chłodnica wody a węże do niej
Moderator: Student
- bilans
- Posty: 1972
- Rejestracja: śr maja 29, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Zielonka
- Kontaktowanie:
chłodnica wody a węże do niej
mam silnik żuka w gaziku a chłodnica orginał i aby to razem funkcjonowało trzeba było to spiąć wężami ale dotychczas miałem dorabiane tz połączone dwa węże jakąś rurką miedzianą aby sięgło od silnika do chłodnicy ale za każdym razem kiedy otwieram maske doprowadza mnie ta zmota do kurw.....cy porannej najlepiej było by gdybym połączył to jednym wężem ale skąd takowy nietypowy .........
wrangler yj 4.0 .......toyota LC J12,Ranger, Pajero 2,5
http://www.firmabilans.pl/
http://www.firmabilans.pl/
Ja mam chłodnice gazie od UAZA (nówke) rok temu włożyłem. NO i z nudów przelutowałem otwory mocujace tak aby były w dogodnych mi miejscach. Bo jak mam merca to musiał bym przewody prowadzic u góry z lewa na prawo i na dole odwrotnie a miejsca mało i wiatrak, pasek itp. Przewdu wziełem jakies niemieckie od merca 208 orginalne polecam takie dobrze zbrojone mimo ze maja juz ładnych pare lat to i tak polskie nowe im nie dorównaja!!!! Tak miekkość i elastyczność i trwałość, poskracałem je lekko w srodku wstawiajac rurke miedziana i opaskami sciskajać i jest git!! Sztukowanie jest ok ale granicach rozsadku mysle ze powyzej 2 łaczeń na przewodzie nie powinno sie stosować, sprawia to ze przewód nie jest elastyczny, a tym wrażliwy na pekniecia, rozłeczenia sie itp A co za tym idzie przegrzanie silnika a tego nikomu nie rzycze!!!
PS No chłopaki dzwoniliscie juz do swoich MAM.
PS No chłopaki dzwoniliscie juz do swoich MAM.
Gaz 69 M 1960 - pół wieku i jeszcze jeździ.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość