WYMIANA RAMY W PAJERO 2

[walus]

Normalnie jakieś pomówienia

[robson5]

Wróciłem właśnie z Grejta z Żagania i widzę temat żyje, a ja nadal nie wiem jak
sprawdzić sztywność ramy
Robiłem oględziny na najazdach skakałem pukałem i się nie przekręca ani nie wygina.
Bartek no dobra ale to jeep

[Eskapada]

Nie wygina się bo o nie plastelina



Taka a nie inna konstrukcja nadaje sztywność i dla tego nawyzywa się to ramą. Jakiekolwiek sprawdzanie czy oby się na pewno nie złamie, rozciągnie, nie skręci jest bez sensu bo rama w Pajero jest tak zrobiona by nadać jej maksymalną sztywność, po to są poprzeczki, belka pod reduktor, dla tego w kliku miejscach jest grubosza.

Jak rama jest pordzewiała to trzeba ja pospawać a nie dumać czy wytrzyma jeszcze jeden rajd czy nie!! Czy się da to zrobić to zależy od zaawansowania korozji i miejsca występowania, które może ograniczać dojście sprawką. Wystarczy ją opukać młotkiem i sprowadzić w których miejscu jest na tyle gruba żeby ja pospawać.

Kolega Walus jak kupił swoje Pajero lat temu parę to rama była owinięta bandażem i pomalowana bitexem. Zgniata była na całym tylnym odcinku, tak że nie było możliwości spawania. Wymiana ramy w owych czas była by samobójstwem finansowym wiec zapadła decyzja o wycięciu tylnego odcina ramy na wysokości mocowania radiusów i w spawania nowej używanej ramy. Do tej operacji konieczne był demontaż mostów, baku przewodów hamulcowych paliwowych. Auto zmieniło w tym czasie właściciela ale cały czas jeździ po Wrocławiu – użytkuje, że z zawodu budowlaniec , ważący w tym aucie po kilkaset kilogramów i nic się nie dzieje, nie ma problemów z geometrią zawieszenia. Bez ściągania nadwozia została wymieniona rama na 1/ 3 długości

W moim aucie pękła rama w przedniej części na wysokości mocowania kolumny kierowniczej oraz w tylnym odcinku na wysokości nadkola. Popękane były ,, łapy mocujące'' przy ramie, te do których przykręca się nadwozie. Ponadto poduszki,cały body lift wpadł mi do środka kabiny bo przerdzewiała podłoga to wszystko dało się pospawać,wzmocnić bez ściągania nadwozia.

Przestań się motać o podjedź do mnie to Ci zerknę na tą ramę i powiem Ci czy da się to pospawać

[Eskapada]

Ramę jak już wspomniałem można połatać:







@ Robson Pajero jest przewidywalne no chyba, że Twoje auto stało przez rok w wodzie po klamki. To zdjęcia auta które trafiło do mnie dziś - rama jak zwykle rdzewieje w tych samych miejscach czyli tylna cześć od radiusa do zderzaka:



tuleje radiusów standardowo są do wymiany i zawsze robią takie same zniszczenia





środkowa część ramy w większości przypadków jest dobra.....



...... tak więc nie ma co się bawić w przekładki tylko ciąć metal, krzesać iskry



a jak robić przekładkę to wziąć 10 tys od Providenta lub zrobić Skok na Stefczyka i zrobić to raz a porządnie

[Kabal]

Robson, poszukaj postów kolegi _rort. Swego czasu opisywał reanimację ramy w moim pajero. Ew jak chcesz, to możesz podjechać i sobie na żywo obejrzeć, wsio ładnie widać. Wycinanka+łatki. Zrobione prawie 3 lata temu, zaimpregnowane, na oko beleczym i nie wykazuje śladów postępującej biodegradacji.

[Browning]

Robson, poszukaj postów kolegi _rort. Swego czasu opisywał reanimację ramy w moim pajero. Ew jak chcesz, to możesz podjechać i sobie na żywo obejrzeć, wsio ładnie widać. Wycinanka+łatki. Zrobione prawie 3 lata temu, zaimpregnowane, na oko beleczym i nie wykazuje śladów postępującej biodegradacji.

Bo póki co zżera ją od środka

[Kabal]

Robson, poszukaj postów kolegi _rort. Swego czasu opisywał reanimację ramy w moim pajero. Ew jak chcesz, to możesz podjechać i sobie na żywo obejrzeć, wsio ładnie widać. Wycinanka+łatki. Zrobione prawie 3 lata temu, zaimpregnowane, na oko beleczym i nie wykazuje śladów postępującej biodegradacji.

Bo póki co zżera ją od środka

Wylezie na zewnątrz, to się znowu połata, albo poszuka dawcy. Najbardziej przeraża mnie operacja wymiany, bo sam nie mam gdzie, a zlecić komuś to będzie finansowo bolało bardzo... Z drugiej strony misiek ma u mnie dożywocie, więc prędzej czy później mnie to pewnie czeka...

[Kajen]

Nie gadajcie, wszystko da sie naprawic, Swoją lepiłem rok dwa lata temu. Trzyma. Ostatnio tez walczylismy z @marc.em z jego ramą. Do wyciecia było od zderzaka tylnego prawie pod drzwi w longu i tez bedzie trzymac. Kątowa, spawara, dwa popołudnia i zrobione. Aha. Moja była mniej zgnita

[Qbala]

nie wiem jak tobie Robson ale ja jestem pocieszony. Co do zżreania od środka ramy, to jak się już pospawa to są srodki do konserwacji profili po naprawie można sie pokusić na taki zabieg.

[energy259]

w terrano zgniła mi rama z tyłu wypchnęło gniazda i sprężyna się znalazła w bagażniku. jakieś fotki są,



podłogę wyciąłem bo i tak była dziurawa a przy okazji był lepszy dostęp, wsadziłem drugą z anglika.

[robson5]

Wróciłem do żywych po rajdzie w Żaganiu więc czytam wasze wiadomości
i jeden wniosek trzeba Mi gościa który mi ogarnie ramę i budę.
Czy macie kogoś takiego co to zrobi i ma coś w głowie i czym robić.
Taki gostek jest preferowany we Wrocławiu lub okolicach.
Jak co to na PW zapraszam z dobrymi informacjami

[polaff]

Wróciłem do żywych po rajdzie w Żaganiu więc czytam wasze wiadomości
i jeden wniosek trzeba Mi gościa który mi ogarnie ramę i budę.
Czy macie kogoś takiego co to zrobi i ma coś w głowie i czym robić.
Taki gostek jest preferowany we Wrocławiu lub okolicach.
Jak co to na PW zapraszam z dobrymi informacjami

przecież Ci @Eskapada pisze od tygodnia!!!

[robson5]

Rama jest, brak planu co dalej
Rama fajna zdrowa od angola w dobrej kasie

[Kabal]

Jeśli sam tego nie robisz, to chyba taniej wyjdzie reanimować starą na aucie. Trochę jednak gratów do przekładania jest, dodatkowo część rzeczy musisz kupić nowych, bo albo wstyd je będzize przekładać, albo po prostu nie pozwolą oddzielić się od starej ramy. Podejrzewam, że nikt za drobne nie podejmie się przekładki. Mając rokującą ramę to bym ją przed włożeniem wypiaskował i prysnął technologią polecaną na forum. Po całej operacji będziesz miał z miśkiem dożywocie

[robson5]

Masz rację co do przekładania
Zakupiona rama pójdzie na przeszczepy
Teraz auto u blacharza robię budę, a potem czas na ramę
I przy okazji wzmacniam kratownicę oraz dokładam dodatkowy amor z sprężyną na przód.
Obserwowałem takie zawieszenie na Grejcie w Żaganiu robiło fajnie ale po godzinie jazdy
wybuchł Im silnik w V6 3,5l

[robson5]

Przeszczepy ramy zrobione
Za 3-4 dni odbieram auto od gościa
Poziom zniszczeń zrobiony przez rdzę określam jako zabójczy
Jestem teraz lżejszy o parę setek ale co tam najważniejsze że auto
gotowe do tyrania, bo po świętach rusza wytyczanie tras na rajd QUADRA4x4 edycja wiosna:)21

[robson5]

Mam wielu kibiców
Zrobię teraz drobny opis a jak starczy czasu przed rajdem to dam foty.
A i powiedzcie jak się wkleja foty na forum

Wszyscy pytają o kasę, zaczynam od tej wiadomości
Kasa czyli robocizna i materiał 2500 zł
Zakres prac.
1. Remont podłogi budy, czyli cięcie starej zmęczonej blachy i wstawianie nowej
oraz zrobienie nowych punktów łączących budę do ramy. Wykonanie powłok lakierniczych i ochronnych

2. Remont ramy czyli rozcinanie po kawałku ramy czyszczenie jak ubytki to wstawienie
nowej blachy, poprawienie mocowań amortyzatorów, mostów, rur poprzecznych itp.
malowanie ramy w środku i zamykanie.
Dzisiaj lub jutro będą robione powłoki ochronne

Roboty od s..... .........a ale warto bo buda trzymała się na lewarku, a rama na rdzy

[walus]

Jak już się tak ładnie bawisz to poproś Pana fachowca aby Ci tylni most wzmocnił (zrobił zastrzały) czasami w ferworze ostrej walki klękają za szybko
A rozwiązanie typu coil cover na przedniej osi to rewelacyjne rozwiązanie tylko zadbaj o dobry amorek