zlot misków w północnej polsce
Moderator: Kosiarz
zlot misków w północnej polsce
szanowni koledzy czy ktoś słyszał o jakiejs imprezie zlotopodobnej organizowanej w północnej polsce?
Przecież nie będę się tłukł tym smokiem na Śląsk czy tez inne dla mnie egzotyczne miejsce :Lol:
Tak żeby się spotkać piwska opić i misia w błocie zatopić w dowolnej kolejnosci
Przecież nie będę się tłukł tym smokiem na Śląsk czy tez inne dla mnie egzotyczne miejsce :Lol:
Tak żeby się spotkać piwska opić i misia w błocie zatopić w dowolnej kolejnosci
-
- Posty: 509
- Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm
Wczasowicz pisze:... i mam nadzieję, że nie będziesz...Gerappa pisze:...i wydmach jeszcze nie pomykałem
pomykałem po plaży trochę i jest zajebiscie można 100 lecieć momentami
i to służbowo pomykałem żeby się ekolodzy czy inne takie formalisty nie burzyły
zresztą żeby cie straż graniczna nakryła na plaży to trzeba by mieć pecha strasznego
a po prawdziwych wydmach się po prostu praktycznie jeździć nie da chyba że zmotą jakąś konkretną 300km
robie w ustce tak ze można by coś nieformalnego zorganizowac
Jesli towarzystwo innych marek Ci nie przeszkadza proponuje zapoznac sie z tematem: http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=58792
Pajero Sport 2.5 TD Dakar
www.pajero.org.pl
www.pajero.org.pl
-
- Posty: 509
- Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm
Spokojny jestem...Gerappa pisze:coś taki nerwowyWczasowicz pisze:... i mam nadzieję, że nie będziesz...Gerappa pisze:...i wydmach jeszcze nie pomykałem![]()
jak będziesz łykał każde słowo dosłownie to zawału dostaniesz
... zrersztą mozna przejść jak DUCH i nawet ślady nie zostaną
Uwierz mi, że zdażają się ludzie, którzy robią zawody, kto dalej na wydmę wjedzie...

Samej plaży nic się nie stanie, natura, (ew. turyści) wyrównają....

- Gerappa
- Posty: 397
- Rejestracja: ndz lip 01, 2007 11:09 am
- Lokalizacja: Śląsk, chwilowo brak konkretnego namiaru... tu i tam, od Ameryki po Pekin
- Kontaktowanie:
Wczasowicz
nie jestem zwolennikiem zdobywania łąk, leśnych bezdroży , wydm itp
Miśka można utopić na prostej drodze takiej gdzie farmerem zwożą drzewo , ale sztuką i wyzwaniem jest też przejechać tą drogą , a czasem i frajdą
... ale to juz inna baja
... to pseudo offroadowcy którzy w dupie wszystko mają ... i wszystkich, też mie wku...ja goście na na Qadach, krosach i "dżipach" orających to co sie da i gdzie nie trzeba mózgownicy wysilić by by nie walnąć wyjeba , a takich niestety nie brak w lesie itp , a nawet na czarnym
a po piaskach nad bałtykiem bym pomykał
, ... jak sie znajdzie taka możliwość


nie jestem zwolennikiem zdobywania łąk, leśnych bezdroży , wydm itp

Miśka można utopić na prostej drodze takiej gdzie farmerem zwożą drzewo , ale sztuką i wyzwaniem jest też przejechać tą drogą , a czasem i frajdą


... to pseudo offroadowcy którzy w dupie wszystko mają ... i wszystkich, też mie wku...ja goście na na Qadach, krosach i "dżipach" orających to co sie da i gdzie nie trzeba mózgownicy wysilić by by nie walnąć wyjeba , a takich niestety nie brak w lesie itp , a nawet na czarnym

a po piaskach nad bałtykiem bym pomykał


-
- Posty: 509
- Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm
tez mi sie marzy...
ostatnio bylem w Lebie i widzialem ze dwa razy jak gosc (miejscowy chyba) g-klasa po plazy smigal. Nie dalekko latarni Stilo.

ostatnio bylem w Lebie i widzialem ze dwa razy jak gosc (miejscowy chyba) g-klasa po plazy smigal. Nie dalekko latarni Stilo.
Pajero Sport 2.5 TD Dakar
www.pajero.org.pl
www.pajero.org.pl
Pomykanie po plazy to zajebista frajda
Szkoda ze polskie prawo jest w tej kwestii tak bardzo rygorystyczne i kompletynie nie dopuszcza możliwości rekreacyjnego przejechania tak zwanym pasem technicznym czyli plażą
Dzwoniłem kiedyś do urzędu morskiego w Słupsku z zapytaniem co musze zrobić żeby legalnie wwieźć sprzęt na nurkowanie z plaży w takim fajnym miejscu pod Ustka no i okazało się że jest to praktycznie nie możliwe ( jakieś pół roku pisania pism i kilka stów kosztów)
Trzeba było wjechać bez pozwolenia……..
Znam praktycznie wszystkie czynne wjazdy techniczne na plaże od Ustki do Łeby i w razie czego służe informacją jak by ktos reflektowal na przejażdżkę.... rekreacyjną z dreszczykiem
Szkoda ze polskie prawo jest w tej kwestii tak bardzo rygorystyczne i kompletynie nie dopuszcza możliwości rekreacyjnego przejechania tak zwanym pasem technicznym czyli plażą
Dzwoniłem kiedyś do urzędu morskiego w Słupsku z zapytaniem co musze zrobić żeby legalnie wwieźć sprzęt na nurkowanie z plaży w takim fajnym miejscu pod Ustka no i okazało się że jest to praktycznie nie możliwe ( jakieś pół roku pisania pism i kilka stów kosztów)
Trzeba było wjechać bez pozwolenia……..
Znam praktycznie wszystkie czynne wjazdy techniczne na plaże od Ustki do Łeby i w razie czego służe informacją jak by ktos reflektowal na przejażdżkę.... rekreacyjną z dreszczykiem
W Ustce jest taki mały port jachtowy gdzie kolesie pływają na skuterach... Zeby je zwodować muszą mieć 4x4 bo zjazd jest twardy a przed wodą jakieś 15m piachu a w bok spory kawałek nie używanej plaży... Widziałem jak koleś wodował skuter i Land Cruiserem się zawalił na pusto w piachu...Przyjechał jakiś Patrolek 160 i Warnikiem go wyciągał... Można zrobić podpierdółkę że się ktoś z przyczepą zakopał i trochę pojeździć...
Fajne jest też miejsce na lotnisku w Bagiczu, 20 km od Koszalina w strone Kołobrzegu, długie podjazdy na hangary przysypane z zewnątrz ziemią i różne rowki... Mi tam jeździło się super...tylko trzeba uważać na edków ścigających się po pasie statowym bo jeden miał problem z zatrzymaniem się i robił za traktor na polu jak wpadł

Fajne jest też miejsce na lotnisku w Bagiczu, 20 km od Koszalina w strone Kołobrzegu, długie podjazdy na hangary przysypane z zewnątrz ziemią i różne rowki... Mi tam jeździło się super...tylko trzeba uważać na edków ścigających się po pasie statowym bo jeden miał problem z zatrzymaniem się i robił za traktor na polu jak wpadł



Galloper LWB - turysta
ten "mały port jachtowy" jak to określiłeś to wojskowy slip do ładowania barek desantowychJogi4x4 pisze:W Ustce jest taki mały port jachtowy gdzie kolesie pływają na skuterach... Zeby je zwodować muszą mieć 4x4 bo zjazd jest twardy a przed wodą jakieś 15m piachu a w bok spory kawałek nie używanej plaży... Widziałem jak koleś wodował skuter i Land Cruiserem się zawalił na pusto w piachu...Przyjechał jakiś Patrolek 160 i Warnikiem go wyciągał... Można zrobić podpierdółkę że się ktoś z przyczepą zakopał i trochę pojeździć...
to tak gwoli ścisłości
i faktycznie do slipowania wszelkiego sprzętu pływającego się naaje wyśmienicie
wszystkie buraki z słupska w landcruserach nowiutkich przy zrzucaniu skuterów popisują się ku uciesze gawiedzi który głębiej wjedzie do wody wycofując z tą przyczepką i przytapiaja te swoje błyszczące maszynki
ale plaża jest po drugiej stronie falochronu dlatego przyjaranie głupa że się pomyliło drogę na slip może rozśmieszyć jedynie przedstawicieli odpowiednich służb
jeśli wjezdzac wogole na plaze to nie powinno sie tego robic w miejscowosciach wypoczynkowych tylko na terenach bardziej odludnych
Zgadzam się z Tobą Scood74, ale kawałek slipu to też sam piach bez betonów... Tacy to mnie denerwują, szpan kto dalej wjedzie...niech spróbują takiego nowiutkiego Land Cruisera czy Granda przegonić po rowkach i łąkach... Dzikich plaż coraz mniej...a jak jakąś znajdziesz to nagle nie wiadomo skąd straż na quadach albo crossach
Czy my jesteśmy tacy źli że mało kto patrzy przychylnie na naszą jazdę???

Galloper LWB - turysta
plaża to granica państwa i dlatego te wszystkie straze graniczne ganiaja
ale
tak się zastanowiłem właśnie i nie znam osobiście zadnego przypadku zeby ktos mandat zapłacił
?
znam sytacje ze klient patrolem w słowińskim parku narodowym jechał z rowów do łeby i autko zatopił w kużawce takich ruchomych piaskach na samej plaży 10 m od granicy wody i prawie dobe czekał az go znajdą i w koncu na piechote poszedł ich szukać
zeby mu mandat zasadzili
no to dostał 200 zł mandatu ale straz parkowa pomagała mu sie wykopac
w dwa nissany z wyciągarkami ledwo dali rade
tak że to i tak mało bo gdyby nie oni to za następną dobe sam dach auta by wystawał z plaży
no i teren parku narodowego tak że mu się należało
no to umawiamy sie na ałe co nieco?
ale
tak się zastanowiłem właśnie i nie znam osobiście zadnego przypadku zeby ktos mandat zapłacił

znam sytacje ze klient patrolem w słowińskim parku narodowym jechał z rowów do łeby i autko zatopił w kużawce takich ruchomych piaskach na samej plaży 10 m od granicy wody i prawie dobe czekał az go znajdą i w koncu na piechote poszedł ich szukać


no to dostał 200 zł mandatu ale straz parkowa pomagała mu sie wykopac
w dwa nissany z wyciągarkami ledwo dali rade
tak że to i tak mało bo gdyby nie oni to za następną dobe sam dach auta by wystawał z plaży
no i teren parku narodowego tak że mu się należało
no to umawiamy sie na ałe co nieco?
był misiek II, long, 4M40 i niedlugo coś znowu będzie
Takie młode szczyle które myślą że jak mająrok prawojazdy to są super kierowcami...Edki to są klienci którzy kupią sobie np. BMW 318i lub Golfa III albo Opla Tigrę od taty dostaną, dadzą jakieś naklejki ze sklepu z autoczęściami, płomienie, i inne bzdety nie pasujące w ogóle ani do koloru ani do wyglądu auta i niby tuningowcy a pod maskami zupełna seria w silniku i innych podzespołach... No o tacy niby super szybcy się ścigają po pasach... pełny szpan i nic więcej...co to nie oni... fakt zdarzają się tacy co w domowych warsztatach na osiągi stawiają i też tam przyjeżdżają ale ci są jakoś uprzejmiejsi i ani CI nie przeszkadzają ani nie szpanują się że Ty masz wolną terenówkę a oni niby szybkiego plaskacza...
Galloper LWB - turysta
Takie szczyle są najgorsze, kiedyś pojechałem z dziewczyną na lotnisko żeby pouczyć ją jeździć bo szła na kurs na prawko... Główny pas był zajęty bo się akurat ludzie z automobilklubu spotkali ( Ci ci mają więcej koni i normalnie wyglądające samochody a nie cyrk na kołach w naklejkach i płomyczkach za 2.50zł) no to normalne, zjechaliśmy na boczny pas gdzie było pusto, pas szerokości że ledwo się 4 auta mieściły obok siebie, i Ci taki szczylek powie przez CB Radio żebyś spier..... bo oni będą się ścigać i koniec... Więc takich Edków to nie lubię... Ci normalni są w porządku, mają swoją pasję i nie przeszkadzają innym w ich pasjach...
Galloper LWB - turysta
ooo fajny temacik, ja tez z Ustki to mozna by cos zrobic...
Po plazy juz jezdzilem z tym, ze wjazd na plaze pomiedzy Ustka a Rowami jest chyba malo atrakcyjny bo plaza waska a o tej porze roku to maly sztormik wystarczy aby przejazdu nie bylo...
moze warto pomyslec o zachodniej czesci w kierunku poligonu na Wicku???
pzdr
Po plazy juz jezdzilem z tym, ze wjazd na plaze pomiedzy Ustka a Rowami jest chyba malo atrakcyjny bo plaza waska a o tej porze roku to maly sztormik wystarczy aby przejazdu nie bylo...
moze warto pomyslec o zachodniej czesci w kierunku poligonu na Wicku???
pzdr
Ino powiadam Ci: nie przeprowadzaj słonia przez ucho igielne z muszlą na plecach...
no to dawaj sie poukladamy bo jaw ustce robie i codziennie jestemHugoOrmo pisze:ooo fajny temacik, ja tez z Ustki to mozna by cos zrobic...
Po plazy juz jezdzilem z tym, ze wjazd na plaze pomiedzy Ustka a Rowami jest chyba malo atrakcyjny bo plaza waska a o tej porze roku to maly sztormik wystarczy aby przejazdu nie bylo...
moze warto pomyslec o zachodniej czesci w kierunku poligonu na Wicku???
pzdr
co do strony zachodniej to problem z wojskiem jest bo tam poligon sie zaczyna zaraz i straz graniczna ma te zielona wieze z kamerami radarami i takimi innymi
podobno sprzet z USA jest taki sam jak kowboje urzywają na granicy z mexico do łapania berzowych co to zapragneli lepszego zycia i na północ gnają
to nasze miski pewnie tez wypatrza pomykające bladym świtem we mgle po pisaseczku



mozna by w orzechowie wjechać i w poddebiu wyjechć albo dalej do rowów i pierwszym płaskim zejściem przed rowami czmychnąć
między poddębiem a orzechowem jest kawał fajnej plaży
był misiek II, long, 4M40 i niedlugo coś znowu będzie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości