Nowy L200... poziomy wyposażenia
Moderator: Kosiarz
Nowy L200... poziomy wyposażenia
Witam wszystkich Miśkolubów,
czy ktoś orientuje się co kryje się pod poszczególnymi poziomami wyposażenia z cennika? (chodzi o nowy model)
moze jakieś specyfikacje ktoś namierzył...
czy ktoś orientuje się co kryje się pod poszczególnymi poziomami wyposażenia z cennika? (chodzi o nowy model)
moze jakieś specyfikacje ktoś namierzył...
"Nie jestem bardzo analityczny. Mało myślę o sobie i dlaczego robię różne rzeczy."
G.W.Bush
G.W.Bush

Polska strona jest jeszcze b. oszczędna w informacje
http://www.mitsubishi.com.pl/index.php? ... mitstart=1
natomiast brytole mają juz cennik i sporo informacji
http://www.mitsubishi-cars.co.uk/newl200/
http://www.mitsubishi.com.pl/index.php? ... mitstart=1
natomiast brytole mają juz cennik i sporo informacji
http://www.mitsubishi-cars.co.uk/newl200/
Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
- dark_zdzich
- Posty: 384
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
- Lokalizacja: Krapkowice
Mam w domu te opisy wposarzenia - jutro mogę zeskanować wyposarzenie.
Dla mnie podstawa roznica w wersjach tanszych (inna zawa literowa na I)
to brak centralnego dyfra i ESP (czy jakkolwiek by sie to nazwało) w drozszej (druga nazwa na I...) jest centralny + elelktronika rodzielajaca moc + ESP.
W tanszej jest reczna blokada centralnego dyfra w drozszej elektronika rodziela moc.
REszta to kosmetyka raczej czyli klima automat w drozszej , alufele, progi, chromy . skorzora na kierowniy + lewarku i takie tam
Dla mnie podstawa roznica w wersjach tanszych (inna zawa literowa na I)
to brak centralnego dyfra i ESP (czy jakkolwiek by sie to nazwało) w drozszej (druga nazwa na I...) jest centralny + elelktronika rodzielajaca moc + ESP.
W tanszej jest reczna blokada centralnego dyfra w drozszej elektronika rodziela moc.
REszta to kosmetyka raczej czyli klima automat w drozszej , alufele, progi, chromy . skorzora na kierowniy + lewarku i takie tam
mowie robaczki, juz...dark_zdzich pisze:powiedz coś więcejGalik pisze:ps. mialem napisac pw jak sie navarra jezdzilo- jak znajde wiecej czasu to napisze, ale powiem ze nieciekawie, zawiodlem sie totalnie na tym aucie.
chociaz wiecie ze ja sie nie znam

ano powiem Wam ze generalnie spodziewalem sie czegos wiecej. Jezdzilem nim jakies 30 min. ale bede jezdzil dluzej (wlasciel mnie lubi i pojedziemy razem do wrocka to bede wiedzial wiecej) ale:
1. jezdzilismy nim po 30 cm sniegu i sie zakopal

2. silnik- mocny ale bez rewelacji, pracuje w maire cicho tylko jak sie depnie to troche ryczy ale pod tym wzgledem jest ok.
3. miejsce i komfort- z przodu ok. ale tylna lawka wg. mnie duzo mniej wygodna niz w nowym hiluksie. ott taka sobie ale uwazam ze jak na pickupa ktory chce byc wygodny i rodzinny powinno byc lepiej.
4. delikatna zawiecha, zderzaki itp. wim ze po tej klasie aut nie mozna sie cudow spodziewac, ale jak dla mnie porazka.
5. ogolnie to ten samochod jest to wszystkiego czyli do niczego, ani na szose ani w teren, do wozenia towarow tez sie nie nadaje bo co prawda paka fajna i ladownosc ok. ale jak chcialbym tym na kaszubach drzewo wozic to pol auta zostawilbym w lesie.
i tak w ogole to dla mnie z pickupow japonskich to l200 ten nie najnowszy model jest najlepsiejszy. widac po nim ze ma dusze (ja tam go kocham jak lr bo sie na l200 wychowalem, po sprzedazy plakalismy z bratem) i w ogole jest wszechstronnym autem a ten nissan to dla mnie porazka. toyota tez nie taka zla ale silnik slaby- comon rail cuda nie widy i wnetrze totalnie jak z corroli.
no to tyle.
za jakis czas powninienem nim zrobic dluzsza trase wiec jakby ktos chcial to moge opisac swe przezycia
Pozdrawiam.

do wszystkiego... no w sumie tego szukam.... 
ale jak "komfort"? jest w miarę cichy, czy zawieszenie głośno pracuje, czy lata tył na wybojach itd?
jak mówiłem. defender zostaje, a to ma być coś a la plaskach, tylko z mniejszymi ograniczeniami w sensie że nie patrzę na dziury w drodze, kałuże, śnieg itd...
a co do L200...
no właśnie w gre wchodzi tylko ten z napędem od Pajero... czyli stały 4x4...
czy ten napęd jest w ogóle taki stały?
no i są dwa te lepciejsze poziomy wyposażenia... nie tak bardzo różniące się ceną... a jak ma iść w 5 letni leasing to chyba nie będzie znaczącej różnicy w racie... tylko czy warto i w ogóle mnie ciekawi

ale jak "komfort"? jest w miarę cichy, czy zawieszenie głośno pracuje, czy lata tył na wybojach itd?
jak mówiłem. defender zostaje, a to ma być coś a la plaskach, tylko z mniejszymi ograniczeniami w sensie że nie patrzę na dziury w drodze, kałuże, śnieg itd...
a co do L200...
no właśnie w gre wchodzi tylko ten z napędem od Pajero... czyli stały 4x4...
czy ten napęd jest w ogóle taki stały?

no i są dwa te lepciejsze poziomy wyposażenia... nie tak bardzo różniące się ceną... a jak ma iść w 5 letni leasing to chyba nie będzie znaczącej różnicy w racie... tylko czy warto i w ogóle mnie ciekawi

"Nie jestem bardzo analityczny. Mało myślę o sobie i dlaczego robię różne rzeczy."
G.W.Bush
G.W.Bush

- dark_zdzich
- Posty: 384
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
- Lokalizacja: Krapkowice
już mam te poziomy wyposażenia. byłem dziś u dealera.
ciekawostka pierwsza: przyjmują zamówienia z dostawą w lipcu.
ciekawostka druga: ceny ok, nie opłaca się brać najwyższego standardu bo od średniego różni się elektrycznym fotelem, skórzaną tapicerką i przyciemnianymi szybami, a jest droższy o 8000 PLN. poza tym samochody kompletnie wyposażone. nawet k..wa obok ESP "progowe stopnie" i radio z 6 głośnikami dają... chyba tam w Tajlandii to naprawdę niskie koszty pracy są...
trzecia ciekawostka: oczywiście decydowałbym się na wersję z chipem tuningującym do 160 KM i 350 Nm, bo samochód ma iść na asfalcie... czyli dorzucamy 4000 PLN do ceny.
czwarta ciekawostka... w tym poziomie wyposażenia biały kolor niedostępny... i nie wiadomo czy w ogóle jakiś niemetalizowany będzie dostępny... czyli do ceny doliczamy 3200 PLN
suma: L200 INTENSE 132 190 PLN...
przeglądy co 20 000 km; gwarancja 3 lata lub 100 000 km
w sumie całkiem atrakcyjnie... ale jeszcze do przemyślenia...
a nuż z Litwy będzie taniej...
ciekawostka pierwsza: przyjmują zamówienia z dostawą w lipcu.
ciekawostka druga: ceny ok, nie opłaca się brać najwyższego standardu bo od średniego różni się elektrycznym fotelem, skórzaną tapicerką i przyciemnianymi szybami, a jest droższy o 8000 PLN. poza tym samochody kompletnie wyposażone. nawet k..wa obok ESP "progowe stopnie" i radio z 6 głośnikami dają... chyba tam w Tajlandii to naprawdę niskie koszty pracy są...

trzecia ciekawostka: oczywiście decydowałbym się na wersję z chipem tuningującym do 160 KM i 350 Nm, bo samochód ma iść na asfalcie... czyli dorzucamy 4000 PLN do ceny.
czwarta ciekawostka... w tym poziomie wyposażenia biały kolor niedostępny... i nie wiadomo czy w ogóle jakiś niemetalizowany będzie dostępny... czyli do ceny doliczamy 3200 PLN
suma: L200 INTENSE 132 190 PLN...
przeglądy co 20 000 km; gwarancja 3 lata lub 100 000 km
w sumie całkiem atrakcyjnie... ale jeszcze do przemyślenia...
a nuż z Litwy będzie taniej...
"Nie jestem bardzo analityczny. Mało myślę o sobie i dlaczego robię różne rzeczy."
G.W.Bush
G.W.Bush

[quote="jdef90"]do wszystkiego... no w sumie tego szukam.... 
ale jak "komfort"? jest w miarę cichy, czy zawieszenie głośno pracuje, czy lata tył na wybojach itd?
no wlasnie przy skrecaniu cos skrzypialo... auto ma dwa tygodnie wiec boje sie myslec co bedzie za dwa lata.
wisz co janek jak musisz miec pick-upa i to ze stalym 4x4 to nie weim co polecic, chyba tylko defektor.
jak amerykanski niet (uwazam ze dla Ciebie dakota bylaby super) to chyba tylko defender w jakiejs lepsiejszej specyfikacji chociaz tym za szybko nie pojezdzisz. a tak w ogole jak na dziurawe czarne to se nabyj subaru, forester albo outback i bedziesz bardzo zadowolony.

ale jak "komfort"? jest w miarę cichy, czy zawieszenie głośno pracuje, czy lata tył na wybojach itd?
no wlasnie przy skrecaniu cos skrzypialo... auto ma dwa tygodnie wiec boje sie myslec co bedzie za dwa lata.
wisz co janek jak musisz miec pick-upa i to ze stalym 4x4 to nie weim co polecic, chyba tylko defektor.
jak amerykanski niet (uwazam ze dla Ciebie dakota bylaby super) to chyba tylko defender w jakiejs lepsiejszej specyfikacji chociaz tym za szybko nie pojezdzisz. a tak w ogole jak na dziurawe czarne to se nabyj subaru, forester albo outback i bedziesz bardzo zadowolony.
Cisza w temacie to dodam co jeszcze:
w ostatnim nr. wysokich obrotow pisza troche o nowym l200 i pisze tak:
"naped 4wd z blokada mechanizmu roznicowego i wlaczonym reduktorem dzialajacy do predkosci 12 km/h"
co to oznacza ze jak sie przekroczy 12 km/h to sie reduktor sam wylacza
dziwne to troche bo 12 km/h to na reduktorze 2 bieg i juz przekroczone.
a jeszcze ma kontrole trakcji (czy tam napedu- to co kola hamuje jak sie slizgaja) i esp. a naped janek z tego co wim to jak w pajero: tylko tyl, 4x4 z centralnym i blokada wiskotyczna, 4x4 szosowe z blokada centralna i 4x4 z redukcja.
a co do komforta w navarze to nie bylo tak zle, wygodne to pudlo nawet ale ja bym tym nie jezdzil za zadne skarby, wolalbym porzadnym plaskaczem bo przynajmniej nikogo nie udaje.
noo

w ostatnim nr. wysokich obrotow pisza troche o nowym l200 i pisze tak:
"naped 4wd z blokada mechanizmu roznicowego i wlaczonym reduktorem dzialajacy do predkosci 12 km/h"
co to oznacza ze jak sie przekroczy 12 km/h to sie reduktor sam wylacza



a jeszcze ma kontrole trakcji (czy tam napedu- to co kola hamuje jak sie slizgaja) i esp. a naped janek z tego co wim to jak w pajero: tylko tyl, 4x4 z centralnym i blokada wiskotyczna, 4x4 szosowe z blokada centralna i 4x4 z redukcja.
a co do komforta w navarze to nie bylo tak zle, wygodne to pudlo nawet ale ja bym tym nie jezdzil za zadne skarby, wolalbym porzadnym plaskaczem bo przynajmniej nikogo nie udaje.
noo

-
-
- Posty: 258
- Rejestracja: wt kwie 19, 2005 8:11 pm
- Lokalizacja: Beskid Niski
Przecież nie można blokować czegoś, czego niemaYoorek pisze: Dla mnie podstawa roznica w wersjach tanszych (inna zawa literowa na I)
to brak centralnego dyfra i ESP (czy jakkolwiek by sie to nazwało) w drozszej (druga nazwa na I...) jest centralny + elelktronika rodzielajaca moc + ESP.
W tanszej jest reczna blokada centralnego dyfra w drozszej elektronika rodziela moc.
REszta to kosmetyka raczej czyli klima automat w drozszej , alufele, progi, chromy . skorzora na kierowniy + lewarku i takie tam

A to nowe L200 wygląda jak nadmuchana żaba.
Wcale mi się nie podoba

Na szczęście nie stać mnie na niego

Galik - Nie sztuka objechać coś w śniegu Subarakiem. One po to są

Gaik, nie może być stary L200. to ma być pojazd głównie w trasy. stały 4x4 to dlatego ma być, bo w defie się przyzwyczaiłem i wiem że to najlepsze rozwiązanie. a pick up musi być żeby ten zasrany VAT odliczać.
"Nie jestem bardzo analityczny. Mało myślę o sobie i dlaczego robię różne rzeczy."
G.W.Bush
G.W.Bush

tak se napisze coby temat odswiezyc i wyrzucic z siebie to co mi na sercu lezy
widzial ja nowe l200-stoi Ci u nas takie cenzura badziewie i straszny dobrych ludzi....
kurde proazka, taki plaskikowy badziew... h3 sut czy jak mu tam lepszy chyba....
kuzwa jeszcze moim rodzicom sie podoba.... i jeszcze cene ma dobra w porownaniu do defektora ... zalamac sie mozna
bede nim chyba jezdzil za jakies 3 tygodnie to napisze cos wiecej.
pozdrawiam wszystkich wlascicieli l200, modelu do 2005r.

widzial ja nowe l200-stoi Ci u nas takie cenzura badziewie i straszny dobrych ludzi....
kurde proazka, taki plaskikowy badziew... h3 sut czy jak mu tam lepszy chyba....
kuzwa jeszcze moim rodzicom sie podoba.... i jeszcze cene ma dobra w porownaniu do defektora ... zalamac sie mozna

bede nim chyba jezdzil za jakies 3 tygodnie to napisze cos wiecej.
pozdrawiam wszystkich wlascicieli l200, modelu do 2005r.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość