zmiana opon na inny rozmiar

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Hagis
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Lubaczów - Podkarpacie

zmiana opon na inny rozmiar

Post autor: Hagis » śr lip 26, 2006 6:48 pm

Planuje zakupic nowy komplet opon (chociaz na razie tylko 2 szt.) AT.
aktualnie mam zalozone opony takie jak maja byc nominalnie czyli 265/70/R15. Chcialbym zalozyc wieksze - konkretnie- wyzsze czyli pewnie cos ok 265/75/15 - czy moge tak zrobic ? czy wejda takie opony - wydaje mi sie ze tak bo jest sporo miejsca w nadkolach a szczegolnie tylnych (gdzie beda owe na razie 2 funkiel nowki zalozone)

oczywiscie wolalym zalozyc od razu 4 ale niestety moja droga malzowinka ma inne zdanie a ten temat ($) :|

pozdrawiam
Hagis
PAJERO GLS '95 2800 Turbo Intercooler
...bo moj podpis byl za dlugi...

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » śr lip 26, 2006 6:59 pm

Disco 300 ES

Awatar użytkownika
Hagis
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Lubaczów - Podkarpacie

Post autor: Hagis » śr lip 26, 2006 7:43 pm

Dzieksju
czyli teraz tylko wybierac producenta ...
PAJERO GLS '95 2800 Turbo Intercooler
...bo moj podpis byl za dlugi...

Awatar użytkownika
pedro3
 
 
Posty: 217
Rejestracja: ndz lut 12, 2006 9:51 pm
Lokalizacja: Wadowice

Post autor: pedro3 » śr lip 26, 2006 8:42 pm

Rozmiar 265/75/15 = 31x10,5x15.
Takie opony wchodzą bez problemu do standartowego Miśka (bez żadnego liftu).
Pozdrawiam
pedro3
[było: Pajero II, Frontera B, Jeep GC WJ, Outlander III; jest: Ford Edge]

Awatar użytkownika
heniu
 
 
Posty: 1108
Rejestracja: czw lip 21, 2005 8:43 am
Lokalizacja: Kielce/Bilcza

Re: zmiana opon na inny rozmiar

Post autor: heniu » śr lip 26, 2006 9:22 pm

Hagis pisze:Planuje zakupic nowy komplet opon (chociaz na razie tylko 2 szt.) AT.

Ale wiesz chyba że wszystkie cztery powinny mieć ten sam rozmiar?
Adrenalina uzależnia
MTM Profi

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: zmiana opon na inny rozmiar

Post autor: Eskapada » czw lip 27, 2006 6:20 am

heniu pisze:
Hagis pisze:Planuje zakupic nowy komplet opon (chociaz na razie tylko 2 szt.) AT.

Ale wiesz chyba że wszystkie cztery powinny mieć ten sam rozmiar?

Słuszne pytanie :)2 - Hagis 2 opony o innym rozmiarze możesz sobie kupić ale odstaw je na pulkę do garażu niech poczekają na kolejne dwie w tym samym rozmiarze. Twój pomysło plan pod dyktando ukochanej małżonki grozi wydatkami kilkakrotnie przewyższającymi wartość 2 opon. Tak naprawdę to powinieneś kupić 3 opony bo nie wiesz kiedy Ci przyda zapas i jak długo bekiesz na nim jechać musiał :roll:

Hagis – błagamy Cię posłuchaj Eskapady nie rób takiej głupoty – z pozdrowieniami, niżej podpisane Twoje mosty, mechanizmy różnicowe :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
goszen
 
 
Posty: 1165
Rejestracja: wt cze 07, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Bytów

Re: zmiana opon na inny rozmiar

Post autor: goszen » czw lip 27, 2006 6:47 am

Eskapada pisze:
heniu pisze:
Hagis pisze:Planuje zakupic nowy komplet opon (chociaz na razie tylko 2 szt.) AT.

Ale wiesz chyba że wszystkie cztery powinny mieć ten sam rozmiar?

Słuszne pytanie :)2 - Hagis 2 opony o innym rozmiarze możesz sobie kupić ale odstaw je na pulkę do garażu niech poczekają na kolejne dwie w tym samym rozmiarze. Twój pomysło plan pod dyktando ukochanej małżonki grozi wydatkami kilkakrotnie przewyższającymi wartość 2 opon. Tak naprawdę to powinieneś kupić 3 opony bo nie wiesz kiedy Ci przyda zapas i jak długo bekiesz na nim jechać musiał :roll:

Hagis – błagamy Cię posłuchaj Eskapady nie rób takiej głupoty – z pozdrowieniami, niżej podpisane Twoje mosty, mechanizmy różnicowe :)21
świetnie powiedziane !! Ile Ty eskapada zaoszczędzić potrafisz ludziom kaski i nerwów :wink: Oczywiście tym, którzy słuchają :P
GG 3597101 tel. 602-673-905

Awatar użytkownika
Hagis
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Lubaczów - Podkarpacie

Post autor: Hagis » czw lip 27, 2006 2:06 pm

Wiedzialem ze tak bedzie- musieli mnie uswiadomic. A zylem w blogiej nieswiadomosci :D (zartuje oczywiscie wiedzialem ze tak za bardzo nie mozna ale myslelem, ze przy centralnym roznicowym to bedzie mozna moc...)

No coz w takim razie odkladam zakup 2 opon i zbieram kasiore na 4.

chyba ze ... zostane przy obecnym rozmiarze...i wtedy...

ale i tak lipa bo AT'ki beda mialu inny profil bieznika niz moje aktualne "mega"(uwielbiam ten przedrostek :D) Dueller TA- szosowo terenowe.

Dobra - musze powaznie porozmawiac z malazonka... (btw - czy ktos wie ile kosztuje ubezpieczenie od ran klutych zadanych przez wspolmalzonke? - bo dyskusja bedzie sie toczyc w kuchni...)

wiem ze to pytanie zasluguje na ukrzyzowanie i wygnanie ale prosze - czy mozecei mi polecic jakiegos konkretnego producenta (mysle o BF Goodrich'ach) opon typu AT do lekkiego terenu(dojazd na ambonke, dowoz paszy, przejazd przez rozmokniete groble i drogi dojazdowe,
wjazd po ubitego zwierza na pole/lake)

A jesli by ktos jeszcze znal firme ktora "mega hiper ultra tanio" sprzedaje oponki wysylkowo... no to juz w ogole bomba (zeby nie bylo - MEGA BOMBA)

Pozdrawiam (rownie chaotycznie jak napisalem ten powyzszy post)
Hagis
PAJERO GLS '95 2800 Turbo Intercooler
...bo moj podpis byl za dlugi...

Awatar użytkownika
Hunter44
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 30
Rejestracja: czw mar 02, 2006 10:56 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Hunter44 » czw lip 27, 2006 5:49 pm

Witam, z postu wynika, że mamy takie samo hobby, także warunki w jakich eksploatuję samochód mniej więcej podobne do tych w jakich Ty jeździsz. Ja zaraz po sprowadzeniu samochodu w lutym, (mamy ten sam model) założyłem opony YOKOHAMA Geolander A/T (G011) 265/70R15 110H koszt kompletu z wyważeniem 1600 zł (sorry w/g Eskapady - zgadzam sie z tym twierdzeniem - komplet to 5 sztuk no to wtedy 2000 zł). Co prawda przejechałem na nich tylko 5000 km, ale do końca marca śniegi, lód krótko mówiąc warunki zimowe, potem wiosna podmokłe łąki i rozmokłe drogi gruntowe, potem pola i suche łąki i piaski. Do tej pory uważam, że opony zachowują się znakomicie, a po za tym znalazłem kiedyś na portalu brytjskim (nie pamiętam adresu) bardzo dobrą opinię na temat tych opon. Także na podstawie dotychczasowego doświadczenia w eksploatacji tych opon, polecałbym je jako całkiem przyzwoite do Twoich wymagań terenowych.
Pozdrawiam Hunter44
Niva 4x4>Pajero 90'2500 Turbo Intercooler> Pajero 96'2800 Turbo Intercooler

Awatar użytkownika
pedro3
 
 
Posty: 217
Rejestracja: ndz lut 12, 2006 9:51 pm
Lokalizacja: Wadowice

Post autor: pedro3 » czw lip 27, 2006 7:53 pm

Mnie też czeka wymiana opon i już dłuższy czas rozglądam się za AT-ekiem w dobrej cenie.
Jak Twoim zdaniem sprawuje się Yokohama G011 w kopnym śniegu i na mokrym asfalcie ?
Ceny tych opon w sklepach internetowych są dość przyzwoite.
Pozdrawiam
pedro3
[było: Pajero II, Frontera B, Jeep GC WJ, Outlander III; jest: Ford Edge]

Awatar użytkownika
Hunter44
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 30
Rejestracja: czw mar 02, 2006 10:56 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Hunter44 » czw lip 27, 2006 8:06 pm

Właśnie to mnie przekonało do opon Yokohama, zdążyłem wypróbować i w kopnym śniegu (dowożenie karmy do paśników zimą) jak również jazda podczas ulewy np podczas burzy. Według mnie sprawdzają się dobrze, a jeśli te parametry odniosę do ceny to wręcz wyśmienicie.
Niva 4x4>Pajero 90'2500 Turbo Intercooler> Pajero 96'2800 Turbo Intercooler

Awatar użytkownika
Hagis
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Lubaczów - Podkarpacie

Post autor: Hagis » czw lip 27, 2006 9:30 pm

co drodzy koledzy myslicie o czyms takim - cena powiedzialbym juz interesujaca...

http://www.allegro.pl/item116719302_now ... ionat.html
PAJERO GLS '95 2800 Turbo Intercooler
...bo moj podpis byl za dlugi...

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » czw lip 27, 2006 9:43 pm

Panowie bez podniety :lol:

opona At nie będzie robiła na podmokłej łące ,lekkim błocie i pod górkę

jak brak kasy, to tylko nalewki MT :)2

a jest ich duzo i w róznych rozmiarach

np.

http://www.pphjanpol.pl/opona_cennik/in ... prod_id=43




:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
pedro3
 
 
Posty: 217
Rejestracja: ndz lut 12, 2006 9:51 pm
Lokalizacja: Wadowice

Post autor: pedro3 » pt lip 28, 2006 6:42 am

@Hagis - od wczoraj masz wiadomość na PW, ale widzę, że nie przeczytałeś.
Pozdrawiam
pedro3
[było: Pajero II, Frontera B, Jeep GC WJ, Outlander III; jest: Ford Edge]

Krzysztof Halemba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt mar 17, 2006 7:46 am
Lokalizacja: Katowice - Krosno

Post autor: Krzysztof Halemba » pt lip 28, 2006 7:15 am

Witam wszystkich z oponami. Jako nowy posadacz L200 ze fabrycznymi nowymi Bridgestone AT 205/16 z dotychczasowych doświadczeń dla mnie wynika że: AT to dobra jazda po śniegu ( ostatnia zima na śląsku) fajnie , cicho, bez wrażliwości na koleiny na suchym asfalcie, w deszczu bez zastrzeżeń, są wąskie więc nawet w zalanych wodą koleinach idą dużolepiej niż standartowe w osobowym. Na sucho w terenie ( beskid niski) też jest dobrze. Problem był po tygodniowych deszczach (czerwiec) Ruszenie z miejsca na lekuchno pochylonym mokrym trawniczku wymaga już załączenia blokady a misiek zsówa się na tychmiast na minimalnym trawersie, dość przykre uczucie zwłaszcza jak w dole drzewa. Trzeba nabyć MT tylko o jakiej szerokości? Powyżej pewnego rozmiaru trzeba dać nakładki poszerzające na błotniki a te są w przystępnej :evil: cenie 2800 za komplet 4 kawałków plastiku..
gastronauta

Awatar użytkownika
1darek1
 
 
Posty: 216
Rejestracja: czw maja 19, 2005 1:40 pm
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Post autor: 1darek1 » pt lip 28, 2006 8:03 am

Witam. A ja juz nigdy nie dam sie namowic na AT. Wlasnie jestem na kupnie ruskich 260 pln za sztuke ;) NOWKI

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pt lip 28, 2006 12:18 pm

Krzysztof Halemba pisze: Trzeba nabyć MT tylko o jakiej szerokości? Powyżej pewnego rozmiaru trzeba dać nakładki poszerzające na błotniki a te są w przystępnej :evil: cenie 2800 za komplet 4 kawałków plastiku..
Jaki rozmiar opon MT to zależy do czego auta używasz....... :roll: Ja mam 33x12,50 .... to dość szeroka opona ale osobiście jestem przeciwnikiem wysokich opona takich jak 33 czy 35 x 10,50 bo przy cięższych autach wchodzą w błoto jak nuż w masło.... Jeśli zanabędziesz 31x10,50 to szerokość będzie i jest OK. do wysokości.

Przy takiej oponie o szerokości 10,50 i oryginalnej feldze opona nie będzie Ci wystawała poza obrys auta nawet jak nie masz oryginalnych poszerzenia. Jeśli będziesz chciał założyć ciut szersze opony to poszerzenia są konieczne bo auto będzie się syfić jak szlag i grozi to zabraniem dowodu rejestracyjnego.

Mogę Ci polecić i zasugerować inne poszerzenia niż oryginały są to gumowe elastyczne poszerzenia amerykańskiej firmy PACER – nie należą do najtańszych ( koszt ich to 2 tys mniej ) ale są bardzo estetyczne i trwałe jak mało co

Obrazek
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Hagis
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Lubaczów - Podkarpacie

Post autor: Hagis » pt lip 28, 2006 1:01 pm

Ja jednak wybiore chyba AT z tego wzgledu ze musze dojechac codziennie 20 km do pracy i z powrotem, tam potluke sie troche po groblach i drogach dojazdowych nieutwardzanych, w zimie zaspy i snieg.

Po pracy kilka razy w tygodniu dojazd do lowiska ew jak sw. Hubert obdarzy to podjazd przez pole/lake

Nie mam zamiaru hardcore'owo jezdzic po bezdrozach tak ze nie przewiduje koniecznosci posiadania tak agresywnych i opornych(w toczenu :)) opon jak MT.

A moze sie myle? Jaka jest roznica w jezdzie po czarnym, zywotnosci, i oczywiscie sprawnosci terenowej (snieg, bloto, szosa sucha i mokra oblodzona, bloto posniegowe, zaspy)

zkolowany
Hagis
PAJERO GLS '95 2800 Turbo Intercooler
...bo moj podpis byl za dlugi...

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Post autor: gebels » pt lip 28, 2006 1:41 pm

AT spoko daje rade w terenie, to nie jest MT ale w terenie daje rade calkiem niezle i nie jest glosna na czarnym
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pt lip 28, 2006 1:48 pm

Hagis pisze:Ja jednak wybiore chyba AT z tego wzgledu ze musze dojechac codziennie 20 km do pracy i z powrotem, tam potluke sie troche po groblach i drogach dojazdowych nieutwardzanych, w zimie zaspy i snieg.

Po pracy kilka razy w tygodniu dojazd do lowiska ew jak sw. Hubert obdarzy to podjazd przez pole/lake

Nie mam zamiaru hardcore'owo jezdzic po bezdrozach tak ze nie przewiduje koniecznosci posiadania tak agresywnych i opornych(w toczenu :)) opon jak MT.

A moze sie myle? Jaka jest roznica w jezdzie po czarnym, zywotnosci, i oczywiscie sprawnosci terenowej (snieg, bloto, szosa sucha i mokra oblodzona, bloto posniegowe, zaspy)


zkolowany
Hagis
Tylko MT-ki kup sobie MT ki i bedziesz zadowolony - jesli faktycznie robisz 20 km do pracy i back a nie śmigasz jak przedstawiciel handlowy po całym kraju to kup sobie MT-ki ....Tylko tym co nie jeździli ma MT :wink: wydaje sie AT to taka dobra terenowa opona i super sobie daje rade w terenie a to gówno prawda przez duze G :)21

Nowe markowe MT ki wytrzymują tyle samo co AT ki Poziom hałasu w cale nie jest duży. Do nie wątpliwych minusów na pewno trzeba zaliczyć gorszą hamowalność na lodzie. ale z drugiej strony kto po lodzie zap…dala jak zły i które opony dobrze się na nim trzymaja za wyjątkiem tych co maja kolce i łańcuchy

Że tak grzecznie powturze :wink: ...Tylko tym co nie jeździli ma MT :wink: wydaje sie AT to taka dobra terenowa opona i super sobie daje rade w terenie a to gówno prawda przez duże G :)21

Ja parę dni temu byłem w Szwajcarii ( tylko i wyłącznie autostradą ) Parchem na MT/R 33x12,50 i nikt mi nie powie że się da że opona się z używa ze jest głośno tak że się wytrzymać nie da. Ostatni komplet MT ków Goodyear MT/R po około 50 tys km oddałem koledze z forum bieżnik miał około 10 mm z 16 !!!! Dwa lata na nich jeździłem po czarnym po szutrach zimą, latem cały rok …AT sa dla tych którzy nie palnuja zjeżdżać z czarnego ewentualnie z szutrowej drogi a chcą mieć opone cało roczną.

BTW Teraz mam drugi komplet MT/R i też to będzie opona całoroczna AMEN :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pt lip 28, 2006 2:38 pm

Eskapada pisze:
Tylko MT-ki kup sobie MT ki i bedziesz zadowolony - jesli faktycznie robisz 20 km do pracy i back a nie śmigasz jak przedstawiciel handlowy po całym kraju to kup sobie MT-ki ....Tylko tym co nie jeździli ma MT :wink: wydaje sie AT to taka dobra terenowa opona i super sobie daje rade w terenie a to gówno prawda przez duze G :)21

Nowe markowe MT ki wytrzymują tyle samo co AT ki Poziom hałasu w cale nie jest duży. Do nie wątpliwych minusów na pewno trzeba zaliczyć gorszą hamowalność na lodzie. ale z drugiej strony kto po lodzie zap…dala jak zły i które opony dobrze się na nim trzymaja za wyjątkiem tych co maja kolce i łańcuchy

Że tak grzecznie powturze :wink: ...Tylko tym co nie jeździli ma MT :wink: wydaje sie AT to taka dobra terenowa opona i super sobie daje rade w terenie a to gówno prawda przez duże G :)21

Ja parę dni temu byłem w Szwajcarii ( tylko i wyłącznie autostradą ) Parchem na MT/R 33x12,50 i nikt mi nie powie że się da że opona się z używa ze jest głośno tak że się wytrzymać nie da. Ostatni komplet MT ków Goodyear MT/R po około 50 tys km oddałem koledze z forum bieżnik miał około 10 mm z 16 !!!! Dwa lata na nich jeździłem po czarnym po szutrach zimą, latem cały rok …AT sa dla tych którzy nie palnuja zjeżdżać z czarnego ewentualnie z szutrowej drogi a chcą mieć opone cało roczną.

BTW Teraz mam drugi komplet MT/R i też to będzie opona całoroczna AMEN :)21

Niestety....



... popieram :)2 :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Hunter44
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 30
Rejestracja: czw mar 02, 2006 10:56 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Hunter44 » pt lip 28, 2006 3:49 pm

Eskapada napisał:
Tylko MT-ki kup sobie MT ki i bedziesz zadowolony - jesli faktycznie robisz 20 km do pracy i back a nie śmigasz jak przedstawiciel handlowy po całym kraju to kup sobie MT-ki ....Tylko tym co nie jeździli ma MT :wink: wydaje sie AT to taka dobra terenowa opona i super sobie daje rade w terenie a to gówno prawda przez duze G :)21

Nowe markowe MT ki wytrzymują tyle samo co AT ki Poziom hałasu w cale nie jest duży. Do nie wątpliwych minusów na pewno trzeba zaliczyć gorszą hamowalność na lodzie. ale z drugiej strony kto po lodzie zap…dala jak zły i które opony dobrze się na nim trzymaja za wyjątkiem tych co maja kolce i łańcuchy

Że tak grzecznie powturze :wink: ...Tylko tym co nie jeździli ma MT :wink: wydaje sie AT to taka dobra terenowa opona i super sobie daje rade w terenie a to gówno prawda przez duże G :)21

Ja parę dni temu byłem w Szwajcarii ( tylko i wyłącznie autostradą ) Parchem na MT/R 33x12,50 i nikt mi nie powie że się da że opona się z używa ze jest głośno tak że się wytrzymać nie da. Ostatni komplet MT ków Goodyear MT/R po około 50 tys km oddałem koledze z forum bieżnik miał około 10 mm z 16 !!!! Dwa lata na nich jeździłem po czarnym po szutrach zimą, latem cały rok …AT sa dla tych którzy nie palnuja zjeżdżać z czarnego ewentualnie z szutrowej drogi a chcą mieć opone cało roczną.

BTW Teraz mam drugi komplet MT/R i też to będzie opona całoroczna AMEN


No cóż po takich argumentach nic tylko MT/R. Ale jednak zaryzykuje wtrącić moją opinie i poprzeć, że AT-ki to nie takie duże G.

Kolega Hagis chce eksploatować samochód podobnie jak ja dojazd do łowiska i żeby w łowisku dało się wykorzystać walory napędu 4x4 na AT-kach. Otóż napewno MT/R są lepsze w terenie (łowisku), ale z całym przkonaniem uważam, że At-ki zdają egzamin, w takich warunkach oprócz ekstremalnych sytuacji. Samochodami 4x4 jeżdżę od 16 lat. Była Niva, potem 11 lat Pajero (I) 2500 TDI. Przejechałem nim 208 tys km
z tego 6 lat (dystans ok 110 tys km) na oponach MT 235/75/R firmy GENERAL GRABBER. No nie jest to wprawdzie Goodyear, ale twierdzę że napewno są głośniejsze. Oczywiście do 100 km/h można wytrzymać, ale powyżej setki hałasują jak ch..... Po za tym powyżej setki trudno utrzymać prosty kierunek jazdy, nie znaczy to że nie można tak jeździć ale trzeba bardzo uważać. Na mokrej nawierzchni asfaltowej zachowują sie gorzej, a już na nawierzchni oblodzonej bardzo źle. Także podsumowując, jeśli kolega Hagis dojeżdża do pracy 20 km i back, nie wiem jakiej klasy droga, ale jeśli jeździ powyżej 100 km/h i czasem jakieś wypady dalej, to napewno lepiej założyć AT-ki, a już w łowisku zdadzą egzamin napewno. No ale to tylko moja opinia, być może kolega Eskapada ma większe doświadczenie w tej materii. W każdym razie nie było moim zamiarem jeszcze bardziej skołować Hagisa. Pozdrawiam kolegów Hunter44
Niva 4x4>Pajero 90'2500 Turbo Intercooler> Pajero 96'2800 Turbo Intercooler

Krzysztof Halemba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt mar 17, 2006 7:46 am
Lokalizacja: Katowice - Krosno

Post autor: Krzysztof Halemba » pt lip 28, 2006 3:57 pm

Szanowny Pan Eskapada ma całkowitą racje co o MT, Ja to cwiczył w UAZie i na miekkim błotku z fliszu karpackiego nie ma co ćwiczyć AT bo efekt jest taki, że wskazówka szybkościomierza stoi w miejscu a autko jedzie coraz wolniej i wolniej....aż do zakopania jeden krok. Ja te poszerzenia plastikowe bo auto na gwarancji i może się serwis pluć a druga racja to jak się jedzie po deszczu drogą powiedzmy kiedyś tam asfaltową a teraz w stanie jak po ciężkim ostrzale to tak do 40 wszystko z pod przednich kół jest na szybie, pewnie w pajero jest lepiej, no a poza tym jakaś nadzieja że twardy plastik trochę osłoni boki od drapania. Jak żem się ostatnio przez tarninkę puścił to błotniki z przodu podrapane nieźle. Wybaczcie trucie ale może Pan Eskapada coś poradzi: L200 w standarcie: opona 205/80R16 felga 16x6 JJ, odsuniecie 33 mm - przy tym prześwit 215mm ( dane z manuala) wlazłem pod auto z miarką i jest rzeczywiście 195mm. Wersja de lux z poszeżeniami na błotnikach: opona 265/70R16 felga 16x6jj odsunięcie 10mm i przytym prześwit 235mm. Obydwa auta nowe w salonie bez dłubania w zawieszeniu. I teraz pytanie. Lepiej dobrać MT na tyle wąskie aby weszły na oryginalne felgi i olać poszerzanie czy lepiej 5 nowych felg + szerokie MT + poszerzenia, wiadomo to kosztowniejsza opcja ale chodzi mi czy znacząco lepsza pod względem zachowania na paskudnie śliskim błotku ??
gastronauta

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pt lip 28, 2006 5:18 pm

Hunter44 pisze: No nie jest to wprawdzie Goodyear, ale twierdzę że napewno są głośniejsze. Oczywiście do 100 km/h można wytrzymać, ale powyżej setki hałasują jak ch..... Po za tym powyżej setki trudno utrzymać prosty kierunek jazdy, nie znaczy to że nie można tak jeździć ale trzeba bardzo uważać. Na mokrej nawierzchni asfaltowej zachowują sie gorzej, a już na nawierzchni oblodzonej bardzo źle. Także podsumowując, jeśli kolega Hagis dojeżdża do pracy 20 km i back, nie wiem jakiej klasy droga, ale jeśli jeździ powyżej 100 km/h i czasem jakieś wypady dalej, to napewno lepiej założyć AT-ki, a już w łowisku zdadzą egzamin napewno. No ale to tylko moja opinia, być może kolega Eskapada ma większe doświadczenie w tej materii. W każdym razie nie było moim zamiarem jeszcze bardziej skołować Hagisa. Pozdrawiam kolegów Hunter44
Ymm nie do końca sie zgodzę baaa nie rozumiem co to znaczy nie da sie jechac powyzej 100 km /ha Jak sie ma sprawne zawieszenie dobrze ustawioną gemetrie to sie da jechac 140 / km ha To wiem z autopsi - Pajero II 2,5 tdi 31x10,50x15 MT/R


Jeśli kolega Hagis używa auta do celów rekreacyjnych – to dlaczego ma kupować AT i pozbawiać się przyjemności jazdy w terenie?? To ze auto 4x4 na AT daje sobie radę w terenie to wiem i ja tak samo jak daje sobie radę Fiat Panda – i to piszę bez cienia złośliwości. Tylko ponawiam pytanie po co dla czego w imię czego pozbawiać się prawdziwej frajdy z przejechania naprawdę podmokłej łąki w jechania pod trawiastą górkę ect ect. Jeśli Hagis dojeżdża do pracy 20 / 40 km dziennie nie widzę sensu kupowania – czytaj – pozbawiania się przyjemności jazdy w terenie. Dla mnie argumentacja ze zimą to strach jeździć jakoś mnie nie przekonuje … w latach 80 siątych jeżdżono dużymi fiatami z napędem na tylna oś na bieżnikowanych oponach i dało się wiec jak ma się nie dać na markowych oponach z napędem 4x4 plus reduktor lub jak ktos SS 4WD z blokadą centralnego dyfra…..

Zgodzę się na dalsze wypady po szosie lepiej kupić AT. Zgodzę się ze jak się robi 50 tys rocznie po czarnym to AT są rozsądniejsze ale jak się ma pieniądze na jeden komplet opon to ja bym kupił MT. Na MT jesteś jak wolny czujesz się wolny masz ochotę z jechać z czarnego jedziesz. Ja na MT kach byłem w kliku krajach UE zawsze po autostradzie i nikt mnie nie przekona ze się nie da ze chałas jest nie do zniesienia. Faktem jest ze Goodyear Wrangler MT/R to bardzo dobra opona i za tą wysoką jakość trzeba zapłacić ale kupując auto terenowe chyba każdy sobie zdawał sprawę ile kosztuje eksploatacja takiego auta . To nie Fiat 126 P do którego nowa opona kosztuje 90 zł


Tak wiec kolego Hagis ja Ci radze zrób co uważasz za sluszne :)21


DOBRA RADA: żeby jazda na oponach MT była bezpieczna i a głownie komfortowa należy opony przekładać max co 10 tys km a nawet dużo częściej. Nie tylko lewo / prawo ale również tył / przód. O prawidłowej geometrii zawieszenia nie wspomnę Takie zmiany wyeliminują wyząbkowanie się opon czyli opony będą pracowały ciszej.
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pt lip 28, 2006 5:29 pm

Krzysztof Halemba pisze:Szanowny Pan Eskapada

Drogi Krzysztofie :wink: …proszę nie zwracaj się do mnie per Pan na tym forum konwenanse mamy w …głębokim poważaniu a tak poważniej to łatwiej się prowadzi korespondencje per Ty. Mimo iż w większości przypadków znamy się tylko wirtualnie to jednak znamy jak łyse konie z tej dobrej strony a czasami ciemniej strony mocy :)21

Krzysiek na wszystkie Twoje pytania wydaje mi że znam odpowiedź a na pewno mam swoje subiektywne zadnie wiec chętnie służże radą, pomocą …ale elaboratów na dziś chyba mam dość …Jak masz problem to dzwoń – zawsze chętnie pogadam i jak będę mógł to pomogę


moze króciutko na swoje felgi mozesz bez problemu zapodać 31x10,50x16 co sie równa 265x70x16. Jesli chcesz cos wiecej to zaczynaja sie schody. Szersza opona = inne felgi z wieszym odsadzeniem bo opona na 12,50 bedzie tarała o nadkola. Czyli zeby zalożyc szersze opony musisz kupic 4 felgi = 1600 zł plus zmotac poszerzenia np PACER = 800 zł

zeby zalożyc wyższe 33 cale musi zrobic body lift i podkręcic drązki ..........

generalnie nie ma lekko - kazda modyfikacja ciągnie za soba druga modyfikacje dla tego najlpesza opona to 31x10,50 bo nie wymaga kosztownego motania .............
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości