dziwne syczenie na wysokich obrotach...

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
thor88
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:01 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

dziwne syczenie na wysokich obrotach...

Post autor: thor88 » pn mar 17, 2008 3:55 pm

Witam. Od niedawna jestem właścicielem pojarki I 2,5TD z 1988 roku (wcześniej miałem frontere, samuraia, sportage). Otóż gdy wciskam gaz do dechy i jadę na 2,3,4 biegu to gdy motor się wkręca na wysokie obroty (nie mam z tym żadnych problemów) z pod maski słyszę dziwne nieregularne dosyć głośne syczenie- odgłos jest taki jak np. przy odłączaniu kompresora... takie wysokie ciśnienie powietrza. Pytanie moje jest takie czy jest w pojarce jakiś tajemniczy odpowietrzacz czegoś czy powinienem zacząć się lepiej bać:) pozdrawiam i przepraszam jesli temat taki już był ale nie nie znalazłem.
Jeżeli nie można naprawić czegoś za pomocą młotka,
masz do czynienia z usterką elektryczną.
blog!!!

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Post autor: gebels » pn mar 17, 2008 4:00 pm

Turbo :)21
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
thor88
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:01 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: thor88 » pn mar 17, 2008 4:04 pm

dzięki ale ja powaznie pytam... znam dźwięk turbiny a to jest takie nieregularne syczenie... gdy nie wciskam gazu do dechy to tego nie ma.
Jeżeli nie można naprawić czegoś za pomocą młotka,
masz do czynienia z usterką elektryczną.
blog!!!

Awatar użytkownika
Pikaś
Posty: 366
Rejestracja: śr sty 25, 2006 1:00 am
Lokalizacja: Kostrzyn nad odrą

Post autor: Pikaś » pn mar 17, 2008 4:19 pm

może przewody od turbo? gdzieś ci schodzi , może pęknięcie?

Awatar użytkownika
goszen
 
 
Posty: 1165
Rejestracja: wt cze 07, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Bytów

Post autor: goszen » pn mar 17, 2008 5:01 pm

masz uszkodzony element podciśnieniowy sterujący kierownicą turbiny (utrzymuje stałe ciśnienie w kolektorze ssącym)
Znajduje się on na kolektorze ssącym tuż przy grodzi, i z niego wystaje pręt, którego drugi koniec zamontowany jest do podstawy turbiny ( za turbiną do kierownicy ciśnienia turbiny).
GG 3597101 tel. 602-673-905

Awatar użytkownika
thor88
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:01 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: thor88 » pn mar 17, 2008 6:00 pm

dziękuję za diagnozę. Proszę powiedz czy to jest coś naprawialne czy trzeba kupować nowy element i jakie mogą mnie spotkać koszty...
Jeżeli nie można naprawić czegoś za pomocą młotka,
masz do czynienia z usterką elektryczną.
blog!!!

Awatar użytkownika
kabbbatunio
Posty: 402
Rejestracja: pn gru 10, 2007 10:46 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kabbbatunio » pn mar 17, 2008 7:36 pm

thor88 pisze:dziękuję za diagnozę. Proszę powiedz czy to jest coś naprawialne czy trzeba kupować nowy element i jakie mogą mnie spotkać koszty...
to co sie stało powiedz mi :P jak tam bylismy to sie zalała frotka i koniec??

oo to widze pojarki coraz czesciej w 4x4.sz-n. sie pojawiaja :P
nic juz nie bede sprzedawał :P






www.4x4-zachodniopomorkie.pl

Awatar użytkownika
Faja
Posty: 366
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 8:27 pm
Lokalizacja: Puławy

Post autor: Faja » pn mar 17, 2008 8:01 pm

Prawdopodobnie turbina przeładowuje i otwiera się zawór bezpieczeństwa umieszczony na kolektorze ssącym upuszczając nadmiar ciśnienia. Najlepiej zmierz ciśnienie doładowania. Przyczyną przeładowania może być uszkodzony siłownik nadciśnieniowy o którym pisze Goszen, zapieczony zawór upustowy w turbinie, źle wyregulowane cięgno łączące siłownik z zaworem upustowym, uszkodzony cienki przewodzik nadciśnienia łączący siłownik z kolektorem ssącym.
Może też zawór bezpieczeństwa otwierać się przy zbyt niskim ciśnieniu (trzeba zmierzyć).
Sprawdź też szczelność całego dolotu (opaski zaciskowe, intercooler jeśli jest, uszczelki kolektora ssącego).
Różne diesle teraz vitara tdi.

mariusz124
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: pt sty 04, 2008 11:32 pm
Lokalizacja: Śląsk górny

Post autor: mariusz124 » pn mar 17, 2008 8:18 pm

Własnie u mnie w galoperze tak samo syczało,okazało sie że przy intercoolerze spadł wężyk
galooper 1999 rok 2,5 turbodiesel
mercedes 124

Awatar użytkownika
thor88
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:01 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: thor88 » pn mar 17, 2008 8:43 pm

o dzięki... jutro zanurkuje pod maską:)
Jeżeli nie można naprawić czegoś za pomocą młotka,
masz do czynienia z usterką elektryczną.
blog!!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości