www.forum4x4.pl

witam mam problem z moim Miskiem 2.8 td manual krutki ss. z 95r
kiedy auto jest zimne czyli jak rano wsiade i odpale go i przejade na zimnym silniku okolo 100 /200 m zaczyna go dlawic i gasnie ;/ bylem u pompiarza pompe wstryskowa wtryski i swiece mam dobre wymienil mi caly uklad paliwowy bo szlaufiki bylu pordzewiale filt paliwa tez wymieniony i nadal to samo gdzy auto sie zagrzeje na wolnych obrotach wtedy juz chodzi bez problemu ale czekac ok 20 minut zeby auto sie zagrzalo to troche przesada ;/ macie moze jakies sensowne pomysly co to moze byc dlaczego tak sie dzieje ?

zalej zbiornik do pełna i sprawdź czy czasem smok nie ma dury.
Najlepiej zrobić test z bańką , podłączasz do pompy bezpośrednio paliwo wężykiem z bańki, to eliminuje winę zbiornika i przewodów .

Adas pisze:zalej zbiornik do pełna i sprawdź czy czasem smok nie ma dury.
Najlepiej zrobić test z bańką , podłączasz do pompy bezpośrednio paliwo wężykiem z bańki, to eliminuje winę zbiornika i przewodów .

ile można o teście z bańką pisać w kółko? albo nikt nie czyta tego co piszemy albo nie wiem

aaaa... bo wy to monotonni jesteście i tylko bańka, bańka i bańka... a może trzeba zmienić? butelkę podłącz

jak mam zrobic test z banka jak na jałowym biegu jest wszystko ok musialbym przejechac z banka jakies 100 /200 metrów niebede ryzykowac. o i niema wyciekow zadnych jak zaleje do pelna bak.

Prawdopodobnie masz zasyfiony zawór przelewowy na pompie wtryskowej. Rozebrać, wyczyścić, albo wymienić na nowy. Jak to zrobisz, zalej zbiornik i dodaj do paliwa jakiegoś środka do czyszczenia wtrysków (wbrew pozorom pomaga). A pompiarza zmień na bardziej obcykanego.

patykowy pisze:jak mam zrobic test z banka jak na jałowym biegu jest wszystko ok musialbym przejechac z banka jakies 100 /200 metrów niebede ryzykowac. o i niema wyciekow zadnych jak zaleje do pelna bak.

a jaki widzisz problem,żeby umocować bańkę i przejechać 200 ba nawet 400 metrów?

Powiem tak stawiam na 100% simering na pompie przy kole zębatym:)

pompa byla rozbierana i czyszczona i wszystko jak mowil pompiarz jest dobrze z pompa .

Gobio pisze:Powiem tak stawiam na 100% simering na pompie przy kole zębatym:)

Jeszcze raz powtórzę. Zdejmowal kolo??

kurcze niewiem ja sie niestet nieznam ale przejade sie do niego i sie zapytam

Miałem identyczny objaw, kropka w kropkę. Walczyłem z tym długo -zmiana przewodów paliwowych, czyszczenie baku, zawrków na pompie itd. - przyczyną był simering przy kole zębatym.

test z banka zrobiony.
na bance jezdzi bez problemu. czyli mowicie ze zimering na kole zembatym wymienic i wszystko bedzie dobrze??

Adas pisze:zalej zbiornik do pełna i sprawdź czy czasem smok nie ma dury.
Najlepiej zrobić test z bańką , podłączasz do pompy bezpośrednio paliwo wężykiem z bańki, to eliminuje winę zbiornika i przewodów .

czytaj jeszcze raz

no przeciesz pisze ze test z banka zrobiony . a auto co tydzien tankuje do pelna i nigdzie nie cieknie.

skoro na bance jezdzi normalnie to znaczy ze cos podrodze z baku do pompy jest nie tak. co do simmeringa to niezaszkodzi wymienic

u mnie w 2.5 na bance nic sie niezmieniło i dalej ledwo co palił, pochodził a po chwili gasł. Podejrzenie było że sie zapowietrza na odcinku bak-pompa

patykowy pisze:test z banka zrobiony.
na bance jezdzi bez problemu. czyli mowicie ze zimering na kole zembatym wymienic i wszystko bedzie dobrze??

skoro na paliwie z bańki jeździ bez problemów to problem tkwi w zbiorniku lub na przewodach.
Skoro przewody masz nowe, lub ktoś twierdzi, że je wymieniał to sprawdź to, jeśli rzeczywiście wszystko jest nowe i nigdzie nie cieknie to winny jest smok w baku.

jeszcze sprawdź czy działa odpowietrzenie baku

A na jalowym bdzie chodzil bez problemu. Ja tak mialem, jak mialem dziurke w przewodzie paliwowym, dopiero jak dodalem gazu to sie dlawil bo pobor paliwa byl wiekszy i mial sile zassac powietrze. Oczywiscie smok to podstawa, zazwyczaj tam pada i jezeli spawamy to palnikiem na mosiadz lub lutujemy. Uwazajac na izolatory przewodow.

w poniedzialej jade do mechanika zeby zobaczyl tego smoka i wymienil mi ten simering przy kole zembatym i posprawdzal przewody czy sa szczelne . zobaczymy mam nadzieje ze po tym juz bedzie wszystko ok .

patykowy pisze:jade do mechanika zeby zobaczyl tego smoka

rort_ pisze:

patykowy pisze:jade do mechanika zeby zobaczyl tego smoka

noo co... będzie mu pokazywał...

Simering na 100%.
Moj tez na "bance" sie niezapowietrzal a na "przewodach" tak.
Jednak przyczyna tkwila w simeringu.
Moim zadaniem pompa zasilana z banki nie ma oporow zasysania paliwa i simering nie zaciaga powietrza.

Szczesliwego Nowego 2011 Roku

pewnie dla tego, że paliwo spływa grawitacyjnie, trzeba bańkę postawić niżej, żeby pompa zaciągała