Strona 1 z 1

Przód sam się włącza?

: śr paź 19, 2005 1:15 pm
autor: Jomy
Witam
przeszukałem forum od początku i nie znalazłem...
Dlaczego u mnie w pojarce jadąc tylko na tyle po czarnym czasami załącza sie przedni napęd tzn. prawe strzegiełko (mam automaty) zapina sie i kręci sie cały przód??? nadmienie że rozłącza sie tez samo np jak zwolnie ale nie zawsze, zatrzymanie auta i wstekol pare metrów nie zawsze pomaga. Pytanie moje dotyczy głównie spreżyny w sprzegiełku i tego całego dynksa co to rozpina naped przy cofaniu, czy to moze byc zle złożone???ostatnio rozbierałem, czyściłem i moze cos zle złożyłem?( wczesniej tego efektu nie było) czy sprezyna jest juz za słaba??? czy to wogole jest uleczalne? moze lepiej odrazu to wykrecic i oddac na złom? aha na reduktorze działa bez zarzutu ciagnie jak trzeba!
z góry dzieki za dobre rady
ps. moze ktos ma niepotrzebne manuale do oddania w dobre ręce :wink:

: śr paź 19, 2005 2:21 pm
autor: bojach
niestety jest to objaw zużycia

: śr paź 19, 2005 8:21 pm
autor: Eskapada
@ Krzysiu :)21 .....a nie mowiłem - :cry:

: śr paź 19, 2005 8:51 pm
autor: bojach
mogę dodac że można to regenerować , metodą spawania i szlifowania , ale dla kogoś kto w terenie trochę rzeźbi - nie polecam ...

przerabiałem to z ..... razy więcej nie chcę :wink:

: śr paź 19, 2005 10:08 pm
autor: Tarpi
bojach pisze:mogę dodac że można to regenerować , metodą spawania i szlifowania ....
I gwarancja za bramę :)21

: czw paź 20, 2005 7:20 am
autor: bojach
jezeli tylko zabieraki są urwane to można naprawić , ( spawanie nierdzewką i szlifowanie mini szlifierką ) , gorzej jak w w/w przypadku uszkodzny jest pierścień ślizgowy , wtedy z gwarancją gorzej 8)

: czw paź 20, 2005 11:50 am
autor: Jomy
no tak :(
generalnie to zamierzam kupic manuale nówki ale doraznie nie mam kasy i dopiero zbieram. Chciałem to naprawic tak do czasu az kupie nówki. W sobote rozkreciliśmy to sprzegło z Boobem i skreciliśmy z powrotem i od tej pory tak sie sam załącza, wiec są dwa wyjscie albo zle złożyliśmy albo walniete było a po dokładnym wyczyszczeniu i nasmarowaniu przestało robić??? jakiekolwiek rozwiązanie dorażne mnie interesi bo tera to nawet po czarnym tylko na tyle nie da sie jezdzic bo co chwile sie wlacza i wylacza przod. czy moge całkowicie odkrecic sprzegielko? chyba nie za mocno bo sie syf dostanie do póloski??? albo dopasować sprezyne mocniejszą?? oby sie tylko nie załączało samo do 6 grudnia. :P Jak macie koledzy jakies patenty to bym prosił. Bartek a jak tylko nazbieram szelestów to łykam nówki :wink:

: czw paź 20, 2005 12:29 pm
autor: Peter
Jomy pisze: rozkreciliśmy to sprzegło z Boobem i skreciliśmy z powrotem
A smaru ile nałożyłeś do środka i jakiego ?

: czw paź 20, 2005 12:55 pm
autor: Jomy
dałem troche, nie żałowałem a może to miec znaczenie ? za lekko teraz chodzi? a smar jakiś tam zwykły nic szczególnego.

: czw paź 20, 2005 1:20 pm
autor: Peter
W sprzęgiełkach nie może być jakiś tam zwykły smar, tylko w miarę rzadki, wysokotemperaturowy. I MAŁO !!! prawie nic, wtedy najlepiej chodzą.

: czw paź 20, 2005 5:56 pm
autor: Tarpi
Jomy pisze:...czy moge całkowicie odkrecic sprzegielko? chyba nie za mocno bo sie syf dostanie do póloski??? ...
Zdejmij pierścień ślizgowy i sprężynę i załóż zpowrotem całego huba. Przestanie się załączać a ty spokojnie uzbierasz na manuale.

: czw paź 20, 2005 6:26 pm
autor: Jomy
Dzieki wielkie za dobre rady :lol: tera juz wiem jak z tym wygrac i wreszcie jezdzic i moge Tarpi podjechac do Boguszowa wreszcie jesli nadal aktualne :wink: daj znac na priv. Najpierw spróbuje dac rzadki smar a jak nie pomoże to demontuje w diably, i ciach na piwo do odwołania trza na manuale zbierac :cry: jeszcze raz dzieki za pomoc

: pt paź 21, 2005 7:41 am
autor: dromad
Możesz do czasu nabycia manualnych wymontowac ze sprzęgiełek główną zębatkę i sprężynę tą z drutu, a resztę przykręcić do piasty. W razie potrzeby 4x4 odkręcić dekielek włożyć zębatkę docisnąś sprężyną i zakręcić dekiel. Trochę brudnej roboty ale działą w 100%.

: pt paź 28, 2005 10:00 am
autor: Jomy
Piszę tak na wszelki wypadek jakby ktoś potrzebował:
Mianowicie przyczyną załączania się napędu przedniego samoczynnie był wyłamany "ząbek" na pierścieniu tym wewnetrznym, ten ząbek co wchodzi w zapadkę i powoduje zalączanie i wyłączanie sprzegła. kawełek zabka mielił sie w srodku i raz blokował a raz nie. Dodam ze zestaw naprawczy to:
1. spawarka i szlifierka
2. imbus srubokret i cos tam jeszcze
3. kumaty mechanik ( namiary na priv )
4. dwa piwa

ps. doraznie działa, napisze kiedy klęknie

: pt paź 28, 2005 6:47 pm
autor: Kiełbasa
Jomy pisze: ps. doraznie działa, napisze kiedy klęknie
w najmniej odpowiednim momęcie :)21

: pt lut 24, 2006 10:53 am
autor: Jomy
Miałem napisać kiedy klęknie........... KLĘKŁO :(

: pt lut 24, 2006 3:44 pm
autor: Eskapada
Jomy pisze:Miałem napisać kiedy klęknie........... KLĘKŁO :(
a nie mówiłem :)21

: pt lut 24, 2006 7:31 pm
autor: suziXL
eee, to i tak dlugo pojezdziles :)2