rozkręcanie prawie całego misia
Moderator: Kosiarz
rozkręcanie prawie całego misia
Jeżeli knoce forum to proszę moda o wywalenie.
Mam zamiar(pobożne życzenie) rozebrać spód,do konserwacji,czyli pytanie czekaja mnie jakies specjalne nie do konca pomysłowe rozwiązania konstrukcyjne,ktore uprzykrza mi życie?co najlepiej rozebrać , jakieś zakamarki gdzie zbnilizna zrobi swoje zawsze.mam plan zdjąc zbiornik,wszystkie plastiki do koła,drzeć mosty,rame itd , wszystko do konserwacji.musze podspawać podłogę,nadkola i takie tak historie.Czyli normalka.Robił ktoś taki gruntowny zabieg?
Pozdrawiam.
Mam zamiar(pobożne życzenie) rozebrać spód,do konserwacji,czyli pytanie czekaja mnie jakies specjalne nie do konca pomysłowe rozwiązania konstrukcyjne,ktore uprzykrza mi życie?co najlepiej rozebrać , jakieś zakamarki gdzie zbnilizna zrobi swoje zawsze.mam plan zdjąc zbiornik,wszystkie plastiki do koła,drzeć mosty,rame itd , wszystko do konserwacji.musze podspawać podłogę,nadkola i takie tak historie.Czyli normalka.Robił ktoś taki gruntowny zabieg?
Pozdrawiam.
gsm 501 736 409
Wierkszośc rzeczy mozna zrobić bez rozbierania całości.
Najgorsze miejsca to wewnętrzna część ramy przy zbiorniku paliwa. Jak zdemontujesz go to masz dostęp do podłogi bagażnika. Podłogi przy fotelach są stosunkowo łatwo dostępne.
Paskudnym miejsca to równiez boczne ściany komory silnikowej te zewnętrzne schowane błotnikami.
Spróbuj najpierw załatwić to wszystkow ten sposób. U mnie rama była mocno zszamana idało radę. U Y@nka też jak na razie obywa się bez totalnego rozebrania - a rame miał zszamaną zwłaszcza z tyłu całkiem,całkiem.
Zresztą pewnie sam opowie.
Najgorsze miejsca to wewnętrzna część ramy przy zbiorniku paliwa. Jak zdemontujesz go to masz dostęp do podłogi bagażnika. Podłogi przy fotelach są stosunkowo łatwo dostępne.
Paskudnym miejsca to równiez boczne ściany komory silnikowej te zewnętrzne schowane błotnikami.
Spróbuj najpierw załatwić to wszystkow ten sposób. U mnie rama była mocno zszamana idało radę. U Y@nka też jak na razie obywa się bez totalnego rozebrania - a rame miał zszamaną zwłaszcza z tyłu całkiem,całkiem.
Zresztą pewnie sam opowie.
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.
Plan mam taki,plastiki na bok bo tam na bank go zre,od spodu co dojde to robie przy zawieszeniu bedzie trochę kiepsko,bak i tak musze zdjac żeby zabezpieczyć podłogę,prawdopodobnie fotele też na bok,zastanawiam się na oklejeniem podłogi od wew. jakąs matą wygłuszającą jak już pospawam i zakonserwuje.Przy silniku muszę zrobić wstawke w nadkolu.Przy układzie hebi,tercze do liznięcia na tokarce może wymiana smaru w zaciskachCzyli pracy trochę będzie.tylne nadkola też będe musiał zrobić,bo tam gdzie powinien być lewarek mam lekkie przeswity.Ale to już trzeba rozbierać plastiki,no i oczywiście to co w kazdym pajero było tylko od nowosci czyli przednia czesc pod zderzakiem.I pytanko,gdzie moge dostać nowe uszczelki miedzy plastikowe poszerzenie a blache?Czy moze sobie darowac i domowym sposobem silikon?
gsm 501 736 409
Re: rozkręcanie prawie całego misia
Hardcoreowiec z ciebiePikaś pisze:...Robił ktoś taki gruntowny zabieg?
Pozdrawiam.

Nasz miś już rozebrany od 2 miesięcy, a i tak budy nie sciągasliśmy...
dętki sucks! a dotacja z Funduszu Pracy vivat!
- Kuba21
- jestem tu nowy...
- Posty: 10
- Rejestracja: śr mar 01, 2006 6:43 pm
- Lokalizacja: Ostrowiec Sw/Kielce
ze swojej strony mogę powiedzieć ze robiliśmy taki gruntowny remont miska łącznie ze ściąganiem budy... We dwóch zajęło nam to dwa miesiące wieczornych i popołudniowych działań przy czym rama była już konkretnie zjedzona. Wydaje mi się ze zdjęcie budy przy takiej robocie znacznie ułatwia sprawe a wcale nie jest takie uciążliwe
Misiek 2.5 Tdi 90' MT 31 + wyciągarka
własnie tak mysle że chyba najlepiej byłoby zdjąć budę idopiero zrobić na fertig.
I pytanie lekko nie w temacie.wiecie jaki powinien byc pasek na pompie wodnej? bo na moim za długim,nic juz nie mozna odczytać,a nie kupuje w sklepie tylko w zaufanym miejscu a gosciu nie posiada katalogów moto.
I pytanie lekko nie w temacie.wiecie jaki powinien byc pasek na pompie wodnej? bo na moim za długim,nic juz nie mozna odczytać,a nie kupuje w sklepie tylko w zaufanym miejscu a gosciu nie posiada katalogów moto.
gsm 501 736 409
zgadzam sie - jesli jest cos do robienia przy ramie ( a zawsze jestKuba21 pisze:ze swojej strony mogę powiedzieć ze robiliśmy taki gruntowny remont miska łącznie ze ściąganiem budy... We dwóch zajęło nam to dwa miesiące wieczornych i popołudniowych działań przy czym rama była już konkretnie zjedzona. Wydaje mi się ze zdjęcie budy przy takiej robocie znacznie ułatwia sprawe a wcale nie jest takie uciążliwe

to sciagniecie budy jest wskazane -lepiej odczyscic , szybciej i spokojnie mozna nadrobic czas poswiecony na sciaganie budy
a o ile mniej gimnastyki pod autem

Nissan GR - era motania
Sportage - dupowoz
cos nadchodzi ...wiekszego
gps 21.3... -51.5...
Sportage - dupowoz
cos nadchodzi ...wiekszego
gps 21.3... -51.5...
No chyba dlatego pytam o symbol jaki ma byc bo z moim jest cos nie tak? prawda?albo jest juz zbyt mocno rozciagniety albo jakis ganialny założył dłuższy od tego co powinien byc.bo sie regulacja napinania skonczyla.Gdybym chciał kupic na wzór to bym sobie zdjal i dupy nie zawracał.ernil pisze:Ty sie lepiej udaj do sklepu i wybierz wg katalogu. W zaufanym miejscu kupuj towar spod lady, a nie paski napedzajace pompe wodyA jesli juz, to wczesniej mozna chyba zdjac stary pasek, prawda? Czy zamierzasz jezdzic z oboma jednoczesnie?
gsm 501 736 409
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości