Witam wszystkich. Mam pytanie może ktoś spotakał sie juz z takim problemem. Mianowice chodzi o centralny zamek. Gdy chcę otworzyć z pilota zamek jak by dostał czkawki czyli otwiera sie i zamyka tak z 10 sekund i potem przestaje. Następne pytanie jak można bez kolizyjnie rozebrać drzwi tak aby czegos nie urawć?
Wszelkie sugestie mile widziane. Obstawiam upał bo stał na słońcu pare dni
No zdemontowałem siłownik i teraz pytanie jak sprawdzić czy działa-ma cztery piny do sterowania chyba innymi drzwiami?? Jeszcze podobno jest przekaznik który steruje centralką i może on się zacina - jak sprawdzić??
Pozdro
Ja miałem dokładnie taki sam problem.
Problem był w siłowniku. W środku znajdują się takie gumowe odbojniki, które ustalają odpowiednią pozycję ruchomego stycznika. U mnie one (pod wpływem lat, temperatur itd.) się zwulkanizowały, wytłukły i w końcu rozsypały. Wtedy stycznik przesuwa się "za daleko" i w efekcie powstaje efekt zwariowanego otwierania-zamykania. Dorobiłem nowe z kawałka gumy (i na razie) wszystko ok.
Tak Jak pisze Ryżak. Zgadza się ten w drzwiach kierowcy-kupiłem używkę bo mechanik mówił że się tego nie rozbierze. Pasuje też od od jakiegoś innego Mitsubishi ale nie pamiętam jakiego-musi mieć 4 piny. Można go naprawić jak pisze pedroz. Ja dla sprawdzenia otworzyłem go aby zobaczyć czy się da bez inwazyjnie. no i dało się. Poniewiera się gdzieś w garażu. Jak chcesz to za koszt znaczka mogę wysłać .