2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Y@nek » pt wrz 30, 2011 6:27 pm

Witam starych, i młodych i tych co bedą się męczyc z Pahero :D
5 lat meczenia auta, i w końcu coś klękło, ale co, może jest jakiś znachor, który wskaże własciwe leczenie.
Pajero rocznik 88 benzyna 2,6 tak, tak, to jeszcze żyje :D
Silnik pracuje nienagannie, odpala na zawołanie, nawet w duże mrozy (wiem, wiem, zimy jeszcze nie ma) i to na gazie.
Rozrusznik sprawdzony, paski były zdjęte, i to wszystkie, a jednak rzęzi, obecnie na wolnych obrotach jest ok, ale po wprowadzeniu na wysokie obroty zaczyna "rzęzić", najprawdopodobnie w przedniej części silnika, stawiam na łańcuch rozrządu, tudziesz na nic mi nie mówiące wałki balansowe.
A teraz do rzeczy, jeśli to jest to co myslę, to jak się do tego zabrać, gdzie kupić to co niezbędne, i czy to nie jest misja skazana z góry na niepowodzenie.
Acha, chęci i narzędzia są, więc czy dam radę sam, czy trzeba szukać fachowca który z miłym uśmiechem na twarzy wręczy mi rachunek opiewający na powalającą mnie kwotę :wink:
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

Jarosław Pieron
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 57
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 9:33 pm

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Jarosław Pieron » pt wrz 30, 2011 7:46 pm

Witam
Na moje to rozrząd, ale może być napinacz.Ten pipsztok jest hydrauliczny i może nie napinać
Części do 2.6 są dość drogie. Rozrząd 500 a do 2.8D 100zł

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Y@nek » pn paź 31, 2011 4:47 pm

Ponawiam swoją prośbę o jakiegolwiek wskazówki.
mam obecnie rozebrany przód silnika, postawiłem że to rozrząd fiksuje.
Wizualnie nie widać jakichkolwiek uszkodzeń, co dalej mogę sprawdzić, i jak, jeśli ktoś już walczył z rozrządem w 2,6 b to niech się podzieli wiedzą.
Czy może jedynym rozsądnym wyjściem jest wymiana całego rozrządu, bez wnikania który element jest uszkodzony ?
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: lukas 78 » pn paź 31, 2011 5:04 pm

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... C6+benzyna
tutaj trochę jest o twoim motorze zagadaj do chłopaków na pw
z doświadczenia z silnikami na łańcuchu powiem ci że zuzyty rozrząd słychać bardziej na wolnych obrotach niz na wyższych ale reguły nie ma w każdym bądź razie wieczny nie jest
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

marcyb3
Posty: 320
Rejestracja: wt maja 13, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: Wielkopolska/Okonek/Jastrowie

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: marcyb3 » pt lis 04, 2011 9:22 pm

Może się stało tak jak u mojego ojca, ze po dodaniu gazu zaczynało terkotać cos w silniku,okazało się ze rozrząd wyje.....ny,zawory klepały o tłoki i żadnego uszczelniacza nie było widać.po zrobieniu głowicy i wymianie rozrządu wszystko wróciło do normy.
Pajero 2,5TD,87r 100KM
Niestety juz sprzedane, ale napewno jeszcze bedzie miś ale już II

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Y@nek » ndz lis 06, 2011 6:18 pm

A więc do wymiany mam łańcuch jednorzędowy, i trzy prowadnice po których ten łańcuch się ślizga.
Teraz głowie się jak ściąnąć ten łańcuch ?
Między małą zębatką, a wałkiem balansowym jest zbyt mało miejsca aby go wyciągnąć.
Odkręciłem obie śruby, i na wałku, i na zębatce, i kicha.
może ktoś podpowie jak zdemontować jedną z tych rzeczy, aby ściągnąć łańcuch ?
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Kajen » wt lis 08, 2011 8:58 pm

Manuala ma ?

Blues_M07
Posty: 579
Rejestracja: pn wrz 27, 2010 7:47 pm
Lokalizacja: Gliwice-Paniówki

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Blues_M07 » wt lis 08, 2011 9:35 pm

Kajen pisze:Manuala ma ?
A co,automat? :)21
Mitasubiszi Pajoro I 3D,2.5TDI, LSD,90r
Junak M07,Husqvarna WR250 YNO JAZDA :)21

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Kajen » wt lis 08, 2011 9:56 pm

Manuala w sensie kwity do silnika :)

Awatar użytkownika
goszen
 
 
Posty: 1165
Rejestracja: wt cze 07, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Bytów

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: goszen » ndz lis 20, 2011 5:13 pm

Y@nek pisze:A więc do wymiany mam łańcuch jednorzędowy, i trzy prowadnice po których ten łańcuch się ślizga.
Teraz głowie się jak ściąnąć ten łańcuch ?
Między małą zębatką, a wałkiem balansowym jest zbyt mało miejsca aby go wyciągnąć.
Odkręciłem obie śruby, i na wałku, i na zębatce, i kicha.
może ktoś podpowie jak zdemontować jedną z tych rzeczy, aby ściągnąć łańcuch ?
Poradziłeś sobie z tym?
GG 3597101 tel. 602-673-905

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Y@nek » wt lis 22, 2011 10:08 pm

goszen pisze:
Y@nek pisze:A więc do wymiany mam łańcuch jednorzędowy, i trzy prowadnice po których ten łańcuch się ślizga.
Teraz głowie się jak ściąnąć ten łańcuch ?
Między małą zębatką, a wałkiem balansowym jest zbyt mało miejsca aby go wyciągnąć.
Odkręciłem obie śruby, i na wałku, i na zębatce, i kicha.
może ktoś podpowie jak zdemontować jedną z tych rzeczy, aby ściągnąć łańcuch ?
Poradziłeś sobie z tym?
Nie, jeszcze nic nie zdziałałem, na razie szukam łańcucha i tych trzech ślizgów.
Po sklepach tylko komplety, więc szukam czegoś z używki, jak zdobędę, wtedy będę dumał nad demontażem.
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Kajen » wt lis 22, 2011 10:36 pm

Y@nek pisze:więc szukam czegoś z używk
więc źle robisz :roll:

Blues_M07
Posty: 579
Rejestracja: pn wrz 27, 2010 7:47 pm
Lokalizacja: Gliwice-Paniówki

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Blues_M07 » wt lis 22, 2011 11:00 pm

Jezus,a Ty skąd wiesz o jakie używki koledze chodzi :)21
Mitasubiszi Pajoro I 3D,2.5TDI, LSD,90r
Junak M07,Husqvarna WR250 YNO JAZDA :)21

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: lukas 78 » wt lis 22, 2011 11:02 pm

jak zmieniać to komplet nowy inaczej to rzeźba w gównie :wink:
no chyba że to jakieś konkretne uzywki :)21
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Kajen » wt lis 22, 2011 11:06 pm

Bronek, zlituj sie, uzywany rozrząd ? Czytaj ze zrozumieniem a nie tylko o tanim winie myslisz :)21

Zima idzie - to widac na forum nawet.

Awatar użytkownika
goszen
 
 
Posty: 1165
Rejestracja: wt cze 07, 2005 10:42 pm
Lokalizacja: Bytów

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: goszen » śr lis 23, 2011 9:44 am

Y@nek pisze:
goszen pisze:
Y@nek pisze:A więc do wymiany mam łańcuch jednorzędowy, i trzy prowadnice po których ten łańcuch się ślizga.
Teraz głowie się jak ściąnąć ten łańcuch ?
Między małą zębatką, a wałkiem balansowym jest zbyt mało miejsca aby go wyciągnąć.
Odkręciłem obie śruby, i na wałku, i na zębatce, i kicha.
może ktoś podpowie jak zdemontować jedną z tych rzeczy, aby ściągnąć łańcuch ?
Poradziłeś sobie z tym?
Nie, jeszcze nic nie zdziałałem, na razie szukam łańcucha i tych trzech ślizgów.
Po sklepach tylko komplety, więc szukam czegoś z używki, jak zdobędę, wtedy będę dumał nad demontażem.
wszystkie takie części mamy w swojej ofercie.
GG 3597101 tel. 602-673-905

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Y@nek » śr lis 23, 2011 9:28 pm

Kajen pisze:Bronek, zlituj sie, uzywany rozrząd ? Czytaj ze zrozumieniem a nie tylko o tanim winie myslisz :)21

Zima idzie - to widac na forum nawet.
Kajen, dużo piszesz, ale mało w tym konkretów.
Do wymiany mam łańcuch balansowy (tak się chyba fachowo nazywa) i trzy ślizgi do tegoż łancucha.
Co masz do używki, jeśli jest w lepszym stanie niż moje ?
Łańcuch rozrządu, napinacz hydrauliczny, zębatki, wszystko jest ok.
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Kajen » śr lis 23, 2011 9:57 pm

Y@nek pisze:
Kajen pisze:Bronek, zlituj sie, uzywany rozrząd ? Czytaj ze zrozumieniem a nie tylko o tanim winie myslisz :)21

Zima idzie - to widac na forum nawet.
Kajen, dużo piszesz, ale mało w tym konkretów.
Do wymiany mam łańcuch balansowy (tak się chyba fachowo nazywa) i trzy ślizgi do tegoż łancucha.
Co masz do używki, jeśli jest w lepszym stanie niż moje ?
Łańcuch rozrządu, napinacz hydrauliczny, zębatki, wszystko jest ok.
To, ze takie rzeczy to się na nowe wymienia.

Z mojego zaniedbania np. wymieniłem cztery koniki zaworów ssących. Pod tesco w Tychach. Uprzednio próbując ustawiać rozrząd na znaki na A4 węzeł Wirek. Szło mi dobrze dopóki mi się puzzle nie wysypały spod pokrywy zaworów. Wygadałem wtedy z 50 pln przez telefon dzwoniąc do Powy, PiRomana, Czesława, Orzeha, i masy innych ludzi. Orzech mnie pod rzeczone tesco zaholował. Powa namówił na zdjęcie pokrywy. Romek był gotowy przyjechac do mnie z Wrocławia. 160 kilometrów... Naprawa trwała trzy dni, jakieś 250 km od domu. Całość złożyłem w cztery godziny, @acinski potwierdzi bo o 9 rano przywiózł mnie z kluczem dynamometrycznym od @marc.a a jak wracał o 13 z Bielska to już jeździłem. Aczkolwiek czekałem dwa dni na części w Intercarsie. Powodem pierdolniecia paska był lejący się na nie olej bo mi się silnika nie chciało uszczelnić. Jak chcesz mieć takie przygody daleko od domu to zakładaj używany rozrząd.

Oczywiście nie chce słuchać, że łańcuch jest mocniejszy, zrobisz jak uważasz, nadmienię tylko, że używany rozrząd to już masz.
No.

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: lukas 78 » śr lis 23, 2011 9:59 pm

2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Y@nek » śr lis 23, 2011 10:57 pm

lukas 78 pisze:strzelam ,że powinien pasować
http://allegro.pl/rozrzad-2-6-voyager-c ... 41949.html
Wow, strzał niezły.
Dałeś dobry trop, teraz pytanie czy będą pozostałe klamoty, ale to już jutro się rozeznam :D
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: lukas 78 » śr lis 23, 2011 11:07 pm

pisze kompletny tylko długo trzeba czekać
ma ten sam z szybsza przesyłką ale drożej
na zdrowie :wink:
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Qsy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 83
Rejestracja: pn mar 24, 2008 10:01 pm
Lokalizacja: W-wa

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Qsy » czw lis 24, 2011 10:08 pm

Życie jest krótkie, a pić sie chce.
Pajero 2.6 87r. Darek

Qsy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 83
Rejestracja: pn mar 24, 2008 10:01 pm
Lokalizacja: W-wa

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Qsy » czw lis 24, 2011 10:19 pm

Życie jest krótkie, a pić sie chce.
Pajero 2.6 87r. Darek

Y@nek
 
 
Posty: 109
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 8:45 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: 2,6 b coś się kończy w silniku, ale co ?

Post autor: Y@nek » śr gru 07, 2011 8:35 pm

Dzięki za tego linka.
Co prawda w obecnej chwili pan Randy nie wysyła paczek poza USA, ale od czego są znajomi :-)
Części mam już w domu, teraz tylko montować :D
było Pajero, jest Jeep, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać.
GG-33638

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość