
Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Moderator: Kosiarz
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Ja też jestem ciekawy 

Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
To co ? Chce ktos jeszcze wiedziec czy juz wszyscy wiedzą ?


Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Przestan. Nawet na czesci sie nie nadaje.
W sumie to moge opisac, coby ktos niepotrzebnie kilometrow zrobil.
Wiec wycieczka do Trzebini była w doborowym towarzystwie chociaz, pojechal jeszcze @acinski (były user jedynki 2.5 z automatem) i @marc. - były user jedynki 3.0v6 z automatem a obecnie dwojki 2.8 w manualu...
To sobie przez droge fajnie pogadalismy.
Ogledziny trwały dwie minuty, z wierzchu calkiem spoko sie prezentowal. Bo stal przodem...
Z tylu zamiasc szyby - pleksa zapackana silikonem. Dosłownie zapackana. Ale co tam, boczne tez jakies dziwne, kolo mowil ze mu kinetyk ponoc wlecial do auta. W sumie to i tak dobrze ze mu ramy nie urwal.
O wlasnie a propo ramy, wziąlem nawet odpowiednie narzedzie do sprawdzenia zawartosci procentowej ramy w ramie
Ale bylo nie potrzebne bo to auto nie ma wad ukrytych - wszystkie wady doskonale widoczne
Wracając do ramy. Z prawej i lewej strony z tyłu auta ramy kompletnie brak. Tzn i tak w sumie szczescie ze targanie kinetykiem nie skonczyło sie czyims zgonem.
Numerów nie ma sie co spodziewac nawet.
Krzychu, moj glos rozsadku, zaczyna gadke z gosciem:
-"Panie ale tam jest zlamana rama "...
-"A co Pan, przeca jest"
-"Panie, ale to spawane jest i to jeszcze jakos licho"
-"A bo sie zlamala i kiedys sam spawalem"
-"No przed chwilą PAn mowiles ze nie zlamana"

Bylo radosnie. Wycieków oleju nie stwierdzono, nie chce mi sie wierzyc ze uszczelniacze wszystkie cale, byc moze go w ogole nie bylo. Bo Marcin organoleptycznie w chlodnicy zadnych sladowych ilosci plynu nie stwierdzil czyli podobna historia mogla byc wszedzie.
Automat ponoc szarpal, to sie chlop przyznal. Ale silnika nie dal odpalic. W sumie po co bo i tak byl odpalany przed naszym przyjazdem - cieple węze jeszcze byly, czyli mozliwe ze jakos to pali i pracuje.
Zawias - na dzien dobry chyba wszystkie mozliwe gumki i sworznie, mimo ze nie dane nam bylo jechac, to na oko bylo widac, poza tym urwane stabilizatory, ale "Panie toto meter w gore skacze nawet"...
Opony... przod jeszcze w miare, tyl juz prawie łyse emteki jakies...
Braki czesci zderzakow...
Hamerykanskie klosze tylnych lamp nie pozwolą na zarejestrowanie tego cuda, choc nie wiem po co to pisze bo i tak nie ma numerow na ramie...
Tlumaczenie ze "to tylko auto do lasu" jest bez sensu, bo ani tego nie zarejestrujesz, ani nie wpuszcza Cie na zadną impreze off...
Zgodnie doszlismy do wniosku ze za te pieniadze kupi sie angola z podobnym stanem prawnym a w 1000% lepszym stanie.
No
Edit:
P.S. Dawno takiego złoma nie widziałem...
W sumie to moge opisac, coby ktos niepotrzebnie kilometrow zrobil.
Wiec wycieczka do Trzebini była w doborowym towarzystwie chociaz, pojechal jeszcze @acinski (były user jedynki 2.5 z automatem) i @marc. - były user jedynki 3.0v6 z automatem a obecnie dwojki 2.8 w manualu...
To sobie przez droge fajnie pogadalismy.

Ogledziny trwały dwie minuty, z wierzchu calkiem spoko sie prezentowal. Bo stal przodem...
Z tylu zamiasc szyby - pleksa zapackana silikonem. Dosłownie zapackana. Ale co tam, boczne tez jakies dziwne, kolo mowil ze mu kinetyk ponoc wlecial do auta. W sumie to i tak dobrze ze mu ramy nie urwal.
O wlasnie a propo ramy, wziąlem nawet odpowiednie narzedzie do sprawdzenia zawartosci procentowej ramy w ramie

Ale bylo nie potrzebne bo to auto nie ma wad ukrytych - wszystkie wady doskonale widoczne

Numerów nie ma sie co spodziewac nawet.
Krzychu, moj glos rozsadku, zaczyna gadke z gosciem:
-"Panie ale tam jest zlamana rama "...
-"A co Pan, przeca jest"
-"Panie, ale to spawane jest i to jeszcze jakos licho"
-"A bo sie zlamala i kiedys sam spawalem"
-"No przed chwilą PAn mowiles ze nie zlamana"

Bylo radosnie. Wycieków oleju nie stwierdzono, nie chce mi sie wierzyc ze uszczelniacze wszystkie cale, byc moze go w ogole nie bylo. Bo Marcin organoleptycznie w chlodnicy zadnych sladowych ilosci plynu nie stwierdzil czyli podobna historia mogla byc wszedzie.
Automat ponoc szarpal, to sie chlop przyznal. Ale silnika nie dal odpalic. W sumie po co bo i tak byl odpalany przed naszym przyjazdem - cieple węze jeszcze byly, czyli mozliwe ze jakos to pali i pracuje.
Zawias - na dzien dobry chyba wszystkie mozliwe gumki i sworznie, mimo ze nie dane nam bylo jechac, to na oko bylo widac, poza tym urwane stabilizatory, ale "Panie toto meter w gore skacze nawet"...
Opony... przod jeszcze w miare, tyl juz prawie łyse emteki jakies...
Braki czesci zderzakow...
Hamerykanskie klosze tylnych lamp nie pozwolą na zarejestrowanie tego cuda, choc nie wiem po co to pisze bo i tak nie ma numerow na ramie...
Tlumaczenie ze "to tylko auto do lasu" jest bez sensu, bo ani tego nie zarejestrujesz, ani nie wpuszcza Cie na zadną impreze off...
Zgodnie doszlismy do wniosku ze za te pieniadze kupi sie angola z podobnym stanem prawnym a w 1000% lepszym stanie.
No

Edit:
P.S. Dawno takiego złoma nie widziałem...
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 54
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:06 pm
- Lokalizacja: Swarzędz/Wlkp
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
czy ktoś widział tego Pajero/ koleś co aukcja zjeżdża z ceny. Co z nim jest ?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1881742411
http://allegro.pl/show_item.php?item=1881742411
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Czyli Kajen potwierdza się historia ,że do taniości to się 10 razy dokłada
przynajmniej wycieczkę ciekawą mieliście

przynajmniej wycieczkę ciekawą mieliście
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
żeby było bliżej od świecka to bym zobaczył ale 120 km nie chce mi się kręcićloudner pisze:czy ktoś widział tego Pajero/ koleś co aukcja zjeżdża z ceny. Co z nim jest ?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1881742411
ale podejrzeawam ,że poza oponami nic dobrego w nim nie ma rama pewnie taka jak w tym co Kajen ogladał ale oczywiście to moze być cukiereczek i wielka okazja

2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Ta, poltorej godziny 50 km, zawsze mnie rozwala piątkowe popoludnie na sląskich drogach. Sluchaj jestem bardzo za pajero 1, zadne auto mi sie tak nie podoba jak stara poczciwa jedynka, ale to trzeba troche zadbac o strucla. Gosciu twierdził ze jezdził nim 2 lata tylko w terenie ale nie dolozyl chyba ani zlotowki do auta, wiec pewno chce opchnąc zloma bo wie ze tam juz nawet nie ma co naprawiac...
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
7777
-2000 koła
-2000 wyciągarka
3777 i robi sie zapewne auto z Trzebini
Ale niech kto sprawdzi
-2000 koła
-2000 wyciągarka
3777 i robi sie zapewne auto z Trzebini

Ale niech kto sprawdzi

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 54
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:06 pm
- Lokalizacja: Swarzędz/Wlkp
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
koleś coś przez telefon kręci. Właśnie dzownił kolega i mówił że nie wart tych pieniędzy pordzewiały, wyciągarka uszkodzona nie dział, wyciek oleju.
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
bo nie ma okazji a za dobry samochód trzeba zapłacić dobre pieniądze
no chyba ,że się trafi jak w totolotka
no chyba ,że się trafi jak w totolotka

2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Dzięki jeszcze raz za wycieczkę i oględziny zaoszczędziliście mi jakieś 430km w jedną stronę lawetą
Kajen pisze:Przestan. Nawet na czesci sie nie nadaje.
W sumie to moge opisac, coby ktos niepotrzebnie kilometrow zrobil.
Wiec wycieczka do Trzebini była w doborowym towarzystwie chociaz, pojechal jeszcze @acinski (były user jedynki 2.5 z automatem) i @marc. - były user jedynki 3.0v6 z automatem a obecnie dwojki 2.8 w manualu...
To sobie przez droge fajnie pogadalismy.![]()
Ogledziny trwały dwie minuty, z wierzchu calkiem spoko sie prezentowal. Bo stal przodem...
Z tylu zamiasc szyby - pleksa zapackana silikonem. Dosłownie zapackana. Ale co tam, boczne tez jakies dziwne, kolo mowil ze mu kinetyk ponoc wlecial do auta. W sumie to i tak dobrze ze mu ramy nie urwal.
O wlasnie a propo ramy, wziąlem nawet odpowiednie narzedzie do sprawdzenia zawartosci procentowej ramy w ramie
Ale bylo nie potrzebne bo to auto nie ma wad ukrytych - wszystkie wady doskonale widoczneWracając do ramy. Z prawej i lewej strony z tyłu auta ramy kompletnie brak. Tzn i tak w sumie szczescie ze targanie kinetykiem nie skonczyło sie czyims zgonem.
Numerów nie ma sie co spodziewac nawet.
Krzychu, moj glos rozsadku, zaczyna gadke z gosciem:
-"Panie ale tam jest zlamana rama "...
-"A co Pan, przeca jest"
-"Panie, ale to spawane jest i to jeszcze jakos licho"
-"A bo sie zlamala i kiedys sam spawalem"
-"No przed chwilą PAn mowiles ze nie zlamana"
Bylo radosnie. Wycieków oleju nie stwierdzono, nie chce mi sie wierzyc ze uszczelniacze wszystkie cale, byc moze go w ogole nie bylo. Bo Marcin organoleptycznie w chlodnicy zadnych sladowych ilosci plynu nie stwierdzil czyli podobna historia mogla byc wszedzie.
Automat ponoc szarpal, to sie chlop przyznal. Ale silnika nie dal odpalic. W sumie po co bo i tak byl odpalany przed naszym przyjazdem - cieple węze jeszcze byly, czyli mozliwe ze jakos to pali i pracuje.
Zawias - na dzien dobry chyba wszystkie mozliwe gumki i sworznie, mimo ze nie dane nam bylo jechac, to na oko bylo widac, poza tym urwane stabilizatory, ale "Panie toto meter w gore skacze nawet"...
Opony... przod jeszcze w miare, tyl juz prawie łyse emteki jakies...
Braki czesci zderzakow...
Hamerykanskie klosze tylnych lamp nie pozwolą na zarejestrowanie tego cuda, choc nie wiem po co to pisze bo i tak nie ma numerow na ramie...
Tlumaczenie ze "to tylko auto do lasu" jest bez sensu, bo ani tego nie zarejestrujesz, ani nie wpuszcza Cie na zadną impreze off...
Zgodnie doszlismy do wniosku ze za te pieniadze kupi sie angola z podobnym stanem prawnym a w 1000% lepszym stanie.
No
Edit:
P.S. Dawno takiego złoma nie widziałem...
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Bardziej ciekawostka niż na poważnie, choć kusi, kusi... 
http://moto.allegro.pl/mitsubishi-pajer ... 82072.html

http://moto.allegro.pl/mitsubishi-pajer ... 82072.html
iks jot 4.0
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
gorzej się auto niszczy jak stoi niż jeździ
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
- dziczek
-
- Posty: 1136
- Rejestracja: śr lut 22, 2006 8:15 pm
- Lokalizacja: Góry Izerskie od początku do końca
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
jak widać bardzo zniszczony egzemplarz..... tfu !lukas 78 pisze:gorzej się auto niszczy jak stoi niż jeździ

