Strona 1 z 2
Nowe L200
: czw wrz 20, 2007 8:31 am
autor: jurgen
Witam
Proszę o info dotyczące kosztów serwisowania, poziomu trudnosci (ASO czy mechanicy), w końcu jakości ASO pod Warszawą.
Wszelkie sugestie mile widziane.
Oczywiście nawiązuję do tematu
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=43233
dzięki i pozdrawiam
: czw wrz 20, 2007 8:34 am
autor: heniu w berecie
moj ojciec se zanabyl nowe L200
fajnie jezdzi
malo pali
na razie nic sie nie zepsulo
przeglad po 15000 800zl obejmuje m.in. dmuchanie filtra powietrza

: czw wrz 20, 2007 8:42 am
autor: GAZFAN
nie lepiej Def 110 pick up?
: czw wrz 20, 2007 8:44 am
autor: Eskapada
heniu w berecie pisze:moj przeglad po 15000 800zl obejmuje m.in. dmuchanie filtra powietrza

ale ze co kazali mu dmuchać czy mu wydmuchali

: czw wrz 20, 2007 8:47 am
autor: heniu w berecie
wydmuchali i kazali dmuchac co 15 tys.

a def 110 ma zly stosunek wypas/cena

: czw wrz 20, 2007 8:50 am
autor: Eskapada
GAZFAN pisze:nie lepiej Def 110 pick up?
zdecydowanie lepiej - pod warunkiem ze ma byc to auto użytkowe a nie dupowóz z możliwością odliczenia VAT.
Na firmę pick up def będzie git jak się będzie psuł to od napraw można sobie odliczyć VAT – generator kosztów jak znalazł

: czw wrz 20, 2007 8:52 am
autor: Gene
Coz, moge polecic Mitcar. Sprzedali juz tyle nowych pick-upow.
Jesli kupisz w salonie to przez 3 lata masz spokoj. Chyba, ze trafi Ci sie jakis felerny samochod. Niestety nowe L200 juz nie w Japonii robione. No i jak bedziesz go rozsadnie uzywal.
Nie wiem co mam wiecej napisac. Jakich informacji potrzebujesz?
Heniu powiedzial co trza. Moze za przeglad troche wiecej policza. Jesli bedziesz raczej po czarnym tym jezdzil to polecam forum Mitsumaniakow (osobowki) i dzial o L200. Tam ludzie narzekaja, ze auto za wysokie, ze resory skrzypia, ze czipy im padaja. Typow bulwarowe dyskusje jednak masa ludzi wlasnie tak te samochody wykorzystuje. Znajdziesz tam informacje na temat komfortu, osiagow, spalania, ladnych dodatkow i zabudowy. 90% czarnego 10% teren.
: czw wrz 20, 2007 8:54 am
autor: Eskapada
heniu w berecie pisze:wydmuchali i kazali dmuchac co 15 tys.
ale nie uwierzył im i będzie wymieniał flitry

: czw wrz 20, 2007 8:58 am
autor: Eskapada
Gene pisze: . Niestety nowe L200 juz nie w Japonii robione. No i jak bedziesz go rozsadnie uzywal. .
wczesniej tez nie było robione w Japoni tak samo Toyota Hilux - i nie uwarzam ze to feler - jakby bylo robione na Żeraniu to byłby problem
@ Gene zapomniałem Ci odpisać

zadzwonie potem

: czw wrz 20, 2007 9:03 am
autor: Gene
ale jak czasem czytam opisy uzytkownikow, mam wrazenie, ze kilka sztuk to jednak z FSO wyjechalo.
: czw wrz 20, 2007 9:04 am
autor: heniu w berecie
uwierzyl
ja nie uwierzylem
tak samo jak zdziwilem sie niesamowicie jak dowiedzialem sie ze do kaman rejla leje sie 10w40
ale ch...j tam aleluja i do przodu
szukal se ojciec derektor pick upa i:
hilux- warzywniok ja ch...j wykonczenie na poziomie jeepa brak centralnego dyfra
navara- droga, dlugi czas oczekiwania, brak centralego dyfra
l200- lekko pedalska, najtansza i dostepna od reki
: czw wrz 20, 2007 9:09 am
autor: jurgen
Samochód nie ma byc do lasnu, a vat i tak nie moge odliczyć.
To ma byc Wyprawówka. Tak wiem pickup sie nie nadaje. Nic bardziej mylnego. Kwestia pewnych kompromisów.
Ale tak naprawdę to chce uniknąć takich przypadków jak ten.
Pewnego SŁONECZNEGO dnia na Islandii siedzę sobie w drewnianym wychodku na kibelku dobrej jakości i z dozownikiem papierowych ręczników na fotokomórę i słysze że coś DUŻEGO podjechało. Wysiada ekipa i zaczyna się gatka.
E.. nasi tu są. Stary zobacz czym oni tu przyjechali. K..a Oktavią na warszawskich numerach, a my żeśmy powypozyczali.... itd.
Wychodzę z kibla podwójnie zadowolony i co widzę. Dwa Parchy z wypozyczalni. Mniejszego zelastwa nie było.
Wstydu się najadłem i tyle
pozdrawiam
Panowie na temat proszę, k...a bo sie zdecydować nie moge.

: czw wrz 20, 2007 9:24 am
autor: Gene
jurgen pisze:
Panowie na temat proszę, k...a bo sie zdecydować nie moge.

na co?
L 200 jako jedyny moze po czarnym jezdzic na 4 lapy. Ma SS jak Wagon. Ma system kontroli trakcji (czesciowo odlaczalny). Mile wnetrze i charakterystyczny wyglad. Spalanie umiarkowane i osiagi przyzwoite. Znam te auta ale w teren nie jezdzilem. Podstawowe wersje zamiast ASTC maja blokade tylnego mostu. Mimo wszelkich udogodnien to jednak pick-up...
: czw wrz 20, 2007 9:35 am
autor: jurgen
misiek czy hil
: czw wrz 20, 2007 9:49 am
autor: Gene
Taaa, ja mialem podobny dylemat. Nawet jeszcze wiekszy bo znam ludzi i z Toyoty Radosc i z Mitcaru (od lat, a logo ze sloneczkiem to nasze dzielo). Wybralem Sporta bo dostalem taka cene, ze nie bylo juz klopotu z wyborem.
Na Hila musialbym czekac, a rodzina i tak plakala, ze pick-up nam jest totalnie nieprzydatny. Zona ofkorz miala racje.
Coz mam doradzic. Centralny mechanizm roznicowy i SuperSelect to spora przewaga nad konkurencja. Znajomi uzywaja L200 jako auta rodzinnego, byli we Wloszech w zimie i uwazaja, ze nie ma lepszej opcji jak L200 jezdzace z napedem na obie osie po utwardzonych drogach. Na drogach Islandii (F) tez da rade jak sadze tylko nie na szosowkach.
: czw wrz 20, 2007 9:52 am
autor: jurgen
Drogi F są mocno przereklamowane, przynajmniej dwie którymi przejechałem. Nie każda f to F.
Dobra, wracjąc do tematu. Napęd oczywiście na plus.
Jak z serwisem tych dwóch firm.
Po pewnym czasie samochodzik bedę podnosił. Jak w tym temacie to wygląda - koszty?
: czw wrz 20, 2007 10:14 am
autor: heniu w berecie
PIERWSZY GWARANCYJNY 800 zeta
auto za mlode zeby wypowiadac sie o usterkach bo po prostu ich nie ma
: czw wrz 20, 2007 10:45 am
autor: Gene
jurgen pisze:
Dobra, wracjąc do tematu. Napęd oczywiście na plus.
Jak z serwisem tych dwóch firm.
Po pewnym czasie samochodzik bedę podnosił. Jak w tym temacie to wygląda - koszty?
podinesienie auta - to juz niech sie przedstawiciele warsztatow 4x4 wypowiedza, sama zawiecha to pewnie kolo 4 tysiecy.
Serwis masz za free, przeglady platne - te wieksze to grubo ponad tysiac zloty kosztuja. Na oba serwisy nie moge narzekac ale slyszalem, ze ludzie i w Toyocie i w Mitsu maja czasem klopoty. Mysle, ze to marginalne sytuacje bo obie marki sa znane z solidnosci.
: czw wrz 20, 2007 10:59 am
autor: heniu w berecie
w L200 poki co to se mozesz czip tjuning zrobic

: czw wrz 20, 2007 1:24 pm
autor: jurgen
heniu w berecie pisze:w L200 poki co to se mozesz czip tjuning zrobic

Ta... i w berecie będę jeździł...
Swoją drogą na przesterowanej jednostce 1,9 TDI na 140 zrobiłem już 140 tys i nic się nie dzieje.
: czw wrz 20, 2007 1:38 pm
autor: TomaszRT
jurgen pisze:Swoją drogą na przesterowanej jednostce 1,9 TDI na 140 zrobiłem już 140 tys i nic się nie dzieje.
Ale z ilu przesterowanej ?
: czw wrz 20, 2007 2:56 pm
autor: jurgen
ze 110
: czw wrz 20, 2007 4:24 pm
autor: GAZFAN
heniu w berecie pisze:wydmuchali i kazali dmuchac co 15 tys.

a def 110 ma zly stosunek wypas/cena

No w LR masz przegląd co 24 tysie

: czw wrz 20, 2007 4:35 pm
autor: GAZFAN
Gene pisze:
L 200 jako jedyny moze po czarnym jezdzic na 4 lapy. .
DEF - stały na 4 łapy, blokada centralnego dyfra, kontrola trakcji w uzytku terenowym, wiele lat produkcji wiec i skala doswiadczenia, swietna 6 biegowa skrzynia, elektornika zminimalizowana.
Wyprawówka powiadasz... najbardziej wdzieczne auto do przebudowy z uwagi na dostępność szpeju do wszelkich przeróbek - wręcz nieograniczona

I dostępnośc części w każdym końcu świata

Podniesienie samochodu?.... można ale seryjnie wchodzi 255/85/16 czyli 33" a koszt 2" liftu gdzies miedzy 2,5 a 3,5 tysi.
I dwa trwale sztywne mosty (4satelity), zamiast skomplikowanego i delikatnego niezaleznego. I do nawet w pickupie tył na sprężynie zamiast resorów.... komfort sie znaczy.
I ważna kwestia...
charakterny wyglad (nikt nie zarzuci pedalstwa w stylistyce)

i 3 lata gwarancji lub 100 tysi km.
I gość z forum co to dodatkowy rabat dla ludzi spod znaku rajdy4x4.pl daje

a jest z dilerstwa z wawy wiec blisko ciebie.
I nawet Gene namawiający do L200 w avatarku ma zdjecie siebie w Defie

: czw wrz 20, 2007 4:50 pm
autor: Gene
Ja nie namawiam, tylko opisuje co wiem. Bo chce pomoc a Def 2007 hlip hlip... fajny
p.s. Gazfan musisz mnie zaczac mocniej namawiac... tylko szkoda, ze klapek juz nie ma.
