Wymieniłem padniętą skrzynię, na drugą (wersja benzynowa 3.0 V6)
rocznik 93. Po wymianie oleju i filtra, sprawdzeniu stanu rozpocząłem eksploatację. Skrzynia sprawowała się o.k (200 - 250km) w czasie jazdy
po trasie. W czasie jazdy po mieście, zaczęły się schody....
Przy kilkukrotnym ruszaniu spod świateł, zaczyna trzepać autem i jedynka
nie ciągnie. Zmiana na drugi bieg odbywa się przy obrotach powyżej 3000.
Im bardziej rozgrzana tym gorzej.
Po konsultacji ze sprzedającym, uzyskałem poradę aby wymienić olej
raz jeszcze. Po wymianie, okazało się że na magnesie pojawiły się opiłki,
oraz olej był przybrudzony (nie czerwony) tylko lekko bordowy z odcieniami
wpadającymi w czerń


Po drugiej wymianie oleju i filterka, skrzynia przestała ciągnąć.....
Jak mogę ratować temat, aby nie dokonywać
zakupu kolejnego złomu....
Jak się koledzy zapatrują na tzw. gwarancje
rozruchową udzielaną przez sprzedającego ?
Mam lekki problem z wymianą skrzyni u sprzedającego na inną,
w grę wchodzi raczej tylko zakup następnej w promocyjnej cenie......
taką informację uzyskałem.....Rozumiem, że gdybym zrobił 3000 - 6000km, jestem wstanie zrozumieć taką postawę, ale nie po tak
znikomym przebiegu.....
Dodam tylko, że nie kupiłem skrzyni na allegro, tylko z polecenia,
jako od rzetelnego sprzedawcy. Oczywiście cena też nie należała
do tych z allegro - tylko odpowiednio wyższa, gdyż z pewnego
żródła (nie od złodzieja tylko od Firmy) i na 100% sprawna

Nadmienię tylko, że kupowałem duży komplet naprawczy:
silnik - skrzynia a na końcu dyfer z blokadą....
Wszystko działa oprócz skrzyni

Co wy zrobilibyście na moim miejscu.....?
Wiem, wiem...... zakup kolejnej skrzyni (i pewnie tak zrobię)
- ale wtedy bedę miał już 3 sztuki,
a nie prowadzę ani serwisu Pajero ani złomu

pzdr.Jarek