Który lepszy?

[sebos_dg]

Witam wszystkich.

To jest mój pierwszy post na forum.. Pisze z takim to pytaniem: Co lepsze Pajero I czy II do jazdy w terenie?

Początkowo mam w planach jeździć po piaskowym terenie.. a w dalekiej przyszłości po wszystkim ale nie po terenach na których autko może coś wciągnąć.. Czyli będę omijał z daleka duże bagna jeziora..

Na auto mogę przeznaczyć do 13 tyś.

Co wy możecie mi polecić?

[Jogi4x4]

Pajero I czy II... Wybierz Gallopera!
A tak powarznie to raczej na Twoim miejscu szukalbym Pajero II... We wrzesniu znalazlem fajne Pajero II, 3.0V6 w automacie, SS, pelna blokada z tylu, krotki Metal Top za 14,000 zl... Bylbym za II gdyz wystepuja z pelna blokada tylu i SS a to moim zdaniem wielka zaleta
Pozdrawiam

[sebos_dg]

a jeszcze takie jedno pytanie.. Czy warto jest kupić anglika i zrobić przekładkę? Czy będzie się to trzymało kupy?

[mr.miron]

Temat rzeka, osobiście nie kupowałbym anglika, jak trafisz na nierzetelny serwis to dojść do ładu i składu z takim autem po przeróbce jest baaaardzo ciężko. Poza tym możesz mieć problem z zarejestrowaniem takiego pojazdu!

[Mroczny]

cudnie doradzacie

koleś wyprztyka się z kasy kupując nowsze padło i polegnie na najprostszym pakiecie

potem będzie gorzkie żale wylewał

jak masz 13 to kup jedynkę za 8, za resztę przeglądnij i doszpejuj rzęcha i ucz się zabawy.. i nie zarzekaj się, bo teren wciąga strasznie

[UAZ4x4]

Mroczny kolego - szacun ja tak myślałem że zrobię zarzekałem się ze też tak będzie sztrucel za 8 tys a reszta na szpej a wyszło jak zawsze..... całośc na auto a potem ciułam na opony itp itd

[mr.miron]

cudnie doradzacie

skąd ta liczba mnoga

Toż gościa od anglika próbuję odwieść.

[Adas]

cudnie doradzacie

koleś wyprztyka się z kasy kupując nowsze padło i polegnie na najprostszym pakiecie

potem będzie gorzkie żale wylewał

jak masz 13 to kup jedynkę za 8, za resztę przeglądnij i doszpejuj rzęcha i ucz się zabawy.. i nie zarzekaj się, bo teren wciąga strasznie

Jak kupi auto za 8 to reszta to mu na opony i felgi zostanie . Jak pytasz co kupić , to na II to za mała a w I to przeważnie trza wpakować trochę kasy .
Przekładka anglika ma sens jak masz zdolności manualne i sam potrafisz grzebać w aucie , mechanicy zjedzą Ci reszt kasy
Jak chcesz zacząć jeździć w teren kup tanią suzukę

[rort_]

nie po terenach na których autko może coś wciągnąć..
Co wy możecie mi polecić?

Znaczy się co na przykład? Jakiś potwór, czy co?

Co do tego co możemy polecić, to my, czyli ja, możemy Ci polecić na pierwszą terenówkę Samurai'a...

[sebos_dg]

Ok czyli anglik odpada.. I też się trochę źle zrozumieliśmy.. Na auto mogę dać 13 tyś. a na motanie mam jak narazie 5 tyś.

Auto ma mieścić przynajmniej 4 osoby.
A że się tak zapytam.. Tylko proszę mnie nie zmieszać że tak powiem z błotem.. Czy suzuki ma dość mocy? Żeby wjechać pod jakieś np. strome górki o piaskowej powierzchni?

[Kabal]

Pojedź na jakiś rajd jako pilot, albo nawet kibic, zobaczysz co jak jeździ, będziesz miał lepszy ogląd sytuacji. Wrócisz i będziesz poszukiwał superpatrolasuper
Suzuki waży bardzo mało, więc mocy jej nie brakuje, nawet żeby poukręcać mosty
5 tys na pakiet startowy pajero II kupionego za 13 tys to zdecydowanie za mało. Wiem co mówię a rort_ jak sądzę potwierdzi... bo kupił ode mnie auto, które do rejestracji kosztowało trochę więcej w zeszłym roku. Ja w rok podwoiłem jego wartość i sprzedałem bo mi się wydawało, że potrzebuję plaskacza.
Starym zwyczajem weź całą kasę jaką masz podziel na 3. Za 2 kup auto a trzecią włóż na początek i módl się, żeby to na jakiś czas wystarczyło(wydatki na doprowadzenie do stanu seryjnego, na tym etapie zapomnij o motaniu). Sposób ten na pewno się nie sprawdzi jak kupisz najtańszą sztukę na allegro.
O kurna, ale elaborat
Pozdrawiam

PS. zapomnij o samuraju jak chcesz się poruszać w więcej niż 2 osoby, chyba, że jesteś potomkiem pigmejów.

[powa]

Pojedź na jakiś rajd jako pilot, albo nawet kibic, zobaczysz co jak jeździ, będziesz miał lepszy ogląd sytuacji. Wrócisz i będziesz poszukiwał superpatrolasuper

tylko pod warunkiem że "kupi" forumowe mądrości. Jeśli zwycięży zdrowy rozsądek to zakupi Toyote serii BJ/HZJ/PZJ i pod maską będzie miał silnik spalinowy a nie trociniaka RD28T.

Suzuki waży bardzo mało, więc mocy jej nie brakuje, nawet żeby poukręcać mosty
5 tys na pakiet startowy pajero II kupionego za 13 tys to zdecydowanie za mało. Wiem co mówię a rort_ jak sądzę potwierdzi... bo kupił ode mnie auto, które do rejestracji kosztowało trochę więcej w zeszłym roku. Ja w rok podwoiłem jego wartość i sprzedałem bo mi się wydawało, że potrzebuję plaskacza.
Starym zwyczajem weź całą kasę jaką masz podziel na 3. Za 2 kup auto a trzecią włóż na początek i módl się, żeby to na jakiś czas wystarczyło(wydatki na doprowadzenie do stanu seryjnego, na tym etapie zapomnij o motaniu). Sposób ten na pewno się nie sprawdzi jak kupisz najtańszą sztukę na allegro.
O kurna, ale elaborat
Pozdrawiam

PS. zapomnij o samuraju jak chcesz się poruszać w więcej niż 2 osoby, chyba, że jesteś potomkiem pigmejów.

[bigos]

a mi sie podoba dźwięk silnika RD28T

[kw99]

Ja toleruje jedynie benzynę ale diesla bym przełknął tylko w mietki i patrolu. Patrol jest zaje...ty o to wszyscy wiedzą ale reszta daje rade, jedne mniej drugie więcej ale z każdego odpowiednim wkładem można coś zrobić , jak masz 18 koła kup auto za 9 i tyle samo zostaw na motanie 5 koła to tylko wyciągara kapcie i waciki a gdzie reszta

[Mroczny]

a po co ta wyciągarka?

[bigos]

a po co ta wyciągarka?

aby zmniejszyć procesy myślowe

[Videlec]

a po co ta wyciągarka?

jak masz jakiegos elektryka to mozesz miec nawet szrota nie na chodzie, byle sprawne aku

przepinasz line od drzewa do drzewa i jedziesz...

[sebos_dg]

ok. dzięki za info temat do zamknięcia..