Pajero Classic
VW BUS ('72)-odpoczywa
ZRX 1100
VW BUS ('72)-odpoczywa
ZRX 1100
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
jak ktoś lubi auto wyplakowane łącznie z silnikiem
pod spodem pewnie cały w konserwacji a ramy brak
jakiś czas temu widziałem u siebie takie ogłoszenie z 3,5 z przebiegiem podobnym
tylko niemiec uczciwie napisał ,że przerdzewiała rama i brak TUV
do Polski jak jedzie to już jest okazja i cukierek

pod spodem pewnie cały w konserwacji a ramy brak
jakiś czas temu widziałem u siebie takie ogłoszenie z 3,5 z przebiegiem podobnym
tylko niemiec uczciwie napisał ,że przerdzewiała rama i brak TUV
do Polski jak jedzie to już jest okazja i cukierek
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Ok, ostatnie pytanie laika w temacie napędów ES i SS. Możliwe, że w tym aucie jest Easy Select? 4 położenia na małej dźwigni ale rocznik wskazuje na SS. Nie ma manualnych sprzęgiełek. Zdurniałem albo coś źle rozumiem...
http://otomoto.pl/mitsubishi-pajero-2-5 ... 32403.html
http://otomoto.pl/mitsubishi-pajero-2-5 ... 32403.html
iks jot 4.0
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Pewnie, że może mieć ES. Od rocznika to nie zależy, wajcha ES i automaty z przodu. ES jak nic.
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
zapytaj się jeszcze na ile osób rejestrowane jest auto- ile jest wpisane w dowodzie rej. bo coś mi tu pachnie że te siedzenia z tyłu są tylka jako półki na towarpavulon07 pisze:Ok, ostatnie pytanie laika w temacie napędów ES i SS. Możliwe, że w tym aucie jest Easy Select? 4 położenia na małej dźwigni ale rocznik wskazuje na SS. Nie ma manualnych sprzęgiełek. Zdurniałem albo coś źle rozumiem...
http://otomoto.pl/mitsubishi-pajero-2-5 ... 32403.html

2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Mapavulon07 pisze: Nie ma manualnych sprzęgiełek.

Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Dziś delikatnie pomacałem te autko, ale nie szczegółowo i tak wybiorę się może z kumplem bardziej w temacie ogarniętym. Zgapiłem na przykład z tą skrzynią...
Nadkola po chałupniczych naprawach, zbyt estetycznie to nie wygląda, ale najwyżej nakładki i wio. Silnik pracuje równo choć nie mam porównania. Webasto działuje, klima podobno też. W środku niezniszczone nawet, rama bez włażenia pod spód z młotkiem nie wygląda najgorzej, cena też nie przeraża. Trza by tylko sprawdzić działanie napędów, przyjrzeć się dobrze silnikowi. W papiery nie zaglądałem mu jeszcze, ale fotele wyglądają na oryginalne choć kto wie, może w dowodzie ma VAT-1 wbity
. Ewentualnie daleko nie mam, właściciel mieszka 5 km ode mnie...
Nadkola po chałupniczych naprawach, zbyt estetycznie to nie wygląda, ale najwyżej nakładki i wio. Silnik pracuje równo choć nie mam porównania. Webasto działuje, klima podobno też. W środku niezniszczone nawet, rama bez włażenia pod spód z młotkiem nie wygląda najgorzej, cena też nie przeraża. Trza by tylko sprawdzić działanie napędów, przyjrzeć się dobrze silnikowi. W papiery nie zaglądałem mu jeszcze, ale fotele wyglądają na oryginalne choć kto wie, może w dowodzie ma VAT-1 wbity

iks jot 4.0
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
na 99 % jest rejestrowany na 2 osoby a siedzenia są bo są 

2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
Re: Czy ktoś oglądał tego Miśka?
Co Ci się w tych siedzeniach nie podoba? Mam takiego samego krótkiego, nawet z identyczną tapicerką, też ES tyle, że bez klimy i szyberdachu, też bez poszerzeń z 1996. Nic w nim nie widzę nie tak, tyle, że sprzęgiełka ma nieoryginalne manuale, a były automaty pewnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość