www.forum4x4.pl

Mam takie oto 2 pytania do specjalistów. Pare razy zaskoczył mnie ABS podczas zjezdzania z ostrych podjazdów tyłem czy przodem, zaskoczył w tym sensie że zamiast zblokować koła to "przepuszczał". Czy nie jest tak, że prawidłowo działający ABS działa powyżej jakiejś prędkości 5 czy 10 km/h i czy przypadkiem na załączonym reduktorze ABS nie powinien być calkowicie wyłączony

Z góry dzieki.
Pozdrawiam
Malosc

nie

Natomiast przy zapiętej blokadzie dyfra abs się dezaktywuje ( co przy zblokowanych kołach osi ma sens)
Artur PII v6 3.0

Dyfra czyli przy zapiętej blokadzie centralnej Czy dopiero po zapięciu tylnego dyfra

po zapięciu blokady tylnego mostu "difflock"

coś nie do końca tak jest z tym wyłączaniem abs-u
ja zwyczajnie wjeżdżając w teren wyjmuje wtyczkę przy pompie, w przyszłości zrobię wyłącznik

ja go zepsułem na stałe, wywaliłem oba bezpieczniki od ABS te przy Aku i mam spokój

tez tak chciałem, bo w sumie jestem nauczony jazdy na samochodach bez ABS-u i mimo wszystko nawyki mi zostały stare, ale sobie myślę ze jak juz jest to niech dziala, chociaż misiek to samochód na niedzielę i od święta tylko bo mi go szkoda tak na drogach asfaltowanych katować

ale to jest głupie że się nie wyłącza ostatnio dosiadałem toyote j90 i tam po zablokowaniu centralnego mechanizmu ABS się dezaktywował i to samo na reduktorze a w miśku na zjazdach się spada bo ABS przepuszcza dorobię sobie wyłącznik on załatwi sprawe

tyś głupi

ABS w miśkach mądrzejszy od nas, robi wsio by auto było sterowne, ale wystarczy wyjać bezpiecznik 20 A koło aku i jest nieaktywny a czasami to jest potrzebne

gebels pisze:tyś głupi

ABS w miśkach mądrzejszy od nas, robi wsio by auto było sterowne, ale wystarczy wyjać bezpiecznik 20 A koło aku i jest nieaktywny a czasami to jest potrzebne

no toś powiedział mądrość życiową przed każdym zjazdem pod maskę z kluczami dobre a bezpiecznik jest 60 A u mnie

wyjmujesz wtyczkę przy pompie i po kłopocie, a jak ktoś leniwy to wystarczy wjechać w jakieś blotko, i zamielic 3 sec kolami i sam się dezaktywuje.

cacek1 pisze:

gebels pisze:tyś głupi

ABS w miśkach mądrzejszy od nas, robi wsio by auto było sterowne, ale wystarczy wyjać bezpiecznik 20 A koło aku i jest nieaktywny a czasami to jest potrzebne

no toś powiedział mądrość życiową przed każdym zjazdem pod maskę z kluczami dobre a bezpiecznik jest 60 A u mnie

głupiś są dwa bezpieczniki wyjmujesz ten 20A ten 60A to trza z kluczami wyjmowac

Richat pisze:wyjmujesz wtyczkę przy pompie i po kłopocie, a jak ktoś leniwy to wystarczy wjechać w jakieś blotko, i zamielic 3 sec kolami i sam się dezaktywuje.

nie zawsze, czasami błoto wyleci i znowu działa a w tedy na podjeździe go na heblu nie utrzymasz, a czasami od tego dużo zależy

A co on przykrecony jest? Bo tez wywalic musze bezpiecznik bo mnie wkurza, jak tarka byla to mi nie hamuje jak powinien i w CB slysze abs i sunie sobie dalej na polowe pasa...

No mi się raz nie chciało wyjąć wtyczki od abs-u no i przy ostrym podjeździe pod górę tylny zderzak został na drzewie na samym dole.Autko nie wypitoliło a abs zadziałał tak jakby hamulców nie było.Teraz się głowię jak tu przeciągnąć kable od świateł w zderzaku do lamp głównych bo nowy zderzak to se z rur wyspawałem.

Richat pisze:wyjmujesz wtyczkę przy pompie i po kłopocie, a jak ktoś leniwy to wystarczy wjechać w jakieś blotko, i zamielic 3 sec kolami i sam się dezaktywuje.

Potwierdzam i po kłopocie

gebels pisze:
nie zawsze, czasami błoto wyleci i znowu działa a w tedy na podjeździe go na heblu nie utrzymasz, a czasami od tego dużo zależy

nie chodzi o to ze blotko zatyka czujnik, tylko o to, ze nie wszystkie kola się kręcą, dostaje jakiegoś błędu i się po prostu wyłącza ABS do czasu ponownego włączenia zapłonu.

w mojej elce po włączeniu napędów abs sam się wyłącza - po rozłączeniu trzeba silnik zgasić na chwilkę
auto 98 r bez blokady tyłu

Richat pisze:wyjmujesz wtyczkę przy pompie i po kłopocie, a jak ktoś leniwy to wystarczy wjechać w jakieś blotko, i zamielic 3 sec kolami i sam się dezaktywuje.

niby tak ALE gdy nie zabezpieczysz obu wtyczek a pomykasz po błotku to je zachlapiesz to prędzej czy później się na tyle zabłocą że je szlag trafi dlatego pstryczek elektryczek jest lepszy .