Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » czw gru 04, 2008 12:42 pm

No to chyba nie będę się w to bawił.... przerobie oryginał jak padnie, wtedy założę nowy u góry. Dzieki za odp.
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

gszyp
 
 
Posty: 102
Rejestracja: ndz lut 10, 2008 11:27 am
Lokalizacja: SZCZECIN

Post autor: gszyp » czw gru 04, 2008 2:03 pm

DamnIt! pisze:Alternator, o ile pamiętam(?), jest maszynerią obcowzbudną - zatem odłączony od źródła tegoż wzbudzenia nic generował nie będzie. Po drugie, alternator daje chyba zawsze ~napięcie nominalne, niezależnie od obrotów.

podłącz miernik do aku z chwilą wzrostu obrotów silnika napięcie wzrasta
nie jest to duży wzrost ale jednak jest szczegulnie przy włączonych kilku odbiornikach :lol:
XJ 4,0 91 HO
GR Y60 2,8
www.4x4.szczecin.pl

Awatar użytkownika
orzeh77
Posty: 402
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 9:22 pm
Lokalizacja: Myslowice
Kontaktowanie:

Post autor: orzeh77 » czw gru 04, 2008 2:49 pm

Przemy pisze:No to chyba nie będę się w to bawił.... przerobie oryginał jak padnie, wtedy założę nowy u góry. Dzieki za odp.
przerobisz oryginał?

@gszyp może chodzi o to "~"
--
2,5 Pajero II '94 SS SW | BIAŁA vitara :)21
gg 106104
KAJMAN

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Post autor: DamnIt! » czw gru 04, 2008 3:01 pm

Myślę, że to:
http://www.simr.pw.edu.pl/imrc/polski/m1a.pdf
i to:
http://www.technotrans.pl/artykuly/alt.html
rozwiąże zagadki wszelkie w temacie "alternator"
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
rort_
Posty: 1681
Rejestracja: ndz cze 18, 2006 9:34 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: rort_ » pt gru 05, 2008 3:03 pm

Załóź sobie nowy u góry, a stary odepnij, ale zostaw wtyczkę. W razie 'W' podepniesz stary a odepniesz nowy i może jeszcze jakiś prund będzie podawał...
Jak coś, to dzwoń: 609 539 773

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Post autor: gebels » pt gru 05, 2008 3:38 pm

rort_ pisze:Załóź sobie nowy u góry, a stary odepnij, ale zostaw wtyczkę. W razie 'W' podepniesz stary a odepniesz nowy i może jeszcze jakiś prund będzie podawał...

taa i rozpiździ mostek jak nie bedzie obciązenia (tzn odbioru), bo bedzie indukcja szczatkowa i altek i tak wytworzy co ma wytworzyć o mostek pójdzie się pierd....lić :)3
Czwarte serce :cry:

Wczasowicz
Posty: 509
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm

Post autor: Wczasowicz » pt gru 05, 2008 3:43 pm

założyć nowy (inny) altek na górę i zapomnieć o problemie...

Adaś wszystko już chyba napisał w temacie, po co kombinować ?

Dobre sprawdzone rozwiązanie.

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Adas » pt gru 05, 2008 4:52 pm

Wczasowicz pisze:założyć nowy (inny) altek na górę i zapomnieć o problemie...

Adaś wszystko już chyba napisał w temacie, po co kombinować ?

Dobre sprawdzone rozwiązanie.
wystarczy odpowiedni amperaż , można nawet 120A alternator znaleźć , dwa alternatory to podwójne obciążanie dla silnika , więc po co ? :roll:

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » pn gru 08, 2008 8:51 pm

Dobra!
Wykrakałem!
Ledwo dojechałem do domu..... dobrze ze mam 2 akumulatory....
Zatem chciałem wsadzić drugi alternator i mieć dwa.
Wiec teraz już nie chce i plan nigdy w życie nie wejdzie gdyż ten oryginalny odmówił posłuszeństwa ładowania....
Jutro go wybebeszę i bede motał "nowy" u góry.
Moze powiecie od czego najlepiej dopasować?
Pociągnęliście, przedłużyliście kable do wtyczki? Jak to rozwiązaliście?
Wszelakie uwagi mile widziane :D
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Wczasowicz
Posty: 509
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm

Post autor: Wczasowicz » pn gru 08, 2008 10:05 pm

Proszę Cię... :oops:

Na pierwszej stronie masz odpowiedzi na Twoje pytania:
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... e5f96b157a

Walcz, bo warto :)2

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » wt gru 09, 2008 5:46 pm

na pierwszej str jest wytłumaczone co zrobić... tak wiec zrobiłem a chodziło mi tylko o kable elektryczne ale sobie poradzę (mam nadzieje)

Dziś "stary" alternator został wybebeszony, przy okazji zostały założone nowe łożyska i uszczelniacze, tak aby już tam nigdy nie zaglądać!

Zakupiłem także alternator VW passat B5 120A, tylko trzeba było zmienić kółko bo na wąski pasek. Jutro montaż "nowego" i zobaczymy jak to będzie działać :D
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Wczasowicz
Posty: 509
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm

Post autor: Wczasowicz » wt gru 09, 2008 10:16 pm

Przemy pisze: przy okazji zostały założone nowe łożyska i uszczelniacze, tak aby już tam nigdy nie zaglądać!
Słusznie, bo u mnie któregoś razu łożyska raczyły się rozsypać... :oops:

I tak warto zajrzeć co jakiś czas, bo jak się zablokują to zerwie się pasek i po chłodzeniu... :cry:

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Post autor: DamnIt! » wt gru 09, 2008 10:30 pm

Wczasowicz pisze:
Przemy pisze: przy okazji zostały założone nowe łożyska i uszczelniacze, tak aby już tam nigdy nie zaglądać!
Słusznie, bo u mnie któregoś razu łożyska raczyły się rozsypać... :oops:

I tak warto zajrzeć co jakiś czas, bo jak się zablokują to zerwie się pasek i po chłodzeniu... :cry:
chłodzenie ma napęd także z paska wspomagania. Problemem jest praktycznie brak hamulców(vacuum nie robi) - dodatkowo spina się przednia oś w wypadku SS.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Wczasowicz
Posty: 509
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm

Post autor: Wczasowicz » wt gru 09, 2008 11:07 pm

No tak.

U mnie jednak poszło wszystko łącznie z chłodzeniem, więc warto co jakiś czas sprawdzić te łożyska.

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » śr gru 10, 2008 8:32 am

DamnIt! pisze: . Problemem jest praktycznie brak hamulców(vacuum nie robi) - dodatkowo spina się przednia oś w wypadku SS.
Potwierdzam to! Pedał hamulca jest taki twardy ze praktycznie zero hamowania i przód także się załącza.

W łożyska lepiej zainwestować choć nie są to bardzo drogie rzeczy. Zwykle kosztuje 4,5zl a najlepsze jakie było to wydatek 12zl.
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Przemy » czw gru 11, 2008 6:10 pm

Udało sie!
Kolejne Pajero z Nowym alternatorem w użytkowaniu.
Nie obeszło sie bez problemów ale juz jest i jak narazie działa :)12 :)12 :)12

Obrazek
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
freebike
 
 
Posty: 218
Rejestracja: czw sie 14, 2008 5:22 pm
Lokalizacja: ok Wałbrzycha

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: freebike » pt cze 26, 2009 9:32 am

Witam, jaki kupić alternator na górę? Aku mam 74 ah, alternator stary taki sam. Jest sens zakładać mocniejszy alternator do mojego aku? Pytam bo wydaje mi się że mocniejsza ładowarka może zepsuć akumulator.
Sprzedałem Pajero. Może będzie kolejne.

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: Przemy » pt cze 26, 2009 9:52 am

O ile wiem to mocniejszy nie popsuje aku. Tylko szybciej go naładuje.
Ja założony mam od VW passata 120Ah i ładuje 2 akumulatory i jest wszystko bardzo bardzo :)2 a o dolnym przestałem myśleć (po wcześniejszej wymianie łożysk i uszczelniaczy).
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
freebike
 
 
Posty: 218
Rejestracja: czw sie 14, 2008 5:22 pm
Lokalizacja: ok Wałbrzycha

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: freebike » pt cze 26, 2009 1:03 pm

Ile trwa przeróbka bo zastanawiam się czy zdąże się wyrobić po pracy? Garaż nie mój więc muszę się sprężać. Pasek już kupiłem. Jakieś węże mam do pompy ale nie wiem czy odpowiednią średnice.
Pamięta ktoś z Was jaka jest średnica wewnętrzna?
Trzeba dorabiać jakieś mocowania czy to co jest po przekładkach pasuje?
Kurde nie mam koła na pasek do drugiego alternatora.
Sprzedałem Pajero. Może będzie kolejne.

Awatar użytkownika
Przemy
 
 
Posty: 923
Rejestracja: pt lut 08, 2008 8:58 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: Przemy » pt cze 26, 2009 10:03 pm

Ale o co konkretnie Ci chodzi?? :roll: :roll:
W starym (tym na dole) wyjmujesz co sie da, zostawiasz wał. Dobrze jest wymienić uszczelniacze i łożyska (nie duża kasa, a spokój na wieki). U góry wyciągasz pompę wspomagania, dorabiasz w niej uszy do mocowania alternatora + naciąg. W starych kablach rozcinasz tą izolację co oplata wszystkie kable, w ten sposób nie musisz przedłużać kabla bo styknie do nowego alternatora. Zakładasz pasek, naciągasz i już się więcej nie martwisz o prąd. Jak chcesz to mogę Ci na maila dać fotki jak to u mnie zrobione jest. Powodzenia :)13
# Racja jest jak dupa, każdy ma swoją

[J. Piłsudski].

gg1196424

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: Kajen » sob cze 27, 2009 11:05 am

Niniejszym oglaszam forumowa zrzutke na flache dla Adasia od posiadaczy pojarek z podniesionym alternatorem.
@Adas dawaj adres i mam prosbe - nie pij wszystkiego na raz :)

Awatar użytkownika
freebike
 
 
Posty: 218
Rejestracja: czw sie 14, 2008 5:22 pm
Lokalizacja: ok Wałbrzycha

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: freebike » sob cze 27, 2009 11:22 am

jestem za, a może na jakims zjeździe ;) Dzisiaj montuje swój. Nie mogę się doczekać aż zadziała.
Sprzedałem Pajero. Może będzie kolejne.

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: Adas » sob cze 27, 2009 11:52 am

Kajen pisze:Niniejszym oglaszam forumowa zrzutke na flache dla Adasia od posiadaczy pojarek z podniesionym alternatorem.
@Adas dawaj adres i mam prosbe - nie pij wszystkiego na raz :)
och nie trzeba :oops: :)21

swój patent wzbogaciłem o śrubę do naciągu paska i już zapomniałem , że jest coś takiego jak alternator :)21

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: Balu-Balu » sob cze 27, 2009 12:15 pm

Patent który robi :)2 :)2
Ostatnio zmieniony ndz cze 28, 2009 7:26 pm przez Balu-Balu, łącznie zmieniany 1 raz.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
Adas
 
 
Posty: 5932
Rejestracja: wt cze 05, 2007 7:01 pm
Lokalizacja: Bielkówko/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Alternator - nowe miejsce (silnik 4D56T - 2,5TD Pajero I)

Post autor: Adas » sob cze 27, 2009 2:54 pm

sukces ma wielu ojców :)21 :)21 :)21 :wink:
Ostatnio zmieniony ndz cze 28, 2009 7:32 pm przez Adas, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość