Strona 1 z 2

Problem ze skrzynią automat w wersji 3,0 V6

: sob mar 22, 2008 3:10 pm
autor: Jarek10
Witam kolegów, mam problem jak w temacie....
Wymieniłem padniętą skrzynię, na drugą (wersja benzynowa 3.0 V6)
rocznik 93. Po wymianie oleju i filtra, sprawdzeniu stanu rozpocząłem eksploatację. Skrzynia sprawowała się o.k (200 - 250km) w czasie jazdy
po trasie. W czasie jazdy po mieście, zaczęły się schody....
Przy kilkukrotnym ruszaniu spod świateł, zaczyna trzepać autem i jedynka
nie ciągnie. Zmiana na drugi bieg odbywa się przy obrotach powyżej 3000.
Im bardziej rozgrzana tym gorzej.

Po konsultacji ze sprzedającym, uzyskałem poradę aby wymienić olej
raz jeszcze. Po wymianie, okazało się że na magnesie pojawiły się opiłki,
oraz olej był przybrudzony (nie czerwony) tylko lekko bordowy z odcieniami
wpadającymi w czerń :-( To wszystko po przebiegu około 300km !!!
Po drugiej wymianie oleju i filterka, skrzynia przestała ciągnąć.....

Jak mogę ratować temat, aby nie dokonywać
zakupu kolejnego złomu....

Jak się koledzy zapatrują na tzw. gwarancje
rozruchową udzielaną przez sprzedającego ?

Mam lekki problem z wymianą skrzyni u sprzedającego na inną,
w grę wchodzi raczej tylko zakup następnej w promocyjnej cenie......
taką informację uzyskałem.....Rozumiem, że gdybym zrobił 3000 - 6000km, jestem wstanie zrozumieć taką postawę, ale nie po tak
znikomym przebiegu.....

Dodam tylko, że nie kupiłem skrzyni na allegro, tylko z polecenia,
jako od rzetelnego sprzedawcy. Oczywiście cena też nie należała
do tych z allegro - tylko odpowiednio wyższa, gdyż z pewnego
żródła (nie od złodzieja tylko od Firmy) i na 100% sprawna !!!!!

Nadmienię tylko, że kupowałem duży komplet naprawczy:
silnik - skrzynia a na końcu dyfer z blokadą....
Wszystko działa oprócz skrzyni :-(

Co wy zrobilibyście na moim miejscu.....?
Wiem, wiem...... zakup kolejnej skrzyni (i pewnie tak zrobię)
- ale wtedy bedę miał już 3 sztuki,
a nie prowadzę ani serwisu Pajero ani złomu :-(

pzdr.Jarek

: sob mar 22, 2008 3:20 pm
autor: + AND +
stanowczo bym sie domagal wymiany ....w szczegolnosci ze robiles spore zakupy u tego goscia a skrzynie kupowales jako dobra ..

: sob mar 22, 2008 3:37 pm
autor: ap4x4
Ja domagał bym się wymiany skrzyni u sprzedającego.
Jeszcze za następną przekładkę skrzyni powinni zapłacić.
Jeżeli jest to legalna Firma a Ty masz jakiś papier potwierdzający zakup u nich z gwarancją 100% sprawności.
Czasy się zmieniły, partyzantka skończona, powinni wymienić.

: sob mar 22, 2008 3:37 pm
autor: Jarek10
+ AND + pisze:stanowczo bym sie domagal wymiany ....w szczegolnosci ze robiles spore zakupy u tego goscia a skrzynie kupowales jako dobra ..
Powiem, że osobiście zaproponowałem taką opcję, ale sprzedający
stwierdził, że skrzynia była idealna (1,5 roku temu), że wszystko
działało i on ze swej strony czuje się O.K.
W ramach pomocy może mi sprzedać następny egzemplarz w super
promocyjnej cenie 900 zł (poprzednia skrzynia kosztowała 1800).

Nie jestem mechanikiem i nie wiem co może sie stać ze skrzynią która
stoi przez póltorej roku nie używana. Nie wiem czy może coś tam
skorodować, zapiec się - czy też jeszcze coś innego.
Nie jestem oszustem ani kombinatorem, nie chcę nikogo naciągać,
ale jeżeli coś jest zepsute i nie działa, to dla mnie jest to rzecz
oczywista......

pzdr.Jarek10

: sob mar 22, 2008 4:46 pm
autor: Psycholog
Witam

Mam nadzieję, że pomogę.

http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty ... r?id=70928

art od 556 - 576.

Myślę, że nie powinno być problemu z wymianą na egzemplarz wolny od wad. Jeśli tak, to proponuję mu podsunąć te właśnie artykuły kodeksu cywilnego.

Ewentualnie możesz się facetem sądzić (pozew cywilny) i nie ma mowy żeby koleś wygrał.

Ja osobiście kilka lat temu zrobiłem coś zupełnie innego w podobnej sytuacji.

Zawiadomiłem policję o próbie wyłudzenia. Poszedłem złożyłem zeznanie i w zeznaniu napisałem, że sprzedający prawdopodobnie wiedział o wadach produkty.

Z tym, że wtedy rozchodziło się o większą kasę niż 1800 zł. Po tygodniu dostałem zwrot z odsetkami.

Pozdrawiam i powodzenia.

: sob mar 22, 2008 7:36 pm
autor: Jarek10
Dzięki za zainteresowanie problemem.
Czyli podsumowując, kolega zachowuje się trochę "niehonorowo"
nazywając to bardzo, bardzo delikatnie......i niezgodnie z prawem :-(

Poczekam do wtorku, bo tak się umówiłem na rozmowę telefoniczną
i zobaczymy co dalej.......

Oczywiście poinformuję, jak się sprawa dalej toczy.

Wszystkim życzę Zdrowych i Wesołych Swiąt.......

: sob mar 22, 2008 7:46 pm
autor: Marcin-Kraków
Wymieniales konwerter ?

: sob mar 22, 2008 7:55 pm
autor: + AND +
sadze ze nie ma co stawiac sprawy na ostrzu noza....od razu :)21

kupowales bo miales zla......wiec kupowales wierzac ze jest dobra i sprawna ....a nawet jak sie zepsula ''sama '' od lezenia to co cie to obchodzi ??wiec wychodzi ze sprzedal ci sprawna skrzynie bo taka chciales kupic i o taka pytales ....sumujac dostales towar niezgodny i nalezy ci sie wymiana

kwestia jeszcze czy podczas wymiany skrzyni czy oleju zrobiles wszystko ok by z czystym sumieniem na sprzedawce naskakiwac :wink: ??

: sob mar 22, 2008 8:33 pm
autor: Jarek10
Mam faktury na olej, filtry, usługę wymiany skrzyni itp.
Firma wykonująca usługę, to mój mechanik który serwisował mi Toyotę,
Jeppa WJ (też na automacie), oraz obecnie również jest odpowiedzialny
na Opla Sintre (automat), Mercedes Sprinter CDI, oraz Opla Omegę 2,0
i Forda Transita......

Wszystkie auta jeżdziły lub dalej jeżdżą :-) Więc za niego raczej w 99%
ręczę - zresztą do kogoś trzeba mieć zaufanie....
On również robił mi przerzutkę silnika +skrzyni + mostu w Pojarce.

W żaden sposób nie naskakuję na sprzedającego, tylko pytam
czy wg. Was jego zachowanie jest w porządku.....
Jak wy byście postąpili będąc na moim miejscu..

aż tyle i tylko tyle......:-(

: sob mar 22, 2008 8:42 pm
autor: Marcin-Kraków
Jarek10 pisze: Jak wy byście postąpili będąc na moim miejscu..
Teraz to postaraj sie dogadac ze sprzeajacym.
A na nastepny raz pamietaj ze co tanie to drogie. Zamiast zrobic remont skrzyni, przykutwiles i tera masz cos chcial. Skonczy sie zakupen nastepnego strzepa, albo w koncu remontem ktorejs skrzyni.

Przy wkladaniu skrzyni, zrob regeneracje konwertera. Bez tego znow za jakis czas bedziesz zrzucal skrzynie. Konwerter ma duzy wplyw na grzanie oleju a w konsekwencji jego palenie.

: sob mar 22, 2008 8:55 pm
autor: Jarek10
Marcin-Kraków pisze:
Jarek10 pisze: Jak wy byście postąpili będąc na moim miejscu..
Teraz to postaraj sie dogadac ze sprzeajacym.
A na nastepny raz pamietaj ze co tanie to drogie. Zamiast zrobic remont skrzyni, przykutwiles i tera masz cos chcial. Skonczy sie zakupen nastepnego strzepa, albo w koncu remontem ktorejs skrzyni.

Przy wkladaniu skrzyni, zrob regeneracje konwertera. Bez tego znow za jakis czas bedziesz zrzucal skrzynie. Konwerter ma duzy wplyw na grzanie oleju a w konsekwencji jego palenie.
Oczywiście bedę starał się dogadać - jak zawsze ;-)
Odnośnie kosztów i "kutwienia"
to nie wiem czy to takie tanie......na allegro mogłem łyknąć
za 1000 zł, ale kupiłem od polecanego i "pewnego" sprzedawcy za kwotę
praktycznie 2 krotnie wyższą.
Tak więc nie bardzo mogę się zgodzić, że co tanie to drogie.

Wiem, wiem najlepiej zrobić remont, ale faktyczne koszty remontu
są do określenia dopiero po "otworzeniu" skrzynki....i tu jest ból
bo może okazać się to duuuży ból...w kieszeni.
Ale oczywiście zgadzam się z Tobą, że byłoby
to najlepsze rozwiązanie, bo jak teraz będę musiał zakupić kolejną
skrzynkę, to myślę, że kwotowo to wyjdzie bardzo podobnie....:-(

Dzięki za info.....

: ndz mar 23, 2008 12:59 am
autor: orzeh77
Jarek10 pisze: Powiem, że osobiście zaproponowałem taką opcję, ale sprzedający
stwierdził, że skrzynia była idealna (1,5 roku temu), że wszystko
działało i on ze swej strony czuje się O.K.
W ramach pomocy może mi sprzedać następny egzemplarz w super
promocyjnej cenie 900 zł (poprzednia skrzynia kosztowała 1800).
A czy sprzedawca w ramach promocji nie mógłby naprawić lub conajmniej stwierdzić co jest nie tak?
też nie jestem mechanikiem. Przeżywam coś podobnego z plaskatym - po stłuczce zaczeło się 1000k rzeczy sypać i podobne "promocje" z powodu niedopatrzeń mechanika niestety muszę wymuszać. Może coś podratujesz kasy.

: ndz mar 23, 2008 7:24 am
autor: Mroczny
Marcin-Kraków pisze:
Jarek10 pisze: Jak wy byście postąpili będąc na moim miejscu..
Teraz to postaraj sie dogadac ze sprzeajacym.
A na nastepny raz pamietaj ze co tanie to drogie. Zamiast zrobic remont skrzyni, przykutwiles i tera masz cos chcial. Skonczy sie zakupen nastepnego strzepa, albo w koncu remontem ktorejs skrzyni.

Przy wkladaniu skrzyni, zrob regeneracje konwertera. Bez tego znow za jakis czas bedziesz zrzucal skrzynie. Konwerter ma duzy wplyw na grzanie oleju a w konsekwencji jego palenie.
Marcin
demonizujesz
jak gosć kupił skrzynię sprawną to maq być sprawna i tyle... za taką płacił i to sporo
remont byłby pewnie lepszym rozwiązaniem... ale tu dochodzi dość istotny czynnik ludzki :)21... lepszym jeszcze rozwiązaniem byłaby wizyta w aso celem zakupu nowej skrzyni... a jeszcze lepszym zakup nowego auta :)21

wszystkie elementy mojego samochodu są używane, Twojego też... a wcale nie zamierzamy pojutrze wymienić wszytskich na nowe :wink:

: ndz mar 23, 2008 8:13 am
autor: acinski
Też czeka mnie przekładka ASB. Zobaczymy co to będzie. Moja stara w każdym razie idzie pod remont tzn. Wymiana sprzęgiełek i czyszczenie governora itd. Ciągnie na jedynce ale po rozgrzaniu chodzi jak marzenie. Druga ponoć chodziła pieknie. Ciekaw jestem co to znaczy :) Miałem jednak atrakcyjniejszą cenę i w dodatku za skrzynię z reduktorem i sprzęgłem.

: ndz mar 23, 2008 6:05 pm
autor: Marcin-Kraków
Mroczny pisze: Marcin
demonizujesz
jak gosć kupił skrzynię sprawną to maq być sprawna i tyle... za taką płacił i to sporo
remont byłby pewnie lepszym rozwiązaniem...
Nie demonizuje, tylko nie kupuje czegos czego nie moge sprawdzic, albo jak to robie licze sie z tym ze moze byc wtopa.
Nie raz juz sie przejechalem i nigdy nie mialem do nikogo zali procz siebie.

A juz z automatem to zawsze wolalbym remont niz druga skrzynie. Robisz go porzadnie, kasa wychodzi moze i spora, ale masz pewne ze o temacie automatu mozesz juz zapomniec.

Automat to dosc precyzyjne urzadzenie wbrew pozorom. I jak juz cos jest z nim nie tak, to samo sie nie naprawi. A jak juz polezy jakis czas nie uzywany to tylko dziala na jego niekorzysc. Chociazby przytarte sterowanie, i juz po odpaleniu moga sie zaczac problemy.
To nie reczna skrzynie gdzie jak tylko jest olej w srodku to bedzie dobrze.

: śr mar 26, 2008 12:40 pm
autor: Jarek10
Witam ponownie.
Wiadomości z ostatniej chwili......wsteczny wchodzi idealnie,
po prostu rewelacja :-) Reszta biegów do przodu - umarła :-(
Zero, null, kicha :-(
Konwertera nie sprawdzałem - bo nie mam jak...
Ale jeżeli padł by ten konwerter, to czy wsteczny by wchodził ?
Może ktoś miał już podobną sytuację ?

Co jeszcze mogę zrobić, oprócz dania skrzyni do remontu,
lub zakupu innej ?
Chcę sprawdzić wszystkie możliwe opcje,
zanim zacznę się czepiać sprzedawcy......

: śr mar 26, 2008 2:24 pm
autor: acinski
Jak dla mnie to wygląda na poleciane sprzęgło forward ale ja się nie znam :)

: śr mar 26, 2008 2:36 pm
autor: Misiek Cypr
Nie wiem jak to bylo, ale skrzynia idealna 1.5 roku temu byla wyjmowana z innego auta, czy ja kupiles 1.5 roku temu. Jak kupiles ja tak dawno to chyba koles i tak dobrze Cie traktuje promocja na kolejna. Jak sie myle to mnie popraw, ale sam bym nie uwierzyl w przebieg 300km po takim czasie.

: czw mar 27, 2008 8:58 am
autor: Jarek10
Misiek Cypr pisze:Nie wiem jak to bylo, ale skrzynia idealna 1.5 roku temu byla wyjmowana z innego auta, czy ja kupiles 1.5 roku temu. Jak kupiles ja tak dawno to chyba koles i tak dobrze Cie traktuje promocja na kolejna. Jak sie myle to mnie popraw, ale sam bym nie uwierzyl w przebieg 300km po takim czasie.
Mylisz się niestety w Swoich domysłach :-(
To nie ja kupiłem ją półtorej roku temu, tylko sprzedający wymontował
ja półtorej roku temu z pojazdu. Ja zakupiłem ją w lutym, czyli
półtorej miesiąca temu....Przebieg jest jak najbardziej realny, autko więcej
stoi niż jeżdzi i mam na to wiarygodnych świadków (nawet z tego forum :-(

: czw mar 27, 2008 9:30 am
autor: Misiek Cypr
Zmienia postac rzeczy.

: czw mar 27, 2008 12:16 pm
autor: Jarek10
acinski pisze:Jak dla mnie to wygląda na poleciane sprzęgło forward ale ja się nie znam :)
Mógłbyś rozwinąć swoją diagnozę.....
Jak się domyślam, to sprzęgło jest odpowiedzialne za jazdę do przodu ?
Stąd mogę śmigać na wstecznym, ale już na Drive - bulba (dobrze kombinuję ?)

Jakie są orientacyjne koszty wymiany (naprawy) tego ustrojstwa ?

: czw mar 27, 2008 12:34 pm
autor: gri74
Jak krzynka stała 1.5 roku to z załozenia jest już niesprawna
asb musi być odpowiednio przechowywana

: czw mar 27, 2008 12:54 pm
autor: Jarek10
gri74 pisze:Jak krzynka stała 1.5 roku to z załozenia jest już niesprawna
asb musi być odpowiednio przechowywana
Co masz na myśli, mówiąc: że po półtorej roku stania, skrzynka jest kiszka?
Wynikałoby z tego, że automatyczne skrzynie biegów, jako używki trzeba
przechowywać w jakiś specjalny sposób ?

Proszę rozwiń temat, bo może kiedyś komuś się okaże pomocny...

: czw mar 27, 2008 1:32 pm
autor: gri74
dokładnie trzeba je stawiać na dzwonie, rozmawiałem u nas w warsztacie ze szpeniem od asb, i mówił , że jak leży normalnie na płasko długo, to nie zanurzone części tarczek wysychają i puchną

: czw mar 27, 2008 2:54 pm
autor: Marcin-Kraków
Jarek10 pisze:Witam ponownie.
Wiadomości z ostatniej chwili......wsteczny wchodzi idealnie,
po prostu rewelacja :-) Reszta biegów do przodu - umarła :-(
Zero, null, kicha :-(
Skrzynia szmelc. Do remontu i tyle.
Po sporym czasie nieuzywania sterowanie tez moze byc na smietnik.