Po ostatnim intensywnym czochraniu sprzeta w terenie znalazlem pod podwoziem dyndajacy kabel od swiatel stopu, ktore w zwiazku z tym nie rabotajut. Przeszukalem znane mi okolice (pompa, pedal), gdzie zwykle znajduja sie wylaczniki, do ktorych taki kabelek moznaby spowrotem wetknac
i nic nie znalazlem:-(.Wniosek: albo zle szukam, albo odszedl w dal razem z wypadnietym kabelkiem. Pytanie zatem do szanownych kolegow: gdzie takowy wylacznik w Gaziorze sie znajdowac powinien?
Pozdro,
Slawek.
ja w swoim juz dawno przerobiłem żeby był przy pedale hamulca, to i błoto go nie zachlapuje i woda i przewódów się nie oberwie 
Nawet ci co nie trafiaja w odpowiednie mogli by miec szanse