Niedawno testowałem mój nowy nabytek w pierwszym śniegu i oczywiście natychmiast zabuksowałem na letnich szosowych oponach. W trakcie tych manewrów bezprzerwy włączałasię kontrolka ESP i kontrolki napędów mrugały informując mnie które koło traci przyczepność - traciły wzystkie

, w końcu zaczął pisczeć brzęczyk informujący mnie o przeciążeniu układu hamulcowego -tak domniemywam

-więc wyłączyłem ESP umyślnym wyłącznikiem, ale dalej mrugało do mnie swiatełko ESP i czułem że hamulce interweniują dalej, więc włączyłem 4Llc, co teoretycznie tez powinno zdezaktywować ESP, ale dalej mrugała do mnie kontrolka i dalej miałem wrażenie, że hamulce interweniują. I co - zdawało mi się

- czy wyłącznik ESP nie wyłącza ESP

. Jak to sprawdzić
