłes figure i teraz czego szukasz pojazdu ksieżycowego poduszkowca .....

kup sobie pajero I, terrano I, vitare ....czego Ty od auta oczekujesz że nie bedzie w padac w dziury ze pokona kazda przeszkode terenowa ....takich aut nie ma ....
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » śr sty 11, 2006 10:38 pm

baju pisze:Nie jeżdziłem nigdy Patrolem w terenie , jaka jest róznica pomiędzy UAZEm a PAtrolem jak sie wpadnie np w koleiną głęboką, wpakowałem sie ostatnio w taką koleine,że niech krew zaleje bo 5 minutach jakoś sie wygrzebałem ale ile było nerwów
Różnica jest taka że uazem wyjechałęs po 5 minutach a Patrolem po 4 godzinach :)20



jak po 5 min. byłęś nerwowy to lepiej nie zapuszczaj się w teren nie lekki :)18
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
dark_zdzich
Posty: 384
Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: dark_zdzich » czw sty 12, 2006 8:40 am

baju pisze:, wpakowałem sie ostatnio w taką koleine,że niech krew zaleje bo 5 minutach jakoś sie wygrzebałem ale ile było nerwów
ogólnie to powinno ci sprawić przyjemność , ja po stokroć razy słuszę od niektórych tą samą opowieść jak gdzieś wpadli

eskapada ma racje : obojętne co byle by miało 4x4 i reduktor
(RAV nie ma)

a że sie tak zapytam opony w tym uazie to jakie masz ??
może chociaż zmień na jakieś nalewki MT
[/b]
Pain is temporary, pride is forever

baju
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:33 pm

Post autor: baju » czw sty 12, 2006 12:42 pm

opony, no wiesz takie oryginałyz UAZA ale chyba ten bieznik nie jest najlepszy

baju
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:33 pm

Post autor: baju » ndz sty 15, 2006 11:02 pm

wtsyd sie przynać ale jestem chyba lewy i niedouczony: oświeccie mnie Panowie mam Miska z 2001 roku i dzisja czytam że on nie ma ramy - kurde rekę bym sobie dał ucicąć,że ma - no ale wsumie nigdy specjalnie tam nie zaglądale, w uAZIE jest ale w misku...jak to jest naprawdę

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » ndz sty 15, 2006 11:24 pm

Pajero III nie posiada klasycznej ramy tylko nadwozie samonosne - ma podłużnice ale one sa jak proteza ramy :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
mudder
 
 
Posty: 2679
Rejestracja: pn maja 16, 2005 6:41 pm
Lokalizacja: KTT/KBC/KR
Kontaktowanie:

Post autor: mudder » ndz sty 15, 2006 11:52 pm

Taa nowa pojarka to zwykły plaszczak jest :)3 a tak swoją drogą to gdzie w takim samochodzie wyciągarkę się przykręca :D
w sumie 1353 KM :)21
no replacement for displacement!

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » pn sty 16, 2006 10:10 am

.......ja juz o tym pisalem'' jak wjezdzam w teren to wszystko trzeszczy jakby zgrzewy pękaly!'' ...
na szczescie w sobote go pogonilem, w srode jade po 92, lepiej i taniej.... i jeszcze na merca S400CDI zostanie :)21 :)23
ale teraz biore takiego brzydkiego, zeby w teren go przerobic bez zalu.i juz nigdy nie kupie auta bez ramy i z instalasja elektryczna jak w samolocie!
najlepszy mojim zdaniem jest auto ktoremu wyjmiemy instalacje a on dalej bedzie chodzil,. bez absu i innych zbednikow.

Awatar użytkownika
mudder
 
 
Posty: 2679
Rejestracja: pn maja 16, 2005 6:41 pm
Lokalizacja: KTT/KBC/KR
Kontaktowanie:

Post autor: mudder » pn sty 16, 2006 10:39 am

JONY B pisze:.......ja juz o tym pisalem'' jak wjezdzam w teren to wszystko trzeszczy jakby zgrzewy pękaly!'' ...
na szczescie w sobote go pogonilem, w srode jade po 92, lepiej i taniej.... i jeszcze na merca S400CDI zostanie :)21 :)23
ale teraz biore takiego brzydkiego, zeby w teren go przerobic bez zalu.i juz nigdy nie kupie auta bez ramy i z instalasja elektryczna jak w samolocie!
najlepszy mojim zdaniem jest auto ktoremu wyjmiemy instalacje a on dalej bedzie chodzil,. bez absu i innych zbednikow.
święte słowa :)2
w sumie 1353 KM :)21
no replacement for displacement!

baju
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:33 pm

Post autor: baju » pn sty 16, 2006 12:32 pm

to musiałes miec chyba jakiego trupa, mnie nic a nic nigdy nie trzeszczało , nie zmienia to faktu czemu firma zdecydowała się usunąć ramę z auta bądż co bądż z jkąś tam terenową przeszłością

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » pn sty 16, 2006 8:11 pm

baju pisze:to musiałes miec chyba jakiego trupa, mnie nic a nic nigdy nie trzeszczało , nie zmienia to faktu czemu firma zdecydowała się usunąć ramę z auta bądż co bądż z jkąś tam terenową przeszłością
! trup nie byl, ale auto z rama to auto z rama!
2 za drogi na amatorskie jazdy
wole nie dbac ,ze sie galaz podwinie i drzwi zmasakruje!
poza tym nie wyobrazam sobie przejazdu przez rzeke, jak kilka lat temu uazem wjechalem to go tak zassalo w strumyku ze sie na pola rozlalo,(rzeczka byla szeroka jak uaz dlugi)
i musialem czekac do wiosny zeby auto odzyskac :)21
i byl na wiosne,

a pajero za 85tys tak zostawic :roll:

baju
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 26
Rejestracja: śr sty 11, 2006 5:33 pm

Post autor: baju » pn sty 16, 2006 10:32 pm

za 85 tys to chyba będzie ciezko sprzedac, kolega mowi że jak za 2001 60 dostane to maks

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » pn sty 16, 2006 11:27 pm

a mi sie udalo 8) nie cale 85 ale zawsze . ....bo ladny byl.......

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt sty 17, 2006 12:01 pm

mudder pisze:
JONY B pisze:.......ja juz o tym pisalem'' jak wjezdzam w teren to wszystko trzeszczy jakby zgrzewy pękaly!'' ...
na szczescie w sobote go pogonilem, w srode jade po 92, lepiej i taniej.... i jeszcze na merca S400CDI zostanie :)21 :)23
ale teraz biore takiego brzydkiego, zeby w teren go przerobic bez zalu.i juz nigdy nie kupie auta bez ramy i z instalasja elektryczna jak w samolocie!
najlepszy mojim zdaniem jest auto ktoremu wyjmiemy instalacje a on dalej bedzie chodzil,. bez absu i innych zbednikow.
święte słowa :)2
Bzdury (IMO). Takie opinie zazwyczaj padają z ust kogoś, kto nie ma pojęcia o temacie. Elektronika nie psuje się wbrew pozorom tak drastycznie często, a zdecydowanie ułatwia parametryzację i regulację układu. Automatyka mechaniczna to.. w spłuczce WC jest dobra i się sprawdza, a w większości przypadków poza obrębem WC przydaje się możliwość zmiany nastaw, kompensacji charakterystyki w zależności od zmiennych warunków, itd itp. Czego mechaniczna automatyka nie zapewni, albo będzie to rozwiązanie drogie, i tak niedokładne.
Skoro tak się boicie elektroniki, to jest to świetny czas na wypirdolenie z domu komputerów, TV (wiecie, że kineskopy lubią wybuchać ? :)21 ;) ) i zakup zapasu świec, łuczywa i nafty :lol:
Problem z tak pojętą automatyką (bo auta z elektroniką są w zasadzie automatami swego rodzaju) jest taki że:
- Nie ma dostatecznie dobrej dokumentacji do zastosowanych rozwiązań - wskutek czego lokalizacja i naprawa usterek może być traumatycznym przeżyciem
- dokumentacja jest, ale nikomu się nie chce jej przeczytać :lol:
- dokumentacja jest, została przeczytana - ale niestety czytający przestał ją rozumieć już po pierwszym rozdziale :lol:

Stąd bierze się większość niestworzonych opowieści jakie te komputery są do dupy, i w ogóle, "Panie, taki gaźnik to zapierdala, i nic mu się nie dzieje". Pewnie, że zapierdala. Lampa naftowa też świeci, stawiając tu porównawczo nowoczesną energooszczędną świetlówkę
:)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » wt sty 17, 2006 12:18 pm

No cóż Mismanm powodzenia w wirtualnym świecie. Tak korzystamy z dobrodziejstw współczesnej techniki komunikacji itp. itd. ale o nie zawodności pir... elektroniki mnie nie przekonasz. Ile człowiek nerwów zjadł i niemógł nic z badziewiem zrobić a przy mechanice to nerwów mniej i przyjemniejjestem w stanie cos zrobić, bo czasami to nawet programista wymięka. A może elektronik lub informatyk z zawodu jesteś, bo to są jedyne osoby które chwala cuda modułów, układów scalonych itp. Acha TV i cała ta reszta gdyby nie potrzeba w pracy i cywilizowanym świecie to bym chętnie zamienił się w "buszmena". Tak właśnie to "bez prądu" czuje, że odpoczywam i się relaksuje na łonie natury. Korzystam z owych elektr. dobrodziejstw ale za wszelką cenę nie uzależniam się od tych sztuczności.
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt sty 17, 2006 12:32 pm

Bartas pisze:No cóż Mismanm powodzenia w wirtualnym świecie.
W rzeczywistym też się odnajduję :)21
Bartas pisze: Tak korzystamy z dobrodziejstw współczesnej techniki komunikacji itp. itd. ale o nie zawodności pir... elektroniki mnie nie przekonasz. Ile człowiek nerwów zjadł i niemógł nic z badziewiem zrobić a przy mechanice to nerwów mniej i przyjemniejjestem w stanie cos zrobić, bo czasami to nawet programista wymięka.
Nie twierdzę, że to rozwiązania 100% niezawodne. Czasem się psują, czasem są złe koncepcyjnie, czasem żle zrobione. Ale mechanika też się psuje, i to o wiele częściej :)21
Bartas pisze: A może elektronik lub informatyk z zawodu jesteś, bo to są jedyne osoby które chwala cuda modułów, układów scalonych itp.
Poniekąd tak, a przynajmniej jakieś pojęcie mam ;)
Bartas pisze: Acha TV i cała ta reszta gdyby nie potrzeba w pracy i cywilizowanym świecie to bym chętnie zamienił się w "buszmena". Tak właśnie to "bez prądu" czuje, że odpoczywam i się relaksuje na łonie natury. Korzystam z owych elektr. dobrodziejstw ale za wszelką cenę nie uzależniam się od tych sztuczności.
Relaks bez prądu to nie to samo, co życie bez prądu. W obecnych czasach i naszej części świata (to nie afryka, niestety :)21 ) jednak wydaje się być to niezbędne. Zastanawiam się, jak długo byś wytrzymał...
Ale ja przecież nikogo nie namawiam. Chciałem jedynie naświetlić zagadnienie od drugiej strony - zwolennika tych rozwiązań.
Dla mnie głównym problemem jest brak dokumentacji :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » wt sty 17, 2006 12:39 pm

misman pisze: Zastanawiam się, jak długo byś wytrzymał...
też się zastanawiam ale mam bardzo dobry instynkt samozachowawczy :D

A w moim świecie realnym na codzień zawodzą wszech elektryczne pierdułki a mechanicznie z rzadka i to bardzo rzadka :lol:
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » wt sty 17, 2006 3:21 pm

JONY B pisze:
Obrazek

ladnie wyglada,ale kazdy pylek widac
JONY B - a jak to się ma do tego:
JONY B napisał:
.......ja juz o tym pisalem'' jak wjezdzam w teren to wszystko trzeszczy jakby zgrzewy pękaly!'' ...
na szczescie w sobote go pogonilem, w srode jade po 92, lepiej i taniej.... i jeszcze na merca S400CDI zostanie
ale teraz biore takiego brzydkiego, zeby w teren go przerobic bez zalu.i juz nigdy nie kupie auta bez ramy i z instalasja elektryczna jak w samolocie!
najlepszy mojim zdaniem jest auto ktoremu wyjmiemy instalacje a on dalej bedzie chodzil,. bez absu i innych zbednikow.
?? :)21
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » wt sty 17, 2006 3:22 pm

misman pisze:
mudder pisze:
JONY B pisze:.......ja juz o tym pisalem'' jak wjezdzam w teren to wszystko trzeszczy jakby zgrzewy pękaly!'' ...
na szczescie w sobote go pogonilem, w srode jade po 92, lepiej i taniej.... i jeszcze na merca S400CDI zostanie :)21 :)23
ale teraz biore takiego brzydkiego, zeby w teren go przerobic bez zalu.i juz nigdy nie kupie auta bez ramy i z instalasja elektryczna jak w samolocie!
najlepszy mojim zdaniem jest auto ktoremu wyjmiemy instalacje a on dalej bedzie chodzil,. bez absu i innych zbednikow.
święte słowa :)2
Bzdury (IMO). Takie opinie zazwyczaj padają z ust kogoś, kto nie ma pojęcia o temacie. Elektronika nie psuje się wbrew pozorom tak drastycznie często, a zdecydowanie ułatwia parametryzację i regulację układu. Automatyka mechaniczna to.. w spłuczce WC jest dobra i się sprawdza, a w większości przypadków poza obrębem WC przydaje się możliwość zmiany nastaw, kompensacji charakterystyki w zależności od zmiennych warunków, itd itp. Czego mechaniczna automatyka nie zapewni, albo będzie to rozwiązanie drogie, i tak niedokładne.
Skoro tak się boicie elektroniki, to jest to świetny czas na wypirdolenie z domu komputerów, TV (wiecie, że kineskopy lubią wybuchać ? :)21 ;) ) i zakup zapasu świec, łuczywa i nafty :lol:
Problem z tak pojętą automatyką (bo auta z elektroniką są w zasadzie automatami swego rodzaju) jest taki że:
- Nie ma dostatecznie dobrej dokumentacji do zastosowanych rozwiązań - wskutek czego lokalizacja i naprawa usterek może być traumatycznym przeżyciem
- dokumentacja jest, ale nikomu się nie chce jej przeczytać :lol:
- dokumentacja jest, została przeczytana - ale niestety czytający przestał ją rozumieć już po pierwszym rozdziale :lol:

Stąd bierze się większość niestworzonych opowieści jakie te komputery są do dupy, i w ogóle, "Panie, taki gaźnik to zapierdala, i nic mu się nie dzieje". Pewnie, że zapierdala. Lampa naftowa też świeci, stawiając tu porównawczo nowoczesną energooszczędną świetlówkę
:)21

TAK TO PRZEJEDZ RZECZKE PO CYCKI W WODZIE I ZOBACZYSZ JAKA JEST SUUUUUPER ELEKTRONIKA W AUCIE!

oczywiscie do jazdy na codzien, jest niezastapiona w dzisiejszych czasach-ALE MY MOWIMY O EXTREMALNYCH JAZDACH! W TERNIE I W WODZIE

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » wt sty 17, 2006 3:28 pm

No tym to na pewno przejedziesz rzeczkę po cycki w wodzie :)21

Obrazek
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości