ORGINALNE NARZEDZIA I OSPRZET KIEROWCY DO GAZ-69, GAZ-69M

[piotr759]

Teraz na poważnie.
Od biedy dało by radę podnieść gazika za pomocą oryginalnej łyżki do opon. Tylko po co - skoro w zestawie jest dźwignia (przetyczka) specjalnie stworzona do tego celu. Gaza bez problemu podnosi się nawet krótkim śrubokrętem, a dźwignia ma około 28 cm długości więc tym bardziej obsługa lewarka jest bezproblemowa.
Jest jednak jedno ale...
Dawno temu Krys zamieścił zdjęcie łyżki (długiej) posiadającej koszerne logo, wykonanej z pręta - jest gdzieś fotka na forum. Tak więc Wiking może mieć po części rację.

[krys80]

Wiem o jakiej lyzcie piszesz. Jest ona w ksztalcie preta i ma splaszczone dwa konce.
nawet jak ja zamieszczalem to zastrzeglem ze byc moze ona do gazika....ale udowodnic to bedzie trudno itp itd.
Z czasem znalazlem ze ona to wyglada ze nie od gazika a od takiego pojazdu jest:

http://www.autoopt.ru/auto/catalog/car/ ... -3962/209/

[grobas]

Sorki , więc moja łycha była od hulajnogi albo samoróbka a moje GAZiki są z papieru

Rozumiem, że GAZika kupiłeś z tą łyżką prosto z salonu jako pierwszy właściciel z całym oryginalnym wyposażeniem
I nie ma najmniejszej wątpliwości, że to jest oryginał, pomimo że nie ma takiej w żadnym znanym katalogu części.

Odpuście sobie chłopaki - nikt nie ma wiedzy nieskończonej - a te teksty na poziomie podstawówki nic nie wnoszą oprócz złych emocji.

[krys80]

Tam zaraz ze zle emocje ... wcale nie zle, ale jak po roku czy 2-ch latach istnienia watku o narzedziach nagle ktos pisze ze za dzwignie do lewarka powinna byc lyzka do opon to naturalna jest ze wywola to zaciekawienie i pierwsza mysl....,,czy ten ktos choc by katalog z narzedziami do gazika widzial'', choc by taki:

http://www.autosoft.ru/online/acat/?idg ... =4&atype=0

Czy tez przeczytal choc by jeden wpis w tym dziale, zobaczyl choc by jedno zdjecie, otworzyl choc by jeden link ... czy tez tak dla jajec cos tu chcial napisac co jak najbardziej jest dozwolone, ale jajca jajcami a fakty faktami.

[wiking]

Krys Jesteś małpa,wiedziałeś o jaką łyżkę chodzi Ruska , ale od UAZa 452

[krys80]

Krys Jesteś małpa,wiedziałeś o jaką łyżkę chodzi Ruska , ale od UAZa 452

Jak tam kiedys gdzies tu ta lzke w postaci preta ze sklepanymi koncami zamieszczalem to nie twierdzilem ze to do gaz-69....tam sobie gdybalem ze byc moze jest... bo ma logo itp itd.
Dopiero potem sie okazalo ze ona nie od gaz-69. Wiedza o narzedziach to temat ciagle zywy i wraz z postepem wiedzy pewne rzeczy sie potwierdzaja, a inne nie...normalny proces weryfikacyjny, ale nawet jak by teoretycznie przyjac ze ta lyzka okragla byla by od gaz-69 to i tak ona nigdy nie byla by zaprojektowana do krecenia lewarkiem w gaz-69 skoro na rycinie jest element o ile pamietam nr.26 który jest opisany i do tego zaprojektowany.
W uazie 452 moze ta lyzka okragla robila ze dzwignie lewarka...nie wiem, ale w gaz-69 w zamysle konstruktorów bez wzgledu jak ksztalt mialy by lyzki nie byly one do tego celu przewidziane.
Widac tez ze chyba sa ludzie - jak ten dunczyk co majac gaz-69 zbieraja narzdzia od uaz-452 i Bóg raczy wiedziec od czego jeszcze i ja wcale ich nie potempiam, wrecz zachecam bo i mnie cos sie im sprzedac uda .

[piotr759]

W temacie lutlampy:
W chwili obecnej niedoścignionym wzorem lutlampy jest egzemplarz posiadany przez Dawida. Wygląda on tak:



Idealnie pasuje w fabryczne mocowanie (przetłoczenie w dnie schowka ma około 12 cm) i daje zapiąć się fabrycznym zaczepem. Warto zwrócić uwagę na "kolumnę palnika" która wykonana jest z jakby sześciokątnego pręta i wlew paliwa będący jednocześnie pompką zasilającą. Od siebie dodam, że dotychczas bezskutecznie usilnie poszukuję takiej właśnie lutlampy - nie ma jej nikt nawet w Rosji.
Katalog części do Gaza także milczy na jej temat, czasem łaskawie podany jest jej numer katalogowy "grzejnika benzynowego urządzenia rozruchowego). Minimalna ilość światła w tej sprawie wnoszą instrukcje obsługi:
Tak wygląda lutlampa w instrukcji z 1956 i 1968 roku:





wyraźnie widać sześciokątną kolumnę palnika, oraz osobny wlew i pompkę zasilającą.
Natomiast lutlampa w instrukcji z 1972 roku wygląda już inaczej:



Kolumna palnika jest już w innym kształcie, natomiast wlew i pompka są nadal osobnymi elementami.

Na rynku dostępne są powszechnie lutlampy produkowane przed laty w Inowrocławiu, a stanowiące element wyposażenia Stara 660. Chciałbym tez zauważyć, że lutlampy "samochodowe" posiadają kształt palnika umożliwiający montaż ich w kotle podgrzewacza. Polska lutlampa wygląda tak:



Można ja włożyć do schowka pod ławką (nie wiem jak to wygląda w Gazie 69A), ale z tego co pamiętam był problem z jej zapięciem. Z uwagi, że idzie zima i czasu trochę więcej będzie, wpadłem na pomysł dostosowania polskich lutlamp do Gaza 69, polegających na skróceniu ich zbiornika. A żeby nie babrać się z pojedynczym egzemplarzem, postanowiłem kupić ich kilka - zwłaszcza, że są na ogół śmiesznie tanie. Jedna z zakupionych lutlamp okazała się być produkcji radzieckiej i posiada wybite na rękojeści logo UAZ. Podobna lutlampę miałem okazję kiedyś kupić, ale uznałem że to jakaś domorosła przeróbka. Takie lutlampy trafiają się też czasem na allegro, olx itp. Zastanawia mnie, do czego mogły by być jeszcze takie lutlampy produkowane - z ruskich samochodów podgrzewacz na lutlampę miały Gazy 69 i 51 (63) i agregaty prądotwórcze z silnikiem wołgi. Innych nie znam - chyba że lutlampy dodawali do wszystkiego co ruskie - żeby sobie kurczaka opalić albo coś.
Radziecka lutlampa wygląda tak:



i logo:



a tu analogiczny przykład:




W konfrontacji z polską lutlampą przedstawia się to tak:



polska:






radziecka:






jak widać lutlampa radziecka ma niższy zbiornik i jest "staranniej" wykonana. Polska posiada zbiornik z rury stalowej ze szwem, górny element zbiornika jest wspawywany, posiada tez dłuższą rękojeść.

Postaram się upchnąć radziecką lutlampę w schowku i sprawdzę czy będzie można ja przypiąć mocowaniem - może z uwagi na trochę niższy niż polski zbiornik będzie to możliwe.

I jeszcze jedno. Radzieckie (a może już rosyjskie) lutlampy dostępne bez ograniczeń na rynku, są zbyt duże do Gaza, bo mają średnicę dna równą 14 cm i wysokość rzędu 30 cm (na zdjęciach wydają się mniejsze):





czeskie tez są do bani:



to tyle.

[marzenka]

Jakiś czas temu, też stałem się kolekcjonerem lutlamp .Najbardziej podobna .
http://zapodaj.net/023b2ea32f46a.jpg.html
http://zapodaj.net/d0b859dde3a25.jpg.html

[piotr759]

Radziecka lutlampa jest optymalnym rozwiązaniem do radzieckiego samochodu
Sorry za słabą jakość zdjęć:

[piotr759]

Dnia cudów ciąg dalszy. Cudo z allegro za całe 30 zeta

[piotr759]

Pytanie w zasadzie do Krysa i Łukasza. Czy możecie mi podać wymiar Waszych torb narzędziowych? Dostałem dziś tą zakupioną w sobotę - ma ogólny wymiar (rozłożona) 38 x 48 cm. Jednak szycie kieszeni jest trochę inne (mniej przegródek) niż w torbach przyjętych za oryginalne. Podobnie jak na poniższym zdjęciu z rosyjskiego forum:
http://www.gaz69.ru/ipb/uploads/monthly ... 225180.jpg
Torba zaskoczyła mnie negatywnie - w porównaniu do torby a'la LWP pod względem wykonania i materiału to zwykła tandeta

I jeszcze jedno - zdobyłem drugą lutlampę z logo UAZ. Jak potrzebujecie to piszcie.

[piotr759]

W temacie lutlampy:
W chwili obecnej wzorem lutlampy jest egzemplarz posiadany przez Dawida. Wygląda on tak:



Idealnie pasuje w fabryczne mocowanie (przetłoczenie w dnie schowka ma około 12 cm) i daje zapiąć się fabrycznym zaczepem.

Gdyby ktoś był zaineresowany, to poniżej podaje link do aukcji z analogiczną (choć w gorszym stanie) lutlampą.

http://allegro.pl/lutlampa-stara-i4805899964.html

[krys80]

Zapodaje takie cos:



Ktos z kolegów moze cos wie wiecej o uchwycie do apteczki? Ja taki element widze po raz pierwyj . Apteczka wedle ryciny z zestawu ZIP jest pod siedzeniem pasazera. Kiedys byla gdzies tu nawet taka wzmianka ze ta lokacja to malo praktyczna bo apteczka tam by latala jak zyd po pustym sklepie ....ale z takim uchwytem to juz nie. Pytanie tylko czy ten uchwyt od GAZ-69....czy tez moze w uazach takie cos bylo, lub w innych pojazdach, bo apteczki takie to mialo wiele pojazdów jak wiadomo. Ktos widzial z kolegów w jakims pojezdzie taki uchwyt?

[piotr759]

Ktos z kolegów moze cos wie wiecej o uchwycie do apteczki? Apteczka wedle ryciny z zestawu ZIP jest pod siedzeniem pasazera. Kiedys byla gdzies tu nawet taka wzmianka ze ta lokacja to malo praktyczna bo apteczka tam by latala jak zyd po pustym sklepie ....ale z takim uchwytem to juz nie.

Zapewne śledzisz wątek na rosyjskim forum poświęcony odbudowie gaza 69 w wersji radiostacji. Tam znajdują się takie fotki:





mocowanie pod siedzeniem pasażera w Gazie 69M byłoby totalnie bez sensu - uchwyt musiałbyś przykręcić do zbiornika. Co innego komandorka - tam jest wolne miejsce. Z drugiej strony, Gaz 69 raczej nie miał chyba fabrycznego mocowania apteczki - np. takiego jak miały Stary 660, 266 gdzie typowa polska apteczka była mocowana gumowym paskiem.
Zastanawia mnie też, jaki schemat kompletowania samochodu przyjąłeś. Z tego co pamiętam odbudowujesz RSa. A w tej wersji to raczej nic ze specjalistycznego wyposażenia "ZIP" nie występowało (poza oczywiście takimi rzeczami jak zestaw narzędzi) - takie mam przynajmniej odczucia i wspominałem o nich kiedyś tam... W moim odczuciu trzeba by na samy początku odbudowy zdecydować, czy robi się Gaza na np. LWP, DDR czy np. na wóz radziecki z zestawem "ZIP" właśnie...
W temacie wyposażenia "ZIP" jeszcze jedna uwaga. Najbardziej popularny katalog części i tablica poświęcona zestawowi narzędzi, nie zawiera takich pozycji jak bańka na olej czy też lutlampa. Są one za to w instrukcji "ZIP" ale też wspomniane są w polskim wydaniu instrukcji z 1956 roku. I tak się zastanawiam - jak te gazy były kompletowane właściwie. Mąci tez fotka, gdzie na placu fabrycznym nowiutkie gaziki różnią się między sobą w wyposażeniu w detale - były tak produkowane zapewne po coś.

[grobas]

Czy dałoby radę wkleić do wątku http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=2&t=60397, linka do tego rosyjskiego forum/wątku odbudowy radioGAZika?

[krys80]

Zastanawia mnie też, jaki schemat kompletowania samochodu przyjąłeś. Z tego co pamiętam odbudowujesz RSa. A w tej wersji to raczej nic ze specjalistycznego wyposażenia "ZIP" nie występowało (poza oczywiście takimi rzeczami jak zestaw narzędzi) - takie mam przynajmniej odczucia i wspominałem o nich kiedyś tam... W moim odczuciu trzeba by na samy początku odbudowy zdecydować, czy robi się Gaza na np. LWP, DDR czy np. na wóz radziecki z zestawem "ZIP" właśnie...

A w kwestii kompletowania do mojego gazika to sie nie ma co za bardzo zastanawiac akurat .
W zamysle podstawowym staram sie do RS-a go odbudowac. To ze w RSie nie bylo wielu elementów ZIP i wielu innych to jak dla mnie nic nie szkodzi , kompletuje je sobie tak ,,na boku niejako''....dlatego ze niektóre datale za bardzo rzadkie....i rajcuje mnie ze udaje mi sie je jakos zorganizowac - nie oznacza to ze wszystko bede w gaziku montowal. Po prostu chce je miec i miec swiadomosc ze wiekszosc tego nie ma ... tak by smieszniej bylo po prostu.
O te mocowanie apteczki to tak z ciekawosci bardziej pytalem bo takigo nigdy nie widzialem, a te mocowanie co fotki z renowacji tego gaza radiostacji to dales to jednak inne jest.

[piotr759]

Wczorajszy świąteczny prezent - elementy zestawu ZIP:



Termos nówka sztuka

[grobas]

Piotrek, ZIP to są części i materiały zapasowe, jakie mogą być potrzebne przy naprawach (żarówki, wentyle, zaworki, uszczelnienia itp.). ZIP radiostacji zwierał np. zapasowe lampy, żarówki, wkładki słuchawkowe, plus jakieś kapturki i inna drobnica. Z koleji torba do przenoszenia wyposażenia szelki itd. to już nie był ZIP tylko po prostu wyposażenie.
Zatem ten zasobnik na wodę to tak raczej ZIPem już nie jest.
Tak gwoli uściślenia co to jest ZIP.

[piotr759]

Oczywiście masz rację

[grobas]

Oczywiście masz rację

Nie nie nie, to My mamy rację
Trza się wspierać w ekipie.

[piotr759]

Zrobiłem sobie świąteczny prezent - wyremontowałem parę klamotów w tym lutlampę i podgrzewacz. Teraz wyglądają tak:







Wesołych Świąt Wszystkim.

[frater-lukas]

A ja kupiłem mocowanie do gaśnicy, niestety nie orginał, dorabiane współcześnie.
Mam nadzieję że przyjdzie przed końcem roku i zobaczymy czy wszystko będzie pasować.

Wesołych świąt

[piotr759]

Moje mocowanie po remoncie wygląda tak:





Mam nadzieję, że z tym uchwytem nie wtopiłeś - widziałem je co prawda na allegro, ale zdjęcia są coś mało wyraźne...

[frater-lukas]

Mam nadzieję, że z tym uchwytem nie wtopiłeś

Zobaczymy za kilka dni

[piotr759]

Czy ktoś z Was uruchamiał kiedyś lutlampę? Z mojej prędzej Dżin chyba wyjdzie niż ruszy z miejsca...

Już nieaktualne - przyczyną był zawalony syfem zawór w pompce. Po jego demontażu, rozmontowaniu i wyczyszczeniu mam już ciśnienie w głównej dyszy. Jutro kupię trochę wachy i postaram się uruchomić to ustrojstwo, aczkolwiek trochę mi szkoda palić nowiutką farbę na palniku...