Strona 1 z 14

wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 2:41 pm
autor: Eskapada
Do założenia tematu natchnął mnie mój przyjaciel Janusz a dokładnie rzecz biorąc jego niedzielny wyczyn. Leże w łóżku, chory, ledwo żywy jest godzina 19 telefon : przyjedz bo się zakopałem. No i przyjechaliśmy na dwa auta z Tomaszkiem…...ale o tym to już może Akashi78 napisze.

Wracając do pomysłu proponuje zatem umieszczenia foto relacji z opisem. Co miesiąc będziemy wybierać wtopę miesiąca. Za rok z pośród dwunastu zwycięzców miesiąca wybierzmy wtopę roku AD 2009. Zwycięzca roku zostanie nagrodzony Hi Lift More4x4

:)21

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 2:53 pm
autor: Adamo
Czy konkurs dotyczy tylko Misiów z racji umieszczenia w tym dziale ??

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 3:00 pm
autor: Adas
Czy mają być aktualne w danym miesiącu , czy po prostu fotka z z wcześniejszych wtopek ??

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 3:02 pm
autor: Adas
Obrazek
Obrazek

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 3:17 pm
autor: Eskapada
Wtopa musi być aktualna i foto relacja też. Jak zderzenie miało miejsce w Styczniu to publikujemy w Styczniu. Do końca Stycznia mamy 11 dni więc jest szansa że Akashi78 nie wygra walkowerem :)21

@ Adamo z racji umieszczenia w tym dziale miałem na myśli 3 diamenty. Patrząc na spis aktywnym tematów w dziale Land Rover :
Miłośnicy LR w ANGLII!
LR jako bohater i aktor :)
Z ciekawości o wróżbę pytam.

to mi się wydaje że koledzy maja inne zmartwienia niż foto konkursy :)20

@ Adaś w styczniu taką zieloną trawę można znaleźć na planecie tatuin ale na 3 planecie od słońca to jest nie możliwe :)21

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 3:25 pm
autor: Adas
Eskapada pisze:...
@ Adaś w styczniu taką zieloną trawę można znaleźć na planecie tatuin ale na 3 planecie od słońca to jest nie możliwe :)21
to na przełamanie lodów :)21 , teraz się zacznie :)21 , trzeba jakiś przerębel wykuć i auto wtopić :)21

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 3:26 pm
autor: Dyzek
Adaś dyskwalifikacja !!
Akashi78 chwilowo prowadzi, choć jeszcze zfotek nie zapodał :)21

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 3:34 pm
autor: decc
No dawać, dawać chłopaki! Będziemy kibicować :D

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 5:30 pm
autor: Kicul
to ja się dyskfalifikuję :)21 :)2

Obrazek
Obrazek

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 5:49 pm
autor: chera
Pomysł świetny :)2
Szkoda, że zarezerwowany tylko dla Miśków :(


I jeszcze drobna dygresja
Eskapada pisze: Patrząc na spis aktywnym tematów w dziale Land Rover :
Miłośnicy LR w ANGLII!
LR jako bohater i aktor :)
Z ciekawości o wróżbę pytam.

to mi się wydaje że koledzy maja inne zmartwienia niż foto konkursy :)20
Jak wszyscy wiemy koledzy w LR-ach dokonują właśnie inwazji w innym miejscu,

ale chyba coś się szykuje bo....

http://www.youtube.com/watch?v=zJ85R88JTJQ

Wybaczcie, że trochę kasztanie temat.... :oops:

:)21 :)21 :)21

Re: wtopa miesiąca

: wt sty 20, 2009 11:09 pm
autor: gebels
w sobote mamy plana jechac gdzieś pojezdzić to może mi się uda utopić misia, choć nalewki simexopodobne mocno podniosły jego własności terenowe :roll:

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 1:17 am
autor: maciek maciek
Bartek daj szansę innym , widzisz że miśki się nie wklejają :D . Ludzie specjalnie zaczną je topić , żeby zdobyć lewar roku :D .
Miej litość :D

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 6:04 am
autor: Adas
:)21

Obrazek
Obrazek

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 2:05 pm
autor: BooBoo
Eskapada pisze: @ Adaś w styczniu taką zieloną trawę można znaleźć na planecie tatuin ale na 3 planecie od słońca to jest nie możliwe :)21
ignorancja!!

na tatoine jest tylko piach :P

i nie jest to kuweta mojego kota bynajmniej.

Mówisz lewar mozna wygrać?

cholercia trzebaby się w teren wybrać :-?

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 2:23 pm
autor: Adamo
Dziwni sa użytkownicy Misiów :roll: Żeby specjalnie topić syfa w zamian za szansę wygrania hi-lifta za parę złotych :)21

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 3:15 pm
autor: Damian
BooBoo pisze:tatoine
Tatooine, ignorancka rebeliancka świnio! :)21


Pomysł fajny, nieśmiało postuluję przeniesienie na ogólny 8)

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 3:22 pm
autor: Videlec
Adamo pisze:Czy konkurs dotyczy tylko Misiów z racji umieszczenia w tym dziale ??
Adamo pisze:Dziwni sa użytkownicy Misiów :roll: Żeby specjalnie topić syfa w zamian za szansę wygrania hi-lifta za parę złotych :)21
rozgoryczony?? :)21

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 3:25 pm
autor: Dyzek
Adamo pisze:Dziwni sa użytkownicy Misiów :roll: Żeby specjalnie topić syfa w zamian za szansę wygrania hi-lifta za parę złotych :)21
bo to jest taki specjalny, jednyny w swom rodzaju hi-lift, wiec walka będzie zacięta :)21

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 3:29 pm
autor: andrzej:)
Dyzek pisze:bo to jest taki specjalny, jednyny w swom rodzaju hi-lift, wiec walka będzie zacięta :)21
taki tylko do miśków, do innych nie pasujący ?? :)21

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 3:35 pm
autor: Adamo
Videlec pisze:
Adamo pisze:Czy konkurs dotyczy tylko Misiów z racji umieszczenia w tym dziale ??
Adamo pisze:Dziwni sa użytkownicy Misiów :roll: Żeby specjalnie topić syfa w zamian za szansę wygrania hi-lifta za parę złotych :)21
rozgoryczony?? :)21
Nie specjalnie :)21
Tak czy inaczej nie ma sensu mój udział, bo koszty konkretnego utopienia mojego auta przekraczają wartość kilkudziesieciu hi-liftów :)21

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 4:05 pm
autor: Eskapada
nie koniecznie trzeba utopić syfa po szyberdach liczy styl :)21

Pamiętasz jak Biga zaparkował w dziurze po piachu ?? to był to :)20

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 4:10 pm
autor: Adamo
Eskapada pisze:nie koniecznie trzeba utopić syfa po szyberdach liczy styl :)21

Pamiętasz jak Biga zaparkował w dziurze po piachu ?? to był to :)20
Pamietam..tylko to nie Biga zaparkował :roll: Tylko syf był Bigi :)21
PS. Nie mam szyberdachu :)21

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 4:14 pm
autor: Eskapada
Adamo pisze:
Eskapada pisze:nie koniecznie trzeba utopić syfa po szyberdach liczy styl :)21

Pamiętasz jak Biga zaparkował w dziurze po piachu ?? to był to :)20
Pamietam..tylko to nie Biga zaparkował :roll: Tylko syf był Bigi :)21
PS. Nie mam szyberdachu :)21
tak masz racje to był chyba Garbatek - szukam tego zdjęcia na wrocław4x4.org ale nie znalazłem :-?

Re: wtopa miesiąca

: śr sty 21, 2009 11:21 pm
autor: Akashi78
Z lekkim opóźnieniem, ale oto wspomniana wcześniej foto relacja z niedzielnej wtopy.

Zaczęło się od spontanicznego popołudniowego wyjazdu w teren. Skład zespołu: Jędrek, Rafał i ja. W zamierzeniu była lekka trasa na jedno auto. Na początek nadodrzańskie okolice w pobliżu ujścia Bystrzycy. Potem tereny Janówka (we Wrocławiu) i stamtąd polną trasa w kierunku Brzezinki, skąd Jędrek (od tego miejsca pilot) miał już pokierować trasą, którą wcześniej pokonał już motorem.
W tym czasie zdążyło juz się ściemnić, więc trochę trudniej było z lokalizacją trasy i okazało się, że wróciliśmy na asfalt za wcześnie, nie w tym miejscu, gdzie powinniśmy. Zgodnie ze wskazaniami pilota mieliśmy jeszcze przejechać jeszcze drewnianym wiaduktem nad torami kolejowymi. Zaczęły się, więc poszukiwania zaginionej trasy :)
Polnymi drogami udało nam się dotrzeć do linii kolejowej i zaczęliśmy jazdę wzdłuż torów. Linia kolejowa zaczynała w tym miejscu wchodzić w wykop, więc była szansa, że jedziemy we właściwym kierunku. Wzdłuż skarpy wykopu była półka szerokości auta, na której ślady wskazywały, że jakiś pojazd, kiedyś dawno, tamtędy jechał. Początkowo było ok, ale potem pólka zaczęła się zwężać i nie było szans na kontynuację jazdy. Piesze rozpoznanie okolicy ujawniło, że jest możliwy objazd górą (co z resztą też ktoś już musiał dawno temu zrobić, bo dały się zauważyć delikatne zarysy zasypanych kolein).
Górna trasa okazała się nawet ciekawsza technicznie, bo prowadziła zygzakiem miedzy drzewami i kończyła wykopanym zjazdem powrotnym na wcześniejszą półkę. Zaczęła się więc dalsza jazda w kierunku poszukiwanego wiaduktu.
Po 200 metrach kolejna przeszkoda terenowa: małe osuwisko skarpy poniżej półki (po lewej stronie drogi), które zawęziło drogę do około metra.
Po prawej stronie wznosiła się skarpa (ok. 45 stopni pochylenia). Powstał więc pomysł z przechyłem bocznym pokonać przeszkodę jadąc prawymi kołami po tej skarpie.
Włączyłem reduktor, zapiąłem blokady i ruszyłam. Początek wyglądał obiecująco, jednakże
w połowie przeszkody auto przestało jechać pomimo, że koła ciągle się kręciły. Na wskaźniku pojawiło się 40 stopni przechyłu bocznego. Rafał , którego było to pierwszy wyjazd off roadowy lekko zbladł :)
Próby ruszania, tył, przód, prawo lewo nic nie dawały. Auto wkopało się na Maksa lewymi (niższymi) kołami. Widać było, że wyższe koła z powodu przechyłu nie mogą złapać przyczepności, by się wydostać.
Jako, że wyprawa była lajtowa i poza tym jeszcze jestem na etapie kompletowania sprzętu i podrasowywania autka tak by poradziło sobie w trudnych sytuacjach terenowych, na wyposażeniu miałem: kinetyka (ale tylko jedno auto), saperkę (jeszcze z czasów harcerskich), łom i latarki.
Pomysł był by podkopać jak najbardziej się da wyżej położone koła by zmniejszyć przechył. Dodatkowo prawa strona została dociążona pilotem :) Rafał zajął się asekuracją auta za pomocą kinetyka i drzewa rosnącego powyżej.
Prawie dwugodzinne podkopywanie i próby wyjechania dały efekt w postaci złamanej saperki, brudnych spodni i bluzy, pokłutych rąk (bo gałęzie podkładane po koła
okazywały się mieć kolce) i możliwości przemieszczania się auta przód-tył o plus minus 15cm :)
W trakcie całej akcji co pewien czas obok wesoło przejeżdżały sobie pociągi :)
Zatem koło 19tej trzeba było się poddać, przerwać samodzielną próbę wydostania się i spróbować zorganizować ekipę ratunkową. Dzięki mapie topograficznej udało się ustalić naszą pozycję, wtedy można było zadzwonić do Bartka (Eskapady), który stwierdził, że jeżeli uda się mu się odpalić miśka to przyjedzie (nie przyznał się przez telefon, że leży chory i ledwo żywy, widocznie możliwość wyjechania w teren dodała mu sił). Także Tomek (Dyzek)
ze swoim miśkiem przyłączył się do ekipy ratunkowej. Bartka misiek odpalił więc ekipa była już duża :)
My w tym czasie wyruszyliśmy wzdłuż torów by namierzyć naszych ratowników a przy okazji sprawdzić czy od asfaltowej drogi da się wzdłuż torów dojechać. Niestety dwu metrowej głębokości rów wyeliminował tą możliwość dojazdu, więc po spotkaniu ekipy ratunkowej wyruszyliśmy, wszyscy dookoła trasą, którą wcześniej jechałem.
Po dojechaniu na miejsce i komisyjnych oględzinach miejsca wtopy zapadła decyzja o próbie wyciągnięcia auta przy pomocy kinetyka i miśka Bartka.
Pierwsze próby spokojnego wyciągnięcia nie przyniosły sukcesu, więc po udzieleniu wskazówek kierowcy (szczegóły na zdjęciach), nastąpiły próby bardziej brutalnego wyciągnięcia mnie przy pomocy kinetyka i rozpędzonego pajero Bartka.
Pierwsze szarpnięcie - nie udało się;
drugie - także nie,
wtedy dodaliśmy jeszcze plus-minus 15cm swobody ruchu mojego miśka i udało się wyskoczyć z dołków :)
Potem wszyscy podziwiali głębokość dołów jakie udało się mi wykopać mieląc kołami w miejscu wtopy :)
Na koniec rozpoczęło się wycofywanie, co Bartek miał trochę utrudnione z racji oklejonych tylnich szyb, ale z pomocą Tomka udało się wydostać z wąwozu :)

Jako, że nie była to planowana wtopa, więc nie mam szczegółowych zdjęć z każdego etapu wydarzeń :)
Poniżej foto-reportaż jaki udało się mi ułożyć. Po klikniciu w zdjęcie otworzy się w większych rozmiarach.

Obrazek
Fot.1. Autko wkopało się momentalnie.

Obrazek
Fot.2. A gdzie są koła? :)

Obrazek
Fot.3. Lekko podupadła na duchu ekipa :)

Obrazek
Fot.4. Wykopane doły pod wyższymi kołami pozwoliły uzyskać możliwość ruchu auta w przód-tył o plus-minu 15cm. Widać też trzonek – pozostałość po saperce, która poddała się pierwsza :)

Obrazek
Fot.5. Jeszcze jeden widok zrealizowanych robót ziemnych przeprowadzonych przy kołach.

Obrazek
Fot.6. Ratujcie bo auto się przewraca :)

Obrazek
Fot.7. I co dalej począć? Trzeba dzwonić po Eskapadę, ale gdzie my jesteśmy? :)

Obrazek
Fot.8. Po przybyciu ekipy ratunkowej. Tomek z Jędrkiem przygotowują asekurację.

Obrazek
Fot.9. Dużo dymu, mizerny efekt.

Obrazek
Fot.10. Eskapad udziela wskazówek kierowcy.

Obrazek
Fot.11. Portos też doradza :)

Obrazek
Fot.12. Z dołka do dołka, czyli etap pośredni wyciągania.

Obrazek
Fot.13. Uwolniony :) i auto znów chwyciło poziom

Obrazek
Fot.14. Komisja ds. wtopy ocenia miejsce, w którym rozegrała się akcja.

Obrazek
Fot.15. Gruntowe felgi czyli efekt uboczny wtopy.

Obrazek
Fot.16. Ostatnie spojrzenie na miejsce wtopy.

Obrazek
Fot.17. Wycofywanie Eskapady, Tomek pilotuje.

Na koniec podziękowania dla wszystkich członków ekipy ratunkowej :)

Re: wtopa miesiąca

: czw sty 22, 2009 6:35 am
autor: Adas
Akashi78 pisze:Z lekkim opóźnieniem, ale oto wspomniana wcześniej foto relacja z niedzielnej wtopy...

:)9 , taką wtopę to mam prawie codziennie , gdy z nudów se drogę skracam lub jadę auto testować na żwirowenkę :D

na wtopę miesiąca :)3

to moja opinia :)21