Strona 1 z 5

ET, rozmiary opon, modyfikacje zawieszenia

: pn sty 29, 2007 10:40 am
autor: misiu
Planuje wsadzić większe koła, czytałem chyba wszystko na tym forum, ale chciałem te informacje zebrać.
Opiszcie proszę jakie macie Mitsu, felgi(ET, rozm.), opony(rozm.), ew. modyfikacje zawieszenia i doznania - będzie fajna baza danych dla porównania doboru kół.

L200 '94
31" na 7"/15" felgach z ET +5
nie obciera, brak modyfikacji

: śr lut 14, 2007 2:45 pm
autor: Bartek:-)
Ja mam 31/10,5/15 zawieszenie Trail Master .
W tym sezonie chyba liftuje go 2,5 cm i wsadzam 33cale
Zawieszenie działa super ale co podkreślam resory wcale nie są takie niezniszczalne i wydaje mi sie że będę musiał je podoginać.

: śr lut 14, 2007 2:58 pm
autor: AveCezar
Te 2,5cm liftu to chyba Ci na 33 cale nie wystarczy, sporo było o tym wątków autorstwa Eskapady. Zresztą ja mam podniesionego syfa jakieś 3cm na drążkach i to właściwie nieco za mało na kapcie 32 calowe, a co dopiero na 33".

: śr lut 14, 2007 3:01 pm
autor: gossy
Ja obecnie mam 31x10,5x15 a juz niedlugo lift zawieszenia (OME) +40/50mm i kola 33x10,5x15 na felgach -30ET i mam nadzieje ze bez liftu budy obcierac nie bedzie.
Dokladne info jak wyszlo dam po likendzie (mam taka nadzieje - Eskapada powinien wiedziec o co chodzi :wink: )

: śr lut 14, 2007 3:08 pm
autor: gossy
AveCezar pisze:Te 2,5cm liftu to chyba Ci na 33 cale nie wystarczy, sporo było o tym wątków autorstwa Eskapady. Zresztą ja mam podniesionego syfa jakieś 3cm na drążkach i to właściwie nieco za mało na kapcie 32 calowe, a co dopiero na 33".
moze to kwestia szerokosci opony i odsadzenia felgi, 32" wystepuje w wiekszosci przypadkow z szer. 11,5 i przy standardowej feldze moze byc problem. 33' wystepuje z szerokoscia 10,5 co przy duzym ujemnym ET powinno byc lepiej niz 32x11,5

Kolega Tarpi niech sie wypowie - smiga na 32"

To jego fura:

Obrazek

: śr lut 14, 2007 3:37 pm
autor: AveCezar
No ja właśnie śmigam na 32x11,5 na feldze ET -5 więc opieram się na własnym doświadczeniu. Przy wykrzyżu nie ma problemu ale swego czasu na większych dziurach koła obijały się o nadkola z przodu, póki nadkola się nie poddały weryfikacji i problem zniknął.

A tak to wygląda jak już się chwalić swoim złomem: :wink:

Obrazek

: śr lut 14, 2007 5:48 pm
autor: kasia_misiek

: śr lut 14, 2007 6:15 pm
autor: gossy
Tak sobie ogladam fotki z Extremu4x4

Obrazek

i powiem Ci, ze masz felgi z duzym ujemnym ET, opony sa rowno z nadkolami, na Twoim miejscu jak juz musisz miec zmiany (a kobiety zmienne sa :D) i majac silnik V6 poszedlbym w opony 33" i podniesc bude lub zawieszenie (chyba ze juz masz zmotane jedno i drugie).

Tak szczerze to fure masz fajna taka jaka jest a i w terenie po zdjeciach z Twojego albumu widac, ze nie jest najgorzej.

: śr lut 14, 2007 6:27 pm
autor: kasia_misiek
no nie jest najgorzej... ale .... czasem sie wieszam na koleinach jak jade za parchami (a zawsze za nimi jade) no i ponoc szerszy to lepsza stabilnosc ... i tak chce podciac i zrobic poszerzenia ... wszyscy robia to czemu ja mam miec rowno z fabrycznymi nadkolami ha ?

: śr lut 14, 2007 6:58 pm
autor: gossy
kasia_misiek pisze:wszyscy robia to czemu ja mam miec rowno z fabrycznymi nadkolami ha ?
Wlasnie dlatego, ze wszyscy to robia :D :D

: śr lut 14, 2007 7:01 pm
autor: Zbowid
Witajcie :)23

Ja mam założone 33' i budę podniesioną o 5 cm. 33" wchodzą beż żadnych przeróbek - ale nie da się jeździć w terenie bo prawie wszystko ociera...
Buda podniesiona i felgi z ET-20 i jest całkiem przyjemnie..
Opisywałem swoje przeróbki już na forum i odpowiadałem na pytanie wię nie wypada się powtarzać... Miałem okazją widzieć się na trasie z AveCezarem i jego autko na prawdę fajnie wyglądało, a moje niech wypowie się ktoś inny. W terenie skończyły się wieszania na mostach i reduktorze a zaczoł być bardziej dzielny ten mój misio :)21

: śr lut 14, 2007 8:08 pm
autor: gossy
Zbowid pisze:Witajcie :)23 Ja mam założone 33' i budę podniesioną o 5 cm. 33" wchodzą beż żadnych przeróbek - ale nie da się jeździć w terenie bo prawie wszystko ociera...
Buda podniesiona i felgi z ET-20 i jest całkiem przyjemnie..
Jaka masz szerokosc opon?

: śr lut 14, 2007 10:46 pm
autor: AveCezar
gossy pisze:
Zbowid pisze:Witajcie :)23 Ja mam założone 33' i budę podniesioną o 5 cm. 33" wchodzą beż żadnych przeróbek - ale nie da się jeździć w terenie bo prawie wszystko ociera...
Buda podniesiona i felgi z ET-20 i jest całkiem przyjemnie..
Jaka masz szerokosc opon?
Z tego co widziałem u Zbowida podczas pamiętnego spotkania w okolicach Garwolina :D to na 99,9% ma 33x12,5.

: czw lut 15, 2007 5:56 pm
autor: Zbowid
Wszystko powyższe potwierdzam skromnie :)21

: czw lut 15, 2007 11:39 pm
autor: Chrząścik Tomasz
ja mam w L-200 31''10,5''15, ale był moment, ze jeździłem na pożyczonych 33''12,5''15 i wystarczyło mi standardowe podniesienie na drążkach, nic nie ocierało... szkoda, że kupiłem chwilę wcześniej 31 :(

: czw lut 15, 2007 11:48 pm
autor: Zbowid
Normalnie możesz włożyć 33" bez żadnych przeróbek - ale do jazdy na czarnym - w terenie będzie obcierało przy skrętach i wyjeb.ach, nadkole i blachy z przodu. Mój jeździł kilka dni na 33" bez podnoszenia bo nie było czasu na lifta...A po za tym jeżeli podniesiesz drążki to auto ma kiepską charakterystykę na wy.. dołach :)21 - no chyba, że twoja e-Lka jest w miarę nowa i ma nie wytłuczone drążki :)23 :)21

: pt lut 16, 2007 12:54 am
autor: Chrząścik Tomasz
nie jest nówka, bo ma już 8 latek, ale śmiga w terenie dopiero od roku i drążki ma rzeczywiście póki co spoko...

: pt lut 16, 2007 9:16 am
autor: Eskapada
Chrząścik Tomasz pisze:ja mam w L-200 31''10,5''15, ale był moment, ze jeździłem na pożyczonych 33''12,5''15 i wystarczyło mi standardowe podniesienie na drążkach, nic nie ocierało... szkoda, że kupiłem chwilę wcześniej 31 :(
Tomku to wszystko jest teoria i pieprzenia kotka za pomocą młotka. To że duża opona wejdzie Ci i jakiś czas udało Ci się gdzieś pojeździć to nie znaczy że wystarczy podkręcić lekko drążki aby 33x12,50 bez kolizyjnie się obracały w nadkolach. Mój kolega, Nasz kolega Madmax ma L200 i żeby o tak duża opona nie tarła od nadkola musiał zrobić 8 centymetrowy body lift nadwozia. Dla czego ?? Bo wahacze pracują i przy zjeździe w duł prawie dwu tonowym aucie nie ma możliwości żeby wahacza pracował tylko góra / duł. Bo przy zahamowaniu na lekko skręconych kołach będzie Ci obcierało koło o tylną cześć nadkola. Bo przy jakimś maksymalnym wykrzyżu będzie opona obcierała się o wszystko co się da. Uwierz mi że w L200 oraz Pajero opona 31x10,50 to jest opona do której nic nie trzeba zmieniać Opona 32x11,50 jest to maksimum co wejdzie do auta bez modyfikacji. Od wymiaru 33x10,50 zaczyna się wyścig zbrojeń = body lift koniecznie / felgi z wieszkym ET / modyfikacje zawieszenia

:)21

: pt lut 16, 2007 9:34 am
autor: gossy
Oj Bartek, Bartek :wink:

Twoja szkola:
http://www.outerlimits4x4.com/viewtopic.php?t=100346

Bedzie okazja zweryfikowac powyzsze.

: pt lut 16, 2007 3:31 pm
autor: Eskapada
to zdjecie jest dowodem na to na to że body lift jest konieczny:

Obrazek

Fakt z jednej strony da sie jezdzić bez body liftu a z drugiej strony w terenie to hoojnia z grzybnią jest i nikt nie przekona mnie ze jest inaczej :)3

: pt lut 16, 2007 3:45 pm
autor: Bartek:-)
Pewnie ze trzeba docinać nadkola. Tak o przodu kątówką pojechałem :D
Ale teraz jak skręcam to nie zawadzam haha

: sob lut 17, 2007 3:12 am
autor: Chrząścik Tomasz
Eskapada pisze:
Chrząścik Tomasz pisze:ja mam w L-200 31''10,5''15, ale był moment, ze jeździłem na pożyczonych 33''12,5''15 i wystarczyło mi standardowe podniesienie na drążkach, nic nie ocierało... szkoda, że kupiłem chwilę wcześniej 31 :(
Tomku to wszystko jest teoria i pieprzenia kotka za pomocą młotka. To że duża opona wejdzie Ci i jakiś czas udało Ci się gdzieś pojeździć to nie znaczy że wystarczy podkręcić lekko drążki aby 33x12,50 bez kolizyjnie się obracały w nadkolach. Mój kolega, Nasz kolega Madmax ma L200 i żeby o tak duża opona nie tarła od nadkola musiał zrobić 8 centymetrowy body lift nadwozia. Dla czego ?? Bo wahacze pracują i przy zjeździe w duł prawie dwu tonowym aucie nie ma możliwości żeby wahacza pracował tylko góra / duł. Bo przy zahamowaniu na lekko skręconych kołach będzie Ci obcierało koło o tylną cześć nadkola. Bo przy jakimś maksymalnym wykrzyżu będzie opona obcierała się o wszystko co się da. Uwierz mi że w L200 oraz Pajero opona 31x10,50 to jest opona do której nic nie trzeba zmieniać Opona 32x11,50 jest to maksimum co wejdzie do auta bez modyfikacji. Od wymiaru 33x10,50 zaczyna się wyścig zbrojeń = body lift koniecznie / felgi z wieszkym ET / modyfikacje zawieszenia

:)21
pewnie masz rację, ale żeby wszystko bylo jasne, to ja nie narzekam na swój rozmiar... póki co od października, jak kupiłem te MT-eki, tylko dwa razy musiał mnie ktoś szarpnąć, a resztę przejeżdżam sam o własnych siłach :)

: sob lut 17, 2007 3:16 am
autor: Chrząścik Tomasz
Eskapada pisze:to zdjecie jest dowodem na to na to że body lift jest konieczny:

Obrazek

Fakt z jednej strony da sie jezdzić bez body liftu a z drugiej strony w terenie to hoojnia z grzybnią jest i nikt nie przekona mnie ze jest inaczej :)3
przydałby się taki zderzak ARB do Misia... hmmm.... rozmarzyłem się

: sob lut 17, 2007 12:17 pm
autor: Tarpi
gossy pisze:...Kolega Tarpi niech sie wypowie - smiga na 32"...
Przyznam Wam szczerze, że nie mam pojęcia jakie mam ET w swoich felgach :( Ale na pewno za małe na 33X12,5 bo zakładałem oponę i obcierała o wahacze. Natomiast dzisiaj chyba został bym przy 31x10,5 z powodu znacznego spadku mocy zależnego od wielkości koła. Szczególnie przy długim aucie które z założenia nie nadaje się do fajnego upalania i te kilka cm więcej prześwitu nie polepsza jego kątów a do dalekich wyjazdów duże koła są zbędne.

: sob lut 17, 2007 10:45 pm
autor: gossy
Slowo stalo sie cialem - mam 33x10,5x15 na -30ET, zawieszenie OME+IronMan.
Wielkie dzieki dla Bartka vel Eskapada i zalogi serwisu SOLTER z Wroclawia.
Zdjecia wkrotce, ufff.