L200 2004

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

MariuszG
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: czw sty 12, 2006 11:19 am
Lokalizacja: Śląsk

L200 2004

Post autor: MariuszG » pn mar 27, 2006 10:48 am

Wcześniej zastanawiałem się nad Hiluxem i z tego się nie wycofuję ale być może będę miał do kupienia L200 z 2004r. w bardzo dobrej cenie (za 75000zł lub nawet mniej i to full wypas). Na temat tego samochodu nic nie wiem. Jestem myśliwym i auto służyć mi będzie do jazdy miejskiej i trochę terenowej, głównie w zimie a więc śnieg.

1. W jakich wersjach kabinowych występuje?
2. Jakie silniki?
3. Jak napęd 4x4?
4. Słabe punkty? Czego się wystrzegać?

Dzięki,
Mariusz

MariuszG
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: czw sty 12, 2006 11:19 am
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: MariuszG » wt mar 28, 2006 6:51 pm

Czy naprawdę nikt nie ma nic do powiedzenia o L200?! Cokolwiek...

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Post autor: Galik » wt mar 28, 2006 8:18 pm

poszukaj troche na forum bo bylo walkowane bardzo ale to bardzo czesto.... :roll:
a tak w ogole to:
1. wersje kabinowe to z kabina pojedyncza, przedluzona i podwojna-najczesciej wystepujaca, innych jest zdecydowanie mniej, ale sie zdarzaja.
2. silnik 2.5 td-bardzo dobry, dynamiczny, w miare prosty, trwaly, oszczedny, przynajmniej ja mam o nim takie zdanie.
3. naped niestety dolaczany bez centralnego mech. roznicowego-4x4 mozesz wlaczyc tylko na luznej nawierzchni, do wyboru na tyl, 4x4 bez redukcji, 4x4 z redukcja.
4.slabe punkty hmmm :roll: - padajace lozyska w skrzyni (doswiadczeni koledzy dobrze to ujalem ?), niezalezne przednie zawieszenie (zalezy w jakim stanie i dla kogo, dla niektorych wada ale nie az taka straszna), slaby wykrzyz, zwisy, kat rampowy. co do rzeczy czysto technicznych nie moge wiecej powiedziec.
Prosze poszukaj na forum-bylo walkowane wiele razy w wielu dzialach, teraz nie mam czasu ale jak znajde to postaram sie pomoc i podac linki.
generalnie auto godne polecenia, mysle ze do Twoich zastosowan sie sprawdzi.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jomy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 2:10 pm
Lokalizacja: Wałbrzych\obecnie Francja

Post autor: Jomy » śr mar 29, 2006 7:56 am

Mariusz kupuj L200 i się nie zastanawiaj, w terenie da rady a na polowanie z taką paką to se na bawoły możesz pojechać :lol: Ale jest jedno ale.... Widziałem ostatnio ofertę funkiel nówki miski L200 w salonie zaczynają sie własnie chyba od 75 koła? wiesz co sprawdz czy tak jest napewno, bo lepiej chyba kupić nówke z gwarancją, niż dwulatka? No i jeszcze bedziesz miał folie na siedzeniach :wink: Co do twoich pytań to Ci nie pomoge bo sie nie znam na L200 ale wiem że chłopaki jezdzą i niewymiękają a misiek to naprawde twarda bestia i zawsze do domu wróci(prawie zawsze) a co do zawieszenia przedniego niezależnego to w twoim przypadku tylko zaleta a nie wada, bo jazda po czarnym o wiele przyjemniejsza niż np w sztywnym parcholu :wink:
Ekipa 4x4 Karkonosze
Misiu 2.6 L na simexas

Awatar użytkownika
dark_zdzich
Posty: 384
Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: dark_zdzich » śr mar 29, 2006 8:59 am

te w salonach to są suchary , a przy tak topornych samochodach odrobina cywilizacji nie zaszkodzi , ja bym brał starszego ale wypaśniczego, brać L200 i sie nie zastanawiać,

i czytaj stare posty proszę , bo normalnie ........
Pain is temporary, pride is forever

Krzysztof Halemba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt mar 17, 2006 7:46 am
Lokalizacja: Katowice - Krosno

Post autor: Krzysztof Halemba » śr mar 29, 2006 9:47 am

Kupiłem w salonie, L200 goły 89kZŁ ale: 3 lata gwarancji, ABS, blokada tył, podgrzewany układ paliwow = odpalił o 5 rano przy - 28 stopniach jak w zwykły dzień, to wersja invite więc bez całej reszty ale taki był tańszy od całkiem gołego Pickupa nissana z salonu, tamten miał tylko poduszkę kierowcy i LSD z tyłu.
Pakiet startowy to gumowe dywaniki do środka i plastikowa zabudowa skrzyni ładunkowej. Sprawdziłem, sam jestem w stanie ją zdjąć, metalowa, ta szpanerska ze spoilerem to chyba czterych silnych trzeba.
Jest gwarancja więc za bardzo nie da się ingerować w auto ale myślę, że po założeniu 31 GY MTR jak dark_zdzich poradził da sobie radę w lekim terenie. Auto ma miejsce pod klimę przewidziane i można bez jakichś przeróbek założyć. Na fabrycznych oponach jedzie w/g szybkościomierza 160, przy 120 - 130 jest w środku zaskakująco cicho
gastronauta

Awatar użytkownika
dark_zdzich
Posty: 384
Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: dark_zdzich » śr mar 29, 2006 12:29 pm

Krzysztof Halemba pisze:przeróbek założyć. Na fabrycznych oponach jedzie w/g szybkościomierza 160, przy 120 - 130 jest w środku zaskakująco cicho
pamiętaj że na MT juz inaczej zaśpiewa
Pain is temporary, pride is forever

Krzysztof Halemba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt mar 17, 2006 7:46 am
Lokalizacja: Katowice - Krosno

Post autor: Krzysztof Halemba » śr mar 29, 2006 1:38 pm

Oj, wiem. ale na szczęście paka duża to jakby z felgami wziąść i dopiero w Krośnie przełkładać to dałoby się żyć. A tak btw napisz prosze jakie MT GY wejdą bez liftu?
gastronauta

Awatar użytkownika
dark_zdzich
Posty: 384
Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: dark_zdzich » śr mar 29, 2006 2:29 pm

ja mam 31" i tak na moje oko i wielu innych którzy oglądali ile miejsca zostało to 32 wejdzie bez problemu te 31 według wszystkich wydają sie malutkie w tym samochodzie

Obrazek
Pain is temporary, pride is forever

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » śr mar 29, 2006 2:31 pm

31x1.50x15 czy 16 to socialne min wejda tez BFG 32x11.50x15 lub 16 ... Ja bym mu zrobił 2 " body lift i dał 33" w takim przypadku nie uwarzałbym ze zmarnowałem ponad 2 tys na opony ktore wygladaja jak małe kółeczka :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Krzysztof Halemba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt mar 17, 2006 7:46 am
Lokalizacja: Katowice - Krosno

Post autor: Krzysztof Halemba » śr mar 29, 2006 3:03 pm

Dziekuję za podpowiedzi a wracajęcy do zapytania Mariusza to istotną wadą o której informują w salonie w ostatniej chwili to wymiana oleju co 7500 km. Przegląd co roku lub co 15000 km. To u konkurencji może być lepsze. Ale za to paka z tyłu i ładowność znakomita. Sam widziałem na własne trzeźwe oczy L200 z quadem na pace pomykające między Sączem a Limanową. No i jeszcze jedno, zdjąłem koła z przodu a tam na zwrotnicach kalamitki do smarowania jak w malaczu :o , w instrukcji ani słowa o smarowaniu. W ogóle instrukcja taka, że płakać się chce.
gastronauta

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » śr mar 29, 2006 3:26 pm

punktów do smarowania jeste wiecej :wink:
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

MariuszG
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: czw sty 12, 2006 11:19 am
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: MariuszG » czw mar 30, 2006 3:46 pm

Oczywiście poszukałem wcześniej po tematach i poczytałem. Pytać lubię i mogę na okrągło (zboczenie zawodowe). Wcześniej rozważałem Hiluxa ale chyba ta oferta może być jeszcze ciekawsza. Kolega ma Pajero i bardzo sobie chwali.

Interesuje mnie na pewno napęd: musi być reduktor, bo to podstawa ale pytanie o mechanizm różnicowy-z tego, co się orientuję są trzy możliwości: jakie?czym się różnią? jak z ich zastosowaniem w użytkowaniu myśliwskim (głównie śnieg)?

Co mnie będzie czekało zaraz po zakupie:
opony terenowe - jakie? za ile?
osłona pod spód - jaka? ile?
rury, progi - które? ale nie dla szpanu

Co jeszcze?

Awatar użytkownika
pancziki
Posty: 726
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 3:25 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pancziki » czw mar 30, 2006 4:32 pm

po zakupie wypierdziel eleganckie aluminiowe progi i załóż rury stalowe

reduktor jest
blokada tylnego dyfra 100% jest
osłony pod spód nie trzeba
opony śmiało dawaj 33 ale wpierw podkręć go 5 cm na drążkach

amory fabryczne bardzo miekkie .. komfort jest ale dobijają na wyjebach
zmień na twardsze przy okazji liftu

możesz z przodu gril zrobić ale fabryczny plastic fantastic jest bardzo wyrozumiały dla użytkownika.. u mnie odpadł w 3 roku dopiero .. warto na tomiast założyć solidniejszą rurę na tył .. w lesie się przydaje
długi może więcej

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » czw mar 30, 2006 5:32 pm

pancziki pisze:
łoooo Matko Boska ty zyjesz :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Krzysztof Halemba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt mar 17, 2006 7:46 am
Lokalizacja: Katowice - Krosno

Post autor: Krzysztof Halemba » pt mar 31, 2006 6:41 am

Szanowny Panie Mariuszu,
Ja mojego L200 używam dopiero od października i doświadczenie w terenie jeszcze żadne oprócz dawnego uazowego ale tej zimy, a mieliśmy ją tu na górnym śląsku śnieżną, to auto tak jak wyszło z salony radziło sobie rewelacyjnie. Zresztą mój Prezes Kochany kupił identyczne na firmę a że ma dom w Zawoji to całą zimę w każdy weekend poprostu dojeżdżał sobie pod dom a ma go dość wysoko prawie pod przełęcz klekociny. Ja zaś muszę z odpowiednimi załącznikami udać się do Krapkowic alboliteż do Ząbkowic, doświadczonych kolegów o audiencję poprosić i przegwarzyć co do jakiego terenu jest potrzebne. A przy okazji, odkryłem fabrycznie naklejoną naklejkę (naklejoną naklejkę - co ja bredzę) stwierdzającą jednoznacznie że 4x4 można włączać do 100km/h tylko na skrzyni ma być luz i wciśnięte sprzęgło. Tą fabryczną instrukcję to w kiblu powiesić najlepiej razem z tłumaczem!
gastronauta

Awatar użytkownika
dark_zdzich
Posty: 384
Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: dark_zdzich » pt mar 31, 2006 10:45 am

pancziki pisze:blokada tylnego dyfra 100% jest
jeżeli od krzyżaków to może nie mieć ja nie mam :roll:
Pain is temporary, pride is forever

Awatar użytkownika
pancziki
Posty: 726
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 3:25 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pancziki » pt mar 31, 2006 12:07 pm

Eskapada pisze:
pancziki pisze:
łoooo Matko Boska ty zyjesz :)21

ano jeszcze tak :)2
długi może więcej

MariuszG
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: czw sty 12, 2006 11:19 am
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: MariuszG » pt mar 31, 2006 12:30 pm

OK. Zatem dam progi z rur stalowych. Podnosić go raczej na początku nie będę ale koła zmienię na większe (jaki będą miały wpływ na jazdę w terenie a jaki na jazdę po asfalcie?), choć nie na 33 a raczej 31-wtedy go chyba nie będę musiał podnosić. Może dołożę mu moduł, żeby zwiększyć moc.
Po co solidniejsza rura na tył?

Awatar użytkownika
dark_zdzich
Posty: 384
Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: dark_zdzich » pt mar 31, 2006 2:51 pm

mnie sie zdaje że chodzi o to że zwis jest strasznie długi i przy zjazdach nie ma mocnych orać będziesz , więc ta mocna rura po to żeby se bez obaw orać, mnie sie zdaje
Pain is temporary, pride is forever

Awatar użytkownika
pancziki
Posty: 726
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 3:25 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pancziki » pt mar 31, 2006 3:52 pm

w lesie jest wąsko potłuczesz światła tylne w pierwszy dzień cofając w lesie..
zresztą fabrycznie nawet pożądnego zaczepu nie ma z tyłu.. mocowana do ramy rura z oczkiem i zaokrąglona na boki załatwia oba problemy
długi może więcej

Awatar użytkownika
pancziki
Posty: 726
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 3:25 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pancziki » pt mar 31, 2006 3:57 pm

koła 31 wchodzą bez liftu.. a modółu nie polecam ,jeśli już to ECU soft zmień
długi może więcej

MariuszG
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: czw sty 12, 2006 11:19 am
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: MariuszG » pn kwie 03, 2006 8:25 am

Co to ECU soft?!

Awatar użytkownika
dark_zdzich
Posty: 384
Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: dark_zdzich » pn kwie 03, 2006 10:05 am

MariuszG pisze:Co to ECU soft?!
ECU to komp sterujący silnikiem a soft to jego oprogramowanie
Pain is temporary, pride is forever

MariuszG
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: czw sty 12, 2006 11:19 am
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: MariuszG » pn kwie 03, 2006 3:33 pm

Thnx!

Tekst w serwisie po zakupie Volvo:
ja: jaki olej jest nalany?
Serwis: dlaczego Pan pyta?
ja: jakbym potrzebował dolać...
serwis: E?! Proszę tam nie grzebać! :o :lol:

I w ten sposób nie wiem nawet, gdzie jest bagnet od oleju...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości