Strona 1 z 5
dystanse pod sworznie wahaczy
: pn paź 20, 2008 3:21 pm
autor: Eskapada
Dystanse pod sworznie wahaczy od strony praktycznej. Był już na forum temat czysto teoretyczny. A z praktycznego punku wiedzenia wygląda to tak:
Nowe sworznie dłuższe śruby w klasie 12.9 oraz podkłada dystansowa w odpowiedniego stopu aluminium
Montaż:
Efekt - skok koła góra dól - rewelacja
dla porówna drugie koło z identycznie ustawionymi drążkami skrętnymi
Jest też efekt uboczny takiego liftu. Kąt pochylenia koła
Ja już ( chyba )mam sposób na rozwiązanie tego problemu nie mniej jednak chętnie posłucham gawiedzi co ma do powiedzenia

: pn paź 20, 2008 5:17 pm
autor: acinski
Takiego kąta chyba samymi podkładkami nie zniwelujesz a zakładając podobny patent na dolny wachacz będziesz miał lift jedynie a powrócisz do starego skoku koła. Jest to jakieś rozwiązanie bo nie meczysz drążków a buda i tak wyżej i prześwit większy

: pn paź 20, 2008 5:19 pm
autor: Mroczny
Bartku - a nie da się dolnego wahacza zrobić na nowo?
: pn paź 20, 2008 5:38 pm
autor: Adas
popatrz na to
http://picasaweb.google.com/adam.babkie ... 3232714818
tak podniesiony górny zawias daje ci skok o 1-2 cm a i tak amortyzator i drążek mocowany jest do dolnego wahacza .
Ważniejsze jest zrobienie zawieszanie niezależnego od drążka , czyli sprężyna z amortyzatorem , ale kąt pracy przegubu będzie ograniczony dolnym wahaczem.
Ideałem byłoby spiąć półmost przedni z dolnym wahaczem i wymusić mu pracę łączną
: pn paź 20, 2008 6:23 pm
autor: Eskapada
Mroczny pisze:Bartku - a nie da się dolnego wahacza zrobić na nowo?
Oczywiście że się da tylko jest to akcja znacznie droższa. Nikt mi gotowego projektu a autocadzie nie poda a projektowanie to czasochłonne i pracochłonne zajęcie. Oryginalne wahacze w Pajero II są mocno, wytrzymałe, są doskonale mocowane w przeciwieństwie do np. Terrano. Tak więc chciałem tylko i wyłącznie popracować na skokiem koła. Zależało mi lifcie przedniego zawieszenia bez pogorszenia pracy koła góra / dól. Na zdjęciu w którym górny wahacz dotyka prawie górnego odboju lift jest zadowalający , przeguby pracują pod odpowiednim katem ale skok koła jest mocno ograniczony. Niestety szybka jazda po wybojach skutkuje dobijaniem o górny odbój.
Cały cholerny świat robi podkładki pod górny sworzeń i nigdzie, na żadnym australijskim, amerykańskim forum nie przeczytałem żeby był tak duży problem z kątem pochylenia koła. Przy moich szerokich kołach i feldze z ET -30 prawie 1/3 bieżnika nie dotyka podłoża. Zbieżność można ustawić ale kąta pochylenia kola już nie.
: pn paź 20, 2008 6:30 pm
autor: Mroczny
poluzuj łozysko

: pn paź 20, 2008 6:42 pm
autor: Eskapada
acinski pisze:Takiego kąta chyba samymi podkładkami nie zniwelujesz a zakładając podobny patent na dolny wachacz będziesz miał lift jedynie a powrócisz do starego skoku koła. Jest to jakieś rozwiązanie bo nie meczysz drążków a buda i tak wyżej i prześwit większy

Nie wiem ale chyba nie bardzo sie rozumiemy
acinski pisze:Takiego kąta chyba samymi podkładkami nie zniwelujesz a
przecież ja tymi podkładkami nie próbowałem niwelować kąta pochylenia koła tylko go pogorszyłem.
acinski pisze: zakładając podobny patent na dolny wachacz będziesz miał lift jedynie a powrócisz do starego skoku koła.
chyba się mylisz - jutro mam zamiar sprawdzić podobne rozwiązanie przy dolnym sworzniu. Moim zdaniem 5mm dystans pod górny i dolny sworzeń może rozwiać problem.
acinski pisze: Jest to jakieś rozwiązanie bo nie meczysz drążków a buda i tak wyżej i prześwit większy

Drążków sie nie męczy bez względu na ich podkręcenie. Podkręcanie drążków nie powoduje zwiększenia naprężenia. Możesz sobie auto podkręcić na drążkach tak wysoko aż wahacz oprze się o górny odbój i będą sie one tak samo ,,męczyć'' ( lub nie ) jakbyś tego nie zrobił
: pn paź 20, 2008 6:44 pm
autor: Eskapada
Mroczny pisze:poluzuj łozysko

jasne a zwieracze same mi się poluzują po 5 minutach jazdy

: pn paź 20, 2008 6:51 pm
autor: Przemy
a jeśli dasz podkładkę pod dolny sworzeń to nie będzie za duży "skok" w gore? Bo wahacz dolny pójdzie jeszcze bardziej w dol i wtedy trzeba by bylo dać większy odbojnik ? No chyba ze cos pokręciłem
: pn paź 20, 2008 7:03 pm
autor: Videlec
Eskapada pisze:
acinski pisze:Takiego kąta chyba samymi podkładkami nie zniwelujesz a
przecież ja tymi podkładkami nie próbowałem niwelować kąta pochylenia koła tylko go pogorszyłem.
kolega
acinski miał chyba na mysli podkładki do regulacji kąta pochylenia koła, te w miejscu łączenia wahacza z ramą

: pn paź 20, 2008 7:03 pm
autor: acinski
Eskapada pisze:acinski pisze:Takiego kąta chyba samymi podkładkami nie zniwelujesz a zakładając podobny patent na dolny wachacz będziesz miał lift jedynie a powrócisz do starego skoku koła. Jest to jakieś rozwiązanie bo nie meczysz drążków a buda i tak wyżej i prześwit większy

Nie wiem ale chyba nie bardzo sie rozumiemy
Chodziło mi o podkładki regulujące kąt pochylenia wachacza. W Pojarach ustawia się nie tylko zbieznośc ale i kąt. O te właśnie podkładki mi chodziło ale biorąc pod uwagę duży kąt chyba braknie podkładek

Jak mawiają jednak grubsza podkładka i dłuższe śruby czynią cuda

: pn paź 20, 2008 7:07 pm
autor: Eskapada
Przemy pisze:a jeśli dasz podkładkę pod dolny sworzeń to nie będzie za duży "skok" w gore? Bo wahacz dolny pójdzie jeszcze bardziej w dol i wtedy trzeba by bylo dać większy odbojnik ? No chyba ze cos pokręciłem
Dystans pod górny sworzeń ma aktualnie 10mm grubości za to skok koła zwiększył się o 55mm. Tak wiec wydaje mi się że 5mm pod górny za skutkuje skokiem plus 25 mm co już będzie na plus. Ponadto kąt pochylenia koła będzie mniejszy Za to 5mm pod dolny sworzeń polepszy prace koła w górę i zniweluje kąt pochylenia koła
tyle jeśli chodzi o teorię

: pn paź 20, 2008 7:12 pm
autor: Przemy
to czekamy na jakies info z "praktyki" i wtedy ja będę walczył przez przetarty szlak...
: pn paź 20, 2008 7:20 pm
autor: Videlec
acinski pisze:Jak mawiają jednak grubsza podkładka i dłuższe śruby czynią cuda

też mi sie wydaje to być słusznym rozwiązaniem w tej sprawie...
: pn paź 20, 2008 7:30 pm
autor: Adas
efekt który uzyskałeś podkładając podkładki pod górny sworzeń równie dobrze możesz uzyskać demontując górny odbój ( co nie jest wskazane ) lub przez podcięcie wewnętrznego ogranicznika a nie zmienia to geometrii koła .
: pn paź 20, 2008 7:31 pm
autor: Eskapada
Videlec pisze:acinski pisze:Jak mawiają jednak
grubsza podkładka i dłuższe śruby czynią cuda

też mi sie wydaje to być słusznym rozwiązaniem w tej sprawie...
to akurat nie jest rozwiązanie tylko powód problemów

Re: dystanse pod sworznie wahaczy
: pn paź 20, 2008 7:33 pm
autor: Adas
Eskapada pisze:...
...
wystarczy podciąć ten element od góry
: pn paź 20, 2008 7:34 pm
autor: Eskapada
Adas pisze:efekt który uzyskałeś podkładając podkładki pod górny sworzeń równie dobrze możesz uzyskać demontując górny odbój ( co nie jest wskazane ) .
parafrazując wltaców much a po czemu nie jest wskazane

: pn paź 20, 2008 7:37 pm
autor: Adas
Eskapada pisze:Adas pisze:efekt który uzyskałeś podkładając podkładki pod górny sworzeń równie dobrze możesz uzyskać demontując górny odbój ( co nie jest wskazane ) .
parafrazując wltaców much a po czemu nie jest wskazane

mam tak i strasznie skrzypi i trzeszczy , że smar miedziany nie wystarcza
: pn paź 20, 2008 7:38 pm
autor: Adas
Bartek dziwię się , że masz z przodu stabilizator
: pn paź 20, 2008 8:08 pm
autor: Eskapada
Adas pisze:Bartek dziwię się , że masz z przodu stabilizator
a jakoś uważam że wykrzyże zasadniczą się nie poprawią a jakość jazdy się zasadniczo pogorszy. Po drugie zainwestowałem w nowe polibusze super pro w nowe łączniki stabilizatorów i szkoda mi to wszystko usuwać

: pn paź 20, 2008 8:10 pm
autor: Videlec
Eskapada pisze:Videlec pisze:acinski pisze:Jak mawiają jednak
grubsza podkładka i dłuższe śruby czynią cuda

też mi sie wydaje to być słusznym rozwiązaniem w tej sprawie...
to akurat nie jest rozwiązanie tylko powód problemów


nie kumasz o czym ja do Ciebie rozmawiam...
: pn paź 20, 2008 8:15 pm
autor: Adas
Eskapada pisze:Adas pisze:Bartek dziwię się , że masz z przodu stabilizator
a jakoś uważam że wykrzyże zasadniczą się nie poprawią a jakość jazdy się zasadniczo pogorszy. Po drugie zainwestowałem w nowe polibusze super pro w nowe łączniki stabilizatorów i szkoda mi to wszystko usuwać

na zdjęciu widać te niebieski polibusze , więc tak tylko spytałem

,
jak wymyślisz coś w tym skokiem zawiasu zapodaj foty , widzę że masz te małe przeguby 24 zębne , więc masz trochę więcej miejsca między dołem przegubu a górą dolnego wahacza ,
: pn paź 20, 2008 9:07 pm
autor: rudypajero.koszalin
Jedyną słuszną metodą będzie regulacja kąta pochylenia koła.
Dając podkładkę pod górny sworzeń, wydłużyłeś górny wahacz (mocowanie sworznia jest pod kątem, odległość pomiędzy osią wahacza a kulą sworznia zwiększyła się) jedyna słuszna metoda - wahacz przesunąć tak, aby sworzeń był tam gdzie przewidziała to fabryka.
Podłożenie podkładki pod górny sworzeń spowodowało powiększenie kąta pomiędzy wahaczami, stąd większy skok koła. Podłożenie podkładki pod dolny sworzeń spowoduje nie powiększenie kąta pomiędzy wahaczami, a jedynie przesunięcie zwrotnicy w dół w stosunku do auta. Da to tylko lift, ale nie powiększy skoku koła.
Zamiast dawać podkładkę, wystarczyło podciąć odbojniki górnego wahacza. Daje to taki sam efekt jak podkładka, jednak bez zbędnego pitolenia się. Można też zupełnie eksmitować odbojniki z wahacza, a na ramie w miejscu styku z wahaczem przynitować lub przykręcić kawał pasa transmisyjnego lub twardej gumy. Taki tjuning

jest trochę niebezpieczny, ponieważ przegub zaczyna w czasie skoków pracować na granicy swoich możliwości i grozi wybuchem.
: pn paź 20, 2008 9:49 pm
autor: gebels
parafrazując temat
Eska kombinuj bo tak trzeba
a fedimierz w Pajerce i tak cię opierniczy w terenie
ps. ja się nie znam, tak sobie pisze czytając forum i pijąc kuterkowego browara
