wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: qmulus » wt maja 19, 2015 8:36 am

Ma ktoś patent na wynajęcie sprężyn w pajero?jak się do tego zabrać żeby nie rozbierać za dużo auta.
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: ernil » wt maja 19, 2015 9:44 am

Obrazek
XTZ 750
Outback EJ25 MT

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: qmulus » wt maja 19, 2015 9:57 am

Wyciagales kiedyś sprężyny z pajero? Bo posiadanie sciagaczy to akurat najmniejszy problem ...
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
RADZILLA
Posty: 375
Rejestracja: pt kwie 22, 2011 4:22 pm
Lokalizacja: Jarocin

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: RADZILLA » wt maja 19, 2015 7:29 pm

Ja wymienialem odkrec stabilizator i amory dzwignij auto za rame lub to co z niej zostalo i takie sciski wystarcza. Sory za brak pl znakow pisze z tel :)21
LJ 70

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: qmulus » wt maja 19, 2015 7:46 pm

RADZILLA pisze:Ja wymienialem odkrec stabilizator i amory dzwignij auto za rame lub to co z niej zostalo i takie sciski wystarcza. Sory za brak pl znakow pisze z tel :)21
dzieki
Pajero 92 2,5 TD :)

anzelm-74
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: ndz sie 10, 2014 8:49 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: anzelm-74 » wt paź 20, 2015 8:56 pm

Hej.

Z góry przepraszam , wiem że to nie giełda.
Przy okazji tego wątku, gdyby ktoś był zainteresowany, mam sprężyny do Pajero I. Kupione pod koniec września z alledrogo do mojego Gallopera.
Po tygodniu zdjęte bo są za niskie i za miękkie. Sprężyny na tył Monroe , numer SP0687. Będzie Pan zadowolony.
Kontak na priva.

Pozdrawiam

http://allegro.pl/sprezyny-tyl-pajero-8 ... 81787.html
Galloper

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: Marcingalloper » wt paź 20, 2015 9:22 pm

Kup jakie kolorowe to i usztywnisz i dźwigniesz w górę :)2 .

Monroły i Kajaby zostaw w spokoju bo nerwów stracisz więcej niż warto.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: jradek » wt paź 20, 2015 9:34 pm

qmulus pisze:Ma ktoś patent na wynajęcie sprężyn w pajero?jak się do tego zabrać żeby nie rozbierać za dużo auta.
A jaka jest przyczyna wyjmowania?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
wojteusz
Posty: 550
Rejestracja: sob sty 10, 2004 9:00 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: wojteusz » wt paź 20, 2015 9:54 pm

jradek pisze:
qmulus pisze:Ma ktoś patent na wynajęcie sprężyn w pajero?jak się do tego zabrać żeby nie rozbierać za dużo auta.
A jaka jest przyczyna wyjmowania?
Wynajmuje się zwykle dla zarobku :)21
Nie ważne czym lecz gdzie i z kim!

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: wymiana sprężyn pajero Long 92 2,5 td

Post autor: Marcingalloper » wt paź 20, 2015 10:10 pm

jradek pisze:
qmulus pisze:Ma ktoś patent na wynajęcie sprężyn w pajero?jak się do tego zabrać żeby nie rozbierać za dużo auta.
A jaka jest przyczyna wyjmowania?
Wymiana na całą bo stara pęcła.
Wymiana na mnietksze.
Wymiana na twardziejsze.
Wymiana na wyższejsze.
Wymiana na niższejsze.

Przyczyn może być sporo a wyjęcie sprężyny z pozoru łatwe może przysporzyć problemów. Od strony kierowcy niby jest więcej miejsca, nie ma tłumika i nie ma mocowania panharda. Ale jak podniesiemy samochód i zaczniemy ściskać ściągaczami o długości stosownej do długości sprężyn to okaże się że ścisk zahacza o dolne oparcie sprężyny, a później gdy skręcamy na chama nagle zeskakuje uderzając prosto w stalowy wężyk hamulcowy :)21 .
Ja podjechałem i kupiłem krótsze ściągacze, w bagażnik wsadziłem kilka betonowych bloczków i wlazłem pod samochód ze ściągaczami. Założyłem je na sprężyny i skręciłem śruby ręką, później tylko bloczki z bagażnika na łąkę i lewarkiem za ramę w górę by koła stały na ziemi i sprężyna ze ściągaczem sama wypadła :)21 . Z drugiej strony mimo tłumika i mocowania panharda wszystko poszło równie bezboleśnie :)2 .

Niestety to był dopiero początek problemów, bo teraz trzeba było włożyć tjuningowe, wyższe i z grubszego drutu sprężyny - ściągacze aż piszczały, leciał z nich sos jak skręcałem i nadal wejść nie chciały. Aby włożyć sprężynę trzeba ją ścisnąć do około 34cm - np. Lovells do Gallopera ma 42cm i naprawdę ciężko to idzie. Jak już ją tam upchałem, poluzowałem ściągacze to dopatrzyłem się że or sprężyna a sprężyna Lovellsa ma w innym miejscu swój początek i koniec :)21 . Czyli jak postawimy sprężynę tak by stojąc zaczynała się na godzinie 12, to drugi koniec sprężyny będzie na godzinie 6. W Lovellsie zaczyna się i kończy na tej samej "godzinie", więc musiałem znów skręcić aby sprężynę odsunąć, wsadzić łapę w górne oparcie sprężyny wyjmując z niego gumowe oparcie i obrócić je o 180 stopni aby nowa sprężyna weszła i oparła się tak jak powinna. No ale do pewnych rzeczy człowiek musi dojść metodą prób i błędów, obitymi kciukami i ogólnym wkurwie :)21 .
Później jeszcze wpadłem na genialny pomysł aby samochód opuścić i jak sprężyna się ugnie zdjąć ściągacze - przy odpowiednim ustawieniu ściągaczy idzie tak je zdjąć, w przeciwnym razie zaprą się i dupa trzeba luzować tradycyjnie.

Ale to wszystko uj. Jak już wsio zrobiłem, poskręcałem sprężyny nówki przepolerowałem szmatką i w chwili uniesienia że się udało zrobiłem zdjęcie i posłałem kumplowi który tylko odpisał: "to Lovells, je trzeba zakładać zgodnie z oznaczeniem bo jedna sprężyna idzie od strony kierowcy (wyższa), a druga od pasażera (niższa)" no i wtedy uj mnie z miejsca strzelił bo wiedziałem, byłem przekonany, bo jakże mogłoby być inaczej - musiałem je włożyć odwrotnie :)21 .
Całe szczęście sprężyny mają jedną wysokość :lol: .

Teraz pojechałbym do warsztatu, u kumpla ta impreza to koszt flaszki :)21 .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości