Strona 1 z 1

moje pajero rano nie pali

: wt sie 26, 2008 5:27 pm
autor: adjoz2
witam

tak jak w temacie moje pajero nie chce rano mi zapalic.Dopiero po kilkakrotnym podgrzaniu swiec auto z bolem odpali z jednoczesnym wydobywajacym sie z ruru wydechowej bialym dymem.To co wyczytalem na forum \ po odkreceniu swiec sprawdzilem dzialaja dobrze,przekazniki rowniez sa dobre bo sprawdzalem, jak i puszka ktora nimi steruje na prawym slupku jest wporzadku.Jak juz rano zapali w ciagu dnia nie ma juz zadnego problemu z odpaleniem.Ale co bedzie jak temp, spadnie ponizej zera.Mam go tydzien i nie wiem gdzie szukac przyczyny.

: wt sie 26, 2008 6:11 pm
autor: kudlaty_bytom
w uszczelce pod głowicą moze
jak dymi na biało, to sprawdź, czy nie ubywa płyn z układu chłodenia, albo czy nie miesza się jeszcze z olejem lub na odwrót
może masz kiepskiej jakości paliwo w baku? zawodnione, niebędące ropą ;)

: wt sie 26, 2008 6:24 pm
autor: adjoz2
uszczelka pod glowica powinna byc dobra bo oleju nie przybywa ,, paliwo powinno byc dobre bo z orlenu,,, ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz,, przed chwila wyczytalem ze powinienem miec swiece zarowe 6 z zielona glowka a ja mam niebieska główke czyli 12 jak to jest mozliwe tzn ze musze przerobic układ grzewczy czy wymienic swiece?

Re: moje pajero rano nie pali

: wt sie 26, 2008 6:41 pm
autor: Eskapada
adjoz2 pisze:witam

tak jak w temacie moje pajero nie chce rano mi zapalic..
to może kawę zrób :roll:

Re: moje pajero rano nie pali

: wt sie 26, 2008 6:51 pm
autor: Karson
Eskapada pisze:
adjoz2 pisze:witam

tak jak w temacie moje pajero nie chce rano mi zapalic..
to może kawę zrób :roll:
jak nie pali to kawy nie da się zaparzyć. :wink: Coś Panie Bartek kąśliwy się zrobiłeś :)21

: wt sie 26, 2008 7:10 pm
autor: mr.miron
Leć kolego do "Tu witamy nowych" i przywitaj się prędziutko, uzupełnij sobie profil, napisz dokładnie o jakie auto chodzi, bo cię tu zaszczują :)24 :wink:

i jeszcze korzystaj z opcji "szukaj"

a na marginesie pewnie maz ten sam problem co ja opisany w aktualnych postach.

: wt sie 26, 2008 7:30 pm
autor: Eskapada
mr.miron pisze:
a na marginesie pewnie maz ten sam problem co ja opisany w aktualnych postach.
Nie koniecznie :roll: Ja mam ten sam problem od jakiegoś czasu jak ty. Zapewne jest to zawór zwrotny bo ucieka ami paliwo. Kilka lub kilkanaście pompnięc ręczną pompka i odpala od strzału bez dymienia. Nie mniej jednak po 30 minutach postoju trzeba znów unieść maskę i przypompować.

Kolega ma tylko i wyłącznie problem z rozruchem zimnego motoru co wskazuje bez pośrednio na świece żarowe lub ,, ssanie ''

: wt sie 26, 2008 7:35 pm
autor: majcher
adjoz2 pisze:uszczelka pod glowica powinna byc dobra bo oleju nie przybywa ,, paliwo powinno byc dobre bo z orlenu,,, ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz,, przed chwila wyczytalem ze powinienem miec swiece zarowe 6 z zielona glowka a ja mam niebieska główke czyli 12 jak to jest mozliwe tzn ze musze przerobic układ grzewczy czy wymienic swiece?
podaj jakie to pajero?
są trzy typy sterowania świecami tak pokrótce
"auto" - swiece 12V zwykłe (dwa kolory kontrolek, jeden przekaźnik)
"self-regulation" - świece 12V z wewnętrznym ograniczeniem prądu przy wzroście temperatury (jedn przekaźnik)
"quick" - świece prawdopodobnie 6V - układ z dwoma przekaźnikami i rezystorem ograiczajacym napiecie

sprawdzałeś czy na listwie ze świecami pojawai sie napiecie? czy sprawdzałęś wszystkie elementy oddzielnie?

: wt sie 26, 2008 7:38 pm
autor: rort_
adjoz2 pisze:uszczelka pod glowica powinna byc dobra bo oleju nie przybywa ,, paliwo powinno byc dobre bo z orlenu,,, ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz,, przed chwila wyczytalem ze powinienem miec swiece zarowe 6 z zielona glowka a ja mam niebieska główke czyli 12 jak to jest mozliwe tzn ze musze przerobic układ grzewczy czy wymienic swiece?
Skoro masz QGS (pykają przekaźniki po zapaleniu) to musisz mieć świece zielone. Tych Twoich pewnie nie dogrzewa i może stąd problem. Doraźnie (jak nie masz kasy na nowe świece) możesz podciągnąć ręczne sterowanie przekaźnikiem z tej skrzynki na słupku żeby świece lepiej (dłużej) podgrzać przed zapaleniem. Są tam dwa przekaźniczki, ale na obecną chwilę nie powiem Ci który jest który. Sprawdź jeden i drugi i zmierz jakie napięcie idzie na świece - tylko w czasie pomiaru musisz trzymać te dwa kable co dochodzą do listwy świec zwarte. Jeden przekaźniczek połechtany prądem poda Ci około 12V i ten sobie zrób na grzanie.

: wt sie 26, 2008 7:41 pm
autor: mr.miron
spóźniłem się to do @Eskapady


Tak jest jak piszesz, sugeruję się wspólnym mianownikiem którym jest zasłona z białego dymu, wydobywająca się z wydechu. Ale fakt kilka machnięć ręczną i spawa załatwiona, ale muszę to robić do póki nie zacznie łapać temperatury.

@Eskapada niebawem na dniach (może jutro) będę montował zawór jednokierunkowy na dolocie przed filtrem znajomy ma mi skołować z jakiejś hurtowni (50pln) napiszę ci czy to rozwiązuje problem.

Swoją drogą co by to nie było usterka strasznie wk.......ca, nie mam już ochoty otwierać co 4 godziny maski i wachlować ręką. Zawziąłem się i albo on albo ja :evil:

: wt sie 26, 2008 7:45 pm
autor: adjoz2
Z wyzej wymienionego problemu zapomnialem wspomniec o kontrolce grzania swiec ktora nie swieci a zarowka jest dobra.I dalej nie wiem o kolorystyce swiec zarowych w moim modelu Pajero 2,5 TDI 91 rok V20 bo wedlug opisow forum powinienem miec zielone 6v a ja mam niebieskie glowki to wyglada na 12? Czy w tym jest caly problem?

: wt sie 26, 2008 7:55 pm
autor: Adas
a ja myślę ,że po prostu zapowietrza się. Podstawka filtra paliwa do wymiany.

: śr sie 27, 2008 6:54 am
autor: scood74
adjoz2 pisze:Z wyzej wymienionego problemu zapomnialem wspomniec o kontrolce grzania swiec ktora nie swieci a zarowka jest dobra.I dalej nie wiem o kolorystyce swiec zarowych w moim modelu Pajero 2,5 TDI 91 rok V20 bo wedlug opisow forum powinienem miec zielone 6v a ja mam niebieskie glowki to wyglada na 12? Czy w tym jest caly problem?

a skąd masz pewność że te świece działają i sterownik świec działa ??

miałem niedawno podobny bardzo objaw i okazało sie ze przekaźnik od świec miał przebicie i mimo ze cykał przy załanczaniu i kontrolka swiec zapalała się i gasła jak zawsze, to prądu nie podawał na świeczki i zanim zapalil trzeba bylo go krecić długo i dymu bialego było pełno,
malo tego przebicie w przekaźniku spowodowało przepalenie sterownika świec i trza było go lutować

sprawę rozwiązało zamontowanie przekaźnika z lublina za 30 zl ( nawet pasuje) i teraz jest już gitarrra

spróbuj z rana podgrzać świece „na krótko” mostkując przekaźnik, jeśli zapali to padła elektryka jak dalej nie będzie palił to może zapowietrzony układ paliwowy

: śr sie 27, 2008 7:26 am
autor: majcher
adjoz2 pisze:Z wyzej wymienionego problemu zapomnialem wspomniec o kontrolce grzania swiec ktora nie swieci a zarowka jest dobra.I dalej nie wiem o kolorystyce swiec zarowych w moim modelu Pajero 2,5 TDI 91 rok V20 bo wedlug opisow forum powinienem miec zielone 6v a ja mam niebieskie glowki to wyglada na 12? Czy w tym jest caly problem?
być może ale najpierw sprawdz czy podawane jest napiecie na listwę świeczek - najpierw 12 V przez klika sekund a potem 6V dłużej

: czw sie 28, 2008 3:30 pm
autor: acinski
U mnie tez padło coś w tym temacie. Gdy świeciła kontrolka zapalał pięknie a parę dni temu zgasła i po jabcach. Ani nie zapala czerwonej ani zielonej. Echo. Jak przekręcę kilka razy kluczyk aby podgrzać świece zapala na dotyk. Gdzie jest w jedynce ten szpej od sterowania świeczkami? Coś mi stuka chyba pod bezpiecznikami ale czy to tam?

: czw sie 28, 2008 8:57 pm
autor: mr.miron
scood74 pisze: przekaźnik od świec miał przebicie i mimo ze cykał przy załanczaniu i kontrolka swiec zapalała się i gasła jak zawsze, to prądu nie podawał na świeczki

Miałem kiedyś tak samo, wymieniłem przekaźnik i spokój święty.