Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Moderator: Student
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Ja miałem poszerzane 15tki z Żukiety, ale chcę 16ki Gazowskie. Kuchnia, łatwiej było by zrobić większe otwory centrujące w felgach niż przetaczać piasty. Zobaczę co z tym uda się zrobić, ale mostów raczej nie chciałbym zmieniać.
Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Mostów nie musisz, wystarczy piasty. Z oryginalnymi może być na rynku ciężko, ale z zamierzchłych czasów ujeżdżania 69-ki pamiętam, że uazowskie powinny chyba być kompatybilne. Sobie porównaj:
http://allegro.pl/uaz-gaz-piasta-kola-z ... 13159.html
pzdr.

P.S.
ten gościu ma na składzie chyba więcej tych piast, więc za skromne cztery stówy ogarniesz problem.
Marek (Argus)
W-160 3,3TD + Czapajew
W-160 3,3TD + Czapajew
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Dzięki za pomoc i wyjaśnienia, poszukam piast na wymianę 

Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Piasty od Gaza 69 i Uaza są identyczne.Commando62 pisze: ↑pt lip 21, 2017 9:27 amWczoraj odkryłem pewien kłopot, wcześniej nawet o tym nie pomyślałem![]()
Mianowicie przywiozłem z lakierni proszkowej felgi gazowskie 16ki i postanowiłem sprawdzić jak leżą na piastach. Odkręciłem jedno koło i założyłem felgę, okazało się ze otwór centralny w feldze jest większy od średnicy piastyCo prawda mam felgi od Mustela ale jedną też od gaza i tam średnica otworu na piastę jest identyczna, coś koło 109mm. Natomiast paiasta ma średnice coś koło 105.8mm. Przypuszczam że mosty są z innego wozu prawdopodobnie z Uaza
Mam taki pomysł aby wytoczyć tuleję redukcyjne które skompensują różnice średnic co o tym myślicie
![]()
Występowały pewne drobne różnice na przestrzeni lat, ale tylko kosmetyczne , nie mające wpływu na całość zespołu.
To, że otwór centralny jest większy od piasty to normalne? Te brakujące 3 mm to żadna różnica .
Gaz 69M (E) 1972r.
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Rozumiem że powinien być większy, jednak pasowanie luźne z moich doświadczeń inżyniera projektanta (którym jestem) zawsze wyglądało nieco inaczej 

Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
W wielu, jeśli nie w większości terenówek, felgi są centrowane na śrubach, nie przejmowałbym się takimi pierdołami.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Ok. na razie się nie przejmuję felgami, choć wydaje mi się że lepszym rozwiązaniem jest centrowanie felg na piaście niż na śrubach
Zrobiłem ostatnio drugi błotnik, jednak jest to błotnik który zakupiłem na Alledrogo. Pierwotny błotnik który miałem po piaskowaniu okazał się niestety w złym stanie. Głownie ze względu na wcześniejsze naprawy blacharskie rożnych kolizji których doświadczył. Nowy (z odzysku) był w nieco lepszym stanie, przynajmniej rokującym nadzieje. W zasadzie parę drobnych wgnieceń i otwory po innych kierunkowskazach. Błotnik wypiaskowałem, wyklepałem gdzie trzeba i zaspawałem otwory. Większym problemem (w mojej ocenie) okazało się położenie półki która znajduje się z przodu błotnika. W błotniku lewym jaki i w prawym owa pólka znajdowała się na zupełnie innym poziomie, różnica była spora ponad 3cm
Oddzieliłem więc tą półeczkę i przyspawałem tak jak w błotniku prawym.


Wypiaskowałem tez zbiornik paliwa, okazał się zdrowy, bez dziur. Zastanawiam się teraz jak go zabezpieczyć, czy podkładem i następnie farbą, czy może ocynkować i następnie pomalować ?

No i ostatnia zdobycz, notka na przód
Trochę zmęczona ale wyklepie się

Teraz zabiorę się za reanimacje tylnej klapy. Po tych wstępnych ćwiczeniach blacharskich i nabraniu jako takiej praktyki przyjdzie czas na reanimacje karoserii.

Zrobiłem ostatnio drugi błotnik, jednak jest to błotnik który zakupiłem na Alledrogo. Pierwotny błotnik który miałem po piaskowaniu okazał się niestety w złym stanie. Głownie ze względu na wcześniejsze naprawy blacharskie rożnych kolizji których doświadczył. Nowy (z odzysku) był w nieco lepszym stanie, przynajmniej rokującym nadzieje. W zasadzie parę drobnych wgnieceń i otwory po innych kierunkowskazach. Błotnik wypiaskowałem, wyklepałem gdzie trzeba i zaspawałem otwory. Większym problemem (w mojej ocenie) okazało się położenie półki która znajduje się z przodu błotnika. W błotniku lewym jaki i w prawym owa pólka znajdowała się na zupełnie innym poziomie, różnica była spora ponad 3cm



Wypiaskowałem tez zbiornik paliwa, okazał się zdrowy, bez dziur. Zastanawiam się teraz jak go zabezpieczyć, czy podkładem i następnie farbą, czy może ocynkować i następnie pomalować ?

No i ostatnia zdobycz, notka na przód



Teraz zabiorę się za reanimacje tylnej klapy. Po tych wstępnych ćwiczeniach blacharskich i nabraniu jako takiej praktyki przyjdzie czas na reanimacje karoserii.
Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Nie ocynkujesz tego zbiornika. Musiałbyć wywiercić dodatkowe otwory żeby kwas mógł się przelać.
Zostaje malowanie. Ewentualnie może pomyśleć o cynku w sprayu?
Zostaje malowanie. Ewentualnie może pomyśleć o cynku w sprayu?
Jimny M16A
Żuk A161H 4C90 + Eaton TS5-21
Żuk A161H 4C90 + Eaton TS5-21
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Zbiornik pomaluję
Notkę wypiaskowałem, wyklepałem, dopasowałem do błotnika i pomalowałem podkładem. Teraz poszła do pudła z częściami do montażu finalnego

A to dzisiejsza zdobycz, wieńcząca kilkumiesięczne polowanie


Notkę wypiaskowałem, wyklepałem, dopasowałem do błotnika i pomalowałem podkładem. Teraz poszła do pudła z częściami do montażu finalnego


A to dzisiejsza zdobycz, wieńcząca kilkumiesięczne polowanie


Per aspera ad astra !
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Zabrałem się za klapę, stan nie był tragiczny ale po piaskowaniu wyszło sporo mankamentów

Najbardziej zgniłe było wewnętrzne wzmocnienie, więc postanowiłem je usunąć.

Pod spodem miodu nie było, ale ogólnie trzymało się kupy

Zaspawałem dziury i dorobiłem nowe wzmocnienie
Z drutu fi 5mm dorobiłem też brakujące zaczepy do plandeki. Wymiary i położenie określiłem na podstawie egzemplarza w Muzeum Broni nieopodal Świdnicy.

Lewarek umyłem, wypiaskowałem, pomalowałem i posmarowałem. Poszedł do składu elementów gotowych

Zastanawiam się jak wyglądała wajcha do niego, czy to był tylko stalowy pręt o średnicy 18mm i jakiejś długości (?) czy coś bardziej fikuśnego


Najbardziej zgniłe było wewnętrzne wzmocnienie, więc postanowiłem je usunąć.

Pod spodem miodu nie było, ale ogólnie trzymało się kupy


Zaspawałem dziury i dorobiłem nowe wzmocnienie


Z drutu fi 5mm dorobiłem też brakujące zaczepy do plandeki. Wymiary i położenie określiłem na podstawie egzemplarza w Muzeum Broni nieopodal Świdnicy.

Lewarek umyłem, wypiaskowałem, pomalowałem i posmarowałem. Poszedł do składu elementów gotowych


Zastanawiam się jak wyglądała wajcha do niego, czy to był tylko stalowy pręt o średnicy 18mm i jakiejś długości (?) czy coś bardziej fikuśnego

Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Odnośnie dźwigni do lewarka, będącej też przetyczką klucza do piast możesz poczytać w wątku dotyczącym narzędzi kierowcy.
Gaz 69M (E) 1972r.
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Uważaj z piaskowaniem dużych powierzchni płaskich:naciaga i faluje blachę
Jeszcze a propos felg:centrowanie na śrubach jest do upy:stozki w felgach potrafia sie wytłuc,rezultat:nakretka dochodzi do bębna,ale felgi nie trzymie

Jeszcze a propos felg:centrowanie na śrubach jest do upy:stozki w felgach potrafia sie wytłuc,rezultat:nakretka dochodzi do bębna,ale felgi nie trzymie

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Dzięki za odpowiedzi
Dźwignię od lewarka może uda się od kogoś pożyczyć, to sobie z wymiaruję i dorobię, na razie ciśnienia nie ma.
Gość który piaskuje stara się to robić tak aby nic się nie pogięło, więc opieram się na jego doświadczeniu. Ale jak sam określił "pierońsko gruba blacha" więc rozumiem że to solidna blacharka
Co do nakrętek to właśnie obawiam się że u mnie w felgach gniazda są już co nieco wybite i nakrętki mogą oprzeć się o bębny, ale zobaczymy później. Najwyżej przetoczę nieco nakrętki aby wchodziły głębiej.
A poniżej; to co udało mi się dotychczas naprawić pomalowałem podkładem reaktywnym Ranala, to był mój debiut malarski


Dźwignię od lewarka może uda się od kogoś pożyczyć, to sobie z wymiaruję i dorobię, na razie ciśnienia nie ma.
Gość który piaskuje stara się to robić tak aby nic się nie pogięło, więc opieram się na jego doświadczeniu. Ale jak sam określił "pierońsko gruba blacha" więc rozumiem że to solidna blacharka

Co do nakrętek to właśnie obawiam się że u mnie w felgach gniazda są już co nieco wybite i nakrętki mogą oprzeć się o bębny, ale zobaczymy później. Najwyżej przetoczę nieco nakrętki aby wchodziły głębiej.
A poniżej; to co udało mi się dotychczas naprawić pomalowałem podkładem reaktywnym Ranala, to był mój debiut malarski


Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
ja bym zostawił ten kolor
w czwartek wracam przez Wrocław to podrzucę trochę detali

w czwartek wracam przez Wrocław to podrzucę trochę detali
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
ale to ma być ori,a nie yeti
A propos zbiornika:z zewnątrz można ocynować.
Żadne cynkowanie nie wchodzi w grę,bo kwas raz wlany do środka nie da się poprawnie zobojętnić i zbiornik bedzie wiecznie pluł korozją.
Wnętrze zbiornika:polecam technologie "motocyklową"tzn fertan,a potem spec żywica/fedox?/
Drogo ale dobrze.
Felgi: jeżeli masz wybite otwory pod nakrętkami,to owszem lekkie przetoczenie tych nakrętek,ale też dystans do piasty.
O ile pamietam,to felgi uazowskie wchodziły na piastę"dokładnie",czyli nie latały na boki.Może masz przetoczone przez kogoś /poprzednio/piasty?

A propos zbiornika:z zewnątrz można ocynować.
Żadne cynkowanie nie wchodzi w grę,bo kwas raz wlany do środka nie da się poprawnie zobojętnić i zbiornik bedzie wiecznie pluł korozją.
Wnętrze zbiornika:polecam technologie "motocyklową"tzn fertan,a potem spec żywica/fedox?/
Drogo ale dobrze.
Felgi: jeżeli masz wybite otwory pod nakrętkami,to owszem lekkie przetoczenie tych nakrętek,ale też dystans do piasty.
O ile pamietam,to felgi uazowskie wchodziły na piastę"dokładnie",czyli nie latały na boki.Może masz przetoczone przez kogoś /poprzednio/piasty?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Piast jeszcze nie sprawdziłem, ale mam to zadanie w planie. Podjadę do muzeum ze suwmiarką i zmierzę na egzemplarzu zachowanym w oryginale jak powinno być
Natomiast bawię się w blacharkę, udało mi się doprowadzić do porządku lewy przedni błotnik
Był w najgorszym stanie ze wszystkich błotników ale teraz jest super, przynajmniej ja jestem zadowolony


I wiekopomna chwila, nastąpiła separacja ramy z karoserią
Czterech chłopa wystarczyło aby wrzucić ja na wózek transportowy który dla niej przygotowałem

Najbliższe plany będą dotyczyć naprawy karoserii

Natomiast bawię się w blacharkę, udało mi się doprowadzić do porządku lewy przedni błotnik




I wiekopomna chwila, nastąpiła separacja ramy z karoserią



Najbliższe plany będą dotyczyć naprawy karoserii

Per aspera ad astra !
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Zaprojektowałem i zbudowałem z profili stalowych ramę do naprawy nadwozia. Pozwoli mi ona na łatwy transport oraz obracanie karoserii przy naprawach. Będę mógł w niej wykonać prace spawalnicze, piaskowanie i malowanie.
Jako punkty mocowania do ramy wybrałem istniejące w nadwoziu fabryczne otwory.

Nadwozie można ustawić w wielu pozycjach i zablokować zatrzaskami.
Nadwozie jest dosyć wysoko ale to nie problem.



A teraz do roboty

Jako punkty mocowania do ramy wybrałem istniejące w nadwoziu fabryczne otwory.

Nadwozie można ustawić w wielu pozycjach i zablokować zatrzaskami.

Nadwozie jest dosyć wysoko ale to nie problem.



A teraz do roboty

Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Udało sie trafić w środek ciężkosci?To dość ważne,bo buda wtedy nie "leci"do określonego położenia i mozna ja samemu obracać.
I ajajajaj...trzeba było zrobić wózek tak, aby też powiesić na nim póżniej ramę do naprawy
Ale widać żeś fachowiec i nie drutujesz
I ajajajaj...trzeba było zrobić wózek tak, aby też powiesić na nim póżniej ramę do naprawy

Ale widać żeś fachowiec i nie drutujesz

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Nie było potrzeby, bezwładność tej bryły została ograniczona do jednego stopnia swobody w związku z czym wyznaczenie optymalnego barycentrum nie było trudne i wystarczyło tylko empiryczne podejście oraz kilka pomiarów. Obracanie nie jest trudne i jedna osoba może to wykonać bez problemu. Oczywiście jak karoseria jest w położeniu prostopadłym względem podłoża ma tendencje do obrotu do poziomu. Aby temu zapobiec dodałem do konstrukcji zatrzaski które blokują jej położenie w oczekiwanej pozycji.Udało sie trafić w środek ciężkosci?
Łatwiej zrobić drugi wózek do ramytrzeba było zrobić wózek tak, aby też powiesić na nim póżniej ramę do naprawy

Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
UUUU Panie, chyba dyplom był niedawno bronionyCommando62 pisze: ↑sob wrz 09, 2017 8:44 pmNie było potrzeby, bezwładność tej bryły została ograniczona do jednego stopnia swobody w związku z czym wyznaczenie optymalnego barycentrum nie było trudne i wystarczyło tylko empiryczne podejście oraz kilka pomiarów.Udało sie trafić w środek ciężkosci?

Ważne ze udało się uklepać układ powstrzymujący entropiczną dążność do najniżej wartości energii potencjalnej z ewentualnym i nieintencjonalnym wyzwoleniem energii kinetycznej.
Poza tym vandall1 - trzyma się - na zdjęciach się nie rusza

Pozazdrościć warunków

Pogratulować podejścia i zacięcia

Ostatnio zmieniony ndz wrz 10, 2017 8:26 am przez grobas, łącznie zmieniany 1 raz.
GAZ-69M: R-125M / RD-115 będzie...
K-750W
Wolf Fu2
RD-115z
K-750W
Wolf Fu2
RD-115z
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
A tak napisałem w trosce o uzębienie autora 

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Dziękuję za wszelką troskę i wsparcie, przyda się bardzo to pierwszy samochód który remontuję
niedawno bo pierwszego września stuknęła mi czterdziecha 

Prawiechyba dyplom był niedawno broniony


Per aspera ad astra !
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Naprawiłem górną część prawej burty, nie była przegniata ale mocno uszkodzona, prze zemnie
W czasie demontażu blaszanej budy nie wykryłem jednej z mocujących budę śrub i uszkodziłem burtę
Próbowałem wyklepać ale słabo to wyszło
Postanowiłem to wyciąć i wstawić kawałek, myślę że jak przyjdzie kit to będzie git

Zaślepiłem te ogromne dziury w desce rozdzielczej, może nie wyszło idealnie, ale w sumie jestem zadowolony

I zamocowałem "cykor łapkę" która pochodzi z odzysku, ma małe wżery, ale lepszej nie udało mi się zdobyć. Dekielki wytoczyłem ze stali na podstawie wymiarów zebranych z oryginału i przyspawałem je wraz ze szpilkami M10 do łapki. Po przykręceniu trzyma się solidnie choć nie jest to wykonane do końca tak jak było pierwotnie. Ważne że wizualnie wygląda podobnie

Czy możecie mi podpowiedzieć co powinno być jeszcze na desce rozdzielczej
Chodzi mi o rozmieszczenie i ilość włączników i innych ustrojstw. Egzemplarz muzealny który mam do wglądu został niestety tam zmodyfikowany dawno temu ( w wojsku) ponieważ jest to wersja z radiostacją. Patrzę na zdjęcia rożnych gazików w sieci i też z tym jest różnie. No i same tabliczki obsługowe powinny być z opisem rosyjskim czy polskim (takowe też w sieci znalazłem), zastanawiam się bo ma to być gazik stylizowany na LWP. Nie mam ich jeszcze ale chcę kupić, aby wykonać otwory montażowe, co polecacie?





Zaślepiłem te ogromne dziury w desce rozdzielczej, może nie wyszło idealnie, ale w sumie jestem zadowolony


I zamocowałem "cykor łapkę" która pochodzi z odzysku, ma małe wżery, ale lepszej nie udało mi się zdobyć. Dekielki wytoczyłem ze stali na podstawie wymiarów zebranych z oryginału i przyspawałem je wraz ze szpilkami M10 do łapki. Po przykręceniu trzyma się solidnie choć nie jest to wykonane do końca tak jak było pierwotnie. Ważne że wizualnie wygląda podobnie


Czy możecie mi podpowiedzieć co powinno być jeszcze na desce rozdzielczej

Per aspera ad astra !
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Tabliczki napewno były z cyrylicą najpierw, a później przy remontach mogli wymienić na polskie. I to i to będzie dobrze.
Układ na desce sprawdź z instrukcją, katalogiem części itp., albo podrzuć zdjęcie i ludzie powiedzą co jest ok a co nie.
Jeżeli ten gAZik z muzeum jest rzeczywiście po radiostacji (pewnie R-125) a nie po czymś innym (ludzie jak widzą coś nietypowego to standardowo mówią -"po radiostacji") - to miał tylko dodatkowe otwory na pulpit dowódcy w okolicach cykorłapki i mógł mieć jeszcze uchwyt na słuchawkę pod środkiem ramki szyby.
Układ na desce sprawdź z instrukcją, katalogiem części itp., albo podrzuć zdjęcie i ludzie powiedzą co jest ok a co nie.
Jeżeli ten gAZik z muzeum jest rzeczywiście po radiostacji (pewnie R-125) a nie po czymś innym (ludzie jak widzą coś nietypowego to standardowo mówią -"po radiostacji") - to miał tylko dodatkowe otwory na pulpit dowódcy w okolicach cykorłapki i mógł mieć jeszcze uchwyt na słuchawkę pod środkiem ramki szyby.
GAZ-69M: R-125M / RD-115 będzie...
K-750W
Wolf Fu2
RD-115z
K-750W
Wolf Fu2
RD-115z
- Commando62
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: śr lip 01, 2015 4:16 pm
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Gaz 69 GRH "Commando62" reanimacja.
Otworów w desce jeszcze nie zrobiłem, jak kupię stacyjkę to się za to zabiorę. Położenie już znam, trzeba tylko dobrać odpowiedni wymiar.
Zabrałem się natomiast za odtwarzanie schowków na nadkolach, a oto pierwsze efekty:

Zabrałem się natomiast za odtwarzanie schowków na nadkolach, a oto pierwsze efekty:

Ostatnio zmieniony pn paź 02, 2017 11:06 am przez Commando62, łącznie zmieniany 1 raz.
Per aspera ad astra !
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości