www.forum4x4.pl

Hej co myslicie o założeniu z przodu mostu do pajero 2, zamiast tego niezależnego zawieszenia?? robił tak juz ktos? od jakiego auta byłby taki most najlepszy? czy warte jest to pracy i kosztów?? pozdrawiam

, może od G z blokadą

dydko pisze:Hej co myslicie o założeniu z przodu mostu do pajero 2, zamiast tego niezależnego zawieszenia?? robił tak juz ktos? od jakiego auta byłby taki most najlepszy? czy warte jest to pracy i kosztów?? pozdrawiam

poszukaj na forum, gdzieś ostatnio podawałem linka do zmotanego sporta i opisu motania. Poza tym chyba kol. @Rudy.Koszalin przewalczył temat. Temat warty jest pracy i kosztów z 2 powodów:
- wykrzyż;
- i wykrzyż;



Poszukaj na:
- http://www.outerlimits4x4.com/phpBB2/search.php
- http://www.4x4wire.com/forums/search.php?Cat=

ONI nazywają to SAS.

nie tyle wykrzyż co bezpieczeństwo i prostotę tuningu i eksploatacji

dydko pisze:Hej co myslicie o założeniu z przodu mostu do pajero 2, zamiast tego niezależnego zawieszenia?? robił tak juz ktos? od jakiego auta byłby taki most najlepszy? czy warte jest to pracy i kosztów?? pozdrawiam

Zdrowo rozsądkowo to bez senu. Nie warte pieniędzy i kosztów. Przedni most to nie wszytsko. Trzeba przerabiac prowadzenie tylnego mostu bo jego konstrukcja jest równie gó....niania co cały przód. Wykrzyż tylnej osi w Pajero jest nie wiele lepszy niż przedniej

Lepiej kupić Patrola,Wrongla, Defa. Moim zdaniem - subiektywnym bardzo - super rozwiązaniem jest Wrongl Rubicon 4.0.

też mi się podoba ale za tego wrongla to masz trzy fajnie zrobione parchy na dobrych częściach

Mroczny pisze:nie tyle wykrzyż co bezpieczeństwo i prostotę tuningu i eksploatacji

Ymm gdyby wziąć pod uwagę nie Patrola K160 ani nawet Y60 ale kilkuletniego Y61 i porównać go do Wranglera Rubicon 4.0 to..

Tak czy owak podniecanie każdego japończyka o 2 cale to wydatek rzędu 4 tys. A podniesienie o kolejne 2 cale to kolejne 4 lub więcej tysięcy i wielka rzeźba ponieważ przemysł tuningowy rodem z Australii nie dostarcza nic za wyjątkiem dłuższych sprężyn, amorów, ewentualnie do niektórych aut regulowane panhardy i dłuższe przewody hamulcowe. A do każdego Jeepa ( czy innego samochodu rodem USA ) kupujesz zestaw plus 4 plus 6 cali zawierający WSZYSTKO co jest niezbędne do przywrócenia geometrii zawieszenia. O cenach to już nie wspomnę – zawiechę do nowego Wranglera Rubicon 4.0 TJ plus 4 cale można kupić za 4 tys zł w legalnym imporcie z USA bez żadnego pseudo przemytu ( z cłem podatkiem VAT ) O przełożeniach do mostów Patrolowych i Jeepowskich tez należy wspomnieć – dostępność od ręki cena kilka razy niższa i tak jest ze wszystkim...

Na to auto lekko choruje. Nowy pięciodrzwiowy Wrongl Rubicon - zawiecha plus 4.5" Cena nowego znaczenia niższa od Y61 GU4

Eskapada przesadzasz



po prostu Miskami jezdzi ELITA



ps. i znowu wrypalo mi polskie czcionki

gebels pisze:Eskapada przesadzasz

po prostu Miskami jezdzi ELITA


:

No fakt tylko ELYTA może mieć fanaberie i w pie... naście tysięcy w auto które i tak nie będzie robic jak trzeba - ale co tam trza mieć fantazję

Najlepiej kupić Tomcata? A poza tym pytanie było o SAS w Pajero a nie "dlaczego kredens czy inny rubikoń jest fajny"

Napiszę tak.

Po 1: Jeśli ktoś ma miśka V20, to sprzedaż i zakup Rubicona będzie kosztować najpewniej x-dziesiąt tysi + kilka kolejnych żeby to chciało jeździć. Ludzie posiadający taką wolną gotówkę o SAS nie pytają.

Po 2: Nie każdy chce mieć kredensa z racji wyjebistych silników.

Po 3: SAS w Pajero V20 kosztuje mniej więcej tyle, co swap porządnego silnik do Geli(2.9TD), czy też założenie do kredensa 4.2TD. Więc nie demonizujmy.

Po 4: Lift tylnej osi w Pajero V20 kosztuje mniej więcej tyle samo, co do każdego innego samochodu z osią tylną na sprężynie i 2 wachaczach.

Po 5: Kilka tygodni temu zapierdzielałem "trochę" kilosów aby oglądnąć V20 z SAS. Niestety koleś nie chciał się wiedzą podzielić i nie pozwolił zdjęć robić (!) z racji tego, że zamierza brać kasę za zestaw SAS do Pajero. Więcej info dam, jak coś będę wiedział konkretnego. Wogóle miał kilka fajnych patentów w tym miśku zrobionych.

A wszystko rozbija się o zdrowe podejście do tematu. Najpierw myśleć a później działać. Polecam poczytać pirate4x4 w kwestiach technicznych tyczących się liczenia zawiasów i elementów tłumiąco-resorujących.

A czy SAS w miśku będzie robić to już zależy od tego jak będzie zrobiony. Nie widzę powodu dla którego miałby nie robić.

Eskapada pisze:A do każdego Jeepa ( czy innego samochodu rodem USA ) kupujesz zestaw plus 4 plus 6 cali zawierający WSZYSTKO co jest niezbędne do przywrócenia geometrii zawieszenia. O cenach to już nie wspomnę – zawiechę do nowego Wranglera Rubicon 4.0 TJ plus 4 cale można kupić za 4 tys zł w legalnym imporcie z USA bez żadnego pseudo przemytu ( z cłem podatkiem VAT ) O przełożeniach do mostów Patrolowych i Jeepowskich tez należy wspomnieć – dostępność od ręki cena kilka razy niższa i tak jest ze wszystkim...

Nie do każdego

powa pisze:
Po 4: Lift tylnej osi w Pajero V20 kosztuje mniej więcej tyle samo, co do każdego innego samochodu z osią tylną na sprężynie i 2 wachaczach.

Jak zrobisz SASa z przodu a ograniczysz sie z tyłem do założenia sprężyn plus 2 cale to efekt bedzie taki jakbyś tył miał z tyłu przód a z przodu z tył Żeby to miało sens to trzeba przerabiać tył na takie prowadzenie jak jest w Patrolu

powa pisze:
A czy SAS w miśku będzie robić to już zależy od tego jak będzie zrobiony. Nie widzę powodu dla którego miałby nie robić.

Będzie robić pod warunkiem że przerobisz tył - zakup Pajero II oraz Y60 to identyczne pieniądze. ( powiedzmy 20 do 30 tys. )
Zakup 4 sprężyn 4 amorów do Pajero ( z SAS ) i Patrola z fabrycznym SAS’em jest taki sam - tylko ze Patrola nie trzeba kupować mostu i nie trzeba przerabiać w nim tylnego mostu....o robocie kosztach o tym ze auto bedzie stało kilka miesiecy nie wspomne...
Moim zdaniem pomysł z każdego punku widzenia jest do BANI

Adamo pisze:
Nie do każdego

6 cali na pewno nie do każdego. Miałem na myśli że przemysł tuningowy z USA nie ogranicza sie do produkcji sprężyn, amortyzatorów czy mimośrodów. Jeśli coś kupisz to będzie to 100 % komplet tak aby wszystko działało, tak aby auto nie zostawiało 4 śladów lub żeby nie zdzierało opon z jednej strony... Np Patrola OME może Ci zaproponować zawiechę plus 4 " regulowane panhardy zestaw do obniżenia skrzyni ale o wał pędny musisz sie martwić sam o wąs kolumny kierowniczej tez ..itp

podniesienie tylnego mostu o 4" kosztuje połowę ceny liftu tylnej osi patrola. Tak z pamięci, bo nie mogę notatek znaleźć, to trzeba zakupić:

- sprężyny dłuższe o 4" - mogą być orginały z patrola GR;
- tuleje mimośrodowe - od patrola GR z tego co pamiętam pasują lub zamówić na wymiar;
- Panhard - trzeba wydłużyć lub założyć od niestety nie pamiętam czego a najlepiej wsadzić rzymską śrubę i mieć regulowany "w razie Wu i nawieki".
- amortyzatory : dystanse do górnych mocować w wersji budżetowej; lub Rancho 9xxxx(nie pamiętam numerów) w wersji normalnej.
- dystans pomiędzy flansze mostu a wał - 1-2 godziny roboty tokarza.
- dłuższe przewody hamulcowe i gumowy wężyk sterowanie blokadą - parę groszy.

Nie da się zrobić SASu z przodu i liftu 2" z tyłu bo praca zawieszenia z przodu będzie żadna z braku miejsca.

Eskapada pisze:

Adamo pisze:
Nie do każdego

Miałem na myśli że przemysł tuningowy z USA nie ogranicza sie do produkcji sprężyn, amortyzatorów czy mimośrodów. Jeśli coś kupisz to będzie to 100 % komplet tak aby wszystko działało, tak aby auto nie zostawiało 4 śladów lub żeby nie zdzierało opon z jednej strony...

Potwierdzam, po mojej ostatniej wizycie w Californi oczy mi wyskoczyły
z orbit jak zobaczyłem ile jest gotowych setów do różnych modeli aut,
nie tylko Jeepów
A ceny powaliły małością... nawet na nasze warunki...

A Robicon fajny... jakiś czas temu wytargiwałem takiego z błota

@ Powa ja Cie bardzo proszę .. lubie Cie czytać i z przyjemnością czytam co piszesz ale tym razem gorączka przed świąteczna Ci się chyba udzieliła

powa pisze:podniesienie tylnego mostu o 4" kosztuje połowę ceny liftu tylnej osi patrola. Tak z pamięci, bo nie mogę notatek znaleźć, to trzeba zakupić:

- sprężyny dłuższe o 4" - mogą być orginały z patrola GR;
- tuleje mimośrodowe - od patrola GR z tego co pamiętam pasują lub zamówić na wymiar;
- Panhard - trzeba wydłużyć lub założyć od niestety nie pamiętam czego a najlepiej wsadzić rzymską śrubę i mieć regulowany "w razie Wu i nawieki".
- amortyzatory : dystanse do górnych mocować w wersji budżetowej; lub Rancho 9xxxx(nie pamiętam numerów) w wersji normalnej.
- dystans pomiędzy flansze mostu a wał - 1-2 godziny roboty tokarza.
- dłuższe przewody hamulcowe i gumowy wężyk sterowanie blokadą - parę groszy.

Nie da się zrobić SASu z przodu i liftu 2" z tyłu bo praca zawieszenia z przodu będzie żadna z braku miejsca.

- sprężyny OK. zgodzę można założyć używane, seryjne od Patrola
- gdzie jak i po co chcesz zamontować mimośrody – jak tylny wahacz ma ich dwie. Dwie tuleje na tylnym mocowaniu Ich średnica jest 2 mniejsza niż mimośrodów w Patrolu
- koszt wykonania paharda jest taki sam dla 2 typów aut
- amortyzator musi być dłuższy jakiekolwiek przedłużane mocowania nie wchodzą w rachubę choćby z tego powodu że amorek pajero do liftu plus 2 cale ma skok około 16 cm. Do Patrola z 2 calowym liftem amorek ma skoku około 27 cm. Wiec co chcesz zapodać do Pajero spręzyne plus 4 cale i amorek z 16 centymetrowym skokiem...
- wał – pomysł OK wiec koszt taki sam w przypadku 2 aut
- przewody hamulcowe, od sterowania blokadą – koszt taki sam w przypadku 2 aut

Podsumowując Twoja nisko budżetową koncepcja to rzeźba do lansu na czarne i na dodatek tansza tylko o koszt używanych sprężyn....

Gorączki nie mam, spożo, czuję się zdrowo.

Dobrze że chociaż nie zanegowałeś sprężyn. Pewnie dlatego, że z GRa .

A już odpowiadam na "zarzuty":

- tuleje są mimośrodowe po to, żeby kąty pracy przegubów krzyżakowych na wale się zbytnio nie rozbiegły przy, bądź co bądź, sporym lifcie. Bez kłopotu da się na wymiar takie zamówić za parę groszy u któregokolwiek producenta elastomerowych tulejków.
- podkładka pomiędzy flansze a wał po to, aby nam całkiem wieloklin nie wyjechał z reduktora.
- nie rozumiem co jest złego/dziwnego w takich samych kosztach panharda? Można także zamówić Panharda gotowego jeśli musi być z pudełka.
- Amorki? napisałem Ci o Rancho bo takie miał kotleś co SAS oglądałem. Zresztą bez problemu da się coś dobrać u innych producentów. Obniżenie mocowania jest oczywiści rzeźbą/"budżetówką itd, ale nie napisałem przecież że nie jest.

Tak więc nie wiem nadal gdzie jest "całe zło" tego liftu. Jeśli komuś zależy na "firmowości" to da się i "firmowo". Zamisat używanych springów z GRata można i KingSprings założyć - ale będzie +1kzł. Nie ma spawania, cięcia i podobnego rękodzieła.

całe zło polega na tym ze auto urośnie o 10 cm ale będzie wykrzyżowało równie h….jowo jak przed litem plus 4 cale równie h…jowo jak w moim aucie po lifcie na TJM plus 2 cale.

Po drugie napisałeś ze:

powa pisze:podniesienie tylnego mostu o 4" kosztuje połowę ceny liftu tylnej osi patrola.

A to jest nie prawda Napisałem Ci że będą to identyczne koszty ponieważ cena nowych sprężyn, amortyzatorów przerabiania panharda oraz koszt dłuższych przewodów hamulcowych i od blokady będzie taki sam w obu autach OCZYWISCIE W PRZYPADKU sprężyn o 4 cale wyższych niż seria

Można w Pajero zaoszczędzić montując używane sprężyny od HDJ 80 lub Y60 …

WAŻNA RZECZ : Patrol przy lifcie plus 2 cale i tak będzie miał znacznie większy wykrzyż niż Pajero ze sprężyną plus 4 cale – wiec w PATROLU NIE TRZEBA BĘDZIE WDAWAĆ SIĘ W KOSZTY I ROBOTE Z : wałem pędnym, wymianą przewodów i dorabianiem panharda WYSTARCZY zrobić lift plus 2 cale wydać mniej pieniędzy niż w przypadku Pajero plus 4 cale i mieć sprawniejsze auto w terenie….

Eskapada pisze:[...]

Ha. Prawie mi temat uciekł....

Otóż, drogi Adwersarzu , komplet dobrych sprężyn na tył do Kredensa +2" kosztuje ~1kzł. Komplet dobrych(oryginalny Nissan)sprężyn do liftu 4" tyłu miśka kosztuje max. 200 zł. Nie zamierzam się rozwodzić nad producentem czy kolorem springów - mają być dobre. Do tego amorki Rancho RS99247.

Poza tym, to wydaje mi się, że oceniając wykrzyż bierze się pod uwagę zakres pracy zawieszeń obu osi. Zwykły seryjny samochód posiadający IFS siłą rzeczy wykrzyż będzie miał mały - i bez znaczenia jest czy będzie to Terrano, Pajero czy inny J9. Taka ich uroda.

SAS pozwoli te marne parametry wykrzyżu poprawić. Można iść nieco na skróty i mając w miśku przełożenie 4.875(np. z 2.5TD blaszanka SS lub 3.0V6) domotać przednią oś z Granda Szerokiego - Dana 44(std. rot. ze zmienionym ratio na 4.88 ). Reszta to trochę liczenia i rzeźbienia. Koszt, jak już napisałem, wyjdzie mniejszy niż wsadzenie rozsądnego silnika do kredensa czy Geli.

Jeśli nic się nie spierdzieli to właśnie cosik takiego będziemy robić późną wiosną lub wczesnym latem.

Powa - jakież to wszystko proste

Mroczny pisze:Powa - jakież to wszystko proste

to mi przypomina historyjkę jak byłęmparę lat temu na nartach, uczył się jezdzić taki starszy jegomość i na pytanie jak mu idzie padła odpowiedź


"wie Pan z teorii to jestem debeściak ale w praktyce to..........."

powa pisze:

dydko pisze:Hej co myslicie o założeniu z przodu mostu do pajero 2, zamiast tego niezależnego zawieszenia?? robił tak juz ktos? od jakiego auta byłby taki most najlepszy? czy warte jest to pracy i kosztów?? pozdrawiam

poszukaj na forum, gdzieś ostatnio podawałem linka do zmotanego sporta i opisu motania. Poza tym chyba kol. @Rudy.Koszalin przewalczył temat. Temat warty jest pracy i kosztów z 2 powodów:
- wykrzyż;
- i wykrzyż;



Poszukaj na:
- http://www.outerlimits4x4.com/phpBB2/search.php
- http://www.4x4wire.com/forums/search.php?Cat=

ONI nazywają to SAS.

W temacie z fotkami zamieścił nawet link http://rudypajero.fotosik.pl/albumy/97680.html

Tam raczej prawie wszystko pokazane jest poczatkowo mosty od robura(opis tego auta jest w ciekawostkach na rajdy4x4) teraz mosty od GRa zresztą to widac wszystko

to MUSZĄ być fotomontaże, bo jak już "znawcy" napisali, SAS jest prawie niemożliwy.